No teraz już nic nie stoi na przeszkodzie aby z Boliwi uczynić republike socjalistyczną!
to udźwignie? :-)))
Wspaniała wiadomość. Aż moja lewacka morda sama cieszy się do monitora. Tylko, Tow. Ciszewski, miażdżąca to chyba może być wygrana, ewentualnie zwycięstwo może być miażdżące. O miażdżących klęskach nie słyszałem. Chyba że się mylę.
takie wiadomosci chcialbym widziec tu jak najczesciej :)
Wydaje mi się, że to raczej klęska może być miażdżąca, ewentualnie obie formy są poprawne.
Przegrała "demokratyczna" opozycja - znaczy widno wybory nie były demokratyczne :)
Bez przesady jednak z tym miażdżącym zwycięstwem. Miażdżące to by ono było przy stanie 90:10, nie zaś 63:23. Ale i tak świetna wiadomość!
Hasta La Victoria Sempre, Dziedzictwo Che =)
Miło słyszeć, że w Boliwii potrafią ludzie wybrać mimo globalno-liberalnej propagandy. "Opozycja demokratyczna" hihi dobre sobie ;)
Niestety Polsce ciągle daleko do Boliwii, Wenezueli, Brazylii itp.
Lewica idzie do przodu. Upadek Trybuny w naszych warunkach to mały pryszcz.
Ludzie poprostu wiedzą na kogo tam głosują,widzą postęp jaki dokonał Morales,głosowali na swojego człowieka,w praktycznie całej ameryce łacińskiej sukcesy odnosi leciwa a wiadomo z jakich przyczyn
Morales realizuje Program Przejściowy? Czy w Boliwii powstała już partia robotnicza?
jak dawno temu śpiewał Sted
Nie musi powstawać partia robotnicza, bo 60 % narodu ją stanowi.
nie byla kleska tej rewolucji i lewicy zafascynowanej takowa. i tym razem nie bedzie na kogo zwinic. wygrane wybory to przedwczesne obwieszczenie zwyciestwa.
to tak jakbyś powiedział że PO stanowi 50% polskiego społeczeństwa...