USA nie będą miały monopolu na dominację, szczególnie w tamtym rejonie świata. Świat dzięki temu będzie bardziej dmokratyczny, bo umocni się jego różnorodnośc. Szkoda tylko, że muszą towarzyszyc temu zbrojenia. Ale amerykańska jednostronna domonacja wcale im nie zapobiegała. Dobrze więc jest jak jest. To może ułatwic Chavezowi robic swoje.
Brawo Chavez!
Prawdziwie eurazjatycki przywódca...
Brawo Panie prezydencie !
Viva Wenezuela !
czy jest jakaś różnica między Rosją a USA? Oba to państwa kapitalistyczne, z olbrzymimi koncernami i oligarchami, a Putin jeszcze na dodatek trzyma z cerkwią. Zapatrzeni w Rosję (obojętnie jaką) użytkownicy nie zauważają, jak krytyczna ostatnimi czasy wobec Putina stała się rosyjska lewica.
I oczywiście ta broń...Zamiast patrzeć na realne potrzeby Wenezuelczyków, to wydobytą wielkim kosztem ropę czy inne surowce sprzedaje się za poradziecki sprzęt.
"Natomiast Putin komentując odmowę przez USA dostarczania Wenezueli broni i amunicji powiedział: Cóż, dla nas to dobrze."
Jasne, że tak. W przeciwnym razie trzeba byłoby zezłomować. Z drugiej strony to dziwne, że każdą sprzedaż broni przez USA uważa się za ohydną, natomiast gdy to samo robi Rosja, jest ok.
Lewicowy Chavez trzyma z religijnymi ekstremistami i nowym caratem - brawo! Viva la revolucia!
będzie się starać o przyjęcie o NATO i Unii Europejskiej.
Przeprowadzi też reformy modernizacyjne.
Taka strategia planowana jest w otoczeniu prezydenta Miedwiediewa.
Putin będzie mógł co najwyżej poszaleć na Kaukazie.
A Chaveza nikt na świecie nie traktuje poważnie, więc można mu obiecać nawet inwazję na USA wspólnie z UFO-ludkami.
z kims musi trzymac podobnie jak kazdy kraj na swiecie,jak nie USA to musi to byc Rosja czy Chiny czy UE,USA handluja z komunistycznymi(tylko z nazwy) Chinami
USA wpierniczaja się w nieswoje sprawy i chcą rządzić światem Rosja interweniuje tylko wtedy gdy ktos jej szkodzi np.separatyzm czeczeński
traktują trolli:D
owszem, ale tylko dlatego że Rosja nie ma już takich sił i możliwości jak USA ;)
Niema dobrych i złych imperiów każde jest złe i każde musi upaśc.
Polska od upadku komuny konsekwentnie trzyma z imperium USA i kompletnie nic z tego niema.
Białoruś konsekwentnie trzyma z Rosja i płaci mniej za gaz czyli już jakaś korzyśc jest ale polska elita jest tak zjebana że tego niewidzi lub niechce widzieć.
Osobiście uważam że polska więcej by zyskała gdyby była neutralna bo stojąc po jednej ze stron barykady odrazu stajesz się wrogiem drugiej strony
Rosja zaś tylko dla kawału zawiera z nim kontrakty zbrojeniowe a USA marzy o tym, by włodarzył Wenezuelą jak najdłuzej, bo dzięki niemu jej kapitał może eksploatowac bez kontroli i ograniczeń złoża ropy, których kraj ten jest włascicielm. Z Castrą było to samo. Kpią sobie z niego już 50 lat. A od jakiegoś czasu nawet z pomocą ABCD!
Jeszcze 2 lata i śmieszny modernizator odejdzie na śmietnik historii. Tyle zostanie ze "wstąpienia Rosji do UE i NATO" i planów Jurgensa i Gontmachera...
