Ale kto konkretnie potępił radnego? Miejski, powiatowy, wojewódzki oddział SdPl, to z przedstawicieli? Bo w newsie tego nie znalazłem...
A swoją drogą, to teraz chyba jedyną dopuszczalną formą będzie - wasza eminencjo / świątobliwość.
Istnieje cała seria publikacji o wniosku do biskupa, m.in. "Biskup dziury nie załata" w dzisiejszym wydaniu tygodnika NIE, "Najberg znów obrywa za "panie biskupie" w Wyborczej czy "Konwent seniorów gani Najberga - obraził biskupa" GW z 22 stycznia.
No to dobrze by było, żeby poza "Nie" i "GW" te informacje pojawiły się również w newsie. O sprawie oczywiście słyszałem, no cóż, polski "zaścianek"...
przeciw czarnej sotni SLD,UPR,PO,PiS,nszz solidarność
Autor tego wpisu mógłby sie pouczyć języka polskiego, bo zdania formułowane są niezrozumiale
W końcu i w kościele katolickim dopuszczono do kapłaństwa kobiety! Bo rozumiem, że ten gapowaty radny do pani biskup zwrócił się per pan? Bo chyba rodzaju nijakiego pan/pani biskup nie byl?
Autor mógłby "pouczyć się" języka polskiego, ale chyba już na to za późno. Sam jest nauczycielem, więc krytykę przyjmuje. Do nauki!
wierzący czy nie, doskonale wie jak się zwracać do osoby duchwnej. Sam osobiście spotkałem się że ktoś mowił o księdzu per 'pan" ale to świadczy że jest to wyjątkowy prostak.
Pan radny chciał wyjść na wzorowego antyklerykała a wyszedł na nieokrzesanego prostaka i prymitywa.
W pierścionek też całujesz?
Nie rozumiem, dlaczego kogoś obraża zwracanie się "pan". W czym problem.
niejakiej Anny z Radziwiłów nie zwracał się per Wasza Książęca Mość? Bo ją i jej pociotków komuna nauczyła rozumu!
Te świętojebliwe eminencje nikt już rozumu nie nauczy... chyba że jakaś rewolucja na wzór francuskiej...
Normalny lekarz (panie doktorze), papuga (panie mecenasie), pismak (panie redaktorze), piguła (proszę siostry), aptekarka (pani magister), profesor zwyczajny habilitowany, radny, posłanka, a nawet generał w stanie spoczynku... się nie obrażą za pominięcie ich zawodu lub funkcji. No chyba, że kompleksy mają - pochodzeniowo-wykształceniowo-profesjonalne...
Księdze, biskupy i kardynały jako w większej większości pochodzące z ciemnego ludu, dochrapawszy się jakiejś tam "pozycji" domagają się "tytułowania" i są w szoku, że mają wokół siebie ateistów, a nie baranów...
Muszą przywykać!!! I przywykną!!!
(*_*)
- księża chodzą w sukienkach (zresztą niegustownych i w okropnym kolorze)i jest o.k, jak po domu chodzi senator Piesiewicz to zaraz jest problem. Nierówne to traktowanie mniejszości obyczajowych.
Ksiądz to taki sam człowiek jak inni, wszystkim każe do siebie mówić ojcze, tylko własnym dzieciom każe mówić wujku. W Toruniu już to w SdPl widać zrozumieli, w cieniu Ojca Redaktora dojrzewa szybciej nowy gatunek lewicowości.
Jak już ktoś powyżej zauważył, księża chodzą w strojach tradycyjnie przypisywanych w naszej kulturze kobietom. Może po prostu biskup czuje się kobietą - jest transgenderowcem, i obrażają go zwroty per "pan"? ;] Ale jeżeli tak, to powinien przynajmniej jednoznacznie postawić sprawę. ;]
(sierp_i_młot i altstettiner) :-)
TYLKO o bezczelność wystąpienia tego PANA radnego Najberga. I jeżeli szwendające się tutaj LeoPIERDY tego nie "rozumią", to tylko można im współczuć.
Bo przecież ten BEZCZELNY radny BEZRADNIE wyglądający z miejskiej dziury budżetowej tak zwracał się do JEGO EMANUJĄCEJ ŚWIĄTOBLIWOŚCIĄ EMINENCJI:
"Jego Ekscelencja
Ksiądz Biskup
ANDRZEJ WOJCIECH SUSKI
Biskup Toruński
W związku z kryzysem gospodarczym i dużym przewidywanym deficytem w projektowanym budżecie miasta Torunia w 2010 roku wnioskuję, by Wasza Ekscelencja ROZWAŻYŁ wsparcie miasta darowizną w wysokości 86 610 000 zł (słownie: osiemdziesiąt sześć milionów sześćset dziesięć tysięcy złotych).
Wniosek swój kieruję do Waszej Ekscelencji ośmielony niedawnym przyjęciem przez Waszą Ekscelencję Honorowego Obywatelstwa Miasta Torunia.
