Jarmark żałobny trwa, każdy chce wziąć dla siebie jak najwięcej z żałobnego stołu. Podobnymi wrażeniami podzieliłem się tutaj - http://www.lewica.pl/blog/wozniak/21439/ .
Wczoraj przewieziono trumnę Prezydenta Kaczorowskiego do Belwederu.
O godzinie 17 kolejka ciągnęła się od belwederu do przejścia podziemnego na pl. Na Rozdrożu. Stali m.in. kibice Polonii z wielkim wieńcem. W tym samym czasie miał się odbyć przewóz trumien z lotniska na Torwar. Wszystkie kładki i wiadukty, przystanki autobusowe oraz skarpa obok zamku ujazdowskiego i visa vi były pełne ludzi z kwiatami. Gdy przejeżdżał kondukt żałobny ludzi rzucali kwiaty.
W Sopocie będzie park imienia Marii i Lecha Kaczyńskiego na wysokości łazienek północnych. A największe rondo Sopotu będzie się nazywało rondem Płażyńskiego.
W Warszawie stadion narodowy ma się nazywać stadionem Lecha Kaczyńskiego.
Nic tak nie przeraża łże lewicy jak zjednoczony Naród.
www.cud2.blogspot.com
ps. Lokatorów tak chętnie robiących burdy na radzie miasta nie widziałem.
Postanowiliśmy. Zamilczcie. Taka jest nasza wola. Episkopat. Oto polska demokracja. Amen.
A co do zaproponowania mają organizacje i stowarzyszenia ateistyczne? Co rodzinom ofiar mogą zaoferować ludzie, którzy w nic nie wierzą? Brednie o walce klas i konieczności dorzynania kapitalistycznej watahy?
Jak widać, nawet w czasie tak tragicznym katofobia okazuje się u niektórych silniejsza od elementarnej przyzwoitości
... pośmiertnie odznaczony najwyższym odznaczeniem Zakonu Maltańskiego.
www.cud2.blogspot.com/
Tylko dlatego bo setki tysięcy czy nawet miliony "prawdziwych" Polaków (tych co przehandlowali rozum za patriotyzm) wyszło na ulicę nie zmienia faktu że to jedynie 1/4 społeczeństwa, w dodatku chronione medialną żałobą podczas której "nie wypada" niczego krytykować, więc z tym "zjednoczonym narodem" oczywiście przesadzasz i to grubo.
... 30 czerwca wybory Prezydenckie.
Popatrzymy na wyniki lewicy to się pośmiejemy.
Spróbuj sobie już teraz wyobrazić te pełne oburzenia komentarze, że idea była słuszna tylko Naród nie dorósł, że fałszywa świadomość, że klerykalna indoktrynacja i że znów kapitalizm przekierował słuszny gniew społeczny nie tam gdzie trzeba.
Reasumując : zacznie się szukanie słomki w CUDzym oku.
www.cud2.blogspot.com
W sumie powinniśmy wszyscy podziękować socjalistom narodowym za ich głupotę. Wawel teraz stanie się symbolem pychy i bałwochwalstwa Jarosława Kaczyńskiego, zadufania i ekstremalnego szowinizmu "prawdziwych" Polaków, przekładania polityczno-medialnej histerii ponad rozum. Każda szkolna wycieczka będzie się teraz uczyć o Kaczyńskim który podzielił naród podle próbując zawłaszczyć "Polskość" i patriotyzm ograniczając ją do wyborców swojej własnej partii.
Podzielam twoją opinię. Zaczynają psioczyć z powodu tych przeciągających się żałości, podobnie jak kiedyś w kolejkach po różne rzeczy.
