Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Włochy: Starcia imigrantów z miejscową ludnością (akt.)

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Smutne to

ale takie incydenty będą zdarzały się coraz częściej. Nie da się pogodzić interesów robotników narodowych z imigrantami - ci drudzy zawsze będą pracować za niższą cenę, wywołując zrozumiały w sumie gniew miejscowych. Z drugiej strony imigranci są coraz bardziej potrzebni, bo Europa się starzeje i potrzebuje ludzi do pracy. Tyle tylko, że najbardziej zyskują na tym kapitaliści, wykorzystujący prawie że darmową dla nich pracę Murzynów czy Arabów. Niestety, ale imigranci, najczęściej niewykwalifikowani i nieznający języka, tylko taką pracę dostaną.

Myśląc logicznie, najbardziej powinni bronic imigrantów kapitaliści, nie lewica - w końcu nie opłaca im się tracić darmowej siły roboczej. Tylko patrzeć, jak właściciele plantacji czy zakładów wyjdą na manifestację w obronie imigrantów ramie ramię z lewicą.

Rzucać w nich będą kamieniami miejscowi, nacjonaliści i rasiści, dziwnym trafem w większości nie mający pracy. Ale zapewne znajdzie się jakaś prawicowa grupka, która ten lewicowy elektorat przygarnie :(

Ciekawe tylko jak imigranci potraktują idących w ich obronie gejów czy ateistów ;)

autor: Crystiano, data nadania: 2010-01-09 17:47:08, suma postów tego autora: 1590

?

imigranci potrzebni europie, bo sie starzeje? a co to za usprawiedliwianie niezdrowego bekniecia spowodowanego wyrzutem kolonialnych zapedow europy zachodniej?

autor: on, data nadania: 2010-01-10 00:15:48, suma postów tego autora: 15

Polacy

Jedną z większych grup cudzoziemców pracujących na plantacjach w Calabrii są Polacy. Bez przerwy zdarza się, że lokalna policja odnotowuje istnienie grup pracodawców - oszustów, po tym jak po kilku miesiącach pracy tacy np. Polacy nie otrzymali żadnej płacy i w końcu chcą mówić jak jest. Mają oczywiście problem z dogadaniem się, bo nie znają żadnych języków a w wielu przypadkach nie mają paszportów, bo oddali je pracodawcom, czyli różnym szemranym pośrednikom z Polski. Zaznaczyć trzeba, ze na policję nie przychodzą z własnej woli lecz są tam zgłaszani przez drobnych hotelarzy u których byli zakwaterowani i którzy mieli dość kwaterowania ich za darmo. Wtedy dopiero w akcję wchodzi policja, która prosi o pomoc konsulat RP.
Tylko najbardziej drastyczne przypadki wychodzą na światło dzienne, gdy w takich nazywanych później w mediach "obozach pracy" - dochodzi do przemocy lub gwałtów. I nie chodzi tu o lata 80-te tylko... halo!!! - 2009 rok w Calabrii, w Unii Europejskiej!
Konsul RP w rozmowie z właścicielami plantacji, policją i polskim księdzem dowiedział się, że plantatorzy muszą korzystać z pomocy takich różnych szemranych pośredników i nie wnikają w to jakie płace za to dostają pracownicy (a ci pośrednicy płacą grosze albo nie płacą nic), bo gdyby chcieli zatrudniać pracowników za uczciwe stawki, to mogli by zamknąć plantacje od razu. Mówimy o południu Włoch gdzie ci planatorzy są nie wiele bogatsi od pracowników supermarketu na północy Włoch, tylko nazywa sie to plantator. Sytuacja polskich pracowników oczywiście jest znacznie lepsza niż tych z Bangladeszu czy Etiopii, bo policji nie muszą się obawiać ani deportacji.

autor: demokrata, data nadania: 2010-01-10 02:39:09, suma postów tego autora: 316

Crystiano

Da sie pogodzic interes robotnikow krajowych i imigrantow - przykladem jest strajk w rafinerii Lindsey (materialy na ten temat są na lewicy.pl i wladzarobotnicza.pl). Osobiscie bedac we Francji uczestniczylem w protestach imigrantów pod haslem "Imigranci, francuzi, wszyscy jestesmy pracownikami". I lokalna ludnosc byla bardzo temu przychylna ludzie dolaczali sie z ulicy, protesty popieraly zwiazki zawodowe. Szefom z jednej strony zalezy na taniej sile roboczej z drugiej strony konfliktowanie pracownikow wedle starej zasady dziel i rzadz jest im tez bardzo na rękę.
A zachodni Europejczycy zbudowali swoj dobrobyt min na grabiezy krajow skolonizowanych wiec nie ma sie co dziwic ze imigranci przyjezdzają teraz tutaj gdzie jest praca, oslony socjalne itd

autor: kilowat, data nadania: 2010-01-10 11:21:01, suma postów tego autora: 117

kilowat

""Imigranci, francuzi, wszyscy jestesmy pracownikami". I lokalna ludnosc byla bardzo temu przychylna ludzie dolaczali sie z ulicy, protesty popieraly zwiazki zawodowe."

Zakladam, ze we Francji przed ta demonstracja imigranci nie spalili miejscowej ludnosci kilkuset samochodow... Rozumiem stopien rozpaczy, ale kurcze gdzie jest wloska lewica? Pownni pracowac z tymi ludzmi i starac sie pokazac wspolny interes...

autor: MJ, data nadania: 2010-01-11 16:22:19, suma postów tego autora: 1280

Dodaj komentarz