Po ustąpieniu Miedwiediewa Rosja powinna stać się centrum antyzachodniego oporu.
i nie popieram związków Polski z USA. Stwierdzam jedynie, że Rosja nie jest w niczym lepsza - obecnie jest po prostu słabsza i tyle.
steff - póki co ani Lenin, ani Castro ani Chavez nie obalili kapitalizmu ani imperializmu, ich żywoty i misje uznać należy więc za przegrane ;)
Fajnie by bylo gdyby polska byla neutralna ale to nie jest takie łatwe,wydaje mi sie że zamist z USA trzeba bardziej trzymać z UE i robić wieksze interesy z Rosja,Chinami,Indie i z Brazylia bo rosna w sile
Amerykanie są niezadowoleni. Jeśli Chavez nie wykorzysta tego sprzętu po "arabsku", to faktycznie mamy do czynienia z orzeszkiem trudnym do zgryzienia. Za "arabską" wersją stoi kupno kałachów. Suchuje, S300 - rozumiem, tego Chińczycy nawet do końca nie opanowali. Kupowanie 100 tysięcy karabinów zamiast licencji - to sugeruje brak inwestycji w know-how. Jeśli operatorzy uzbrojenia będą wykazywać braki techniczne, to uzbrojenie okaże się niewiele warte. Jeśli kraj w razie czego nie doprodukuje sobie prostszych broni jako uzupełnienia, będzie musiał polegać tylko na ruskim, a to wieczne nie jest.
"Chávez wręczył Putinowi najwyższe odznaczenie państwowe – Order Wyzwoliciela, a także replikę szabli używanej przez bohatera walk narodowowyzwoleńczych Simóna Bolívara"
Wręczył order zbrodniarzowi odpowiedzialnemu za wywolanie ludobójczej wojny i okupowaniu walczącego o WYZWOENIE narodu czeczenskiego.
No sorry, ale tu juz przesadził. Moge zrozumieć kontakty gospodarcze, niech nawet nie przypomina przy kazdej okazji z kim wspolpracuje, ale ORDER WYZWOLICIELA to juz porazka...
Jak Putin wsadzi, czy zamorduje jakis rosyjskich lewakow z Chavezem na plakacie nad łozkiem, to ciekawe jak wytlumaczy ten zaszczyt...
Gdyby w Rosji wybuchla rewolucja boliwarianska, Putin osobiscie kazałby ja spacyfikowac.
ZENADA.
Za Katyń też jest przecież odpowiedzialny, prawda? Czeczenów spacyfikowano i Grozny zburzono jeszcze za czasów "dobrodusznego" Jelcyna.
Żeby obłaskawić kolegów-wojskowych, coby mieli inne zajęcie niż spiskowanie, trzeba im kupować drogie i skomplikowane zabawki. Akurat rosyjskie są dostatecznie skomplikowane, a tańsze niż np. francuskie.
sugerujesz, ze byla tylko jedna wojna czeczenska?
Nie mam patentu na prześwietlanie ludzkich dusz, ale moim zdaniem lepsza jest dobra pensja i przyzwoite mieszkanie. Stopień przyzwoitości wyznaczają oczywiście możliwości w strukturach. Większość oficerów będzie zadowolona. Dla niektórych w pakiecie można dodać możliwość znęcania się na poborowymi albo jakimiś "buntownikami". Oczywiście dla dużych chłopców warto coś nabyć, inaczej stracą wiarę w sens pracy. Ale to nie musi być zaraz taka wielka armata za kilka miliardów.
Ja myślę, że Chavez to duże dziecko. Wielkie maszyny to kwestia jego własnych ambicji. Pod tym względem zachowuje się jak szejkowie. Wystarczy, że Putin dogada się z Obamą a te jego rakiety w razie próby nie będą chciały działać...
Mimo to kibicuję. Amerykańska dominacja zamieniła Amerykę Południową w chlew. Jeśli Chavez będzie robił chlew, to na własną rękę. Na dłuższą metę brak kolonialnego "protektora" wyjdzie regionowi na dobre. Kiedyś myślałem, że ci południowcy to tacy low-IQ, lenie itd. Niestety, za ich poziomem zwykle stoi jakiś wciśnięty na siłę kredycik, jakaś kreatura ze Szkoły Ameryk, zamach stanu, zabójstwo nieprzekupnego polityka-wizjonera. Jedno Imperium Zła zdechło, czekam teraz na koniec tego gorszego, lepiej zamaskowanego. Oby Chińczycy albo UE nie zajęły tej niszy. (pobożne życzenia)