Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Cenzura tekstu Naomi Klein?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Nawet

Biblia ma różne wersje i tłumaczenia.
Dlaczego nie wolno redagować i skracać popularyzatorskich tekstów Klein?

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-09 20:07:08, suma postów tego autora: 20871

Wolter

usuwał całe wątki i sceny ze swoich wersji Szekspira. Hugo von Hofmannstahl podkreślał, że nie tłumaczy (dosłownie) Sofoklesa, Calderona i Moliera, tylko "na nowo opracowuje" (bearbeiten, Bearbeitung) ich dramaty.
U nas podobnie postępowali J.S.Sito (z Szekspirem) i J.M.Rymkiewicz (z Calderonem).
Trudno uwierzyć, że krytycy publikacji CIA, będący prawdopodobnie absolwentami studiów magisterskich, myślą, że tłumaczenie musi polegać na mechanicznym powielaniu testu oryginalnego.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-09 20:14:47, suma postów tego autora: 20871

Anarchizm

praktyka przeciwieństwem teorii ;)

autor: Crystiano, data nadania: 2010-03-09 20:16:10, suma postów tego autora: 1590

Czy

Allende musi być na lewicy taką samą świętoscią, jak JPII w Gościu niedzielnym?
Czy lewicowiec musi oświadczać przy każdej okazji, że właśność państwowa jest dobra na wszystko?
Czy lewica musi odnosić się do Klein równie czołobitnie, jak radiomaryjni katolicy do Magdy Buczek?

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-09 20:30:33, suma postów tego autora: 20871

A

może teksty Klein - to Koran?
Fanatyczni wyznawcy islamu tak troszczą się o wierność przekładów Koranu, że w końcu zabronili w ogóle ich dokonywania.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-09 20:42:26, suma postów tego autora: 20871

Cenzura!

Nie wolno puszczać fragmentów dwóch autorów: Wallersteina i Klein, którzy są w pewnych środowiskach guru. Wtedy można narazić się na "listy otwarte" i pomstowanie.

Warto przypomnieć, że fragmenty nieuwzględnione w tekście były zaznaczone tradycyjnie nawiasami (...). Także Recykling Idei, którego Marcin Starnawski jest redaktorem, stosował taki zabiegi, czasem zmieniające wymowę tekstu i czasem bez uzgodnienia z autorem.

Przypominam też, że w CIA nie ma funkcji redaktora naczelnego. Ktoś tłumaczy tekst i go wstawia bez konsultacji z resztą. Ja przeczytałem np. ten tekst dopiero dzisiaj. Więc oskarżanie całej, dość sporej redakcji CIA można zrzucić co najwyżej na niewiedzę, choć jeśli o rzetelności dziennikarskiej mowa, zwykle pyta się dwie strony konfliktu.

Ja np. tego tekstu bym w ogóle nie tłumaczył, bo ani odkrywczy specjalnie, ani nadmiernie ciekawy. Yak wybrał z niego fragmenty dotyczące krytyki neoliberalizmu, bo wydawały mu się najciekawsze dla czytelników tego portalu. Nie ukrywał jednak, że wyciął z niego partie tekstu. Komuś się to mogło nie podobać, można było to skomentować, ale robienie skandalu międzynarodowego jest dość żałosną próbą zwrócenie uwagi na swoją osobę, zwłaszcza że Guardian może teraz zgłosić się po tantiemy do towarzyszy z Internacjonalista.pl, a mają stawki dość wysokie - kiedyś się dowiadywałem. Donos jest czasem obosieczny. CIA opublikowało tylko fragment, więc ma linię obrony w razie czego. :-)

Teraz robi się sztuczną sensację i burzę w szklance wody, choć kumaci dobrze wiedzą o co tak naprawdę chodzi. Bo przecież nie o szczytne idee i walkę z cenzurą :-). W to mogą uwierzyć tylko naiwni, którzy dali się w ciągnąć w konflikt którego wątków nie ogarniają, za co ich winić zresztą nie można.

autor: XaViER, data nadania: 2010-03-09 21:02:42, suma postów tego autora: 352

ABCD,

niepotrzebnie angazujesz sie w obrone swin przed wieprzami - jedne i drudzy sa siebie warte. Niech ta banda nieudolnych politycznych wykidajlow sie nawzajem zagryzie.

autor: Durango 95, data nadania: 2010-03-09 21:12:42, suma postów tego autora: 3848

Akurat

Wallerstein został w Polsce ośmieszony absurdalnym tłumaczeniem jego prostych i zrozumiałych terminów "world system" i "world economy" na "system-świat" i "gospodarka-świat":).
Rzetelny i profesjonalny tłumacz, Adam Romaniuk, w swoim przekładzie "Końca świata, jaki znamy" użył oczywiście poprawnych wyrażeń "system światowy" i "gospodarka światowa".
Ale potem za Wallersteina wzięli się sekciaze, którzy zrobili z niego kogoś w rodzaju astrologicznego guru (bo też właśnie astrologie rajcują o "systemach-światach".)

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-09 21:18:33, suma postów tego autora: 20871

Durkangur,

Jedne i drugie wykidajly zaczynaja od politycznej niszy. I jedne robia sobie wrogow, bedac skazane na pozostanie w tej zawezajacej sie niszy - drugie powolutku i niemal niepostrzezenie zdobywaja sobie nowych zwolennikow i nowe tereny.

autor: PMB, data nadania: 2010-03-09 21:21:20, suma postów tego autora: 1628

Durango,

ależ mnie nie chodzi o obronę CIA. Raczej już o obronę pięknej sztuki przekładu.
Przecież, gdyby Boy żył dzisiaj, to ignoranci by go ukrzyżowali. I przełożyli Gargantuę po swojemu, robiąc z niego gniota nie do czytania.
Żeby już było zupełnie śmiesznie, jako eksperci od przekładu występują ludzie, którzy swoich gazetkach tłumaczą francuski odpowiednik "przejścia" jako "tranzycja":), a hiszpańskie "concertacion" jako "koncertacja".

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-09 21:33:00, suma postów tego autora: 20871

Tak PMB

za tobą zaś stoi prawdziwie mało niszowa siła. Drżę cały na myśl o tej potędze.

autor: XaViER, data nadania: 2010-03-09 21:34:18, suma postów tego autora: 352

Gdyby Boy zyl, to by pil

Wydawalo sie chlopakowi, ze cztery litery sa piekne...

autor: PMB, data nadania: 2010-03-09 21:38:45, suma postów tego autora: 1628

Paszkowskiego należałoby zlinczować m.in. za kretyńskie: "Źle się dzieje w państwie duńskim"

Już Słomiński wspominał o nonsensach zawartych w tłumaczeniach Paszkowskiego.

A geniusz, który "Les Miserables" przetłumaczył jako "Nędznicy" zamiast "Nędzarze? To dopiero skandal!

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2010-03-09 21:41:54, suma postów tego autora: 6199

Nic dziwnego

na lewica.pl też króluje cenzura prewencyjna, a niektóre tematy np krytyka PPP są tabu

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-03-09 21:42:38, suma postów tego autora: 1953

Panie ABCD

w kwestii przekładu także Biblii. Przekłady są istotnie różne. Problemy jednak pojawiaja się wtedy, gdy ktoś wycina, manipuluje z powodów ideologicznych, czy jak w przypadku Biblii, w sposób umyślny zaciera się pierwotne znaczenie, aby dopasować ją do współczesnych formalnych i powszechnie nauczanych tez teologicznych. Standardowym przykładem jest tłuamczenie słowa gr. aselgeia / łac. luxuria jako rozwiązłość, rozpusta (seksualna), podczas gdy znaczy ono złamanie cnoty zenut (skromności)- brak umiarkowania zasadniczo w jedzeniu i piciu :)


To samo tyczy się tłumaczenia tekstu Klein. Jeśli pisała ona w nim o własności państwowej i pochwaliła jakąś osobę, to autorzy nie mają prawa sobie skrócić tekstu wyrzucając to, co ich zdaniem jest "niepoprawne ideologicznie", bo robi się tekst z przesłaniem jak w dowcipach o Radiu Erewań.

