Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Polska Partia Pracy o służbie zdrowia

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Ziętek

to sprawny działacz.

autor: Giskard, data nadania: 2010-01-29 14:07:16, suma postów tego autora: 303

Tak rząd napewno weźnie pod uwage

Opinie parti która ma 1%poparcia

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-01-29 16:10:37, suma postów tego autora: 1302

.

Antyliberał, masz jakiś problem ze sobą? Może moglibyśmy pomóc?

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-01-29 18:15:30, suma postów tego autora: 1002

Potrzebne tłumaczenie

Język polski trudna sztuka. Zarówno dla Ziętka:
"Przejawia się to prócz w kwotach kontraktacji, także w przeliczeniu ilości łóżek szpitalnych na osobę."

Jak i dla Koseli:
"W pikiecie wzięła także udział związany z PPP Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" działający w Szpitalu Powiatowym w Mielcu."

Może redakcja jakieś tłumaczenie tego zrobi?;-)
głupio tak jak przyszły prezydent mówi nieskładnie i niegramatycznie.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-01-30 10:50:35, suma postów tego autora: 6205

Partia protestu

rodzi się mam nadzieję nowa partia protestu. Tylko radykalna lewica oparta na związkach zawodowych jest w stanie zbudować socjaldemokracje w Polsce.
Niezrzeszony

autor: Wilkinson, data nadania: 2010-01-30 11:09:21, suma postów tego autora: 461

wszyscy mamy przechlapane

jako potencjalni pacjenci.W najjaśniejszej nie ma zmiłuj to grizzly.Trenerem jest chemiczny donald.

autor: ajde, data nadania: 2010-01-30 14:12:26, suma postów tego autora: 291

Polska rosnie w sile

jak zapewna glowny propagandzista Polski, nawet Niemcow zostawilismy w tyle itd.., swiat nie moze wyjsc z podziwu, wciaz wszedzie czytam i slysze... a od 1 stycznia nie moge zapisac mojej Mamy (ktora opiekuje sie od 3 lat, choc o wczesniejsza emeryture nie prosze, jak feministki... ktore jedynie potrafia ojcu odebrac prawo do dziecka....) na wizyte u gastrologa (a powinna miec stala kontrole po tych chorobach...), bo nie zakontraktowano, wiec lece do czegos ala prywatna klinika, a tu pierwszy wolny termin w lipcu, dobre sobie, bo tez nie zakontraktowano:). Zadaje pytanie, to moze za prywatna kase cos zakontraktujecie?, za prywatna kase owszem - to po jaki gwint placic podatki, pomyslalem? , w przyszlym miesiacu lekarz moze znajdzie czas. O dzizas, jaki zbawca, w przyszlym miesiacu za prywatna kase hehe:), tylko czy "zbawca" tez bral za nic tak potworna kase, chyba wykupie Mamie wakacje na Kubie, bo trace nerwy na Najasniejsza, ehh...

autor: dyzma_, data nadania: 2010-01-30 15:33:25, suma postów tego autora: 2960

Co to za partia pracy

w której nikt nie pracuje.

autor: oxo, data nadania: 2010-01-30 20:04:04, suma postów tego autora: 5

Pytanie do wszystkich.

Jeżeli w szpitalu jest 300 łóżek i 1500 pracowników, to jak taki szpital może nie zbankrutować?

autor: Leopard, data nadania: 2010-01-30 20:44:44, suma postów tego autora: 431

trzeba rozumieć

- leopard - chciałoby się sparafrazować Lindę - co ty, k. wiesz o szpitalu?
- czy PyPyPy odpowiedziała już coś sądowi okręgowemu, czy pogrąża się nadal w niebycie prawnym?

autor: altstettiner, data nadania: 2010-01-30 21:21:04, suma postów tego autora: 1512