Dla każdej religii tragedia to zawsze najlepszy czas żerowania. Kłamstwa i manipulacja psychologiczna ktora "oferuje" religia najlepiej się sprzedaje gdy ludzie są najsłabsi.
http://www.youtube.com/watchv=cOCYZMgAivw&feature=player_embedded
www.cud2.blogspot.com
Świetny tekst który zgadza się z moimi przemyśleniami.Niestety już słychać wypowiedzi rusofobów zwłaszcza z kręgów PiS,Radia Maryja.I znów ten narodowo-klerykalny patos podsycany przez prawaków i ich media.
dlaczego pochody 1-Majowe, dni antykapitalizmu, pikiety przeciw "dynastii Romano-Rydzów", aborcyjne coming-outy, dema atyimperialistyczne i pacyfistyczne itp. nikogo nie obchodzą, natomiast setki tysięcy ludzi czekają po kilkanaście godzin, żeby pożegnać prezydenta.
To podłe naśmiewać się z lewicy tylko dlatego bo ma niskie poparcie społeczne. Prawda nie jest determinowana przez sondaże.
czyli pokaz szowinizmu i mitomani,klerykalizmu i zaślepienia
Dobry tekst!!
Najśmieszniejsze jest to że to właśnie czołowy przedstawiciel rusofobów wpadł na genialny pomysł aby zabrać na jeden pokład setkę polskiej elity i polecieć na prymitywny pas startowy w Rosji, co urąga elementarnemu zdrowemu rozsądkowi, nie mówiąc o bezpieczeństwie narodowym. Świetny przykład jak pisowcom brakuje rozumu aby realizować nawet swoje własne szowinistyczne postulaty.
lewica nie widzi, że prezydent Kaczyński staje się symbolem oporu wobec neoliberalnej hegemonii, monopolu we mediach i dyktaturze oligarchii
Nie wrzucaj Kaczyńskiego do jednego worka z kapitalizmem, przecież z gospodarczego punktu widzenia postulaty PiS niewiele się różnią od tych SLD. Wielokrotnie tutaj czytaliśmy jak to lewica w sumie to woli Kaczyńskiego od Komorowskiego.
No dobrze, ale "tak naprawdę" to co bardziej niektórych boli: obecność duchowieństwa jako takiego, czy konkretnie obecność duchownych katolickich?
widzę, że na gruncie internacjonalistycznego kosmopolizmu z lewicą dogadujesz się doskonale.
www.cud2.blogspot.com
Kaczyński w ogóle ma od groma różnych odznaczeń i orderów. Ciekawe tylko że nikt, nawet jego zwolennicy, nie znają żadnych jego _konkretnych_ zasług. Taka nasza Paris Hilton. Oczywiście, słyszymy o wspaniałych rzekomo cechach osobowości, całokształcie pracy, walce (ustami) o prawdę i takie tam. Okoliczności śmierci też odpadają bo to w najlepszym razie wynik przypadku (jeżeli nie głupoty samego Kaczyńskiego, co możemy podejrzewać po incydencie w Gruzji). Otwarte pytanie o jakiekolwiek konkretne _zasługi_ Kaczyńskiego usprawiedliwiające jego pochówek na Wawelu w KRAKOWIE zadałem niedawno na money.pl, w końcu jakiś zdesperowany "prawdziwy" Polak wymienił muzeum powstania WARSZAWSKIEGO... (przy okazji, za pieniądze podatnika a nie Kaczyńskiego, więc to zasługa podatnika a nie Kaczyńskiego)
nie są dla mnie "idolami".Ale trzeba przyznać że lewica w tym kraju ma mase roboty aby uświadomić i zeuropeizować ten naród pełen zabobonów,mitów.
Co do tekstu to całkiem trafny i ciekawy.Ciekawie pokazuje mentalność Polaków,bardzo powierzchowne przyswajanie świata na poziomie symboli bez głębszej analizy.W sumie biedny naród który oświecenie jakby ominął łukiem.
Oczywiście, socjalizm narodowy Kaczyńskiego różni się pod względem gospodarczym od socjalizmu marksistowskiego jedynie krzyżykiem na ścianie. Uwielbienie wszystkiego co państwowe, urzędnicy-półbogowie, socjalna retoryka, a ostatecznie kartelizacja gospodarki czyli państwowy kapitalizm (socjalizm to przecież w istocie monopol jednego kapitalisty-państwa na wszystkie środki produkcji).