Porównywanie tekstów publicystycznych do sztuki to jawna kpina, w dodatku w "ustach" zawodowego tłumacza.

autor: Thor, data nadania: 2010-03-09 22:12:02, suma postów tego autora: 990

A w swoim oku

belki nie widzicie?

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-03-09 22:15:04, suma postów tego autora: 1953

9

Pomijając fakt że pisanie o czymś takim newsa jest niepoważne (bo czemu za pomocą lewica.pl ma się rozgrywać jakieś konflikty Recyklingu Idei i CIA), ale sytuacja jest zabawna. Tłumacz tekstu tak usprawiedliwia co zrobił:

"Darowałem sobie tłumaczenie pro-państwowych fragmentów tekstu Klein, bo nie są potrzebne na anarchistycznym portalu."

Na moje skracanie tekstów nie ze względu na kwestie publikacyjne itp. tylko wycinanie fragmentów ze względu na TREŚĆ to jest cenzura. A stosowanie cenzury przez anarchistów? Hmmm.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-03-09 22:39:31, suma postów tego autora: 2743

"Boje na lewicy"

O tego typu sprawy toczą się "boje na lewicy". Wyzwolenie klasy robotniczej "coraz bliższe"...

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-03-09 22:50:56, suma postów tego autora: 1212

Sumienie

Nom. "Bagiennego węża szczęka, niech w ukropie tym rozmięka." ;)

autor: yona, data nadania: 2010-03-09 22:50:56, suma postów tego autora: 1517

Chile bez Allende

Niby nic nowego, bo nie pierwszy raz zdarza się, że o historii Chile pisze się kasując nazwisko Allende - doskonale w tym celuje prawica umniejszając rolę Allende oraz lewicowego ruchu społecznego, którego Allende był jednym z liderów. Nowinka polega na tym, że tym razem "Allende" wyparował z przekładu, a nie z tekstu autorskiego.

Dobrze się stało, że tekst poszedł gdzie indziej w porządnym i nieocenzurowanym przekładzie, bo czy się to komuś podoba, czy nie, Naomi Klein to ważna lewicowa publicystka i członkini ruchu alterglobalistycznego - po co fałszować jej poglądy? Chyba, że ktoś uważa, że Naomi Klein sama siebie nie rozumie, kiedy pisze o neoliberalizmie w wydaniu chilijskim i dlatego należy jej pomóc nożyczkami? Na to wychodzi.

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-03-09 23:24:19, suma postów tego autora: 1805

Xavier

Pocięto tekst Klein - tak czy nie? Pocięto go tam, gdzie autor przekładu nie miał ochoty, jak sam napisał, publikować jego zdaniem nieodpowiednich treści, w dodatku, zupełnie przerobił końcówkę, bo mu nie pasowała.

("Darowałem sobie tłumaczenie pro-państwowych fragmentów tekstu Klein, bo nie są potrzebne na anarchistycznym portalu". Yak, Wto, 2010-03-09 00:06).

To nie jest cenzura polityczna/ideologiczna?

PS. Przeczytaj jeszcze raz newsa na lewica.pl.

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-03-09 23:53:45, suma postów tego autora: 1805

...

Takie tłumaczenia to pikuś "A geniusz, który "Les Miserables" przetłumaczył jako "Nędznicy" zamiast "Nędzarze?"

Mistrzem to był ten co przetłumaczył "die hard" na "szklaną pułapkę"... zamiast oczywiście na - własność państwową

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-03-10 00:19:26, suma postów tego autora: 6205

Tak to jest z anarchistami

agitują jak mogą, ale prędzej czy później i tak zbieżność interesów z lewicą nabierze wyraźniejszego kolorytu.

autor: Giskard, data nadania: 2010-03-09 23:53:47, suma postów tego autora: 303

cenzura, czy manipulacja

abcd, jak sadze autorowi chodzilo o to, ze jezeli srodowisko, ktore ponoc jest wolnosciowe, otwarte i tolerancyjne (przynajmniej dla kogos, kto zupelnie nie zna tego ruchu)), wybiera sobie z tekstu tylko te fragmenty, ktore mu pasuja do utwierdzania w zapleczu politycznym okreslonych pogladow, to cos mu tu nie gra. Czy nazwiemy to cenzura, czy manipulacja- to bez znaczenia, ja sklanialbym sie do tego drugiego okreslenia, zwlaszcza jezeli jak pisze Xavier zaznaczyli skroty, a nie po prostu wycieli co im nie pasowalo.
Przy czym manipulacja jest elementem walki politycznej, ogien trzeba zwalczac czasem ogniem i dla mnie ok, ale nazywajmy rzeczy po imieniu i nie obrazajmy sie na kogos, kto to zgodnie z prawda opisuje.

autor: MJ, data nadania: 2010-03-10 02:54:21, suma postów tego autora: 1280

./..

Oczywiście lepiej byłoby, gdyby tekst był pełny, ale z drugiej strony, co zrobić, gdyby ktoś zechciał przedstawić pogląd Marksa na jakąś sprawę przy pomocy, świadomie i celowo, bo przecież nie bezmyślnie-losowo, dobranych cytatów z "Kapitału"? Trochę nieporęcznie byłoby przy każdej okazji publikować pełny tekst tego dzieła ;-)))

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-03-10 06:05:47, suma postów tego autora: 3566

rote_fahne,

jeżeli będziesz miał kiedyś do czynienia z innym miejscem publikacji niż dział komentarzy na lewica.pl. to zrozumiesz, że żaden autor (chyba że w gre by wchodził np. świeżo odkryty dialog Platona) nie może liczyć na to, że wszystko, co napisze, zostanie wydrukowane od A do Z, bez skrótów i ingerencji redakcyjnych.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 06:40:51, suma postów tego autora: 20871

MJ,

ja bym zwrócił uwagę na coś innego.
W pisemkach skrajnej lewicy uprawia się hagiografię Allendego, umieszczając go wśród świętych czerwonego Lichenia.
Tymczasem każdy czytelnik tak popularnego źródła, jak angielska Wikipedia, czy też prasy wysokonakładowej (nie mówiąc już o publikacjach specjalistycznych) może dowiedzieć się stamtąd, że Allende był postacią co najmniej kontrowersyjną. Przecież to on mianował generała Pinocheta, który go obalił, na ministra obrony narodowej. Nawiązał bliskie kontakty z Castro i Breżniewem, którzy nie udzielili mu żadnej znaczącej pomocy (nawet wojskowej), a swoim wtrącaniem się w sprawy Chile stworzyli wygodny pretekst dla ingerencji amerykańskiej. Nie potrafił zapobiec katastrofie gospodarczej pod swoimi rządami (wskutek której, mimo iż 40 lat minęło, nikt w Chile nie chce słyszeć o socjalizmie). Przez wiele lat głosił poglądy rasistowskie i antysemickie. I tak dalej.
Mimo wszystko, mam sympatię do Allendego i nienawidzę Pinocheta. Ale problemu Chile nie "rozkminimy" tekstami na poziomie żywota błogosławionej Karoliny Kózki.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 06:51:33, suma postów tego autora: 20871

Manipulacja!

Można dyskutować, czy tłumacz ma prawo tłumaczyć tekst we fragmentach czy nie i czy jest to manipulacja czy nie, ale robienie skandalu na pół świata, to jest naprawdę śmieszne.

Pewne środowisko wyspecjalizowało się w pisaniu listów otwartych oraz oświadczeń i tak próbują budować swoją pozycję polityczną. Jak im to wychodzi, każdy może zobaczyć sam. Moim zdaniem w pewnym momencie następuje dewaluacja tych listów i oświadczeń i ten moment został już chyba przekroczony.

Wolałbym, żeby portal lewica.pl zajął się własnymi problemami w redakcji i własnymi manipulatorami, których przecież wszyscy czytelnicy znają i wiedzą o co biega. Ale co tam, lepiej bić w konkurencję, a nuż podbije to statystyki wejść.

autor: XaViER, data nadania: 2010-03-10 07:43:45, suma postów tego autora: 352

Red. Ciszewski...

