bo wszystkim jest zysk, nawet w Polsce katolickiej. A tyle kiedyś rozprawiano o godności ludzkiej. Gdzie te czasy i gdzie te zbiorowiska unoszone entuzjazmem?
Brzmi niczym kryminał z czasów PRL. "Wyzysk w pieczarkarni" robi wrażenie. Pewnie to największa afera w historii Bedlna. Niestety kapitalizm pokazuje swoją paskudną twarz nawet w pieczarkarniach...
dla POmylencow rosnie, juz 45% wg tns obop, niedlugo bedzie 90%, to mozliwe, skoro wmowili ludziom, ze tylko wzrost sie liczy, panstwo dba o wzrost - dotujac na wszelkie sposoby wybrancow (wolny rynek - bajka dla libercwiercpolglowkow:), a nie dba o przemilczana sprytnie dystrybucje, ktora to zajmowac ma sie juz tylko jedynie sluszny rynek, bo ponoc panstwu nic do tego, wedle tej ideologii. Takie przypadki jak powyzszy nie powinny nikogo dziwic, sa naturalnym elementem takiej wlasnie konstrukcji.
===
dresiarzu, beczke sledzi i worek kabanosow, gdzie mi wyslesz ? :)
swiatlo dzienne, bo to nie Polki, Polki charowaly i pewnie charuja za owe 700 zl na miesiac, moze chcialy podwyzki do 1000 zl, a pan wlasciciel chcial pokazac, kto tu rzadzi itd.. i teraz ma kontrole roznej masci na karku, oraz ambasade, afere i splamiona marke firmy, a mozna bylo temu zaradzic wczesniej... teraz urzedasy nadgorliwie interweniuja, wykazuja sie na linii praworzadnosci i sprawiedliwosci spolecznej, jacy oni waleczni, madrzy i rycerscy, podwyzszaja stawke w grze, a pan wlasciciel pewnie szuka wlasciwej osoby z koperta...;), liczy stratye etc., w przypadku Polek nie bylo warto robic mini rabanow panu wlascicielowi, a szkoda, nie byloby tego.
wszyscy teraz wylewaja pomyje na pracodawce i pewnie maja racje, bo to gnida, winic jednak za to pracodawcy nie mozna, ze jest gnida, od tego mamy PANSTWO i URZEDASOW zeby gnidy wlasciwie ugniatac, zanim sobie i innym zrobia brzydko, nawet jezeli gnidami beda przez cale zycie.
się podpisze umowę o pracę, trzeba ją uważnie przeczytać.
Nawiasem mówiąc, w kapitalizmie nie ma wyzysku. Jest tylko dobrowolna umowa pracodawcy z pracobiorcą. Umów niekorzystnych rozsądnie jest nie zawierać.
[A sprawa ujrzala swiatlo dzienne, bo to nie Polki, Polki harowaly i pewnie haruja za owe 700 zl na miesiac]
Uprzedziłeś mnie dyzma.
ABCD - dobra prowokacja, ciekawe ilu sie nabierze.
Mylisz sie, wlasnie zgodnie z zasadami kapitalizmu pan wlasciciel zlamal umowe. Nie mozna mowic co innego, w tym przypadku jeszcze oglaszac, a po poniesieniu przez namowiona osobe wysokich kosztow przystapienia do umowy - wyjazd do POlski, nagle zmienic zasady. To sie nazywa naciagactwo i oszustwo. W kapitalistycznych krajach za takie cos odpowiada sie przed sadem i idzie za kratki.
dyskutuje, z kims kto wychwala niewolnictwo pod niebiosa, temu komus nie przeszkadza to, ze ponad 1/3 niewolnikow nie przezywala samej podrozy do klienta na statkach, a to sa wlasnie czasy bliskie znanym teraz zasadom kapitalizmu. Oplacalo sie, bo niewolnik kosztowal czesto 1/100 tego co za niego otrzymywano na targu. teraz nie wozi sie niewolnikow, wozi sie towary produkowane przez niewolnikow.
niewolnik nagle uwolniony i pozostawiony sam sobie w tym otoczeniu byl w fatalnej sytuacji ekonomicznej, psychicznej... i to wszystko na czym oparl swoje tezy ABCD.
Niewolnictwo upadlo mniej wiecej w polowie XIX w, czyli wraz z postepem technicznym (mechanizacja rolnictwa itd..), wzrostem znaczenia handlu samymi towarami... upadlo, bo przestalo sie oplacac kapitalistom (zbyt duzy koszt, wiec wielu kapitalistow usunelo niewolnikow z listy "towarow" i "srodkow"), a nie dlatego, ze kapitalizm ceni sobie wolnosc czlowieka itp. jak twierdza liberalne cwiercpolglowki. Kapitalizm ma dwie do tego zasady, -wolnosc sprzyja interesom, -niewolnictwo sprzyja interesom. Proste:)
w Polsce mamy dobrowolne umowy równoprawnych osób. Jak w zamysłach Smitha.