Jako libertarianin będę zawsze krytykował Kaczyńskiego dużo ostrzej niż jakikolwiek lewicowiec. Lewica pomarudzi jedynie troszkę o homofobii i katolickim monopolu dusz, bo tylko tym się od Kaczyńskiego różni. Z gospodarczego punktu widzenia wszyscy socjaliści głosują podobnie, niezależnie czy mają krzyżyk czy sierp i młot na ścianie.
Wiesz co zrobił Nasz Prezydent Kaczyński ?
MIAŁ ODWAGĘ POSTAWIĆ STOPĘ W DRZWIACH GAZETY WYBORCZEJ.
Naród Mu tego nigdy nie zapomni.
www.cud2.blogspot.com
teatry, dyskoteki, stadiony, w telewizorach nawet reklamy nie ma... to ludziska stoją w kolejce po rozrywkę...
Groteska w groteskowej postaci. A przedłużenie żałoby ma tę groteskę przedłużyć. I może o to chodzi? Komu? Pewnie sPOdkobiercom? By obrzydzić, zohydzić, ośmieszyć... nawet jeśli w telewizorach pojednanie, wspominki, ornaty, zaśpiewy...
.
w telewizorze "Chłopy" lecom...
Skończy się żałoba... Jagnę na gnoju wywiozą...
.
.
Masza w Krakowie odbędzie się w obrządku ... Trydenckim.
Stara Masza wraca i to wraca w wielkim stylu.
www.cud2.blogspot.com
Czy Kościoł wypowiadał się na temat pochowania Bieruta na Powązkach?
dokonał zamachu majowego i otworzył obóz w Berezie Kartuskiej. Wielki człowiek, którego spokój należałoby uszanować - do tego, jakby nie było, PPS-owiec ...
http://terlikowski.salon24.pl/171531,bojazn-i-drzenie
będzie spoczywał w przedsionku krypty Piłsudskiego. Jak to skomentujesz, Sumień?
.
Jak czytam te twoje wypociny, to od razu wiem, o kim pisała Maria Skóra ("Masturbacja cierpieniem. Molestowanie martyrologią").
Bolek może spocząć obok Lolka.
Najlepiej na terenie ZLIKWIDOWANEJ wytwórni filmów Semafor.
www.cud2.blogspot.com
A propos małego poparcia dla lewicy: skoro ludzie lubią żyć w nędzy i głodzie, bez wykształcenia, pracować od świtu do nocy, zamiast 8 godzin,nie lubią płatnych urlopów, zabezpieczenia emerytalnego, bezpłatnej opieki medycznej to gorąco ich namawiam, aby głosowali na prawicę. Niech mają to, co chcą.
To ta wstrętna lewica wywalczyła dla nich te godne pogardy "zdobycze" socjalne. Przecież kapitaliści z dobrego serca by im je dali. Oni są tacy religijni i kochają bliźniego jak siebie samego.
tekst:-) Hyjdla, mam do Ciebie "sprawe" na priwa. Jesli uprzejmie wyrazasz zgode, to sie odezwij pls:)-ewagroszewska@wp.pl
A jaki, zdaniem autorki, powinny mieć charakter uroczystości żałobne, skoro większość ofiar to katolicy? Przypomnę, że w polskiej konstytucji nie ma zasady rozdziału kościoła od państwa tylko zasada autonomii i współpracy, a funkcjonariusze publiczni mają prawo do swego poglądu (np. niejaki Buzek jest ewangelikiem).
PS
Pomysł pochówku na Wawelu nie podoba mi się.
.
gdy neoliberałowie mają szansę przejąć w całości władze w kraju?
Jak znam życie to polska pseudolewica w ewentualnej II turze i tak zagłosuje na BroKoma, mamrocząc coś o groźbie kaczyzmu.
wierzące w Boga rodziny ofiar nie manifestowały swego bólu na tle symboli religijnych i gromady księży. Przecież to obraża uczucia ateistów a może nawet i agnostyków. Pomyślmy w zadumie o bólu katofobów, którzy od tygodnia są torturowani kościelnymi pieśniami i kolejnymi mszami żałobnymi. To przecież nieludzkie ...
kopnij się na dworzec, podjedź pod pałac i zobacz, jak tam jest.