Pełna zgoda.

autor: Odyseusz, data nadania: 2010-03-10 08:34:06, suma postów tego autora: 1684

Problem

Problem polega na tym ,że CIA prezentuje bardzo wąski ortodoksyjny przekrójpolskiego ruchu anarchistycznego , właściwie to tuba propagnndowa Laury i Zaczka i ich kilkunastoosobowej sekty ZSP. Na tym portalu jest sporo manipulacji , przekłamań , znikających komentarzy w wykonaniu tej dwójki, co ciekawe największym wrogiem dla tej grupki obok lewicy partyjnej są inni anarchiści głównie z Poznania i IP bo według nich jest za mało anarchistyczna. To ,ze Cisza nie widzi problemu w tym to nie dziwi bo sam od lat działa w ośmioosobowej sekcie

autor: bened, data nadania: 2010-03-10 09:30:41, suma postów tego autora: 145

bened

Widać, że świat oglądasz głównie zza monitora i mało wiesz o tym jak sytuacja wygląda "w terenie". Takich internetowych "aktywistów" i wątpliwych "sojuszników" jak sądzę ani IP, ani LA, ani ZSP nie potrzebują do szczęścia.

autor: XaViER, data nadania: 2010-03-10 10:17:34, suma postów tego autora: 352

lewica też działa

podobnie ignorując pomijając niewygodne dla siebie fakty. Radykalne ideologie łatwo obalić więc trzeba uciekać się do manipulacji - proste

autor: Zły Szelong, data nadania: 2010-03-10 10:28:49, suma postów tego autora: 87

Nożyczki cenzora

"Fragment tekstu Naomi Klein opublikowanego na stronie The Guardian. Przetłumaczono krytykę ekonomii liberalnej, nie przetłumaczono fragmentów reprezentujących powszechnie znane, propaństwowe i reformistyczne poglądy Klein". (za CIA)

Czy omijanie fragmentów "reprezentujących powszechnie znane, propaństwowe i reformistyczne poglądy Klein" jest działaniem cenzorskim, czy nim nie jest?

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-03-10 11:42:02, suma postów tego autora: 1805

rote,

czy pomijanie w pismach skrajnej lewicy takich tekstów Allendego, z ktorych wynika jasno, że był on zwolennikiem eugeniki i teorii ras - i zapewne w związku z tym popierał III Rzeszę - jest działaniem cenzorskim, czy nim nie jest?
PS. Allende miał oczywiście prawo zmienić poglądy. Ale pisma skrajnej lewicy nie bronią go takim argumentem, tylko... wybierają fragmenty jego tekstów, ktore im odpowiadają. Czy to nie cenzura?

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 12:32:14, suma postów tego autora: 20871

Mechanizm niszowej autoreklamy

Klein słabo zna stosunki w Polsce.
Jeżeli niszowa grupa z Polski zasypie jej skrzynkę pocztową jakimś tysiącem mejlów z informacją, ze ją tłumaczy, komentuje i lansuje, to zapewne odpowie zdwkowo, że jest wdzięczna.
A wtedy niszowy Napoleon zawoła: Zwycięstwo! Klein mnie popiera!

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 12:34:39, suma postów tego autora: 20871

ABCD

ty jesteś tak "niszowy", że ciebie nikt nie chce wydawać ani czytac, poza forum lewica.pl :)

a swoja drogą, nie odniosłes się w ogóle do mojego postu. cały czas kręcisz i "rżniesz głupa". Co innego pociachać jeden tekst w myśl zasad rodem z radia Erewań, a co innego przełożyć na inny język kilka wybranych tekstów.

Mącisz też twierdząc, że żaden tekst nie jest publikowany "bez skrótów" czy "ingerencji" edytora. Oczywiście, że taka jest praktyka, ale tenże edytor uzgadnia z twórcą tekstu zmiany, a tutaj tego nie ma.

Gdyby omawiany przez nas tekst został napisany w ten sposób, że ktoś pisałby własny artykuł a następnie wtrącił wybrane cytaty Klein do owego tekstu, to nie byłoby problemu. Problem jest taki, że tłumacz pociachał tekst oryginalny, nie ze względu na wynmogi składni języka polskiego czy ze względów technicznych (brak miejsca na "łamach"), ale ze względów ideologicznych.

To tak, jakbym ja z milionów wypowiedzi ABCD na forach wybrał sobie jakieś zdania, sklecił w jedną całośc np. chwalącą hitleryzm i stalinizm i oznajmił; oto, co ABCD wyznaje, popiera totalitaryzmy. Kapuje pan, panie "doktur" czy nie pojmuje istotę sprawy?



autor: Thor, data nadania: 2010-03-10 14:42:27, suma postów tego autora: 990

Thorze,

Obawiam się, że Klein nic nie obchodzą awantury między grupkami jej niszowych fanów w Polsce.
Ani też sposoby przedrukowywania i redagowania jej tekstów na forach tych grupek.
Jest zresztą praktyką, stosowaną szczególnie przez autorów lewicowych i alterglobalistycznych, że zgadzają się oni na przedruki bez honorariów, praw autorskich czy autoryzacji.
To tylko w ideologicznych sektach przywiązuje się niebywałe znaczenie do ich fetyszy personalnych (jak np. Allende) czy doktrynalnych (jak np. upaństwowienie gospodarki).
Normalni czytelnicy i autorzy rozumieją, że każdy wybiera sobie z tekstu to, co mu bardziej odpowiada.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 15:30:39, suma postów tego autora: 20871

W

całej tej groteskowej historii chodzi o to, żeby pewna nisza mogła powiedzieć o sobie: Jest z nami Naomi Klein.
A że Klein nawet o tym nie wie? Że przyklejanie się niszowych sekciarzy do zagranicznego autora powoduje tylko jego kompromitację i ośmieszenie (jak to było z Wallersteinem)?
O to mniejsza. Ważne, żeby był ruch w niszowym interesie.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 15:36:43, suma postów tego autora: 20871

tłumaczenie

może być albo wierne, albo dające się czytać (stąd też najlepiej korzystać po prostu z oryginału). Natomiast wycinanie fragmentów czyichś tekstów, bo nie pasują do naszej wizji, to manipulacja, a do pewnego stopnia także cenzura.

"Darowałem sobie tłumaczenie pro-państwowych fragmentów tekstu Klein, bo nie są potrzebne na anarchistycznym portalu"

No, tego nie da się skomentować.

autor: Bury, data nadania: 2010-03-10 15:43:07, suma postów tego autora: 5751

Thorze,

jeżeli jesteś taki obiektywny, to może przedstawiłbyś czytelnikom reprezentatywne teksty Allendego, w którym uznaje on Żydów za niższą rasę, opowiada się za sterylizacją niepełnosprawnych i popiera Hitlera?
Myślę, że dla czytelników lewicy.pl byłoby to cenne uzupełnienie do bajek o demokracie Allendem, ludobójcy Pinochecie i amerykańskim "Wielkim Szatanie"/

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 15:43:23, suma postów tego autora: 20871

abcd

Krótko, bo muszę wyjść zaraz z domu, ale nie mogę się powstrzymać od odniesienia się do tych bredni ABCD, który będąc osobą tak bardzo światłą i krytyczną wobec "lewaków", bez zastanowienia i co gorsza przyjrzenia się sprawie powtarza prawackie brednie o Allende.

Pomówienie Allendego o rasizm i eugenikę to robota manipulanta nazwiskiem Victor Farias, który jako pierwszy takie "rewelacje" wyciągnął na światło dzienne. Oskarżył go o popieranie poglądów "kryminalistycznych" socjadarwinowskiego fizjonomika Lombrosso w swojej pracy doktorskiej, oraz Hitlera. Fundacja im. Allendego wytoczyła Fariasowi proces, który wygrała, przy okazji publikując treść tej pracy, w której Allende nie popiera poglądów Lombrosso, ale się od nich dystansuje. Farias wyciagnął fragmenty, ktore Allende przytoczył, po czym uznał, że autor pracy doktorskiej je popiera. Niezła manipulacja, nieprawdaż?
To samo dotyczy Hitlera, którego ponoć A. popierał. W rzeczywistości był jedną z osób podpisanych pod odezwą potępiającą dojście do władzy nazistów. Dokument ten został zeskanowany do pdf-u i do niedawna był na necie.
W końcu to Allende korespondował z Fundacją Wiesentalla co do ekstradycji Waltera Rauffa, twórcy wariantu komory gazowej (gazowanie ludzi w ciężarówkach wydzielinami z rury wydechowej), którą Sąd Najwyższy Chile zablokował, ale sam Allende obiecał jeszcze raz przyjrzeć się sprawie, licząc na pozytywne rozwiązanie sprawy zbrodniarza. Niestety nie zdążył, bo Pinochet go obalił, który to do samej śmierci Rauffa odmawiał wydania go trybunałowi ds zbrodni.
ABCD, gratuluję rozsiewania prawackich kalumni!

