,,Dla niego los zwykłego człowieka, a nawet całych zakładów był niczym i jego ofiary można by liczyć w tysiącach, jeśli nie dziesiątkach tysięcy."
Kogo redaktor Ciszewski uważa za ofiarę? Czy zakład pracy też jest ofiarą? Jak redaktor Ciszewski zdołał wyliczyć podaną w komentarzu liczbę ofiar?
Gajdara trzeba krytykować, ale rzeczowo.
za jego rządów średnia długość życia dramatycznie spadła, nawet poniżej 60 lat w przypadku mężczyzn, oznacza, że były to jak najbardziej ludzkie ofiary transformacji. Nie dziwi to - brak dostępności do służby zdrowia, nędza, praca ponad siły. Nie trzeba komuś przystawiać pistoletu do głowy żeby go zabić. Gajdar robił to w pośredni sposób.
spieszcie się kochać neoliberalnych rewolucjonistów, tak szybko odchodzą... :-)
W 20 rocznicę Wielkiego Planu, Balcerowicz:
"Nie zostawia suchej nitki na politycznych demagogach: - Rzucają nośne hasła, że to się sprzeda za tanio, tamto to nasze srebra rodowe, albo coś jest "strategiczne". Co to w ogóle znaczy? Dlaczego miedź czy węgiel mają być "strategiczne"? Dlaczego skarb państwa ma mieć większość w Orlenie, Lotosie czy KGHM? To nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia! To są etatystyczne przesądy rodem z Ameryki Łacińskiej."
Wspomnienia odżyły? :-)
"Dlaczego skarb państwa ma mieć większość w Orlenie, Lotosie czy KGHM? To nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia! To są etatystyczne przesądy rodem z Ameryki Łacińskiej."
Zachowaj ten pogląd dla siebie lub idź sobie popisać takie bzdury np. na wyborcza.pl.
Udziały w tym firmach (jednych z ostatnich z udziałem skarbu państwa) są po to, żeby zyski służyły całemu społeczeństwu jako wpływy do budżetu, a nie po to, żeby prywatnemu właścicielowi nabijać kieszenie. Udziały te są również po to, aby państwo/społeczeństwo miało kontrolę nad zasobami ww.(np. miedzi w przypadku KGHM).
W Polsce już prawie wszystko co państwowe, zostało wyprzedane, sprywatyzowane, zreprywatyzowane i zrestrukturyzowane przez likwidację, a tobie ciągle mało!
NIE MA ŻADNEGO MERYTORYCZNEGO UZASADNIENIA DLA ISTNIENIA TAKICH JAK ty, czyli miłośników Kulczyków, Gudzowatych, Solorzy, międzynarodowych koncernów i korporacji!
cudzysłów...
Ciąg dalszy złotych myśli w XX rocznicę:
"Nie ma sensu dążyć do tego, by na siłę w każdym miejscu w kraju tworzyć miejsca pracy, bo nie wszędzie dadzą się one produktywnie stworzyć i utrzymać. Lepiej umożliwiać ludziom przeprowadzkę tam, gdzie jest praca".
"Co robić, jeśli związkowcy protestują? - W Polsce panuje mit, że wszystko wymaga zbiorowych porozumień. Jeśli pakt da się zawrzeć szybko i na warunkach dobrych dla rozwoju kraju, to nie mam nic przeciwko. Ale z niektórymi ludźmi czy grupami interesów nie da się porozumieć".
nie powinni umierać śmiercią naturalną;-)
no właśnie cudzysłów, spokojnie rote_fahne to nie fan wyborczej tylko wredny komuch:)
"nie próbujmy na siłę tworzyć miejsc pracy w Polsce B" apeluje Leszek Balcerowicz.
----
Nie wiem, co balcerowicz ma na myśli mówiąc o Polsce B, bo kryterium z czasów II RP, tj. podział na część zachodnią i wschodnią, jest dziś kompletnie bez sensu (zresztą nawet przed wojną było dyskusyjne). Prawdopodobnie chodzi mu więc o tzw. duże miasta i resztę. Otóż nietworzenie miejsc pracy w owej reszcie, czyli wedle przyjętego założenia Polsce B, spowoduje wpędzenie ludzi do kilku dużych ośrodków, co z kolei implikuje potężne zyski dla megakapitału. I to w dwójnasób. Ludzie bowiem muszą gdzieś mieszkać, zatem korzyść dla banków i deweloperów. Muszą też z czegoś żyć, co oznacza, że wraz z większą podażą rąk do pracy, następuje zwiększone konkurowanie o pracę, a co za tym idzie - perspektywa bardziej potulnego pracownika i mniejszych płac dla całej klasy pracowniczej.
Ze wszystkiego, co plecie balcerek, moim zdaniem to właśnie jest najgroźniejsze.
Rzeczywiście cudzysłów.
"spieszcie się kochać neoliberalnych rewolucjonistów, tak szybko odchodzą... :-) "
Myślenie życzeniowe :)
W Polsce na podobny komentarz zasługuje Balcerowicz i spółka.Różnice polegają tylko na skali nieszczęśc i złdziejsta. Wiem, że to smutne. Ale nietety takie są fakty. Na ich tle skutki stanu wojennego to po prostu pryszcz. IPN wymowy tych faktów nie zmieni nawet przy podwojonym budżecie.