W trakcie tej uroczystości Przewodniczący Rady Miasta Waldemar Przybyszewski przytoczył, ze łzami w oczach, wzruszające ZASŁUGI, które zostały DOCENIONE przez radnych. Wystąpienia Ekscelencji Biskupa i współpracowników były dla mnie niezwykle pouczające i INSPITUJĄCE. Za co serdecznie dziękuję.
Dotychczasowa WSPÓŁPRACA miasta z Kurią układa się WZORCOWO. Prezydent CZĘSTO RADZI SIĘ Pana Biskupa co POCZĄĆ, w jakim kierunku PATRZEĆ, jakie decyzje PODEJMOWAĆ. Prawie KAŻDA MIEJSKA UROCZYSTOŚĆ ROZPOCZYNA SIĘ Mszą Świętą. W Sali Rady Miasta WISI SYMBOL TYLKO JEDNEJ RELIGII, na INNE symbole radni NIGDY SIĘ NIE ZGODZĄ.
Miasto WSPÓŁFINANSUJE z dotacji państwowych NAUKĘ RELIGII katolickiej w szkołach i przedszkolach. Świadomie NIE WPROWADZAJĄC do szkół etyki, by NIE WODZIĆ uczniów na pokuszenie.
DZIEŁA kościelne wspierane są w PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI, czasami NAWET WCZEŚNIEJ niż zostaną przygotowane FORMALNIE, co SKUTKUJE czasami KONIECZNOŚCIĄ ZMIAN w budżecie i przesunięcia na rok następny zarezerwowanych środków.
Trudno zliczyć ile PIENIĘDZY miasto ZAINWESTOWAŁO w zabytki będące własnością Kościoła. Miasto WSPIERA także organizację Muzeum Diecezjalnego. Innych pomniejszych zasług miasta nawet nie wspomnę, przez ich OCZYWISTOŚĆ i KONIECZNOŚĆ realizacji.
Kościół Katolicki, którego składnikiem jest Diecezja Toruńska i Kuria Biskupia w Toruniu jest WŁAŚCICIELEM wielu nieruchomości w mieście jak i poza nim. Przedmioty kultu religijnego i BIŻUTERIA używana przez Księży, są wykonane ze szlachetnych i rzadkich kruszców. AUTA WIELEBNYCH wyglądają bardzo DOSTOJNIE. Wszystko to na CHWAŁĘ Pańską musi mieć ogromną wartość materialną i jest do głoszenia POTĘGI Boga NIEZBĘDNE.
Te widoczne OZNAKI ZAMOŻNOŚCI ośmielają mnie do złożenia wniosku. Jednocześnie ufam, że skromna kwota NIE BĘDZIE dla Waszej Eminencji zbyt OBCIĄŻAJĄCA, jeżeli natomiast swą NISKOŚCIĄ jest OBRAŹLIWA proszę o jej ZWIĘKSZENIE.
Takie wsparcie pozwoli Naszemu Toruniowi na WŁAŚCIWY ROZWÓJ. Budowę szkół, dróg, mostu, parkingów (w tym podziemnych), placów zabaw, wodociągów, kanalizacji i innej infrastruktury. Rozwój MZK, Transbudu i innych spółek miejskich. Dobrą pracę miejskich instytucji kultury i szczęśliwie z sukcesem dojść do finału wyścigu o laur Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Da także PEWNOŚĆ zachowania płynności finansowej w wypłatach dla zatrudnianych przez miasto urzędników i nauczycieli (także i SPORĄ RZESZĘ Księży). A także planowaną absorbcję środków z Unii Europejskiej, będącej ZEŚWIECCZAJĄCYM ZAGROŻENIEM, ale WSPOMAGAJĄCEJ NAS ogromnymi środkami finansowymi. Razem dokonamy tego bez zbytniego zadłużania Torunia.
Wierzę, że propozycja mojego wniosku spotka się z PEŁNYM ZROZUMIENIEM I AKCEPTACJĄ Waszej Ekscelencji, ponieważ choć jest cokolwiek ZUCHWAŁA jednak w pełni UZASADNIONA.
W oczekiwaniu na odpowiedź, pozostaję z wyrazami szacunku.
Jarosław Najberg"
PANIE RADNY Najberg! Zaimponowałeś mi PAN!!!
* Wszystkie podkreślenia pochodzą od Hyjdli! Pan Radny aż tak BEZCZELNY i ZUCHWAŁY nie był!
.
Nie całuję w pirścień. Jak nie znasz podstawowych zwrotów grzecznościowych to Cię informuję:
Do kolegi, koleżanki zwracasz się per ty.
Do osoby z którą nie jesteś na ty zwracasz się per pan, pani.
Do księdza zwracasz się per ksiądz.
Co ty opowiadasz? Konwent Seniorów ukarał go nie za brak słowa "ksiądz", tylko za "pan" zamiast "jego ekscelencja/jego świątobliwość". Jeśli nie wiesz, to po co zabierasz głos???
