dobre zmiany, naprzód :]
preferencyjne traktowanie przez miasto deweloperów, którzy część budowanej powierzchni mieszkaniowej przeznaczyliby na mieszkania komunalne.
----
Autor przemilcza, mam nadzieję nie z premedytacją, fakt, że nabywcy mieszkań deweloperskich oraz lokatorzy mieszkań komunalnych to dwie różne klasy społeczne tj. nie zalał by Was krew jak byście się zadłużyli na całe życie aby kupić mieszkanie a Wasz sąsiad dostał by takie same mieszkanie od miasta tylko dla tego że jest biedny ?
Gdzie tu elementarna sprawiedliwość społeczna ?
www.cud2.blogspot.com
dlatego trzeba skłaniać deweloperów do budowania mieszkań o przeciętnym standardzie - nie 80-100m luksusowych apartamentów, które stoją puste, bo często są uznawane za lokatę kapitału, a nie powierzchnię mieszkaniową, ale mieszkań mających 30-80m kw.Poza tym deweloper może wg własnego uznania podzielić, albo część mieszkań w budynku komercyjna, albo budynek komercyjny (niech w nim sobie robi mieszkania i po 300 m kw. jak chce) i obok budynek komunalny ze standardowymi, przeciętnymi lokalami (średnia wyliczana przez organizacje lokatorskie, pozwalająca na swobodne funkcjonowanie w mieszkaniu to 30-35 m kw na osobę dorosłą).
dlatego trzeba skłaniać deweloperów do budowania mieszkań o przeciętnym standardzie
--
Ale co to znaczy skłaniać ? I jakimi metodami ?
Czy nie uważasz, że prywatny przedsiębiorca ma prawo budować co chce i jak chce ?
--
80-100m luksusowych apartamentów, które stoją puste, bo często są uznawane za lokatę kapitału,
Twoje żołnierzyki też stoją nie używane a mogły by się nimi bawić ubogie dzieci. Jaką mamy pewność, że nie są lokatą kapitału tj. za kilka lat ich kolekcjonerska wartość nie wzrośnie znacznie.
Cisza zrozum, NA SIŁĘ to można doprowadzić konia do studni ale nie można go zmusić aby pił.
--
średnia wyliczana przez organizacje lokatorskie
Jak powiedział towarzysz Lenin : Nie ważne kto jak głosuje ważne kto liczy głosy tj. jaką mamy pewność, że te wyliczenia są wiarygodne czy gdyby powyższych wyliczeń dokonywały organizacje deweloperskie lub centrum Adama Smisa to wyszły by te same liczby.
System nakazowo - rozdzielczy odrzuciliśmy w 1989 czy Ci się to podoba czy nie JEDYNE sensowne działanie tj. takie które da jakąś realną zmianę może zaistnieć tylko w oparciu o kryteria wolno rynkowe.
chcesz zmusić developerów żeby coś budowali?
Znaczy rozumiem stosować taktykę ulg preferencji ale zmusić?
Czy można wiedzieć, kto wszedł w skład wybranego zarządu stowarzyszenia?
Przyjęliśmy zasadę, że władze stowarzyszenia są raczej na potrzeby statutowo, rejestracyjne niż wielkiego przewodzenia, wiec nazwiska nie są tak istotne. Jeśli się jednak upierasz - Zarząd: Janusz Baranek, Piotr Ciszewski, Mieczysława Zatorska, Andrzej Smosarski, Jakub Grzegorczyk. Komisja rewizyjna - Adam Zapyłkin, Jolanta Brzeska, Ewa Andruszkiewicz.
Stańczyk - chodziło mi o promowanie deweloperów wspierających prosocjalną politykę przez preferencje dla nich typu ulgi, pierwszeństwo przy sprzedaży gruntów, może zakup części mieszkań przez miasto (dodatkowo spoza puli przeznaczonej z góry na komunalne)itp. Przy odrobinie woli politycznej takich mechanizmów jest niemało.
Cudaku: moja kolekcja figurek czy książek nie jest artykułem pierwszej potrzeby, więc to że stoi na półce, a czasem coś sprzedam z drobnym zyskiem na allegro nie przyczynia się do żadnych szkód społecznych.
teraz łapię. no to pewnie. trzy razy tak:)
czasem coś sprzedam z drobnym zyskiem na allegro nie przyczynia się do żadnych szkód społecznych.
--
Ale jak jest różnica, po za skalą zarobku, po między sprzedażą z drobnym zyskiem na allegro figurek a sprzedażą z zyskiem po kilku latach pustego apartamentu ?
Cisza nie traktuj mnie jak oszołoma Cudaka tylko kogoś kto jest całym sercem po stronie lokatorów ale zrozum też to, że lokatorze nie są żadną szczególnie uprzywilowoną grupą społeczną i przysługują im takie same prawa jak i ludziom kupującym apartament w celu inwestycyjnym czy budującym dla zysku deweloperom.
Twoje pomysły podważają konstytucyjną zasadę równości wszystkich wobec prawa oraz wypaczają sen społecznego egalitaryzmu.
www.cud2.blogspot.com
Trzeba zmusić samorządy aby budowały jak najwięcej mieszkań komunalnych aby poprostu zaspokoić potrzeby mieszkaniowe niezamożnych obywateli!
Trzeba zmusić samorządy aby budowały jak najwięcej mieszkań komunalnych
--
Nic łatwiejszego. Wystarczy wygrać wybory. Jakiekolwiek wybory czy to parlamentarne czy samorządowe. Ale żeby to zrobić trzeba mieć jakiś szerszy program który będzie dotyczył nie tylko lokatorów. Bo jak na razie to, choć by ze względu na możliwości finansowe lobby dewelopersko – kamieniczarskie i tak przebije żądania lokatorskie przymuszając czy to parlamentarzystów czy też samorządowców dla korzystnych dla nich rozwiązań.
www.cud2.blogspot.com
A władza chyba powinna reprezentować interesy większości a nie mniejszości?
Lobby deweloperskie jest chyba w mniejszości niż ludzie oczekujący w długiej kolejce po przydział na mieszkanie komunalne bo niestać ich na wynajęcie mieszkania na tzw. wolnym rynku niesądziśz?
Pomijam fakt ile młodych ludzi mieszka z teściami w ciasnych blokach bo niestać ich na wynajęcie lub zakup mieszkania u chciwego do granic możliwości pojebanego prywaciarza