Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Przeciwnicy posoborowych zmian w KK serwują argumentem, że kościół otwarty to taki z którego więcej ludzi wyszło niż do niego weszło a JP2 znanego otwieracza kościoła historia rozliczy nie z tego, że był Polakiem czy z napisanych encyklik tylko z różnicy po między ilością katolików w KK w chwili kiedy obejmował Tron w Stolicy Piotrowej a Momotem kiedy go opuszczał.
Ktoś kiedyś powiedział, że kościół otwarty to taki w którym wieje po plecach.
Po wyższe rozważania jak ulał pasują do idei społeczeństwa otwartego tj. idea jest słuszna tylko miejsc pracy ubywa a zabezpieczenie socjalne leci na pysk.
Nie dziwi Was, że w polskiej rzeczywistości największym zwolennikiem społeczeństwa otwartego jest ultra liberalna korporacyjna Gazeta Wyborcza ?
Społeczeństwo otwarte to takie społeczeństwo w którym pracodawcy mają OTWARTE drzwi dla zwolnień pracowników.
--
13 najlepszych balang lat 90 tylko na moim blogu :
www.cud2.blogspot.com
Szwecja aż do późnych lat 60tych miała podobny poziom wydatków państwa do PKB co USA (ok 30%), czyli w okresie w którym się szwedzi wzbogacili do dzisiejszego poziomu (mimo że, co ciekawe socjaldemokraci doszli do władzy już w latach 40tych). Od lat 70tych (pełna realizacja ideałów socjaldemokracji) panuje tam stagnacja wzrostu PKB, dlatego też obecny poziom dchodów brutto szwedów przed opodatkowaniem jest porównywalny raczej do dochodów afroamerykanów aniżeli amerykanów pochodzenia szwedzkiego.
Nie zapominajmy także o dużym wpływie idei flexicurity w krajach skandynawskich, w szczególności w Danii, co mimo że nie rekompensuje wzrostu kar za bogacenie się (podatek dochodowy jest od bogacenia się, a nie od bogactwa, dlatego np Bill Gates popiera jego wzrost), to na pewno pomaga utrzymać wysoki poziom konkurencyjności i innowacyjności skandynawskich gospodarek, choć nie bardzo rozumiem jak lewicowiec może to przekładać ponad bogacenie się klasy robotniczej.
Oczywiście że kobiety na etacie zarabiają mniej niż mężczyźni oraz mają mniejsze szanse na awans, bo ciąża z punktu widzenia pracodawcy generuje takie same koszty (rekrutacja i trening zastępcy) jak długotrwała choroba. Pracownik wobec którego jest większe ryzyko długotrwałej choroby jest mniej wartościowy.
Z moich doświadczeń dalej nie bardzo wiem czym jest ten mityczny "kobiecy styl zarządzania", książki Ewy Lisowskiej to bełkot jakoby to kobiety były takie wspaniałe "postrzeganiu potrzeb klientów". Gdyby to była prawda to firmy z kobiecymi właścicielami byłyby dużo bardziej zyskowne. Albo ktoś zarządza dobrze, albo źle, nie bardzo widzę jaki to ma związek z płcią, kolorem skóry czy religią. Znałem kobiety które były genialnymi managerami na równi z wieloma mężczyznami, z drugiej strony poznałęm też sfrustrowane kierowniczki, z tą całą kretyńską ideologią chodzenia po trupach i wyścigu szczurów itd. W każdym razie nawet te świetne nie były takie dlatego bo wprowadzały do firmy jakąś matczyną miłość, to kompletna bzdura, na matczyną miłość jest miejsce wśród rodziny a nie w firmie, po prostu były fachowe i konkretne. Poza tym każdy mężczyzna dobrze zna zdolność kobiet do nieuczciwej manipulacji. Każda firma gdzie przeważają kobiety to firma ciągłych intryg i darcia kotów, na co mężczyźni często patrzą z boku jak na inny świat. Dla faceta A to A, u kobiet to często bardzo skomplikowane, co na pewno nie pomaga wielu z nich w karierze zawodowej.
...i jak najbardziej rośnie. Globalny łańcuch opieki wciąż potrzebuje nowych rąk do opieki nad tetryczejącymi społeczeństwami bogatego zachodu.
Globalny system opieki polega na tym, że np. kobieta z filipin która jedzie opiekować się dziećmi bogatych europejczyków czy amerykanów sama musi załatwić kogoś do opieki nad swoimi dziećmi, zazwyczaj w tym celu sprowadza sobie ze filipińskiej wsi biedną dziewczynę która zajmuje się jej dziećmi ale ta dziewczyna ze wsi też bardzo często ma dzieci i te dzieci zostają pod opieka matki lub siostry które przez to mają dodatkowe obowiązki.