Między sformułowaniami: ,,w wyniku reform Gajdara spadła długość życia w Rosji" a ,,rządy Gajdara pochłoneły tyiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy ofiar" istnieje różnica, którą Twój komentarz zaciera. Za obniżeniem średniej długości życia w Rosji w tamtym czasie stoi wiele czynników - nie za wszystkie odpowiada Gajdar.
wiem, wiem. rozmarzyłem się... :)
To nie są żadni "rewolucjoniści". To kołtuństwo jakie życzy sobie przywrócenia "złotego wieku liberalizmu"...
Czyż jednak zapał tych sqrwieli w reintronizacji (polskiego) kołtuna nie jest iście rewolucyjny?
trzyma sie jeszcze dobrze, on nie mysli odejsc, on mysli powrocic, zeby dokonczyc reformy, bo POmylency to zwykli partacze sa
wyprzedający za bezcen majątek narodowy o olbrzymiej wartości, wyzbywający się kontroli nad bogactwami naturalnymi, dymający na wpływ państwa na strategiczne gałęzie gospodarcze poprzez przedsiębiorstwa państwowe, mający głęboko w rzyci własnych obywateli, którzy mu płacą za dbanie o kondycję finansową państwa jest:
1) NIEUKIEM,
2) SABOTAŻYSTĄ,
3) PRZESTĘPCĄ GOSPODARCZYM,
4) WSZYSTKIM NARAZ.
Jakimże trzeba być debilem, by promować takie ZERO? "Wybiórcza" sięgnęła dna. Bo że Balcerek sądzi, iż jest wielkim budowniczym, mimo że zrujnował wszystko, to jego kretyńskie prawo. I nawet nie wystawi mu się rachunku. Nie w Polsce...
(_*_)
"Arbeit macht frei". I to jest najlepsze podsumowanie osiągnięć Balcerowicza i jego zwyrodniałej liberalistycznej ekipy.
Jak trzeba upodlić LUDZI, by kradli "dziedzictwo światowe", aby mieć na chleb... albo i na jabcoka w tej zimnej, nieprzyjaznej Polsce...
(_*_)
Zaś będą mieli Żydzi i cykliści używanie. Ja osobiście jestem pełna podziwu dla złomiarzy. Pokazali prawdziwy polski wzrost i polskie ubogacenie wartościami.
Tak, PRACA CZYNI WOLNYM...
(_*_)
myślisz, że w PRL nie kradli? Kradli nawet rowery-składaki.
.
miejsce wyniszczającej pracy, upodlenia, pewnej i nieuchronnej śmierci. SYMBOL pogardy dla człowieka.
Polska przypomina taki obóz, ino odpowiednich drogowskazów nie ma i orkiestry już dawno umilkły... (_*_)
Ktokolwiek zwinął ten "polski symbol" dał nam niechcący pewien sygnał: Praca Czyni Wolnym! Nawet jeśli jest to praca złodzieja i złomiarza wyzutego przez SYSTEM z wiedzy historycznej, szacunku dla zaprzeszłego cierpienia a kierującego się jedynie ZWIERZĘCYM instynktem przetrwania.
No chyba, że jakiś zwariowany "kolekcjoner" zakosił tę tablicę. Też jestem pełna podziwu!
.
podpierdolili złomiarze-podpierdolili, bo byli biedni-byli biedni, bo mamy taki system-mamy taki system bo Balcerowicz...
Oczywiście nie pomyśli, że mogli to zrobić neonaziści, bo nie pasowałoby to do obrazka biedaków rozkradających trakcję kolejową i studzienki.
Zresztą, propo postu Hyjdli - lewica płacze, lewica rozumie niesprawiedliwość i cierpienia, lewica walczy i w ogóle jest super. Problem jest tylko jeden - liberałowie, którzy nie płaczą, nie rozumieją ludzi i ich trosk, nie walczą - rządzą.
już Żydzi namieszali (*_*). Padło na neonazistów. Oni i cykliści mają bowiem "sprawdzoną" wersję, która bazuje na znanym szeroko polskim antysemityzmie wyssanym z mlekiem matki i "polskich obozach koncentracyjnych". Bynajmniej nie tych w Berezie...
Teraz trza czekać, KrystJano, która wersja będzie wygodniejsza dla polskiej racji stanu. Padnie na neonazistów - Żydzi będą ukontentowani. Padnie na złomiarzy - będzie obciach ino w polskich opłotkach...
Ale smród i tak na cały świat się niesie, bo jak by nie było - źle się dzieje w państwie polskim.
Ale przyjdzie Balcerek i naprawi!
.
Nie byli rewolucjonistami Hitler, Pinochet czy "Żelazna dama" a pomimo to byli szalenie zmotywowani do realizacji swoich celów, sięgając przy tym do różnych chwytów socjotechnicznych czy stereotypów by burżuazja utrzymała swoje panowanie i pozycje dominującą.
To raczej lewicy dziś brakuje zapału i przygląda się reszcie (prawicy) jak ta zdobywa sobie hegemonie ekonomiczną polityczną co się przekłada na w konsekwencji na społeczną świadomość.
Hyjdla mysli tu trzezwo jak malo kto, choc moze mysli w nietrzezwym stanie, bo na trzezwo coraz trudniej myslec tu trzezwo ;). Gorzej jak ktos na trzezwo mysli nietrzezwo, do rozwazenia :)
trzeźwa byłam jak nowo narodzony osesek, chociaż to też jest w Polsce coraz rzadsze (*_*)
Dzisiaj wyskoczę na "Dębowe" i przy okazji może "poszargam" nazwisko ślubnego...
(*_*)
To miłego szargania :)
Ech, gdyby o taki prezent los się pokusił nad Wisłą... Zadowoliłbym się nawet jakimś gorliwym propagandowym dziennikarzem - apologetą "reform".:)