Wilkinson

Związki zawodowe to ostatnie miejsce w którym może się narodzic jakakolwiek lewica lacznie z socjaldemokracja. Bo lewica to otwartośc na innych ludzi, to empatia i zrozumienie drugiego czlowieka. A przede wszystkim uczciwośc, ktora nakazuje by od siebie samego wymagac wiecej niz od innych. Historia swiata poki co nie zna takiego przypadku, by lewica narodzila sie w zw. zaw., bo to po prostu niemozliwe. Byc moze do tego trzeba dojsc wlasnym doswiadczeniem. Moze ja musialem to odczuc, moze inni tez musza? Mowie to jako człowiek, który zna zw. zaw. od środka i ma za soba lata doswiadczen. Nie pomijam tu pozytywnej roli jaką mogą spełnić zw. w sprawach do ktorych sa powolane. Chocby stosujac nacisk na partie polityczne. Nie wolno jednak zapominać, że w zdecydowanej większości są to twory skrajnie niedemokratyczne. O interesach w najlepszym razie syndykalnych, a wiec wyłacznie egoistycznych. Najczesciej jednak sa to interesy biurokracji, ktora jest tam najmocniej rozbudowana. Dzis poza panstwem to jedyne biurokratyczne twory. Gorsze od kapitalizmu może byc tylko panstwo rzadzone przez zwiazkowych biurokratow, vide przykład AWS, o ktorym nigdy nie powinnismy zapominac. Czym konczy sie zabawa, w ktorej zwiazkowcow, biurokratow, bo zawsze tylko o nich chodzi, dopuszcza sie do władzy? Wiemy juz bardzo dobrze. Ziętek jest i skrajnym i najlepszym tego przykładem. W jego przypadku nigdy nie wolno tez zapominac hipokryzji z jaką traktuje prawa pracownicze, łamiąc je bez zmrużenia oka, wtedy gdy sam powinien ich przesyrzegac. To przede wszystkim bardzo zły człowiek, ktory ku wlasnej karierze pojdzie po trupach innych ludzi... 
Oby na cmentarz.

autor: politbiuro, data nadania: 2010-01-30 23:04:42, suma postów tego autora: 486

pardzie

No tak. Zawsze można zwolnić cały personel a pacjentów pozostawić w "rękach" Z. Nowaka...

autor: Andrzej Kot, data nadania: 2010-01-30 23:57:37, suma postów tego autora: 800

tak

Sprawni - w niszczeniu innych kłamliwymi donosami, łamaniu praw pracowników i w cenzurowaniu niezależnej myśli.

autor: pk, data nadania: 2010-01-31 08:09:02, suma postów tego autora: 261

Politbiuro

czy to prawda objawiona czy może to twoje traumatyczne przeżycia ,których doświadczyłeś pracujac dla TR ,KZ i PPP/WZZ ???
zapytam wprost:gdzie wtedy byli,wróć,po której stronie wtedy stali obrońcy praw pracowniczych bojowego związku???
czy chociaż jeden związkowiec z Sierpnia upomniał się o sprawiedliwość po potraktowaniu ciebie i M.O. ,przypomnij bo ja takich nie pamiętam, wtedy cały aktyw nastawiony był na ataki na Was,i nikt nie śmiał skrytykować Ziętka za tak podłe zachowanie.
dziś aktyw broni i popiera kolejne puste oświadczenie z którego i tak nic nie wynika ,bo wynikać nie może.
prawda jest taka ,ze papier wszystko przyjmie,a walka klas nie polega na pisaniu oświadczeń które rzad i tak olewa i nic sobie z nich nie robi.

autor: astonvilla, data nadania: 2010-01-31 10:27:43, suma postów tego autora: 24

Ostap bender

O tak mam pewien problem i możecie mi pomóc
Poproście mojego szefa aby mi zmienił umowe o dzieło na umowe o prace i aby mi dał solidną podwyższke!
Z góry wielkie dzięki!

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-01-31 15:40:25, suma postów tego autora: 1302