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-03-10 17:47:11, suma postów tego autora: 1002

ABCD

wyjaśnienia Bendera wydają się całkowicie zamykać sprawę. Jak się czujesz teraz, będąc oszczercą rozsiewającym prawackie wymysły i manipulacje?

autor: Thor, data nadania: 2010-03-10 17:59:53, suma postów tego autora: 990

Victor Farias

jest znanym lewicowym historykiem, który opublikował m.in. studium o uwikłaniach Martina Heideggera w nazizm.
Fani tego skadinąd wybitnego filozofa długo twierdzili, że po dojściu Hitlera do władzy właściwie przez przypadek został on na kilka miesięcy rektorem uniwersytetu we Fryburgu, skąd naziści go przepędzili.
Tymczasem Farias udowodnił, że Heidegger aż do roku 1945 był lojalnym czlonkiem NSDAP. I opublikowal wiele tekstów pronazistowskich.
Wydanie książki Fariasa w Niemczech - mimo przedmowy Juergena Habermasa - było długo blokowane. A kiedy się wreszcie ukazała, fanatyczni heideggeryści "udowodniali", że Farias jest "manipulantem" i "oszczercą".
Niestety, prawdę trzeba było w końcu przyjąć do wiadomości. Heidegger był znaczącym myślicielem, ale w jego życiorysie politycznym jest kompromitujący brunatny rozdział.
Podobnie będzie z Allendem. W jego biografii są ładne momenty. I, oczywiscie, nie da się w żadnym stopniu usprawiedliwić czy relatywizować zamordowania go przez pinochetystów.
Ale nie był to ani wybitny polityk, ani kryształowy lewicowiec.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 19:36:56, suma postów tego autora: 20871

Że

Lombroso to palant i szarlatan wiedzieli wszyscy już przed I wojną światową.
Aż tu nagle w roku 1933, kiedy Hitler już dorwal się do władzy, Allende wybiera sobie prefaszystę Lombroso na autorytet naukowy. Od niektórych jego sądów się dystansuje, ale z innymi wydaje się zgadzać. Dziwne?
Ho, ho, ho, ho, może wcale nie takie dziwne. Będąc ministrem zdrowia, Allende forsowal ustawę o przymusowej sterylizacji chorych i niepelnosprawnych. Na szczeście, parlament zablokował jego projekty.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 19:41:04, suma postów tego autora: 20871

Proponuję:

znajdźmy tłumacza jednej z książek Fariasa:
Salvador Allende: Antisemitismo y eutanasia
albo:
Salvador Allende: el fin del mito.
Przekład można by wydać na przykład w bibliotece Le Monde Diplomatique.
Czytelnicy lewicowi są na tyle wyrobieni, że będą potrafili wyrobić sobie własne zdanie.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 19:47:45, suma postów tego autora: 20871

abcd

ABCD, lepiej zajrzeć do pracy samego Allendego. To, że Farias opisał Heideggera nie ma nic do rzeczy. Faktem jest, że sprawę w sądzie przegrał.
Czy Allende uważał Lombrosso za "autorytet naukowy"? Do czasów 2 wojny powszechne było odnoszenie się (w tym i odnoszenie krytyczne, czyli nic złego!) do prac "naukowych" (para)eugeników. Teraz ABCD szuka dziury w całym, bo ktoś się odniósł do koncepcji Lombrosso. Naprawdę, po co atakujesz Allendego? Dla doraźnych celów politycznych, czyli zwalczania środowiska internacjonalisty.pl?
A może sam zaraz uznasz, że socjalizm i nazizm to jedno i to samo?

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-03-10 21:07:34, suma postów tego autora: 1002

.

Tytuł książki Fariasa o "antysemityzmie" Allendego to jakiś kiepski żart. Sam Allende był ze strony matki żydowskiego pochodzenia, co wiele razy było używane przez prawactwo do walki z partią socjalistyczną... Tak samo Allende utrzymywał pozytywne relacje z jednym z ważniejszych rabinów Chile.

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-03-10 21:13:27, suma postów tego autora: 1002

ABCD

dziś wszyscy się oburzają na poczynania władz Szwecji (sterylizacja osób upośledzonych umysłowo oraz chorych psychicznie), ale nikt na poważnie nie rozpatruje problemu, który podnoszą pedagodzy, psychiatrzy i psycholodzy.

Chodzi mianowicie o fakt, że osoby upośledzone umysłowo mają podniesiony poziom libido przy zmniejszonych możliwościach samokontroli czy sterowania własnymi emocjami i kierowania uwagi w inne obszary czy spełniania się w innych formach. Wielkim problemem w placówkach opiekuńczo-wychowawczych jest eros niepełnosprawnych. Jeśli im się zabroni seksu, to się okaleczają a nawet są próby samobójcze. Jesli zaś zastosuje cięzkie psychotropy, to stają się "roślinkami" całe życie spędzającymi w łóżku.

Nie ma 100% pewnych metod antykoncepcyjnych, a dostępne niechirurgiczne metody są nieskuteczne względem osób z zaburzeniami rozwojowymi lub psychicznymi. Osoby te rzadko kiedy mogą donosić ciążę bezpieczenie i wychować zdrowo potomstwo. Jedynym rozwiązaniem tego wielkiego problemu dla samych upośledzonych i dla społeczenstwa (płodzenie dzieci niechcianych i obciązonych chorobami lub patologiami rodziny) jest sterylizacja (np. wazektomia).

Eugenika to problem zupełnie innej rangi. Eugenika jako dążenie do ulepszania kolejnych pokoleń byłaby czymś pożądanym (np. niedopuszczanie do poczęcia z materiału genetycznego, który niesie choroby nowotworowe, upośledzenia umysłowe). Jednakże żyjemy w świecie, w którym rządzi pieniądz, chciwość i podłość. Narzedzie to bardzo szybko przerodziłoby się w metodę eliminacji np. z procesu gospodarczego słabszych genetycznie. Zagrożeń jest o wiele więcej niż korzyści. Dlatego też eugenika stała się filozofią i nauką niepożądaną.



autor: Thor, data nadania: 2010-03-10 21:18:04, suma postów tego autora: 990

Ostap,

Reinhard Heydrich też był żydowskiego pochodzenia.
To nie ma nic do rzeczy.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 22:08:30, suma postów tego autora: 20871

Thorze,

czyli podobnie jak Allende jesteś zwolennikiem sterylizacji?
Jest to jakiś pogląd.
Ale jako osoba o przekonaniach lewicowych go nie podzielam.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 22:10:40, suma postów tego autora: 20871

Ostapie,

nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dysertację Allendego dodać jako aneks do polskiego przekładu jednej z książek Fariasa o tej postaci.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 22:12:24, suma postów tego autora: 20871

Farias

pisuje ludzi, którzy - jak Heidegger czy Allende - są dzisiaj wychwalani w pewnych kapliczkach, a w swoim czasie byli narodowymi socjalistami.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-10 22:15:13, suma postów tego autora: 20871

abcd

Nie udowodniłeś (i nie udowodnisz), że Allende był "narodowym socjalistą". Masz bardzo "ciekawe" podejście, bardzo wybiórcze. Z automatu uznajesz Allende za filonazistę, chociaż jest to bazowanie na pomówieniach, za które już poleciały głowy (fariasowskie) w sądzie. Sam jestem krytyczny wobec Allende, ale jest to krytycyzm z lewa, a nie z prawa, bliżej mi do MIRu niż do UP.
Nie widzę sensu tłumaczenia paszkwilanckich książek Fariasa, znacznie lepiej jest przetłumaczyć tekst źródłowy Allendego. To, że Farias napisał (wierzę na słowo) dobrą książkę o Heideggerze, nie znaczy, że o Allende nie popełnił kłamstwa. Praca doktorska Allende jest w necie.

