Jak widać państwo dba o swoich funkcjonariuszy bez względu na to, co zrobili. Dotyczy to w równej mierze amerykańskich prawników, żołnierzy z Nanghar Khel, którzy nie mogą zostać skutecznie skazani, o funkcjonariuszach różnych służb nie wspominając.
Coś nie najlepiej z twoją kondycją.
w którego interesie działali ci prawnicy. W państwie tym wartości moralne, nawet elementarne, mają drugorzędne znaczenie, jeżeli znajdą się w sprzeczności z interesem kapitału, któremu jest ono podporządkowane. Ukaranie tamtych mogłoby zniechęcić obecnych do takiej samej wiernej służby tym interesom. A wtedy podstawy tego państwa zaczęłyby się sypać. Oczywiście Obama nie może na to sobie pozwolić. My mogliśmy, bo zmienił się układ interesów w naszym państwie.
moralno etycznego trepaka w wykonaniu zaoceanicznych koniosrajów nie zdziwię się, jeśli afgańscy talibowie przyjmą dyrektywę, zezwalającą na obdzieranie ze skóry schwytanych okupantów w imię walki z globalnym, amerykańskim terroryzmem....