astonvilla

To są wnioski z wlasnych przeżyć, obserwacji, doświadczeń. Własna analiza, nie tylko teoretyczna ale i praktyczna, a przez to bardziej wartościowa.
Zw. Zaw. Nie są ani lewicowe ani prawicowe. Jedyne co w nich sie rodzi to roszczeniowe postulaty (poza oczywiscie swiecka czy nie swiecka tradycja jak w filmie Mis), ktore na poziomie zwiazkowym sa czyms dobrym i naturalnym, a na poziomie polityki i państwa już nie zawsze. Tzn. ze z natury zw. plynie to iz zwiazek, pozostajac zwiazkiem, moze byc tylko w opozycji, i w tej roli może sie, przynajmniej teoretycznie, dobrze spelnic. Obejmujac jednak wladze, a taki jest cel kazdej partii, zwiazek pozostanie w opozycji do samego siebie. Immanentna dla zw. zaw. roszczeniowosc nie idzie w parze z odpowiedzialnoscia za cale panstwo i wszystkich obywateli, z ktorych zdecydowana wiekszosc do zadnych zwiazkow nie nalezy.
Skutkiem, teoretycznej sytuacji, bo w omawianej, baza zwiazkowa nie stanowi wcale bazy partii, co potwierdzaja wyniki wyborcze; ale przy teoretycznej konstrukcji, w ktorej zwiazkowcy, nie tylko biurokraci, tworza partie, nieuchronny jest konflikt takiego aparatu partyjnego z teoretyczna baza, lub rozklad panstwa i upadek takiego rządu, jako alternatywa konfliktu miedzy zaspokojeniem roszczeniowosci a obowiazkiem i odpowiedzialnoscia za cale panstwo.
Wydaje mi sie, ze to nieistotne, czy intencje biurokracji w obronie interesow pracowniczych sa szczere czy nie. Wartosciowanie jest tu nie na miejscu. Nie jest potrzebne. Zw. zawodowe oceniamy po skutkach ich dzialan a nie po intencjach. Jesli nie bedziemy traktowac zw. jako czegos wiecej niz zwiazkow, jakis organizacji będących nośnikiem innych niz zwiazkowe idee, a już bron boze rewolucyjnych, a tylko interesy ludzi w zwiazki lacza, to wystarczy by zw. spelnial swa role, która kazdy w swym statucie ma identyczna. I nie jest ona ani lewicowa ani prawicowa. To co naiwni nazywaja ideowoscia i bezkompromisowa walka, istnieje wtedy, gdy jest zgodne z interesem biurokracji, zwlaszcza w malym, ale juz zbiurokratyzowanym zw., ktory tylko w ten sposob moze zdobyc nowe skladki, czytaj nowych czlonkow. Dzieki temu biurokracja moze utrzymac swa pozycje i stale rosnac, bo wiele z obiektywnych skutkow jej dzialan bywa pozytywne dla czlonkow. Musi takie być by zw. mogl liczyc na nowych platnikow, a starzy nie uciekli do zwiazkow wiekszych. Do pewnego momentu oczywiście. Tylko tak biurokracja malego zwiazku, w sytuacji gdy na interesy z dyrekcją nie ma jeszcze szans, moze realizowac swoje cele. A celem jest rozrost jej samej. Na nteresy z dyrekcją trzeba jeszcze poczekać.
Oczywiscie gdy zwiazek sie rozkraczy na barykadzie, po jednej jej stronie zostawiajac noge zwiazkowa, a po drugiej noge partyjna, polityczna, konflikt jest nieuchronny. W momencie gdy noga polityczna nabierze znaczenia, pojawia sie nowa samodzielna biurokracja tym razem partyjna, która wczesniej czy pozniej znajdzie się w konflikcie z ta zwiazkowa. Partyjna biurokracja, nie moze być i nigdy nie bedzie prostym ramieniem interesow zwiazkowych. Uzyskujac swoj wlasny byt, takze materialny niezalezny od zwiazku, nabiera swiadomosci wlasnych interesow, ktore wcale nie sa zbiezne z interesami zwiazkowymi (poza krotkimi momentami wyborczymi), ktore mozna z powodzeniem sprowadzic do tego jednego slowa - roszczeniowosc i jej zaspokojenie. Konflikt jest nieuchronny i nie do pogodzenia. Partia, powstala nawet teoretycznie na bazie zwiazkowej, zacznie zyc wlasnym zyciem. Nie moze pozostac klientem jednego zwiazku, bo to dla niej samobojstwo i rownia pochyla w dol. Od tego zwiazku musi sie oderwac, by istniec i cos znaczyc na pewnym etapie. Mając swiadomość siebie samej i instynkt samozachowawczy, zrobi wszystko by do tego nie dopuscic.
Zauwaz czym sie poki co zajmuje taki zw. jak Wzz. Oprócz jakis dzialan na poziomie zakladow pracy, zwiazek ten prowadzi przede wszystkim walke na smierc i zycie z innymi zwiazkami, przede wszystkim z ZZG, co z duma tu jeden nadredaktor ciągle podkresla. Gdyby o jakas idee tu chodzilo, od takiej bratobojczej walki by sie powstrzymano dla dobra samej idei. Wlasnie zwiazki, takie jak wzz wbrew pozorom idee zwiazkowe najbardziej niszcza, do naturalnych konfliktow z pracodawca dolaczaqjac konflikt z konkurencja, dla samej biurokracji tak naprawde duzo wazniejszy. Celem dzialan wymierzonych w ZZG jest odebranie mu czlonkow, nie ma znaczenia czy ZZG to dobry czy zly zwiazek. To tylko konkurent, ktory korzysta ze skladek na ktore ma ochote ten drugi zwiazek. Taki ma interes biurokracja. Koszty spoleczne sie nie liczą. Traci na tym najbardziej idea, bo wzajemnie opluwajace sie zwiazki, do tej idei ludzi zniechecaja. Jesli na skutek takiej walki, wzz uzyska np. 1000 czlonkow kosztem ZZG ( bo nie wsrod ludzi nieuzwiazkowionych, ktorzy swe zle zdanie na ich temat juz maja ugruntowane), to 2000 czlonkow straci sama idea zwiazkowa, bo tyle byc moze ludzi do niej sie znow zniecheci, przygladajac sie temu szambu. Dlatego z roku na rok, jest coraz mniejsza grupa skladek czlonkowskich o ktore mozna jeszcze walczyc. Jest coraz mniejsze uzwiazkowienie. Zietka i jemu podobnych to nie obchodzi, jego obcodzi wielkosc wlasnej organizacji, kosztem konkurencyjnych i kosztem idei. Wieksza organizacja to wieksza pensja. Liczy sie tu i teraz. To wlasnie dlatego PPP, w ktorym obowiazuje ten sam sposob myslenia, zwiazkowy, nie jest w stanie wspolpracowac z jakimkolwiek innym podmiotem na zasadach demokratycznych i partnerskich. Bo konkurencje trzeba zniszczyc, przejac albo conajmniej zwasalizowac.
