to ta jednosc narodowa jaka kwitnie w POlakach od dwoch dni ;)
Jak mi się do mieszkania bezdomni włamią, to pewnie też nie będę mógł ich wyrzucić bo przecież nie mają dokąd pójść, a więzienia przepełnione.
bezdomni debili omijają z daleka. Wystarcza im własne nieszczęście, po co im cudze?
.
Proszę o drobne sprostowanie. W tym procesie o pobicie fałszywie oskarżono mnie Piotra Ikonowicza i nie żyjącego już Bogdana Sieńskiego (robotnika). Pozostałym od początku zarzucano wyłącznie naruszenie miru domowego. Jednak mimo lekkości tego oskarżenia kilka osób zgodziło się na samoukaranie. To sprawiło, że zmienił się życzliwy sędzia na nieżyczliwego. Zostałem w tym procesie skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności. Pominięcie tego faktu wydaje się wypaczać nieco obraz procesu. Kara ta pozbawiła mnie na 5 lat biernego prawa wyborczego.
Nie było cienia dowodu, że Piotr Ikonowicz kogokolwiek pobił. Nie przyszliśmy na ostatnią rozprawę, bo nikt nie przypuszczał, że wyrok może być skazujący. Właściciel na eksmisji wskazał jako tych, którzy podbili mu oko kilka osób jednocześnie, w tym Pana Sieńskiego, który podobnie jak Piotr nikogo nie tknął nawet palcem. Policja mówiła na procesie, że właściciel nie miał śladów pobicia. Nie było żadnego świadka, który widziałby jak właściciel został pobity. Sam właściciel nie stawił się na procesie najprawdopodobniej nie chcąc po latach fałszywie świadczyć. Sędzia wydał wyrok skazujący wobec Ikonowicza na podstawie pomówień sprzed lat. Wyrok nie został zaskarżony, bo osoba, która miała sprawdzić co sąd orzekł nie zrobiła tego w terminie. To, że proces wobec Andrzeja Smosarskiego nadal się toczy to absurd. Jeśli będzie informacja, kiedy odbywa się rozprawa to przyjdziemy.