to jak nazwać technologie np. Zaporożca? Ludobójstwem?
Rusofobia chorobą, niby, nie jest ale przypomina odzywkę "a u was w Ameryce murzynów biją".
Co ma różnica w pozimie technologicznym do zbrodniczości?
niezłej przecież marki do "absurdalności i zbrodniczości kapitalizmu"?
A czy wpadka Toyoty nie świadczy raczej o niewłasciwej regulacji w sektorze motoryzacyjnym, nie zaś o ,,zbrodniczości kapitalizmu"? Przecież obarczony wadą produkt stworzyć można nie tylko w ustroju kapitalistycznym.
Weźmy takiego wyprodukowanego w PRL-u malucha.To też nie był bardzo bezpieczny samochód, zwłaszcza jak zderzył się z czymś większym.
ta zbrodniczosc z naprawa usterki to przesada, ale mnie razi inna sprawa, istnienie tzw. pierwszej, drugiej i kolejnych kolejnosci, czyli generalnie mozna przyjac to za widoczny dowod, ze korporacje dziela ludzi na kategorie.
zbrodniczość to za mocne słowo. Niech będzie niemoralność.
Chodzi o to, że jeśli z rozmysłem dopuszcza się możliwość wypuszczenia kilku milionów wadliwych i niebezpiecznych samochodów na rynek, a motywem jest zysk (wygrana w wyścigu konkurencyjnym), to znów pieniądze są ważniejsze niż ludzkie zdrowie i życie.
Nie twierdzę, że realny socjalizm był ustrojem stawiającym życie człowieka ponad wszystko. Produkowano buble, ale to wynikało bardziej z kiepskich technologii (te na Zachodzie z dzisiejszej perspektywy też były wtedy prymitywne), a nie z żądzy zysku. Owszem, były jakieś plany (w kapitalizmie też są!) do wykonania i to mogło wpływać na kiepską jakość.
Socjalizm a la Układ Warszawski miał liczne wady. Ale dziś żyjemy w kapitaliźmie. Nie jeździmy Zaporożcami, tylko Toyotami. Brak jakiejkolwiek proludzkiej reakcji mediów na takie wielomilionowe usterki technologicznego lidera (auta hybrydowe itp.) świadczy zresztą o słabości medialnego dyskursu. Dziennikarze biznesowi interesują się podziałem rynku i zyskami koncernów. Nikt nie wspomina o konieczności zewnętrznej kontroli wielkich firm lub choćby karania za stwarzanie niebezpieczeństwa.
Socjalizm nic nie produkuje niczego nie wytwarza, niczego nie wymyśla, a więc i zbrodniczym systemem być nie może. Viva socjalizm.
Toyota zakłada, że z powodu wad ich samochodów spadek sprzedaży może sięgnąć 20%. Te 20% jest kara za niedoskonałą produkcję. Czy takie kary spotykały socjalistyczne przedsiębiorstwa produkujące buble? Nie, nigdy, bo były socjalistyczne. W kapitalizmie działanie wbrew konsumentowi jest zawsze karane. W socjalizmie nie. Dlatego socjalizm upadł.
w Chinach niczego nie wytwarza sie ?. A Toyota jest przedsiebiorstwem tak kapitalistycznym jak Ty widziales kapitalizm na tym swiecie. W zeszlym roku Toyota dostala ponad 2mld usd pomocy rzadowej (bez oporcentowania), nie liczac tego co dostali poza Japonia od innych...
w imie ideologii wyczyscila Polske z przemyslu itd....