Uznaje to za regule, bo spod niej wylamuje sie np. Inicjatywa Pracownicza, ktora jest najbardziej autentycznym zwiazkiem o bardzo przez demokracje ograniczonym obiektywnym mechanizmie powstawania biurokratycznych struktur, ktora (przynajmniej nie slyszalem o tym) nie zajmuje sie opluwaniem konkurencji.
Zapewne tez dlatego rosnie wolniej. Ale nie szkodzi ideom zwiazkowym i to przed nia jest przyszlosc. WZZ jej nie ma, bo polityczne ambicje, takich biurokratow jak Zietek zniszcza go wczesniej niz nam sie wydaje, lepiej niz cokolwiek z zewnatrz. Prawdziwym zas ciosem dla zwiazku, bylby Zietek w parlamencie.
Dlaczego? Latwo to wyjasnic. Załóżmy, ze Zietek i jego pretorianie wchodza do sejmu. Oczywiscie przy 0,7 poparcia jest to abstrakcja. Ale takie zalozenie warto robic, bo jak kazdya partia ma takie ambicje i taki cel. Byli biurokraci zwiazkowi staja sie biurokratami partyjnymi. Dla Zietka juz wodzostwo partyjne stanie sie wazniejsze niz wodzostwo zwiazkowe. W zwiazku zastapi ich nowa biurokracja (tak jak Krzaka zastapil Sniadek), ktorej interesy, obiektywnie, wyrazac sie beda jak zawsze jedynie przez roszczeniowosc.
Biurokracja partyjna, by sie utrzymac przy zlobie, nie moze zas chodzic pod wlasne ministerstwa i krzyczec - zlodzieje. Musi dokonywac wielu wyborow nie zawsze zgodnych z interesami biurokracji zwiazkowej. Staje po drugiej stronie barykady. Zwiazek bedzie obiektywnie chcial, by partia calkowicie podporzadkowala sie jego interesom, czyt. roszczeniom. To jednak mrzonki. Partia z wlasna kasa z budzetu, jest juz niezalezna i inaczej postrzega swoje interesy. Czesto sprzecznie z bylymi kolegami ze zwiazku. Gorzej, ze to zwiazkowcy w krotkim czasie moga pod ich okna przyjsc i tak wlasnie zaczac krzyczec - zlodzieje! Rzady AWS byly kleska dla kraju, ale najwiecej szkody uczynily samej Solidarnosci, ktora tylko dlatego, ze jest duzym zwiazkiem, przezyla i zaszlo tam pozniej nawet sporo pozytywych dla idei zwiazkowej zmian. Dopoki zwiazek rozciagal parasol nad rzadem, tylko na tym tracil. Bo zwiazek nie jest od ochrony rzadu ale od wysuwania roszczen, nie zawsze moze slusznych i usprawiedliwionych, ale zawsze w interesie pracownikow. Tego zadaja od niego czlonkowie.
Panstwo zas musi te interesy wazyc. WZZ takich rzadow "swojej" partii by nie przezyl. AWS mial interes by do Solidarnosci sie czasem usmiechnac. Jaki interes
mialoby PPP by sie usmiechac do niszowego zwiazku? Z wdziecznosci, bo na ich karkach sie do wladzy dopchali? Bez jaj :) W polityce nie ma miejsca na wdziecznosc.
Partia by pozostac przy korycie, musi zaczac patrzec szerzej i elektoratu zaczac tez szukac poza zwiazkowym i jemu tez starac sie dogadzac, bo to stanowczo za malo, by utrzymac sie przy korycie. W konfliktach roznych interesow, musi czasem stanac przeciw interesom zwiazkowej biurokracji swego matczynego zwiazku, a tym samym ta wspolpraca szybko sie skonczy i zacznie konflikt. Bo chyba nikt ie wierzy, ze malutki zwiazek rozpinalby parasol nad posunieciami rzadu, ktore uderzaja w ten zwiazek. Solidarnosc to ptrzezyla, ale WZZ by sie tym pogrzebal.
Konflikt znow nierozwizywalny. Nowa biurokracja partyjna, nie ma juz powrotu na pozycje zwiazkowe, zajete przez nowych biurokratow zwiazkowych. Ci drudzy ich tam juz nie wpuszcza.
Zaden zwiazkowiec z Solidarnosci czy OPZZ, ktory znalazl sie w sejmie w ostatnich 20 latach, nigdy do zwiazku juz nie wrocil. Najczesciej staje sie najwiekszym wrogiem zwiazkow. To sa fakty. Tego powrotu nie ma, sa natomiast nowe interesy i o nie trzeba walczyc. Bardzo silne i zywotne interesy. Jej interesem staje sie jak najdluzsze pozostanie przy zlobie - albo powrot do kopalni, huty, czy na bruk. Nie trzeba być Einsteinem, by wiedziec jak z wyboru skorzysta. Nowa zas biurokracja zwiazkowa w WZZ bedzie obiektywnie zmuszona walczyc z nowym rzadem.
Jest to moja analiza, ktora byc moze wiele z trafnosci straci, jesli mielibysmy do czynienia z demokratycznym związkiem i demokratyczna partia. Te jednak, i to w sposob skrajny, takimi nie sa.
Muszę to zebrac do kupy, bo od dlugiego czasu chodzi mi po glowie tekst o roli zwiazkow zawodowych w zyciu spol. i polit. Tej pozystywnej i tej szkodliwej.
Przed wyborami warto cos takiego splodzic.

