na rzecz wynagradzania pracy domowej kobiet!!! (*_*)
Ciekawe, czy eksperci robiący te badania generują zyski czy straty dla społeczeństwa? Jak wyciepnąć na zbity pysk menedżerów, doradców i bankierów - pewnie zysk. Jeśli wrzucić do kosza ekspertyzy - na zicher strata! Dla kobiet i społeczeństwa...
(*_*)
i przestał kierować się tylko finansami i zyskiem, który jest główna przyczyna krzywd i potwornego marnotrawstwa. Niech przykładem będą wieżowce Dubaju!
ale w polsce balcerowiczowsko-tuskowej wciąż neoliberalne dogmaty
"praca" tych bankowców, menadżerów i doradców liczona jest do PKB... Naszego i światowego.
Dzięki tym "specjalistom" ciągle nam rośnie, dźwiga się, wnosi... by opaść jak fiut impotenta...
Ale na razie jesteśmy dziesiątą potęgą Ełropy i piątą świata... Taki świat według Tuska...
Uśmiech proszę...
(_*_)
wiem że to nie opracowanie naukowe, ale przydały by się jakieś przypisy, link do raportu, strony owej organizacji, metodologii liczenia owego zysku społeczeństwa.
Bez tego informacja to bełkot
Cudzysłów dużo zmienia...
Polska jest jednym wielkim cudzysłowem...
Taka telenowela... dla...?
.
że ktoś przeprowadził takie badania, ale właściwie to nie potrzeba ich, by stwierdzić, że każda rzeczywista praca jest cenniejsza społecznie od "pracy" w bankowości, doradztwie, reklamie itp.
wskazuje w jakich dziedzinach mogą się realizować lewycowcy, hehe...
"jest cenniejsza społecznie od "pracy" w bankowości, doradztwie, reklamie itp."
Wytarcie pupy dziecku lub rzyci starcowi jest bardziej użyteczne niż latanie od drzwi do drzwi z jakąś szmacianą polisą... Wie to każdy przygłup oprócz przygłupa wykształconego na wzorcach "kapitalistycznych". Bańka pękła...
Dzisiaj byłam u takiego kapitalistycznego przygłupa. Kasy w bród, zmienia to-to meble (na stare odnowione starocie), nową żonę, lepsze dziecko... Kapitalizm, panie...
Jemu PKB na pewno urośnie... do czasu... dziecko będzie byle jakie, żona rozrzutna... PKB się poluzuje i fiut opadnie....
(*_*)
wielbiciel bransoletek nożnych. Dla idiotek, które lubią być pętane... przez idiotów.
Taka moda "odaliskowa".
Dzięki takiej "modzie" też PKB rośnie...
.
"jest cenniejsza społecznie od "pracy" w bankowości, doradztwie, reklamie itp."
Wytarcie pupy dziecku lub rzyci starcowi jest bardziej użyteczne niż latanie od drzwi do drzwi z jakąś szmacianą polisą... Wie to każdy przygłup oprócz przygłupa wykształconego na wzorcach "kapitalistycznych". Bańka pękła...
Dzisiaj byłam u takiego kapitalistycznego przygłupa. Kasy w bród, zmienia to-to meble (na stare odnowione starocie), nową żonę, lepsze dziecko... Kapitalizm, panie...
Jemu PKB na pewno urośnie... do czasu... dziecko będzie byle jakie, żona rozrzutna... PKB się poluzuje i fiut opadnie....
(*_*)
wykonywał pracę całkowicie zbędną i przynoszącą społeczeństwu straty :-)))
Sam pracuje w firmie sprzątającej i widze na własne oczy efekty swojej pracy.
A co do ludzi są tacy co traktują mnie jak tzw.ciecia niepotrzebnego ale są też ludzie którzy podchodzą do mnie z szacunkiem jak widzą jak pracuje i odwdzieczam im się tym samym oczywiście.Szacunek za szacunek pogarda za pogarde oko za oko ząb za ząb!Takie oto mam zasady!
On się o nią potykał, tak jak można potknąć się o rzeczoznawcę od NOTowskiego albo specjalistkę od garów...
Ni ma nic za darmo, west... to ino krwiopijce tak sądzą sacząc kolejnego drinka... do czasu...
.
dwóch różnych systemów walutowych.
Ja w każdym razie znacznie wyżej cenię gościa, który położy płytki lub regipsy, niż pannicę wydzwaniającą za reklamą lub z ofertami ubezpieczeniowymi.
cyt. za wp, w jakim zawodzie placa najwiecej...
"...Analityk finansowy będzie mógł liczyć nawet na 10 tys. zł. Sprawny przedstawiciel medyczny na 2, 3 tys. więcej..."
"bankierzy, doradcy podatkowi i specjaliści od reklamy", czy to na nich nalezy oprzec nowoczesna prezaca muskuly gospodarke III Najasniejszej ?
wartośc wynosi zero, kiedyś to nazywano propagandą.
W dodatku sute pensje marketingowców są opłacane niedobrowolnie przez konsumentów
My na górnikach i hutnikach - jak Zabłocki na mydle.
za to Islandia zbankrutowala, wiec spudlowales z przykladem, a to do Islnadii blizej Polsce. Szwajcaria to zupelnie inna para bamboszy...
wiec miedzy innymi mowie, NIE, gdyz sektor finansow nie jest i nigdy nie bedzie atutem Polski, nie ma nawet podstaw do tego zeby myslec o tym aby oprzec gospodarke na tym sektorze.
[My na górnikach i hutnikach - jak Zabłocki...]
na mydle to Polska wychodzi na kapitalistycznych reformach neoliberalnych.
Święta racja.
Szkoda, że nie jest to głównym njusem w którymś z dzienników...:)