Nie ma tam ani śladu groteski.
Prędzej już wygląda to na zalążek powtórki z Sierpnia 80. Z tym, że zamiast Gierka, PZPR, telewizji krwawego Maciusia i realsocjalizmu nalezałoby podstawić Tuska, PO, TVN i liberalizm.
Zrozum człowieku Oni nie mogą odpuścić, że więcej ludzi płacze po tym znienawidzonym Kaczyńskim niż po Podrzyckim czy Szarym (nazwisk dokładnie nie pamiętam)
Anna Zawadzka pisze w swoim felietonie, że na manifę przychodzi od kilku lat stała ilość osób około 3 tyś.
a tu raptem zwala się 1 milion osób.
Czy nie widzisz, że to najdobitniej pokazuje że POprawnie POlityczny król jest nagi.
Jak by Ci ktoś powiedział kilka lat temu, że sld wystawi na prezydenta umiarkowanego konserwatystę Majchrowskiego to byś pękł ze śmiechu.
Oni nie wiedzą co się dzieje. mają te swoje GW, TOK FM, TVN a Naród swoje. Cała ta propaganda na nic.
Objawiło się to czego tak bardzo się bał A. Michnik:
Naród Polski
www.cud2.blogspot.com
czyli w 2 h przewija się jedna manifa.
www.cud2.blogspot.com
wytwórnia Semafor nie jest zlikwidowana.
a na goszystowskie demo przychodzą tylko zawodowi działacze rożnych Brygad Walki z Systemem.
Natomiast pod pałac ludzie sami przyszli.
zakończenia żałoby. Na tydzień musieli zaprzestać szczucia ludzi na PiS i Kaczorów, a nawet powiedzieć wiele ciepłych słów o nieboszczykach, których za życia opluwali i wyśmiewali. Spójrzmy na redaktor Olejnik, która bez talarków cebuli ukrytych w mankietach wylała tyle łez, że groziło jej odwodnienie. Zauważmy napiętą twarz Miecugowa, który nie może już przemycić ukrytej szpili pod adresem Edgara Perona, czy WasserWanny. Oni cierpią, bo musieli swą misję zarzucić na czas żałoby (a ta niebezpiecznie się wydłuża).
Na szczęście już od poniedziałku, wsparci słowami Andrzeja Wajdy, Olgi Tokarczuk i innych michnikowo-walterowych "ałtorytetów" rozpoczną krytykę pochówku Prezydenta RP na Wawelu i jednoznacznie wskażą nam winnego, który zbezcześcił żałobę narodową współdecydując o miejscu pochówku swych najbliższych.
A to straszne...
Gdyby podobne uroczystości miały miejsce powiedzmy na Śląsku Cieszyńskim, tj. gdyby w jakiejś katastrofie czy kataklizmie zginęli np. radni powiatu cieszyńskiego, to przy założeniu (bardzo prawdopodobnym), że większość tudzież spora część ofiar była wyznania ewangelickiego, celebransami byliby duchowni protestanccy (o ile istnieją u nich jakieś tego typu obrzędy).
----
ABCD:
[Przenikliwa inaczej lewica nie widzi, że prezydent Kaczyński staje się symbolem oporu wobec neoliberalnej hegemonii, monopolu we mediach i dyktaturze oligarchii]
[Prędzej już wygląda to na zalążek powtórki z Sierpnia 80. Z tym, że zamiast Gierka, PZPR, telewizji krwawego Maciusia i realsocjalizmu należałoby podstawić Tuska, PO, TVN i liberalizm]
Doskonale powiedziane.
zagubiony i skolowany przez koscielna i panstwowa propagande, niby taki madry, a naprawde taki glupi:)
[A co do zaproponowania mają organizacje i stowarzyszenia ateistyczne?]
Nie maja boga do zaoferowania, przynajmniej nie oszukuja ludzi, gdyz bog nie jest zadna alternatywa...