I na koniec a propo szczerosci intencji. Zawzientek, slusznie tym nowym przezwiskiem okreslany, odwolal sie od wyroku I instancji. Zawziety typ. Ale trafila kosa na kamien.
Postepuje jak wiekszosc kapitalistow. Odwoluje sie w sytuacji gdy nie ma zadnych atutow w reku, ale i bez tego moze przeciagnac sprawe wyplaty odszkodowan. Nie wiem czy wszyscy wiedza, ale na mocy ustawy zwiazkowej, nawet w sytuacji,gdy zwiazek wystepuje przed sadem jako zwykly pracodawca, jest zwalniany z kosztow sadowych tylko
dlatego, ze jest zwiazkiem zaw., chocby to on prawa pracownikow lamal. Co jest niesluszne i niesprawiedliwe. Nasz proces toczyl sie wiec na koszt panstwa.
Niestety prawo szwankuje. Taki gosc moze, nie majac nawet zadnych argumentow, przeciagac sprawe. W I instancji odrzucal pozew powolujac sie na to, że złozylismy pozwy po terminie. Oczywiscie byla to bzdura i sad tego nie uznal. Teraz w drugiej instancji, nie majac zadnych merytorycznych i dotyczacych meritum sprawy argumentow, jego "uczeni" prawnicy powołują się na to, że ... pozwy zlozylismy po terminie ;). Znow to samo:) Niestety wymiar sprwiedliwosci tak dziala, ze nawet z sufitu wziete zarzuty musi zbadac na rozprawie sadowej, a ta ma byc dopiero w marcu. Jak bede znal termin podam go publicznie i zapraszam ludzi z Katowic i okolic. Zawzientek mysli, ze nam tym dopiecze. A mnie sie do tych pieniedzy nie spieszy. Odsetki leca, i jak beda w wakacje to jeszcze lepiej, se na Jajorke polece z jakas laska:). A moze nawet lepiej, ze temat utrzyma przez swoja zawzietosc do wyborów, bo wtedy tez wiecej prasy moze byc chetna by temat podchwycic w tym "dogodnym" czasie ;). Oczywiście poza lewica.pl, ze znanych nam wszystkich wzgledow.
A niech sobie strzela dalej... w kolano. Przegrywac tez trzeba umiec z honorem. On nie umie.
31 marca w Warszawie bedzie tez rozprawa o sprostowanie swiadectwa pracy i wyplate ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Troche sie jeszcze poprocesujemy :). Tez zapraszam. Sam chodzilem na cudze sprawy z pracodawcami, moze ktos chce przyjsc na nasza?

