Nie rozumiem. Za co? Za przyjście w celu porozmawiania i przedstawienia określonych postulatów do utrzymywanego z pieniędzy podatników biura poselskiego? Czy związkowcy kogoś pobili? Coś zniszczyli? Czy jak jutro pójdę do biura jakiegoś posła, by pomówić o moich problemach i pomysłach to też wyniesie mnie policja? I jeszcze dostanę 200 zł kary?
Establishment nie ma już żadnego moralnego prawa, by wycierać sobie ryje "demokracją". Mam nadzieję, że lud potraktuje ich kiedyś tak samo.
tego wyroku ???.
Od kiedy biura poselskie utrzymywane z naszych podatkow sa mirami domowymi ?????
Taki Sad to tylko pod Sad. To jest jawne naruszenie zasad demokracji. To wlasnie biuro poselskie powinno zostac ukarane za nie przyjecie postulatow.
Mozna nie lubic Zietka, o tym drugim aktywiscie nic nie wiem, ale mowy walneli niezle:)
Za 20 lat bedziemy sobie je przegladac w oficjalnych archiwach juz po rewolucji, zobaczycie!=)
Najprawdopodobniej POjebom chodziło oto że związkowcy byli w tych biurach niemile widziani i zostali wyproszeni a oni mimo to niewyszli chyba za to ta kara.
Poprostu włądza rozmawia z tymi z którymi chce np.biznesmeni a z robolami niemają oczym gadać
gdzie jesteście? haloooooo!!! Polska- Białoruś, Białorus=Polska. Mordują związowców i przesladują!