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-03-10 22:27:28, suma postów tego autora: 1002

ABCD

Farias nie udowodnił, że Allende był zwolennikiem sterylizacji. Pomówił go o filonazizm, rasizm i antysemityzm oraz odwoływanie się (pozytywne) do Lombrosso, tak samo jak i para-eugenikę.
Szkoda, że nie zrozumiałeś o co mi chodziło z tym pochodzeniem Allende...
Zastanawiające jest, jak osoba o ponoć "lewicowych" poglądach tak łatwo łyka prawackie pomówienia. Naprawdę, kiedy uznasz że socjalizm i nazizm różniły się tylko kolorem? Wtedy znajdziesz się w plejadzie takich tuz skrajnej prawicy, jak Hayek, von Mises, Adaś Wielomski, Korwin, Giertych i Gmurczyk etc. Idealne towarzycho ;-). Warto dodać ku powszechnej wiadomości, że w Polsce te kalumnie na Allendego propagują środowiska UPR i KoLibrów...

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-03-10 22:36:20, suma postów tego autora: 1002

ABCD

a jaką masz propozycję rozwiązania problemu osób niepełnosprawnych? tylko mi nie mów, że obecnie wszystko jest w porządku i ma zostać tak jak jest. Wystarczy, że osoby upośledzone mają prawny zakaz wstepowania w związki małżeńskie. Czyżby z ciebie był taki lewicowy moher?

autor: Thor, data nadania: 2010-03-10 22:37:24, suma postów tego autora: 990

@ ABCD

Tłumaczenia Wallersteina, "Koniec świata jaki znamy" został przetłumaczony fatalnie,strasznie to zaszkodziło recepcji Wallersteina w Polsce, o tym świadczy choćby przetłumaczenie "area studies" jako "badania terenowe" a nie jak powinno być "studia regionalne" albo "agency" jako "działanie".
Terminy "system-świat" etc, powinny być z myślnikiem, kiedyś się nawet o to posprzeczał Andre Gunder Frank z Wallersteinem http://www.rrojasdatabank.info/agfrank/immanuel.html, to sa specyficzne terminy dla tej teorii.
Więc prosze poczytaj najpierw o teorii, książki Wallersteina w oryginale a potem mędrkuj.

autor: fronesis, data nadania: 2010-03-10 23:01:55, suma postów tego autora: 18

sierp i młot - a znasz rosyjski tytuł "Die Hard"?

Kriepkij Ariesziek :)

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2010-03-10 23:08:29, suma postów tego autora: 6199

o "żydowskim pochodzeniu"

O "żydowskim pochodzeniu" R. Heydricha (pewnie Hitler też Żyd..):

Za Heydrichem ciągnęła się plotka o jego rzekomym żydowskim pochodzeniu. Podejrzenia podkreślał "nienordycki" wygląd jego ojca. Sam Reinhard był ideałem Aryjczyka, Heinrich Himmler, Reichsfuhrer SS "od pierwszego momentu był zachwycony 'nordyckim wyglądem' kandydata"[1][2] Jednakże faktem jest iż Heydrich miał typowo semickie rysy twarzy, jak chociażby tzw. orli nos. Pomówienia te wynikały z pomyłki, która zaszła podczas pisania notatki leksykalnej o ojcu Reinharda Heydricha, Bruno. W ósmym wydaniu "Leksykonu muzyki Hugo Reimanna", możemy przeczytać "Heydrich, Bruno (właściwie Süß)". Plotka ta została zdementowana przez zainteresowanego, a późniejsze wydania nie miały już przypisu o rzekomych żydowskich korzeniach Brunona Heydricha. Podejrzenia te brały się stąd, ze matka Brunona po śmierci męża, wyszła ponownie za mąż. Jej nowy małżonek nosił nazwisko Süß, ale nie był Żydem, co potwierdziła tzw. lista genealogiczna (Ahnenliste). Jednak gorliwe zaprzeczenia Brunona Heydricha, a później Reinharda nic nie dały, a do przyszłego szefa SD przylgnęły przydomki "biały Mojżesz" lub "Süß" (niem. określenie Żyda od tytułu filmu Veita Harlana Jud Süß).

Pomyłka sprzed 16 lat po raz kolejny dała o sobie znać w roku 1932, kiedy Rudolf Jordan napisał do szefa organizacyjnego NSDAP Strassera list: "Doszło o moich uszu (...)istnieją powody, że zamieszkały w Halle Bruno Heydrich jest Żydem. Jako załącznik przesyłam panu wyciąg z "Leksykonu muzyki" Reimanna z 1916 r., z którego może Pan się dowiedzieć bliższych szczegółów. Może wskazane byłoby, aby wydział personalny zbadał ostatecznie tę sprawę"[3]. Strasser zlecił dochodzenie dr Achimowi Gerckemu. W ekspertyzie doktora znajdowało się jasne stwierdzenie, że Reinhard Heydrich nie posiada żadnej domieszki krwi żydowskiej ani kolorowej. Mimo dowodów Himmler miał wykorzystywać fakt domniemanego żydowskiego pochodzenia Heydricha, aby młody i ambitny Reinhard Heydrich nie próbował odsunąć go ze stanowiska.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Reinhard_Heydrich#Pog.C5.82oski_o_.C5.BCydowskim_pochodzeniu

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-03-10 23:33:47, suma postów tego autora: 1002

7

Do poglądów Lombroso odnosi się np. prof. Sójka-Zielińska w podręczniku "Historia Prawa" łącznie z ostatnim wydaniem. O Lombrosie jest też w książce wydanej za czasów "lewicowej cenzury" PRL- podręcznikach Szczanieckiego. Nie można omówic powszechnej historii prawa bez odnoszenia się do twórcy PIERWSZEJ CAŁOŚCIOWEJ teorii kryminologicznej.

Dodatkowo co mają poglądy Lombrosso cytowane przez Allendego do antysemityzmu?

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-03-10 23:50:22, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

Allende pisał m.in.:
"Hebrajczycy słyną jako sprawcy szeregu zbrodni: kłamstwa, oszustwa, oszczerstwa, a przede wszystkim lichwy".

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-11 08:09:35, suma postów tego autora: 20871

Farias

informuje, że Allende utrzymywał kontakty z dyplomatami III Rzeszy i dostawał od nich wynagrodzenie.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-11 08:10:54, suma postów tego autora: 20871

Allende

nie tylko twierdził, że choroby społeczne oraz skłonność o zbrodni są dziedziczne, ale również, jako minister zdrowia, starał się doprowadzić do uchwalenia ustawy o przymusowej sterylizacji.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-11 08:23:57, suma postów tego autora: 20871

+

Jak zwykle stać mnie na komfort neutralności wobec tego sekciarskiego sporu.
Ale pozwolę sobie, tak na marginesie, na ogólniejszą refleksję. Otóż ta wojenka to jeden z niezliczonych przejawów atomizacji polskiego społeczeństwa, jaką obserwuję od co najmniej 20 lat. Rozpadające się przyjaźnie, małżeństwa, dezintegracja więzi społecznych, dzielenie się wszelkich środowisk na coraz mniejsze grupki. Jak tak dalej pójdzie to Polacy staną się narodem nie tyle indywidualistów co schizofreników cierpiących masowo na rozszczepienie jaźni.
Dlatego, choć nie mam sympatii do żadnej ze stron konfliktu mogę powiedzieć tylko jedno: SMUTNE.

autor: Angka Leu, data nadania: 2010-03-11 08:28:23, suma postów tego autora: 3102

bezczelność CIA...

