wspierał faszystów,oczywiste jest że podsycał antysemityzm.Oczywistym też jest że Polska była dla KRK porzytecznym idiotom który był i jest wykozystywany przez kler
Dowody jasno wskazują na czarno-brunatny alians
Smutne zdjęcia, którego przekazu żadne kościelne gadanie nie zmieni:
http://www.nobeliefs.com/nazis.htm
Jeśli wierzyć autorowi, to książka również warta jest polecenia.
Zabrakło mi w nim jednak wzmianki o Konkordacie pomiędzy III Rzeszą, a Watykanem. Z tego co wiem, został podpisany w 1933 r. przez kardynała Pacelli (późniejszego Piusa XII) i wicekanclerza Rzeszy von Papena. Było to już po rozwiązaniu jego - ostatniej demokratycznej - katolickiej partii Centrum (6 lipca tego roku).
Ugrupowaniom lewicowym często imputuje się - zazwyczaj tylko rzekomo stalinowskie, totalitarne korzenie, a zapomina się o kolaboracji wielu hierarchów kościelnych i Watykanu z faszyzmem. I to nawet w tych najbardziej brunatnych odmianach... Warto poznawać historię z różnych stron.
W końcu to przecież systemy totalitarne różnej maści wzorowały się - w dużej mierze - na dokonaniach np. Świętego Oficjum...
w książce Mariusz pisze dużo o Konkordacie z Hitlerem, ja akurat o tym w rec. nie napisałem- b. polecam!
polski patriota jest dziś antyklerykałem, świadomym zagrożenia rodem z Watykanu. Niestety większość zastępów naszego szacownego narodu to ogłupiony motłoch wierzący w gusła, posłuszny czarnym okupantom. Polsce potrzebna jest rewolucja antyklerykalna.
Klasyczny przykład literatury pseudonaukowej. Widać typowe dla dyletanta braki warsztatowe (o jaskrawej tendencyjności nie wspomnę). Kolo pieczołowicie gromadzi nawet najdrobniejsze, na ogół wyrwane z kontekstu, fakty i aluzje na rzecz swojej tezy, równie skrupulatnie pomijając wszystko, co tej tezie przeczy. Nie ma sensu tu tego wszystkiego przytaczać, proponuję tylko jedną rzecz: porównajcie sobie mapę wyników wyborczych NSDAP z mapą wyznaniową Niemiec. Okaże się, że dziwnym trafem wpływy nazizmu były ODWROTNIE PROPORCJONALNE do odsetka ludności katolickiej.
Problem z faszyzmem przedwojennym polega zaś na tym, że nie był wtedy traktowany tak jak teraz - jako jakiś straszny, objęty tabu potwór. WSZYSCY paktowali z faszystami i nazistami (mimo wrogości wobec nich): i konserwatyści, i socjaldemokraci, i syjoniści, i komuniści. Może ten ostatni wątek warto rozwinąć dla czytelników: znajdzie się tu narodowe skrzydło Komunistycznej Partii Robotniczej Niemiec (KAPD), pochwała Radka dla Schlagetera, opinia Zetkin że faszyzm to "socjalizm małego człowieka", próby Trockiego zwerbowania Juengera, "Program społecznego i narodowego wyzwolenia Niemiec" KPD (w którym domagano się wzorem nazistów złamania dyktatu wersalskiego i wcielenia do Rzeszy wszystkich terenów etnicznie niemieckich), poparcie komunistów dla nazistowskiego strajku służb komunalnych Berlina w 1932, pakt Ribbentrop-Mołotow, a specjalnie dla troków (którzy chętnie zwalają wszystkie grzechy na Stalina) sylwetki W. Dauge i R. Bineta...
No to kończę! Biorę się za pisanie. Napiszę książeczkę równie dobrą jak ta Agnosiewicza. :)
Tu adres mapy, o której pisałem http://www.churchinhistory.org/images/hitler-rise/%5B722%5Dcath-nazi-vote.jpg
A, niestety ze względu na brak czasu nie mogę napisać dedykacji dla socjaldemokraty P. Prekiela. Poradzę mu tylko, żeby w jakiejś wolnej chwili zorientował się, do jakiej partii należał przed 1914 r. Mussolini, a potem policzył byłych socjalistów w ruchu faszystowskim. A jak głębiej poszpera to może nawet znajdzie coś o umizgach socjaldemokratycznych przywódców związkowych do Hitlera w 1933 r.
Zauważ, że sprawa rozchodzi się również o poparcie dla niektórych reżimów faszystowskich w trakcie II w.św. czy udzielania ochrony ich funkcjonariuszom po upływie wojny... Poza tym Stolica Apostolska, która miała swoje "oczy" i "uszy" na całym świecie, powinna była wiedzieć, co się "święci".
Stalin czy ci związkowcy, którzy zaczęli miłośnie "zezować" w kierunku faszystów, dla nikogo normalnego na pewno również nie są "wzorami" :/...
Wiem, że jestem złośliwy, ale nie potrafię się też powstrzymać przed przypomnieniem takich świetlanych postaci jak Deat, De Man czy... Mosley (były labourzystowski minister). Albo kolaboracji duńskich (Stauning) i fińskich (Tanner) socjaldemokratów z nazizmem w czasie II wojny.
"A kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem..." :)
Teraz już naprawdę muszę kończyć.
Watykański Instytut kosmicznego przenoszenia ludzi do raju !
(Nauki JPII są bolesne tylko dla myślących).
rozumiem że jesteś spec od historii więc czekam. Ino baczaj czy nie odnosi się do ciebie sentencja Sri Yukteśwara: "Niektórzy ludzie chcą stać się wyżsi, obcinając głowy innym". Z ukłonami.