Jak ktos bedzie mial czas niech przyjdzie, rozprawy w tym kraju sa jawne, a publicznosc ma czesto pozytwny wplyw na sad, zwlaszcz gdy pracodawca probuje mataczyc. Oczywiscie popleczników Zawzientka tez zapraszam, beda sobie mogli poskandowac na sali okrzyki antypracownicze, a ja poprosze kogos by to nagral ;)

A co do traumatycznych przezyc, to Ci powiem astonvilla, ze w jakims sensie takimi sa. Przede wszystkim wnioski ze wspolpracy z biurokracja tego zwiazku, a zwłaszcza Zawzientkiem, ktory nas oszukal, sa przygnebiajace. Wczesniej wydawalo mi sie, ze do tego srodowiska przyszlo wraz ze mna naprawde sporo ideowych, lewicowych osob. Dzis, po tych doswiadczeniach, gdybym obcial sobie 5 palcy, moglbym ich policzyc na palcach jednej reki ;), wszyscy juz odeszli. Nowych nie znam, i nie chce do konca oceniac. Sa zagubieni, oczarowani, oglupiali ale wczesniej czy pozniej sie odnajda jesli sa naprawde ideowi. Oczywiscie odnajda sie poza tym srodowiskiem;)

autor: politbiuro, data nadania: 2010-01-31 15:57:42, suma postów tego autora: 486

Ha ha

JA przemówił o hipokryzji zaraz zaprośmy Anastazję P. żeby przemówiła o dziewictwie:>

Warto podkreślac biurokratyzacje i zamordyzm zwłaszcza jak się wcześniej samemu latało do przewodniczącego że "Ci dwaj to nie szanują i obrażają":>

Warto było pisac jeszcze w 2007, 2008 coś w stylu "włączyłem się do PPP bo to jedyna szansa na budowę lewicy", by potem pisac wstąpiłem bo bym nie mógł pisac na TR.

Warto grac skrzywdzonego pracownika przez wielkiego biurokratę jak się potrafiło jeździc na delegacje (już nie wiem czy ideowo czy zawodowo?) nawalic w 3 d miec problemy i potem miec ratowana dupę przez bezwzględnego i złego szefa:>

Warto było pisac na swoja towarzyszkę "zwolnic ja bo nic nie robi", upominac ludzi ile to dostają na tych kilku etatach by teraz robic z siebie kierownika rebelii:>

Myślę że oczywiście akcję zwalono, ale bądź co bądź sama akcja nie forma była po prostu uczciwoscia wobec tych co płacą za TR:>

A najlepsze robic za jedną z gęb (np. publicystycznych czy jakich) jakichs ruchów związkowych/politycznych by potem na anonimowo zarządzanej strone pisac że członkowie związku to folksdojcze a partia to agentura prawicy na lewicy (co samemu się akceptowało jak się tak doskonale o tym wiedzialo).