[Brednie o walce klas i konieczności dorzynania kapitalistycznej watahy?]
Nie jest brednia walka o lepsze zycie tu na ziemi teraz dla ludzi zyjacych. Realizacja idei sprawiedliwosci spolecznej i gospodarczej jest wyznacznikiem jakosci wladzy ludzi wyniesionych przez spoleczenstwo oraz pamieci jaka po nich zostanie.
[ludzie, którzy w nic nie wierzą?]
wierza w boga, a w ludzi nie wierza, i tacy wlasnie w nic nie wierza...:)
--
Zalobne emocje opadna to bedziemy mogli pogadac po prawdzie o zyciu oraz zaslugach dla zyjacych, prezydenta Lecha Kaczynskiego, a na razie nie ma co dyskutowac, kiedy wiekszosc ma na ustach chwile smierci, a nie zycie.
ludzie nie placza po zmarlym :), mysla caly czas o sobie... wystarczy uderzyc w odpowiednia nute i masz placz milionow.
Dodam Hyjdla, że za sprawą Przemysława Gosiewskiego, dzięki któremu otwarto dla ruchu pasażerskiego stację Włoszczowa Północ, nie jesteś już skazana za drogie ekspresy i InterCity, lecz możesz do Stolicy Polski dojechać tańszymi pociągami (trasę z GOP pokonują one w tym samym bądź zbliżonym czasie). Tak, Włoszczowa Północ, jakże wyśmiewana przez medialnych lumpów, okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
Mylisz się. Sam kardynał oświdczył, że Wawel jest dobrm narodu. A skoro tak, to nie on powinien rozstrzygac o tym, co z tym dobrem się dzieje lecz wyraziciel narodu, jakim jest Sejm, chyba że kardynał uznaje siebie za coś więcej niż ten organ wyłaniany w powszechnych wyborach, to niech to kłośno, publicznie powie. Wtedy wszystko będzie klarowne, bo uwolnine od obrzydliwej hipokryzji.
żeby się tam kopnąć, ĄBĆD...
Wolę na "Dębowe" wydać, niż do żałobnego interesu dopłacać.
.
Bury, akurat ten tańszy dojazd do Warszawy, to prędzej już "zasługa" zbrodniarzy z PO niż Gosiewskiego. Jak powstał peron pasażerski w stacji Włoszczowa Północ, to zatrzymywały się tam tylko dwa pociągi (EX Ernest Malinowski z Krakowa i Krynicy do Warszawy i TLK Augustyn Kordecki z Częstochowy (a potem chyba i z Gliwic) też do Warszawy), oba z miejscami rezerwowanymi. Dopiero wraz z tzw. "usamorządowieniem" kolei i przekazaniem pociągów pospiesznych do hołubionej przez PO prestiżowej spółki Intercity, okradziona z najbardziej dochodowych połączeń, zrzucona na barki samorządów spółka Przewozy Regionalne, uruchomiła tańsze pociągi dalekobieżne, m.in. z Warszawy do Krakowa czy Katowic przez Włoszczowę Północ. Gdyby nie grabieżcze posunięcie PO, to pewnie na stacji Włoszczowa Północ nadal zatrzymywałyby się tylko trzy, cztery pociągi...
Swoją drogą, warto przyjrzeć się sytuacji na kolei, bo tam polityka PO pokazuje, że - choć ta partia jest postrzegana jako neoliberalna i taka wolnorynkowa - to chodzi tylko o jedno: o stołki i synekury dla kolesi i POciotków.
Pozdrawiam, mordy Wy moje. ;-)
orzechem" będzie zawsze, a pałac jest tylko do jutra.
Nie wiadomo, kiedy znowu będzie można zobaczyć, że w Polsce żyją ludzie, a nie tylko cyborgi do czytania Wyborki, oglądania TVN i biegania na promocje do hipermarketow.