...sięga zenitu.
Nie chodzi tu o Naomi Klein i o to które środowisko chce mieć na nią monopol.
Chodzi o przeinaczanie rzeczywistości, jawną manipulację( celowe mylenie warszawskiego Rozbratu-siedziba SLD-z poznańskim skłotem).
Nierzetelność, brak źródeł, plagiaty, wycieczki ad personam, bezpodstawne oskarżanie (o faszyzm, reformizm, łapówkarstwo...)- są na CIA na początku dziennym.
Popularność portalu to chyba jedynie kwestia mylenia go z adresem amerykańskiej CIA, bowiem poza tym jest to zwykły syf

autor: syndykalista, data nadania: 2010-03-11 08:40:56, suma postów tego autora: 181

thor

ja dobrze rozumiem jesteś zwolennikiem państwowej polityki sterylizowania osób upośledzonych i chorych psychicznie?

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-03-11 08:58:58, suma postów tego autora: 899

++

A co do Chile... Farias akurat jest mało wiarygodny. Czytałem jego książkę o Heideggerze i stwierdziłem, że autor jest mistrzem nadinterpretacji.
Ale faktem jest, że sytuacja była wtedy bardzo skomplikowana, gdyż o ile mnie pamięć nie myli, to nazistowski MNS uczestniczył w latach 30. we... Froncie Ludowym wraz z lewicą.

autor: Angka Leu, data nadania: 2010-03-11 09:17:42, suma postów tego autora: 3102

Maciej

tak, uważam, że w pewnych sytuacjach (chodzi o trwałe kalectwa psychiczne, osoby niosące w genach ciężkie choroby genetyczne), gdy opiekunowie lub sami zainteresowani wyrażą taką wolę, powinna być dostępna sterylizacja, a nie jest. Nie raz słyszałem od upośledzonych kobiet z piątką dzieci (każde z innym), że gdyby tylko była taka możliwość, to by się wysterilizowały, bo nie mogą się powtrzymać, a gdy się powstrztymują od seksu, to im to paraliżuje całą aktywnosć życiową i zaniedbują dzieci!

autor: Thor, data nadania: 2010-03-11 11:02:36, suma postów tego autora: 990

Maciek S. Thor

Ja w ogole uwazam, ze jesli ktos wyraza taka wole i jest pocztalny oraz pelnoletni, to powinna byc dostepna streylizacja. Nie rozumiem czemu niby nie? Co masz Macieju przeciwko?
Jesli zas chodzi o sterylizacje przymusowa, to nie wiem czy w przypadku osob z ciezkim niedorozwojem umyslowym nie jest ona rowniez zasadna i chodzi tu nie tyle o eugenike, co o fakt, ze osoby te nie sa w stanie z jednej zapewnic dzieciom opieki, a i drugiej takie zdarzenie dla nich samych (jak i dla kazdego) jest obciazemiem z ktorym nie sa one zdolne sobie poradzic z racji owegoz niedorozwoju.

Diabel tkwi oczywiscie w 'strzegolach' jak zdefiniujemy ow 'ciezki niedorozwoj umyslowy' jezeli jak w Szwecji wrzucimy do tego worka np. dyslektykow, to coz?- bedzie to oczywiscie spore nauzycie, niemniej jendak moim zdaniem problem nie dotyczy samej zasady, co zdefiniowania granic zbioru.

autor: yona, data nadania: 2010-03-11 12:50:21, suma postów tego autora: 1517

tak

mam. Uważam, że bez zgody osoby nikt a tym bardziej jakieś państwo społeczeństwo społeczność nie ma prawa podejmować za nią decyzji o sterylizacji. Uważam to za jakiś absurd na hardkore łamane.

Osoba upośledzona takiej decyzji nie podejmie a nawet to istnieje duże zagrożenie, że uczyniła to pod wpływem sugestii czy namowy.

A argument, że może nie dać sobie rady z utrzymaniem dzieci czy, że jej dzieci mogą być opóźnione uważam za czystej wody faszystowski z gatunku socjodarwinizmu.

Państwo nie jest prawne selekcjonować swoich obywateli. Państwo jest zobowiązane pomagać swoim obywatelom i gdy oni są biedni gdy są upośledzeni winno szukać dróg pomocy do stworzenia im warunków rozwoju a nie kombinować jak się ich zawczasu pozbyć.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-03-11 15:16:19, suma postów tego autora: 899

Macieju

zapominasz o tym, że osoby, o których tutaj mowa, mają zazwyczaj ustalonych opiekunów prawnych, ponieważ same nie są w stanie o sobie decydować. Proponuję ci w ramach nauki lewicowości udać się do jakieś organizacji charytatywnej lub opiekuńczej i popracować jako wolontariusz wśród osób upośledzonych umysłowo lub chorych psychicznie, ale nie "wykastrowanych" chemicznie lub całkowicie zablokowanych psychotropami do poziomu "pijanego".
Tylko nie zdziw się, jak zobaczysz, gdy jakaś 13latka się rozbierze do naga i dobierze się do jej kompla, albo jakiś facet lat 30 klepnie w tyłek koleżankę. Tego typu zdarzenia w szkołach specjalnych są na porzadku dziennym.
Ty po prostu musisz pewne rzeczy zobaczyć na własne oczy, aby ci się klapki z oczu rozsunęły na problemy, o których tu mowa.

autor: Thor, data nadania: 2010-03-11 17:50:32, suma postów tego autora: 990

thor

ale może nie zachowuj się jak przeciwnik aborcji który wysyła przeciwnika aby zobaczył jak wygląda wyskrobany płód co?

To tak na wstępie. A kontynuując co to ma do rzeczy? Jakim prawem chcesz tych ludzi sterylizować? Czy ich stan umysłowy to przestępstwo? Obowiązkiem państwa jest stworzyć takie warunki i zapewnić im taką opiekę aby nie stali się zagrożeniem dla siebie i innych. Koniec kropka.

Idąc tym tokiem czemu dla dobra społeczeństwa nie sterilizować tych którzy mają choroby dziedziczne? Po co mamy jako społeczeństwo płacić potem za ewentualne leczenie ich bachorów?

Dlaczego thor nie sterylizować ubogich? Niektórzy w tym wypadku pokrętnie ale jednak wykazaliby ci, że są oni bardziej winni swego stanu niż upośledzeni umysłowo.

A przecież w biedzie zdarzają się straszne rzeczy. Jakieś dzieci w beczkach, topienia noworodków etc etc. A potem te dzieci wyrastają w tej patologii. Masakra nie?

sorry ale dla mnie w tych resztkach lewicowości które ten portal z całym okrucieństwem tępi nie mieści się... Nie przepraszam w głowie mi się nie mieści pozbawianie ludzi ich przyrodzonych praw w imię jakiegoś spokoju publicznego.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-03-11 18:37:42, suma postów tego autora: 899

Macieju

ty nic nie zrozumiałeś, dlatego ponawiam propozycję wolontariatu. W tej chwili rozmowa z tobą o tym problemie to jak dyskutowanie o warunkach pogodowych na planetach okrązających Alfa Centuari.

Tu nie chodzi o spychologię stosowaną i pójście po linii najnniejszego oporu. Tu chodzi o to, aby tym osobom zapewnić możliwość spełnienia jednej z najbardziej podstawowych dla nich potrzeb - pożycia seksualnego. Bez tego pożycia ci ludzie funkcjonują nieporównywalnie gorzej, bardzo cierpią. Bez sterylizacji nie mogą bowiem współżyć. Nie ma całkowicie skutecznych metod antykoncepcyjnych! W dodatku te osoby są nieporadne i nie ma możliwości, aby opiekun towarzyszył im przy stosunku, ubierał kondoma! To jest technicznie niewykonalne i prawnie zabronione na dziś. Dlatego albo podaje się ciężkie psychotropy, które praktycznie wykluczają ich z normalnego funkcjonowania, albo kastruje chemicznie (zastrzykami, to dotyczy kobiet), ale skutkiem tego jest m.in. postępująca osteoporoza i wiele innych skutków ubocznych bardzo rzutujących negatywnie na zdrowie fizyczne.

Naprawdę apeluję do ciebie, zanim zaczniesz wypisywać takie ostre sformułowania, jeśli nie chcesz mieć styczności z tymi ludźmi, przynajmniej porozmawiaj z jakimkolwiek pedagogiem wykształconym w zakresie wychowania i opieki nad upośledzonymi, który z takimi osobami pracował. nie każdy pedagog z tytułem nawet doktora jest do tego przygotowany i ma wiedzę w tym zakresie, to musi być specjalista.