"Prostak" i "nieokrzesany prymityw" to raczej przymioty osób posługujących się inwektywami i fałszywymi osądami. Zastanów się skąd wzięły się w twoim komentarzu i czy było warto kogoś obrażać, pouczać, samemu nie mając pojęcia jak się zachować?
JEGO-ŚWIATOBLIWOŚĆ-JEGO-EMINENCJA
tylko dlaczego w tym cyrku uczestniczy partia ponoć lewicowa? Chyba że na tym zdaniem borówek polega "nowoczesna, otwarta, europejska lewicowość"?
Dobrze, że przytoczyłaś ten wniosek. Obecnie - pisząc tutaj już mniej parlamentarnie - kler "pasie się" dzięki pieniądzom publicznym, a nawet ta delikatnie sformułowana - forma krytyki, jest od razu odbierana jako "bezczelność"... Jedyna dopuszczalna forma stosunków z klerem, to "na kolanach". :/
Właśnie. Ksiądz czy ksiądz biskup też jest "panem", no chyba, że - jak już pisaliśmy - czuje się "panią" (-kobietą), to powinien przynajmniej jednoznacznie postawić sprawę ;-].
Ten PANA wniosek o WSPARCIE skierowany do PANA Biskupa jest PEREŁKĄ dowcipu, kultury i kindersztuby. Co tam perełką! DIAMENTEM to PANA pismo jest, diamentem błyszczącym w POPIOŁACH SdPl, bo o zgliszczach ratuszowych jedynie napomknę!
Nie masz się PAN czego wstydzić, PANIE RADNY Najberg.
W dechę PAN jesteś! I cóól, i super, i zarąbisty!
(*_*)
wymiata. Dzięki, Hyjdlo, za wklejenie tego liściku.
Nic podobnego! Patrzcie i podziwiajcie Najberga - toruńskie wypierdki ratuszowe!
Jeśli porównać ten wasz magistrat do hipermarketu, to radny Najberg jest towarem z najwyższej półki. Wy - to takie badziewie poutykane na najniższych...
.
Ależ znam, znam.
Biskupa w pierścień, papieża w stopę.
Może każdy feudał powinien mieć karteczkę, jak się do niego zwracać. W końcu ty do niego "elektroluminescencjo" a on do ciebie na ty. Jak każdy cham na posadzie proboszcza w wieku lat 40 zwracający się per "ty" do sędziwych parafian.
do księdza tak, do prałata tak, a do kardynała jeszcze inaczej.
A ja myślałem, że założyciel tej waszej sekty kazał się wam nazywać "braćmi". A zabronił nazywać "ojcami" i "świętymi"...
Zapomniałeś jeszcze, że do ch... Zwracasz się per ch...u.
Do radnego można mieć tylko niesmak, że właśnie do czarnego ch... Zwrócił się per pan.
Pozostawię to bez komentarza.
Parę lat temu oglądałem film dokumentalny będący zapisem dyskusji między liderem największej organizacji zrzeszającej świeckich katolików w Niemczech (nazwiska niestety nie pamiętam), a ówczesnym szefem Kongregacji Nauki Wiary kard. Josephem Ratzingerem, obecnym papieżem Benedyktem XVI.
I wiesz co? Obaj mówili sobie per "pan".
Tylko w Polsce panują jeszcze dworskie obyczaje rodem z książek Sienkiewicza. Szkoda, że pielęgnują je także ludzie lewicy. Widocznie trudno im się dziś wyprostować po latach schylania karku.
Lawina ruszyła - w "14" wrocławskiej, w ratuszu toruńskim... Najberg wprawdzie stosuje jeszcze średniowieczną "tytulaturę", ale to jego pismo to majstersztyk. Taka elegancka brosza, którą kłuje wielebnego w tyłek.
Zniesmacza mnie wrzawa "konwentu seniorów" i "socjaldemokratów" wokół tego PANA, bo jakoś nie słyszałam by PAN Suski oficjalnie się obruszył... na prośbę o wsparcie "braci" i "sióstr" toruńskich i na owego "chamskiego" PANA.
.
happening jak nie wiem. Ileż w tym polotu i fantazji a ile dbałości o prostego człowieka. Parafrazując jakbyśmy takich Najbergów mieli kilkudziesięciu to sami by z PO wybory wygrali.
Jestem oczarowany. Prawdziwie lewicowy człowiek. Wreszcie ktoś kto na poważnie zajmuję się samorządem.
W wolnej chwili niech radny wysmaży równie monty python copy left pismo do watykanu o odsetki za okupację Polski od 966...
Oczywiście nie będzie łatwo jej dorównać, w popularności czy umiejętnosci odczytywania społecznych oczekiwań, ale kroki Jarka Najberga w toruńskim samorządzie podążają w dobrym kierunku. Jasne, że zawsze znajdzie się ktoś kto pozazdrości sukcesu, choćby medialnego.
Rolnicy recenzujący pracę lekarzy, kierowcy prawników, emeryci dentystów itd, wszędzie się zdarzają. Psy szczekają, raz zlewa, raz z prawa, ale karawana idzie dalej.