że bez ścisłej współpracy z Rosją znosić będą musieli coraz dotkliwszą biedę. A co z frekwencją wyborczą? Dlaczego ją redakcyjna notatka przemilcza. Czyżby w demokracji nie miła żadnego znaczenia? Bo że dla polskich elit nie ma, to jest oczywiste. Czyżby redaktor tej notatki też się do nich zaliczał?
dziwi raczej stosunkowo niewielka przewaga jaką osiągnął nad Tymoszenko, sondaże dawały mu dużo większą poparcie. Teraz o wszystkim zdecyduję wyborcy, którzy w I turze postawili na innych kandydatów. Janukowycz zapewne wygra, jednak czy w jakikolwiek sposób zmieni to oblicze Ukrainy?
No jak to, Ukraina pod rządami prawicy nie stała się krajem mlekiem i miodem płynącym?
Tam o wszystkim decydują oligarchowie, czyli de facto prawica, ale za nimi nie kryje się żadna ideologia tylko żądza władzy i bogactwa. Dla polityki zagranicznej lepiej by wygrał Janukowycz. Bardziej prosocjalna jest z kolei Tymoszenko... Sam nie wiem, u nas pewnie będzie podobnie.
pokazała swoje oblicze,korupcja,szowinizm.Ludzie wybiorą Janukowycza bo liczą na Rosje,polskie rusofoby poujadają bo jak wiadomo dla nich gloryfikatr OUN i UPA jest lepszy od kogoś kto chce mieć normalne układy z Rosją.
nie jest od pomarańczowych,ludzie się zawiedli pomarańczową rewolucją i nie ma co im się dziwić,następnych wyborach pewnie wygrają pomarańczowi i tak kółko
Większość naszych polityków i dziennikarzy jest teraz raczej za Janukowyczem. Tymoszenko jest według nich winna "zdrady pomarańczowych ideałów" - to ona była tą zła w sporze Juszczenko-Tymoszenko. Kwestia UPA tez jest wazna, Tymoszenko w tej kwestii jest raczej obojętna, ale Janukowycz może (i powinien) zrobić im "sajgon".
Ale i tak najważniejsza jest klęska naziola i sługusa USA Juszczenki.
.... i jeszcze jedno..ogladałem w TVPinfo jak ks.Isakowicz-Zalewski cieszył się jak dziecko z porażki Juszczenki i jeszcze po nim nieźle pojechał. Pytanie. Dlaczego polska prawica której swego czasu Isakowicz był niemal idolem teraz go nie słucha?
"Przeciw wszystkim" jest kapitalna, szkoda, że nie ma takiej w Polsce.
Wypada życzyć zwycięstwa Janukowyczowi, choćby na złość polskim prawackim oszołomom.
Wole ukraine pod zaborem rosji niż UE i USA i NATO
ludzie jeszcze się nie zawiedli.co widać!!!
Jak by nie patrzył, wygrała Rosja. Dla Europy i Polski, lepszy byłby przewidywalny i nienawidzący nacjonalistów, Janukowicz.
http://www.krytykapolityczna.pl/Serwis-ukrainski/Prorosyjski-versus-proeuropejska/menu-id-290.html