Weź ty na razie zajrzyj w google i poczytaj sobie
tu masz przykład takiego referatu z portalu edu

http://www.bialystok.edu.pl/cen/archiwum/mat_dyd/wychowan/oniszczuk.htm

a tu masz dowód dlaczego takie osoby powinny być sterylizowane:

http://slo.czest.pl/zbiory%20liceum/biologia/choroby.ppt

taki przykład prosty, kobiety z zespołem downa obciązają swoje dziecko licznymi chorobami
czy na prawdę chcesz, aby rodziły się kolejne dzieci cierpiące całe swe życie?

naprawdę, jeszcze raz apeluję do ciebie, mniej polityki a więcej wiedzy. politykierstwo w tej materii to przekleństwo.

autor: Thor, data nadania: 2010-03-11 20:36:18, suma postów tego autora: 990

wybacz

thor ale to ty nie rozumiesz. Dla mnie sterylizacja osób upośledzonych nie jest kwestią techniczną i praktycznego rozwiązania problemu ale kwestią naszego człowieczeństwa. Nie wiem gdzie zauważyłeś w mojej wypowiedzi politykę czy politykierstwo jak wolisz Ja zwyczajnie nie akceptuję ingerencji w przyrodzone prawo człowieka o którym ty nie masz prawa decydować ani lekarz ani opiekun ani nikt inny.

Nadawanie sobie takiego prawa znosi dla mnie intencję nadającego czyniąc ją zbrodnią.

Dlatego na pytanie czy chcę żeby kobiety z zespołem rodziły dzieci nie mam odpowiedzi. Bo na to pytanie nie mam prawa odpowiedzi udzielać.

Te kobiety bowiem mają tak samo jak każda kobieta na tym świecie prawo do miłości macierzyńskiej.

Wybacz ale obca mi jest logika - "będzie dla nich lepiej" bo obca mi jest formuła technicznego decydowania co jest dla kogo lepiej.

Obca mi jest także arbitralna umiejętność decydowania kto jest na tyle dysfunkcyjny społecznie, że trzeba go sterylizować a kto ku naszej łasce i zmiłowaniu tego zaszczytu nie dostąpi.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-03-11 21:22:23, suma postów tego autora: 899

Thorze,

według Ciebie, "dowodu", iż niepełnosprawnych należy sterylizować, dostarcza wiedza bilogiczna na poziomie liceum?

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-11 21:46:37, suma postów tego autora: 20871

ABCD eugenika

była przed drugą wojną światową dosyć powszechnie uznawanym sposobem doskonalenia gatunku ludzkiego.
Np. taki cytat: " Nierozważną płodność odczuwam dziś jako krzywdę i lekkomyślny występek. jesteśmy może w przededniu nowych praw dyktowanych przez eugenikę i politykę populacyjną./.../ na budkę z wodą sodową trzeba mieć pozwolenie, zgodę organizacji, a tu gdzie się tworzy człowieka nic - prócz, tak mi się zachciało/.../ tak pozostać nie może, z tym skończyć musi najpierw wiedza, potem prawo"
Jacku jako "osoba o przekonaniach lewicowych" z pewnością wiesz kto to pisał?????
a może się mylę, co do Twoich przekonań oczywiście.

autor: kontras, data nadania: 2010-03-11 21:52:50, suma postów tego autora: 1774

ABCD

ABCD, ręce opadają...

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-03-11 23:10:09, suma postów tego autora: 1002

nie wyobrazam sobie

aby państwo mogło decydować kogo sterylizować, dobierając sobie przyszłych obywateli. Zgoda na przymusową sterylizacje upośledzonych byłaby niebezpiecznym precedensem.

autor: Cisza_, data nadania: 2010-03-12 08:14:56, suma postów tego autora: 2083

kontrasie,

napisał to Korczak.
Tylko, że - jeśli się nie mylę - Korczaka nie do końca życzliwie potraktowali funkcjonariusze tego samego reżimu, z którym Allende współpracował, pobierając za to wynagrodzenie.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-12 10:37:53, suma postów tego autora: 20871

niestety

muszę sie zgodzić w tej kwestii z Thorem. też uważałem że to faszystowski pomysł, dopóki nie miałem okazji pracować z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie. dawanie państwu takich kompetencji brzmi koszmarnie, ale w przeciwnym razie zostajemy przy tej sytuacji, która jest teraz - rodzice i placówki, w których takie osoby przebywają zabraniają im aktywności seksualnej, bo boją się ciąży. w przypadku osób upośledzonych umysłowo to zdecydowanie większe cierpienie niż brak możliwości posiadania potomstwa - podkreślmy, tylko potencjalnej możliowści, bo ich opiekunowie stają na głowie, żeby tego potomstwa nie mieli i robią to skutecznie. zgadzam się z Thorem - takie są realia - tu wybiera się między piętnowaniem i uciskaniem seksulaności niepełnosprawnych intelektualnie a zabiegiem, który pozbawi ich możliwości rozmanżania (99,99% z nich nigdy nie z niej nie skorzysta)

autor: o., data nadania: 2010-03-12 13:15:01, suma postów tego autora: 78

Jacku

Dobrze, że to wiesz, szkoda, że nie zauważasz iż posiadanie podobnych poglądów, nie oznacza takich samych działań, bo wtedy pewno nie stwierdziłbyś pośrednio, że Korczak pisał to samo co ktoś kto współpracował z Allende, a tym samym Korczak w myśl Twojej dialektyki był kolegą tych, którzy jak piszesz, jego samego potraktowali niezbyt życzliwie.

autor: kontras, data nadania: 2010-03-12 14:59:20, suma postów tego autora: 1774

Widzę

Widzę, że ABCD doskonale przyswoił sobie techniki pracy "merytorycznej" ministra hitlerowskiego...
Przykra sprawa...

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2010-03-12 15:49:16, suma postów tego autora: 1002

kontrasie,

chyba nie zrozumiałeś.
Ja twierdzę, że Korcaka zabili funkcjonariusze tego właśnie reżimu, który mógł liczyć na Allendego.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-12 16:50:14, suma postów tego autora: 20871

a ja sobie wyobrażam...

...ze państwo przymusowo sterylizuje ludzi. najlepiej wszystkich. nie ma nic lepszego dla uratowania ziemi...

autor: syndykalista, data nadania: 2010-03-12 17:05:34, suma postów tego autora: 181

Jacku

Nie, to ty probujesz odwrócic kota do gory ogonem i ukryć to, że twoja argumentacja prowadzi w sposob oczywisty do wniosku, że Korczaka zamordowali ludzie, którzy według Ciebie mogli liczyc na Korczaka własnie, dlatego, że tak samo jak Allende napisał cos co dzisiaj uwaza sie za nieladne o eugenice, a według Ciebie to dowód na współpracę z Hitlerem, no i co gorsze alibi dla CIA na zamordowanie Allendego, który to fakt usprawiedliwiasz.
Mam nadzieję, że nie pochwalasz także zamordowania Korczaka, choć znając Twoje zachwyty nad ludobojstwem w Gazie nie zdziwilbym sie.

autor: kontras, data nadania: 2010-03-12 18:30:21, suma postów tego autora: 1774

Bardzo znamienne

najbardziej "pryncypialni" w tej materii są albo mohery religijne, albo mohery polityczne, czego w drugim wypadku jest przykładem Maciej. On mówi, ja nie mam rozwiązania i nie wolno mi posiadać żadnego rozwiązania i innym także nie wolno przedstawić i wdrożyuć rozwiązania - imho - niech ludzie cierpią, bo ważniejsze są jakieś tam "pryncypia"

autor: Thor, data nadania: 2010-03-12 21:03:02, suma postów tego autora: 990

kontrasie,

opamiętania.
Nie usprawiedliwam zabojstwa Allendego (o ile ono w ogóle miało miejsce, bo są też hipotezy, że Allende popelnił samobojstwo).
Wskazuję tylko, że Allende nie pasuje do lewicowego Lichenia.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-12 21:58:07, suma postów tego autora: 20871

Jacku

Nie bój się, wiem, że byś sam Korczaka nie zabił za to, że pochwalał eugenikę, "wyrzuciłbyś go tylko z Lichenia" lewicowego? porządnych ludzi? Tylko kto w nim wtedy zostanie?