Katedra na Wawelu, w której kryptach dokonuje się pochówków wybitnych Polaków należy jednak do Kościoła Rzymskokatolickiego i to on tam rządzi. Poczytaj sobie Konkordat to zrozumiesz.
http://wyborcza.pl/1,75478,7778019,_Warto_rozmawiac___Globalny_spisek_w_sprawie_Smolenska_.html
o jakiej demokracji i uchwale Sejmu tu mówimy?
Kapitaliści i socjaliści są pod tym względem jednakowi.
wie najlepiej,narodowi trza króla,nawet zza grobu
Zgoda, że tańsze połączenia na CMK pojawiły się po wspomnianej przez ciebie "restrukturyzacji". Niemniej jednak przed zbudowaniem we Włoszczowie peronu pasażerskiego nie chodziły tamtędy żadne inne składy poza Ex, IC i EC*. Można więc założyć, że peron ów przyczynił się do uruchomienia tańszych pociągów, a tym samym w jakiś sposób do zegalitaryzowania tej trasy, przez 30 lat uchodzącej za wielce ekskluzywną.
*Przełomem lat 80. i 90. także posp. "Karpaty" na Węgry (Miskolc-Hatvan-Szolnok-Bekescsaba), do Rumunii i Bułgarii.
"Przykrym i wstydliwym jest także fakt, ze pseudopatriotyzm znalazł swój wyraz w powrocie do nienawistnej retoryki stosunków polsko-rosyjskich. Pojawiają się w eterze cienie oskarżeń o spowodowanie katastrofy czyli w domyśle - zamach (co wobec przynależności Polski do struktur NATO jest działaniem o wątpliwych profitach), mataczenie w śledztwie, ukrywanie prawdy. W obliczu ofiarnej pomocy Rosjan oraz życzliwości wykraczającej poza kurtuazyjną konieczność powoduje to niesmak, z determinacją deptane są kiełkujące szanse na nową jakość relacji Polska-Rosja, tak potrzebną obydwu narodom. Pozostaje wrażenie, że rusofobia obok pisanek, bigosu i żubrówki to nieodłączny element naszego narodowego etosu."
Nie neguje, że rusofobia przez co najmniej dwa wieki jest silny nurtem w naszej debacie publicznej, ale jednak ostatnie dni pokazują radykalne, choć być może krótkotrwałe ocieplenie. Teorie spiskowe są bardzo nieliczne jeśli chodzi o sprawę takiego ogromnego kalibru, nawet nasi śledczy mówią o wzorowej współpracy ze stroną rosyjską. I dzieje się to w kraju, gdzie pierwszym podejrzanym o wszelkie zamachy terrorystyczne u wschodniego sąsiada jest podejrzewany rząd Władimira Putina. Teraz takich sugestii brak, zaś sam Putin spotyka się dość licznymi pozytywnymi komentarzami, tak samo jak Medwiediew po wydaniu oświadczenia nazywającego po imieniu Stalina jako odpowiedzialnego za zbrodnię katyńską. Internetowe wydanie Niezawissimoj Gaziety pisze z kolei o "tysiąch rosyjskich katyniów" (jeśli dobrze pamiętam). Sądzę, że na takie oskarżenia jeszcze za wcześnie, zwłaszcza na ocenienie ich wpływu na wzajemne relacje. Dobrze to ujął Crystiano, który dziwi się, że Lewica krytykuję polską rusofobię kiedy mówi się o Rosji źle, i także oskarża polaków o rusofobię gdy o Rosji mówi się dobrze. Ale czas pokaże jak to się rozwinie, przypuszczam jednak, że przynajmniej w perspektywie kilku tygodni powinno być na tym polu dobrze.
Jeśli będzie trzeba, zasłoni wejście do krypty swym 17-letnim ciałem.
"POPIERAMY PETYCJĘ ANDRZEJA WAJDY" - na demo w Krakowie. Czym to się różni np. od "POPIERAMY WYSTĄPIENIE TOW. GIERKA"? Zresztą, dlaczego w ich wykonaniu miałoby się różnić?
