Gdańskie tramwaje to nawet nie zabytki a zwykłe graty. Dosłownie rozpadają się na oczach. Nic w nich nie działa, a więc hamulce najpewniej też nie...
Prywatny Samochód Prawem nie Luksusem !!!
Ja sam mam teraz terenową KIA i od kont je kupiłem przestałem narzekać na ścisk w autobusach, brak nawierzchni asfaltowej lub kostki baumana na mojej ulicy czy na dziury w jezdniach. A więc zamiast narzekać na stan taboru publicznego może skupić się na większej ilości miejsc do parkowania i znieść opłaty za parkowanie w centrum.
Za Komuny parkowało się za darmo !!!!
w tym przypadku - monopolu publicznego.
w Lublinie monopolu na przewóz osób nie ma firma państwowa. Obok MPK działa komunikacja prywatna. Stan taboru prywatnych przewoźników jest w nieporównywalnie gorszym stanie. Jeżdzą po prostu starymi, zdezelowanymi Jelczami, jakimiś poradzieckimi cudami (nie Cudami2) lub niemieckimi Neoplanami z demobilu. Takich autobusów, jakie teraz ma MPK, prywaciarze nie będą mieć za 10, a może i za 20 lat (nowoczesne Solarisy, Mercedesy). To raz.
Dwa. W innych miastach monopol na przewóz osób też mają firmy państwowe, a tramwaje często nie przypominają już tramwajów, ale jakieś wehikuły XXI w.
Nie mówię już o Zachodniej Europie, gdzie PAŃSTWOWE tramwaje mają tabor wy**bany w kosmos.
Trzy. Jak liberalstwo nie potrafi zarządzać z korzyścią dla mieszkańców, to wini za swoje nieudacznictwo i złodziejstwo formę własności. Nawet kopalnię złota doprowadziliby do upadłości i powiedzieli, że "nierentowne, bo państwowe".
Więc nie pieprz, stary, nie pieprz. Bo się słabo robi.
wziely kapitalistyczne metody zarzadzania tak bedzie, zysk ponad wszystko! i zero odpowiedzialnosci!
za komuny nie bylo tyle KIJanek, a teraz najlepiej wywalic wszystkie samochody (poza dostawcami, policja etc.) z centrum, parkingi tez za miasto OUT!
W kapitalizmie każdy jest odpowiedzialny za swoje czyny, to właśnie socjalizm wprowadza brak odpowiedzialności, bo uważa ludzi za idiotów.
tak się w kapitalizmie na odpowiadał za swoje czyny.
a najlepszym przykładem na potwierdzenie Twojej tezy jest chociażby Berlusconi, prawda?:-)
to kapitalisci maja ludzi za idiotow, bo moga byc nieodpowiedzialni i zrzucic odpowiedzialnosc na idiotow, a socjalizm uwaza ludzi za nieodpowiedzialnych i prawidlowo, bo tak wlasnie jest.
Monopol komunikacji publicznej nie polega najczęściej na tym, że cały tabor należy do miasta, ale na tym, że miasto jest monopolistą w wyborze dostawcy usług, pobieraniu opłat etc. Czyli przedsiębiorca przewozowy rywalizuje nie o względy użytkowników (pasażerów), ale o względy klienta, w tym przypadku-miasta. Nie ma zatem żadnego interesu w poprawie jakości usług (np. w zakupach taboru, poprawie punktualności, komfortu podróży, zwiększaniu częstotliwości kursowania, nie mówiąc o obniżce cen za przejazdy, co w ogóle nie leży w jego gestii).
tak jak Ty myslano w UK, oddano cala kolej (tabor, wybor dostawcow.. itd.) we wladanie prywatnym spolkom, efekt, trzeba koniecznie nacjonalizowac, bo primo, nie poprawilo sie nic, a secundo, jest gorzej, tak zle, ze UK niedlugo byloby bez kolei na wiekszosci terenow kraju gdzie kolej byla od stu lat..:)
miastu nie zalezy, bo urzednicy ida na smyczy kapitalistow, zarzadzaja jak kapitalisci i mysla jak kapitalisci... sa prokapitalistami, jak kwak i cud - urzedncy:)