WOW, po prostu WOW...:-)
Czyli troche osob sie nabrało, gamonie :)
Fakt, dla urzędnika, czy reportera zagraniczny człowiek jest ważniejszy od człowieka polskiego. Tylko polscy kapitaliści wierzą w egalitaryzm, na to wychodzi ;-)
Umowy dobrowolne równoprawnych osób póki co mamy, jak chciał Smith, ale jeszcze trochę i będziemy mogli dobrowolnie oddać się w niewolę, o czym rozmyślał pseudo-libertarianin Nozick bodajże...
A czemu wolny człowiek nie miałby się oddać w niewolę, jeśli tak zdecyduje?
Podobnie, Bóg jest wszechmocny, gdy może stworzyć kamień, którego nie udźwignie (por. eksperyment myślowy Banacha).
Bardzo często umów w ogóle nie ma. Pracują na gębę, by zdobyć grosze na chleb. Wolnym jest ten, kto ma pełny żołądek. Ten może negocjować. Ten z pustym bierze, co dają. Wolność nawet mu się nie przyśni. W takiej sytuacji były zapewne te kobiety z Filipin. W podobnej jest wielu Polaków w III RP.
ABCD, ależ nie ma problemu, żeby Wszechmogący Bóg sobie taki kamień stworzył, a potem go podniósł, umarł nim przygnieciony, a potem go zjadł i popił herbatką ziołową. Co tylko chcesz, to Twoja wyobraźnia.
Kiedy jednak słyszę tego rodzaju pytania "o człowieka"(te "dobrowolne" umowy), zazwyczaj dotyczy to innego człowieka, niż sam pytający, bo ten nie czuje się akurat zagrożony tym, co proponuje, więc nie martwią go konsekwencje.
I tak, człowiek może się dobrowolnie oddać w niewolę, nie ma problemu. Istotne jest tylko to, że do podjęcia dobrowolnej decyzji niezbędny jest wybór, który nie będzie alternatywą pomiędzy śmiercią a niewolnictwem, bo taką możliwość ma się i bez tej (dobro)wolności.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Spoleczenstwo-musi-placic-za-sukcesy-Tuska,wid,11758255,wiadomosc_video.html Rocznie w Warszawie wykonuje się pięć tysięcy eksmisji z mieszkań, koszmar, ale Pan Krzysztof Skowroński mówi że "Polska jest krajem w drodze" sugerując tonem (spokojnie mówi) wypowiedzi, że droga owa jest właściwa. Biskupi, całe KK, (jak i ich totumfaccy w tej sprawie milczą jak zaklęci), choć te eksmisje to wielkość więcej niż jednej parafii (już urodzonych!) i to tylko w jednym mieście.
Polecam również:
W Polsce jest praca. Dokładnie obóz pracy - http://wiadomosci.onet.pl/1588771,2677,1,kioskart.html
Na koniec dodam, że powyższe linki wkleiłam na więcej niż dziesięciu blogach. Znajomym też posłałam. Bez informacji lepiej nie będzie.
Wywiad z Piotrem Ikonowiczem -
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Spoleczenstwo-musi-placic-za-sukcesy-Tuska,wid,11758255,wiadomosc_video.html
zaniosłam np tu:
- http://www.azraelk.eu/2009/12/09/manipulacje-antoniego-dudka/
- http://aurablog.blox.pl/2009/12/Inwentaryzacja-PIS-u.html
- http://grzegorz-zietkiewicz.salon24.pl/143145,przed-biskupem-na-kolanach
- http://kontra.salon24.pl/143292,kosciol-kontra-in-vitro
- http://balsamlomzynski.blox.pl/2009/12/378-Przeciez-sie-nie-pali.html
- http://polonka54.blog.onet.pl/L-E-G-E-N-D-A,2,ID395862074,RS1,n
- http://passent.blog.polityka.pl/?p=639#comment-137452 , ponownie - dlatego skopiuję jak jest na tę chwilę:
Teresa Stachurska pisze: Twój komentarz czeka na akceptację.
2009-12-10 o godz. 10:32
Mój nocny link pożarło licho, czy co? Spróbuję ponownie.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Spoleczenstwo-musi-placic-za-sukcesy-Tuska,wid,11758255,wiadomosc_video.html . Pięć tysięcy eksmisji z meszkań rocznie w Warszawie, koszmar. Biskupi, jak i całe KK, jak też ich totufaccy, nie wykazują tą sprawą zainteresowania. Ma być niewidzialna? *
- http://forum.nie.com.pl/showthread.php?p=262984#post262984
- http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2700.msg87752#msg87752
- http://lewica.pl/?id=20535
- http://www.radiownet.pl/radio/wpis/1914/
____________________
*) komentarz na "Polityce" po powtórnym wklejeniu też się ukazał :-)))