"Widać w Pałacu Prezydenckim ci pracownicy dotychczasowi chodzą już jak cienie tylko. Już jest inna władza tam. Zobaczcie państwo, tu jest już walka. My mamy żałobę, naprawdę ból straszny, a inni z zimną krwią będą wchodzić. Nie mówię którzy. Uważajmy, tu jest walka naprawdę o Polskę. Tu są przeróżne siły, również międzynarodowe."
Tadeusz Rydzyk w Radiu Maryja
http://wyborcza.pl/1,75248,7779113,O_Rydzyk__manipulacja_na_placu_Pilsudskiego.html
Nie wiem, czy wszyscy płaczą. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie.
P.S. Czy a pracy zawodowej kierujesz się podobnymi związkami przyczynowo-skutkowymi jak omawianym przez nas przypadku?
Zgadza się. I kardynał powinien to powiedziec: Wara. Ja tu rządzę. Po co odwołuje się do narodu, żeby płacił? I ta hipokryzja w tym wszystkim jest najgorsza. Bo jej podłożem jest przekonanie, że inni są ciule i można ich czymkolwiek omamic. A tak przecież nie jest, choc przyznac trzeba, że jeszcze bardzo wielu dja się na to nabierac, łącznie z tobą, wspniałe Suminie, niestety.
Anarchiści, "zwalczacze" żałoby, demonstranci "za i przeciw" Wawelowi przeginają i źle się zachowują, ale druga strona też zaczyna.
Sumienie_Narodu i ABCD:
Jeśli analogiczna sytuacja wydarzyła by się za prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego albo Lecha Wałęsy reakcja ludzi była by analogiczna. Czy wtedy byście głosili że polskie społeczeństwo jest postkomunistyczne/postsolidarnościowe itp. itd.?
Bury,
A jak rozliczasz dziennikarzy GW i TVN z hipokryzji bo wcześniej obrażali Kaczyńskich a teraz płaczą to czemu nie ocenisz o. Tadeusza Rydzyka który nazwał Marię Kaczyńską prezydentowi Kaczyńskiemu też coś przywalił a Pałac Prezydencki, o który teraz się tak martwi nie nazwał przypadkiem szambem?
nazwał Marię Kaczyńską czarownicą powinno być powyżej.
swoje ostatnie chwile na tym padole postanowiłeś spędzić z nami, bo przecież w niedzielę odejdziesz??????
Przez dwa dni obserwowałem te męty pod kurią.
W sumie biorąc pod uwagę zaplecze organizacyjne - to nie tylko biuro Róży Thun, zdjęcia w GW, wóz transmisyjny TVN, ale i innych posłów PO, nędza także ilościowo, policja wyjątkowo łagodna, choć to zgromadzenie chyba nielegalne i żałoba oficjalna.
Miałem ochotę wmieszać się w ich tłum i zacząć skandować jakieś hasła na cześć TVN, Michnika. Jednak wzgląd na żałobę przeważył, ale w ogóle to przydałaby się jakaś niebieska alternatywa.
Za co płacił?
Zgodnie z zasadą neutralności światopoglądowej państwa nie może ono ingerować w decyzję kościoła, dotyczącą pochówku jakiejś osoby w miejscu sakralnym. Zresztą "Roma locuta, causa finita" - decyzja jest nieodwołalna i listy Wajdy, czy Michnika a także parady krakowskiej młodzieżówki PO (będącej w koalicji z LPR i Młodzieżą Weszpolską) niczego nie zmienią.
Jesli lewacy chcą dołączyć się do chóru krzyczącego: "Nie jest godzien królów" to muszą mieć świadomość, że gardła zdzierają na próżno.
Lewica zamiast martwić się neoliberalną przyszłością Polski, staje w obronie czci feudalnych władców. Pozostawiam to bez komentarza.
Czy twierdzisz, że Lech Kaczyński był obiektem takiej samej nagonki w Radiu Maryja jak w TVN itp??
W pracy zawodowej kieruję się taką samą konsekwencją, jak ta, która nakazuje pogodzić się z decyzją, o której wiemy że jest nieodwołalna. Jeśli od wyroku nie przysługuje np. kasacja to choćbyś zjadł własne, poziomkowe onuce, nie sprawisz, by sprawą zajął się Sąd Najwyższy.
