Pan Mugabe był wzorem do naśladowania i przyjacielem lewicy bo:
-jest kumplem Chaveza
- pozbył się wstrętnych imperialistów
- wykazał się postawą antyfaszystowską mordując białych
Czy coś zmieniło się w tej kwestii ?
to szaleniec,zrujnował kraj,morderca jakich mało,hmm przyjazn miedzy Chavezem a Mugabe? Jest to napewno niepoprawne i dziwie sie Chavezowi ale to nie zmienia faktu że Chavez znacznie pomógł swoim rodakom
Akurat zgodnosc zeznan moze swiadczyc jeszcze o czyms innym, mianowicie o kampanii oszczerstw przeciwnikow Mugabe. Jakos nie chce mi sie wierzyc, zeby w 10 prowincjach 200 sprawcow zostalo przeszkolonych, by "gwalcic i zniewazac w ten sam sposob". Cos mi tu nie gra... rownie dobrze politycy opozycji przekonali do zeznan swoje dzialaczki zeby zdyskredytowac przeciwnika. W Polsce tez tak robiono, tylko na indywidualna, a nie masowa skale.
Czy ktos zostal skazany? Zlapany? Czy ktokolwiek ze sprawcow przyznal sie do motywow politycznych? Na pewno podczas przesluchan ktos by pekl i wydal mocodawcow, chocby po to zeby obnizyc sobie wyrok. A akurat w RPA panstwa w miare funkcjonuje, wymiar sprawiedliwosci tez.
Pomijam tu osobista ocene tego polityka i jego dzialan, po prostu lykanie wszystkiego bo ktos zrobil sobie raport to droga donikad.
"Czy ktos zostal skazany? Zlapany? Czy ktokolwiek ze sprawcow przyznal sie do motywow politycznych? Na pewno podczas przesluchan ktos by pekl i wydal mocodawcow, chocby po to zeby obnizyc sobie wyrok. A akurat w RPA panstwa w miare funkcjonuje, wymiar sprawiedliwosci tez."
W RPA jeszcze jakoś funkcjonuje , ale o Zimbabwe tego powiedzieć nie można
Musi być siłą odparty!