.
Bardzo ładnie PPP !!!
No proszę wsparcie od Kaczyńskich,nie wiedziałem,bardzo milo z ich strony
kompromitacja
kondolencje z Waszej strony dowodzą faktowi, że na poziomie z Was ludzie. Przy okazji, czas aby PPP zaczęła wyraźni wpisywać się w nurt lewicy patriotycznej. To zaprocentuje.
"Ładna", hm, wręcz oleodruk. Pierwszy członek Komisji Krajowej wyraził swoją opinię. Estetyczną.
Od tej chwili pozostali członkowie i sympatycy PPP mogą już szczerze i pryncypialnie wyrażać swobodnie... swój zachwyt. Następny, proszę!
Oby ratunek przydszedł na czas. Niestety jest też jedna "pośrednia" ofiara czyli sztygar, który nie wytrzymał stresu po katastrofie. Tak więc ode mnie - Szczęść Boże wszystkim hajerom w pracy i w zagrożeniu.
Jak już zauważyliśmy, nastąpił swoisty podział ról: lewica stworzyła Uchwałę Programową WZZ "Sierpień 80", zaś prawicowej części partii i Związkowi przypadło sformułowanie życzeń świątecznych oraz kondolencji. Jednocześnie nie sposób nie zauważyć, że zarówno Uchwała, jak i nota kondolencyjna są efektem pewnego kompromisu: w Uchwale nie poruszono m.in. kwestii tzw. obyczajowych, zaś w nocie kondolencyjnej napisano ogólnikowo o różnicach przekonań.
Napisano też o nieodłącznym charakterze politycznych sporów merytorycznych w demokracji. Rzecz w tym, że spory te są wymuszone przez otoczenie PPP, co sprawia, że istnieje nacisk lewicowy na tę partię, którego nie byłoby bez owej wymuszonej atmosfery sporów na radykalnej lewicy. Tłumienie sporów powoduje konieczność mimikry grupy znajdującej się wewnątrz PPP (podsycanie - odwrotnie), a więc i problematyczność jej znaczenia i siły oddziaływania na kierownictwo Związku Zawodowego. Nawet w braku zakorzenienia instytucjonalnego radykalnej lewicy okazuje się, że nacisk merytoryczny może pełnić tę samą, jeśli nie większą rolę. A przynajmniej może zastąpić nacisk instytucjonalny.
Dlatego też postulujemy ciągły spór merytoryczny jako najlepszą gwarancję trwałości wyników w pracy na polu związkowym. Mamy świadomość, że ten spór merytoryczny trzeba prowadzić mimo stałego i nienawistnego oporu ze strony radykałów zasiedziałych w PPP, którzy we wszystkim chcą mieć monopol.
Opatrzyliśmy ten komentarz swoistą klamrą żałobną:
"Żegnamy Pana Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej wraz z małżonką, Panią Marią Kaczyńską. Żegnamy Wicemarszałka Sejmu RP, Pana Jerzego Szmajdzińskiego. Żegnamy Panią Poseł Izabelę Jarugę-Nowacką. Żegnamy zasłużoną dla ruchu związkowego Annę Walentynowicz. Wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putrę. Żegnamy wszystkich, którzy zginęli" - napisali liderzy "Sierpnia 80" i PPP.
Przyjmijmy, że nie jest to przypadkowa hierarchia. Pierwsza pozycja prezydenckiej pary nie podlega dyskusji (zasługi zostały wymienione). Zaskakuje natomiast wysoka pozycja działaczy SLD: Jerzego Szmajdzińskiego i Izabeli Jarugi-Nowackiej, którzy nie wiadomo czemu wyprzedzili "zasłużoną dla ruchu związkowego Annę Walentynowicz". Ich dokonania, w ocenie działaczy "Sierpnia 80" i PPP, były większe od zasług wicemarszałka Sejmu, działacza Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Putry, który osierocił 8 dzieci.
Najwyraźniej umizgi Bogusława Ziętka do SLD nie były przypadkowe. NAJWAŻNIEJSZE, ŻE PARYTET ZOSTAŁ ZACHOWANY.
Kto bierze żołd - ten składa hołd. Ważne komu składa go biurokracja związkowa Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" i Polskiej Partii Pracy. Patryk Kosela nie ukrywa: "Dokument został przesłany Kancelarii Prezydenta RP oraz resortom ministerialnym, klubom parlamentarnym, urzędom i instytucjom publicznym, które straciły swoich funkcjonariuszy, a często szefów".
Prawdziwy rewolucjonista czy chłopiec na posyłki?
Możecie się tak dalej - jawnie - wysługiwać biurokracji związkowej. No, choćby słowo krytyki. Nie, to nie przejdzie, zwłaszcza w waszym wykonaniu i w tym związku zawodowym.
BB,
ale Wy macie odlot.
Aż tak bardzo jesteś zdołowany? A gdzie towarzysze - zdezerterowali?
żeby wasze perły nie trafiły między nas wieprze.
Andrzeju Warzęcho. Zgoda. Najważniejszy jest dobór słów adekwatnych do sytuacji. Ciekawe co na to Michał Radziechowski: "Bardzo ładna nota"...
jak śmierć, czy jak katastrofa?
I takie to "perły" trafiły przed "wieprze".
.
A Ty nie wiesz, że z choroby nie można się naśmiewać?
a to nie Ty wyrażałeś dwa dni temu swoją pogardę dla tych co zginęli? Że po papieżu nie płakałeś i po tych też płakać nie będziesz itd.?
Powtórzysz to teraz w sytuacji, gdy wódz wydał oświadczenie, i polały się jego krokodyle łzy? ;-)
Skrytykuj bossa. No odważ się. Odwaga nie boli. ;-)
nakazuje pochylić się nad tragedią i oddać cześć jej ofiarom.
uważam ,że taka postawa to czysty ludzki odruch ,a nie wazeliniarstwo wobec partii, czy też jakiegoś mitycznego wodza.
przede wszystkim najpierw bądźmy ludźmi.
N.zadora
na temat przyzwoitości, dlatego nie krytykuje oświadczenia PPP w tej sprawie, choć tej sekty nie lubię.
Oświadczenie jest słuszne.