Jako, że zamierzam wziąć się poważnie za bary z kapitalizmem i założyć własny biznes zrobiłem mały riserdź biznesowy w mojej ukochanej gminie Wawer. Wiecie jakich biznesów jest najwięcej ? Prywatnych domów starców i salonów urody / fryzjerskich / małych spa etc.
Jako, że zamierzam założyć : Pierwszy Radykalnie Lewicowy Kebab w Warszawie z dużym zainteresowaniem podszedłem do ogłoszenia o pracę w jednym z Warszawskich kebabów i z wrodzoną sobie galanterią bardzo grzecznie zapytałem śniadego pracownika o oferowane warunki zatrudnienia.
Jako, że śniady przyszły domniemany pracodawca był dla mnie bardziej niż opryskliwy w kilku żołnierskich słowach przypomniałem mu, że jest gościem w Moim Kraju i że do pracy w gastronomi potrzeba bardzo wielu specjalistycznych badań i książeczki sanepidu i że jako obywatel Mojego Kraju mam prawo je zobaczyć. Po tej deklaracji moich niezbywalnych praw obywatelskich jak z pod ziemi pojawiła się Polska właścicielka kebabu i aby mnie udobruchać udzieliła mi wszystkich stosownych informacji:
1. stawka godzinowa w kebabie gdzie jeden kebab kosztuje 8 zł wynosi 6 godzin brutto
2. zarobek na jednym kebabie to średnio 5 – 6 zł tj. wystarczy sprzedać JEDNEGO kebaba na godzinę aby pokryć pensję pracownika
3. pracuje się 12 h non stop
i wisienka na torcie : do pracy przyjmuje się tylko świeżo przejechane do Warszawy dziewczyny ze wsi i to najlepiej ze ściany wschodniej bo te, jak powiedziała Polska właścicielka kebabu : Wiedzą co to bieda.
www.cud2.blogspot.com
Mam nadzieję, że jak otworze Pierwszy Radykalnie Lewicowy Kebab to będziecie go nawiedzać częściej niż mojego bloga.
[Pracownik wobec którego jest większe ryzyko długotrwałej choroby jest mniej wartościowy.]
Osobliwa teoria zarzdzania po polsku, bo jak wiadomo, III Najasniejsza to kraj tylko dla zdrowych, mlodych itd.. noi koniecznie bogatych pracownikow, zeby w razie czego mogli poratowac pracodawce i pol roku nie brac za swoja prace pensji hehe:)
W ten sposób marnuje się energia wielu działaczek feministycznych, a zarazem przygotowuje się grunt dla konserwatywnej prawicy :
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,7182165,Od_feminizmu_do_nacjonalizmu.html
www.cud2.blogspot.com
Pamiętaj że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Najwięcej zła na świecie wyrządzają zawsze ludzie którzy ze swoich dobrych chęci wywnioskowali bezkrytyczne przekonanie o własnej racji. Wszelkie próby "pomocy" kobietom, słabszym, imigrantom, mniej doświadczonym, biedniejszym itd poprzez aparat przemocy państwa jeszcze bardziej _pogarsza_ ich sytuację. Ja to mogę pokazać na _każdym_ przykładzie tzw "zdobyczy świata pracy", ale Ciebie to nie interesuje bo... masz dobre chęci...
No tak to z lewicowcami jest, kapitaliści rzekomo osiągają mitycznie ogromne zyski, bo sobie lewicowiec coś tam na serwetce wyliczył. Tylko się człowiek zastanawia dlaczego robotnicy z całego kraju nie rzucą roboty skoro na głupim kebabie takie kokosy można zrobić. Ale to już jedna z Tajemnic Wiary lewicy...
no tak, bo panstwowy aparat przymusowej pomocy slabszym, biednym i kobietom to szatan wcielony, nie to co panstwowy aparat przymusowej pomocy korporacjom, finansistom etc., w tym przypadku to rozwazna polityka panstwa zapewniajaca wzrost gospodarczy:)
To przecież lewicowi politycy są pierwsi aby dotować kapitalistów jak tylko zagrożą zwolnieniami. Oskarżasz liberałów o własne grzechy. Już nie mówiąc o keynesizmie którego esencją jest dotowanie finansistów i dużego kapitału na masową skalę przez podatek inflacyjny.
zobrazował zawłaszczenie 'feminizmu' przez front liberalny. Brawo.
....druga siłą polityczną na Węgrzech.
http://wyborcza.pl/1,75477,7746545,Wojna_wegierskiego_Jobbiku.html
www.cud2.blogspot.com/