W Polsce Prima Aprillis trwa przez cały rok, więc nie zdziwiłbym się, gdyby te wiadomości pojawiły się z datą inną, niż 1 kwietnia.
Ale po namyśle co w niej zaskakującego - grzecznie przeprosił, no i wyraził szczerą troskę o opinię na temat kościoła wśród mieszkańców miasta.
byłam prawie pewna, że to nie Prima Aprilis.
Ale już jest postęp. Zaczyna ktoś głośno protestować, trzymać się prawa i przepisów. Nadejdą takie czasy, że nie przeprosi, a nawet wyegzekwuje coś do tej pory nie do wyegzekwowania...
.
ale raczej nikt z tej formacji:)
A dlaczego to SLD i odpryski traktują takie idee jako święto kłamców.
Co towarzysze, nie stać was na podniesienie tego problemu, to lepiej się z niego pośmiać?!
możesz jaśniej? W ogóle ostatnio szaradami gadasz... nie nadążam.
.