Se la wi w imię słów marszałka Józefa Piłsudskiego piękny naród, ale ludzie... nieszczególni:>

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-01-31 20:58:26, suma postów tego autora: 2743

%

A na wybory nie czekam bo czekał bym jakbym chciał zobaczyc na co stac coponiektórych, ale po wysyłaniu informacji do zarządu JSW, to już wszystko wiem:>

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-01-31 21:04:15, suma postów tego autora: 2743

Warzecha

Wiesz, kolego wszyscy jesteście średnio wiarygodni. Ty i Twoi kumple w obronie tej partii, politbiuro czy Magda w jej krytyce. Ale tu jest tez dużo krytyki pod Waszym adresem płynącej od osób postronnych.
Ale i skoro już tej partii bronisz, jesteś ziętkowym akolitą, to nie broń tylko w ten sposób, ripostując, że adwersarz też męczył murzynów. Odnieś się do całkiem merytorycznej przedstawionej tu krytyki tzw. parti. związkowej, czy musisz może mieć jakieś zezwolenie od lodołamacza praw pracowniczych, by w jakąkolwiek dyskusję wejść, skutecznie zresztą deformowaną przez nadredaktorów tego portalu. Porozmawiajmy o modelu Twojej partii, obal zarzuty które Ci tu postawiono. Pokaż jakieś pozytywy tego swojego dziwoląga. No promuj się! Wyborcy to czytają! Nie zbywaj dyskusji takim dennym argumentem.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-01-31 22:10:38, suma postów tego autora: 6205

,

ja się promowac nie potrzebuję, a "postronnych" ludzi tutaj nie widzę. To tyle.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-01-31 22:38:21, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecha

Dziękuję za rzeczową "dyskusję". To tyle.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-02-01 02:01:22, suma postów tego autora: 6205

sierpie i młocie

Nie mamy najmniejszego powodu, ani też zamiaru jakkolwiek z Tobą dyskutować. A jeśli już, to wyłącznie niemerytorycznie. w przeciwnym wypadku musielibyśmy najpierw zacząć poważnie Cię traktować, a na to - bez urazy - raczej się nie zanosi.

autor: mradziechowski, data nadania: 2010-02-01 10:37:46, suma postów tego autora: 118

0

Jakie "zagajenie" taka dyskusja normalne.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-02-01 11:26:40, suma postów tego autora: 2743

mradziechowski,

jeśli poważnie traktujesz lidera PPP, to nie ma rady: musisz też traktować poważnie wszystkich innych ludzi.

autor: ABCD, data nadania: 2010-02-01 13:36:18, suma postów tego autora: 20871

znów

podejmowanie rozmów o pierdołach.
dajcie sobie po razie.
szkoda klawiatury na pisanie o rzeczach niemających już żadnego znaczenia.
bądźcie mądrzy,piszcie wiersze.

autor: no pasaran, data nadania: 2010-02-01 17:42:45, suma postów tego autora: 329

No,

Mnie też to zbytnio nie bawi no ale nie możemy publicznie pozwalac żeby co drugi gośc o podejrzanej duszyce stroił się w ciuchy Katona.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-02-02 09:51:40, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

dlaczego Katona?
Mogę mieć jak najbardziej "podejrzaną duszyczkę", ale czy odbiera mi to prawo do zapytania, co robia lewicowcy w partii byłych działaczy KPN I ZCh-N, jakie poparcie ma teraz PPP, jakie są jej szanse, żeby poparcie zwiększyć, na czym polegają kwalifikacje czlonków rady programowej PPP, na jakich zasadach wybiera się kierownictwo PPP i Sierpnia 80, dlaczego PPP wspólpracuje z francuskimi ekstremistami, czy baza związkowa tej partii akceptuje ideologię trockistowsko-goszystowską, którą w swoich pisemkach głoszą bliscy współpracownicy jej lidera itd.

autor: ABCD, data nadania: 2010-02-02 11:02:12, suma postów tego autora: 20871

Ludzie glosuja na PeO

i dziwia sie, ze sluzba zdrowia nie dziala i cala reszta cieniuje, przeciez PeO wlasnie o to chodzi zeby tak bylo.

autor: dyzma_, data nadania: 2010-02-02 11:55:07, suma postów tego autora: 2960

ABCD,

jeśliby pytał to liczebnośc to faktycznie i zęby by czarne od sadzy mógł miec żadnego znaczenia. Ale jak się nie wiem wyrzuca tzw. byłemu środowisko rzeczy w których jest się równiev unurzanym to już wtedy zaczyna byc wątpliwe.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-02-03 11:45:14, suma postów tego autora: 2743

Dodaj komentarz