Ciekawe, która ze świętości weźmie górę w umysłach ludzi: nienawiść do aparteidu i wogóle rasizmu, czy strach przed łatką "zoologicznego antytsemity", który "...z mlekiem matki ..." itd. Poza tym ta akcja świadczy o tym, iż antysemityzm przestał już brylować, w świaodmości politycznie poprawnych kręgów intelektualnych i politycznych. Tyle że kasę, trzymają zwolennicy i sponsorzy "izraeleskiego apartheidu".