Allende nie był z pewnością świętym, ale jest ważnym symbolem walki narodów Ameryki Południowej z jankeskim imperializmem oraz z feudalnym systemem społecznym przez ten imperializm narzucanym, dlatego obrzydzanie go poprzez grzebanie w tym co kiedyś napisał na jakiś kontrowersyjny temat jest w podobnym guście jak Twój Licheń.

autor: kontras, data nadania: 2010-03-13 08:41:02, suma postów tego autora: 1774

kontrasie,

nawet Klein przyznaje, że Chile przed Allendem były krajem bez junt, a za to ze znacznym dobrobytem i prospołecznym ustawodawstwem w wielu dziedzinach.
Dlatego z tym feudalizmem to za daleko pojechałeś.
Może to nie przypadek, że nie było oddolnych wystąpień w obronie Allendego?
A potem Chilijczycy roztropnie skorzystali z końca zimnej wojny, żeby się pozbyć Pinocheta?
Większość z nich pewnie myślała "ani jednego, ani drugiego".

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-13 09:33:38, suma postów tego autora: 20871

Jacku

za daleko to chyba ty pojechałeś łącząc Allende z Hitlerem,

a nie ja pisząc o symbolu całej Ameryki Południowej i systemie feudalnym.

autor: kontras, data nadania: 2010-03-13 10:11:07, suma postów tego autora: 1774

Dla

mnie feudalizm to ustrój, gdzie po władcy rządzącym kilkadziesiąt laT dziedziczy brat.
Zagadka: gdzie w regionie taki ustrój istnieje?

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-13 10:37:39, suma postów tego autora: 20871

./..

To Ty szlachcic jesteś, ABCD, skoro z tej perspektywy to widzisz. Dla chłopów nie ten problem był najbardziej palącym...

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-03-13 11:12:47, suma postów tego autora: 3566

w regionie?

nawet w metropolii - choć Bushowie to akurat byli zstępni.
Natomiast ile rodzin uczestniczy czy uczestniczyło w rzeczywistej władzy? Niewiele.
Natomiast Mis ma rację, że nieco błędnie definiujesz istotę feudalizmu, choć z tym szlachectwem to trochę przegiął.

autor: kontras, data nadania: 2010-03-13 13:48:55, suma postów tego autora: 1774

./..

Kontras.
E, niee, to tylko taka niewiele znacząca aluzja, mająca związek z komentarzem w innym wątku ;-)

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-03-13 14:08:43, suma postów tego autora: 3566

kontrasie,

ile rodzin uczestniczy w sprawowaniu rzeczywistej władzy na Kubie i w Korei Północnej?
Po jednej.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-13 14:19:02, suma postów tego autora: 20871

tak

Thor prawa człowieka są dość istotne dla ciebie "jakieś" dla mnie nawet bardzo istotne. Biurokratyczne decydowanie jaki stopień upośledzenia pozwala ci być płodnym a jaki cię z tego posiadania eliminuje jest zamachem na te prawa. Podobnie jak nadawanie sobie prawa do decydowania o skali litości i zadawaniu cierpienia wogóle.

Nie rozumiesz trudno. Niewiele na tym portalu mnie już zdziwi

Na szczęście ani ty bóg ani partia w Polsce rządząca a od teoretyzowania jeszcze nikomu krzywda się nie stała.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-03-13 15:12:43, suma postów tego autora: 899

Jacku

przecież Fidel swej władzy nie odziedziczył, ani nie kupił,
a po zwycięskiej rewolucji i w sytuacji niewypowiedzianej wojny prowadzonej przeciw wyspie przez amerykańskie imperium zła, niestety jak to na wojnie, pewne swobody muszą być ograniczone.
Sam się zresztą czasem zastanawiam jak Kuba to robi, że pomimo tak ogromnej wrogiej presji ze strony potężnego sąsiada osiąga dłuższą średnią życia niż USA i stać ją jeszcze na ogromną pomoc dla regionu, do którego w odróżnieniu od USA wysyła nie wojsko lub skrytobójców, tylko lekarzy - vide świeży przykład Haiti.

autor: kontras, data nadania: 2010-03-13 15:44:28, suma postów tego autora: 1774

Macieju

zapewne uważasz tak. Młoda dziewczyna z zespołem Downa, może być matką (bo to jej niezbywalne prawo się zapłodnić), ale to, że płód będzie mieć wady genetyczne, to dla ciebie nie ma znaczenia, no bo przecież należna jej jest również aborcja na życzenie i nie ważne, że przy tych wszystkich manipulacjach chirurgicznych może ona poważnie ucierpieć na zdrowiu a i płód, który po urodzeniu stałby się człowiekiem, nie zdąży nabyć praw ludzkich (nie bedzie ani ojcem, ani matką), bo ty łaskawie zezwoliłeś go zlikwidować.

Ja zaś mówię tak. Lepiej jest nie narażać tej kobiety na gehennę bądź to możliwych skutków po aborcji, bądź urodzenia kalekiego dziecka, którym i tak nie będzie w stanie się opiekować, bo sama wymaga opieki. Lepiej zapobiegać nieszczęsciom, niż potem usuwać skutki tych nieszczęść.

Jak widać, różnimy się w fundamentalnym podejściu do człowieka. Dla ciebie ważniejsze są prawa, a nie ludzie i ich potrzeby

autor: Thor, data nadania: 2010-03-13 20:28:39, suma postów tego autora: 990

dla mnie ważniejsze

są prawa człowieka nie prawa. To dość istotne aby nie traktować tego w sensie rozdzielności. Dla mnie ważniejsze jest to, żeby nie było skali wedle której tobie wolno a jemu nie.

państwo i jego pochodne nie są dla mnie bytem absolutnym a jedynie demokratycznie wybranym ciałem zarządzającym co jak z definicji wynika nie daję im prawa do decydowaniu o losie obywatela.

Boję się i nie chciałbym nigdy dopuścić do sytuacji aby precedens w jednym sensie pozwalał na zasadzie stopy w drzwi rozszerzać zakazy nakazy w dalszym stopniu.

P.S jestem radykalnym przeciwnikiem aborcji, która według mnie nie podlega decyzyjności. Uważam, że Państwo winno szczególnie zadbać o losy dzieci i matek ale nie uważam aby można było pozwolić obywatelce na skrobanke.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-03-13 23:54:51, suma postów tego autora: 899

Thor,

gratuluję oryginalności.
Ani Lombroso czy Allende, ani Rosenbergowi i Hitlerowi nie wpadło do głowy, żeby uzasadniać przymusową sterylizację akurat "troską o ludzi i ich potrzeby".

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-14 08:06:24, suma postów tego autora: 20871

ABCD i Maciej

nie rozumieją pojęcia przymusu. Przymusem nie jest sytuacja, gdy ktoś wyraża swą wolę do działania, ale nie może jej dokonać samodzielnie tylko przez prawnego opiekuna. Poza tym, nawet gdyby tak tą definicję przymusu rozszerzyć,aby obejmowała ona rzeczone przypadki, to przecież jest ntaturalne, że stosuje się niekiedy przymus, po to, by zapobiec większemu nieszczęściu. Tak na przykład, stosuje się przymusowe leczenie szpitalne, gdy ktoś jest chory na groźne epidemiogenne i potencjalnie śmiertelne chorooby. Stosuje się przymus, gdy chory psychicznie lub upośledzony zagraża sobie lub otoczeniu, np. gania z siekierą. itd, itp.

autor: Thor, data nadania: 2010-03-14 12:49:51, suma postów tego autora: 990

tłumaczenie Wallersteina

@ABCD
odrobinę offtopicznie, ABCD, czemu nie odniesiesz się do moich uwag o tłumaczeniu Wallersteina, miałeś tak stanowczy pogląd a po mojej merytorycznej kontrze zadziwiająca cisza.

autor: fronesis, data nadania: 2010-03-16 02:11:42, suma postów tego autora: 18

Dodaj komentarz