A co do pytania: tak, Watykan płaci mi regularnie. Może przez to, że raz w tygodniu zakładam czarną sukienkę. Zresztą co mnie obchodzą ich powody ...
"Polskę spotkało wyjątkowe nieszczęście"
- i czy dlatego Polacy powinni nosić żałobę według kroju i pomysłu pani Skóry?
"problem zapewnienia ciągłości władzy to nie lada wyzwania"
- ale jak widać, dla pani Skóry to pikuś i nie ma się w sumie czym przejmować.
"Kryzys kadrowy zawsze rodzi ryzyko zachwiania stabilnością funkcjonowania państwa, zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego, jak i osłabienie wobec czynników zewnętrznych. Ryzyko obejmuje także przewidywalność reakcji społecznych oraz utrzymanie społecznego porządku. Ten egzamin Polska, w mojej opinii zdała bardzo dobrze"
- czyli co? - że "motłoch" jednak został dobrze "poprowadzony" i nie ma rozruchów i prowokacji? A przez kogo to został ten "motłoch" tak sprawnie pokierowany?
Jaki to egzamin zdała Polska już teraz bardzo dobrze? Może z patriotyzmu i zachowania godnego człowieka? czy moze były jeszcze jakieś ukryte tajne egzaminy, o których wie tylko pani Skóra?
Jak to powiedział ktoś mądry: wszystko przypadkowe w polityce jest niezwykle starannie przygotowane. Więc nic nikomu nie spadło ani z nieba, ani znikąd indziej.
To właśnie "z szacunku dla ofiar" używa pani Skóra wyrażenia, że ją śmieszy, tumani i przestrasza? I co panią Skórę tak przestrasza? - że jest w kraju spokojnie? - że ludzie zanoszą kwiaty i znicze pod pałac prezydencki? - że stoją po 10 godzin, żeby Prezydentowi złożyć ostatni hołd? A co to,za przeproszeniem, panią Skórę obchodzi, kto komu i co zanosi? Co ją obchodzi, kto komu stawia znicze i oddaje ostatnią cześć? Cóż to za chamstwo i wtrącanie się w życie wolnych ludzi! Ludzi, którzy sami mają prawo decydować, kogo uznają za bohatera, kogo za osobę godną szacunku, ile i komu są w stanie wybaczyć i zaistniałą tragedię przeżywają po swojemu?
"Złotówka ani drgnęła"
- i jeszcze dowcipna jest pani Skóra przy takiej tragicznej okazji. Czy zadała sobie pani Skóra trud,by zrozumieć, kiedy jakaś waluta leci na łeb, a kiedy przeciwnie? Jeżeli śmierć naszego prezydenta miałaby za zadanie zamieszać na naszej giełdzie, to znowu płacilibyśmy w milionach. Ale widocznie nie o to chodzi, zwłaszcza, że Polska w ogóle nie liczy się w gospodarce światowej.
"Nie wiem kiedy, ale w pewnym momencie zdrowy rozsądek, umiarkowanie i powaga należna sytuacji zaczęły topnieć, kurczyć się i zanikać, ustępując miejsca rozbuchanej emocjonalności, ponurej jarmarczności i eksplozji niezdrowego nacjonalizmu"
- a to ci dopiero trzeźwa ocena sytuacji! Rozsądni mają być ludzie w żałobie! Umiarkowanie mają pozostawać w żałobie! Powagę sytuacji odebrali ponoć ludzie spontanicznym przeżywaniem tragedii! Ponurej jarmarczności się oddali! Niezdrowy nacjonalizm w nich eksplodował! W jaki to że sposób mieli ludzie się zachowywać? Czy pani Skóra osobiście zredagowała, wydrukowała i udostępniła żałobnikom reguły na zachowanie rozsądne i umiarkowane? Czy udzieliła jasnych wskazówek co powinni ludzie robić, by nie było jarmarcznie i nacjonalistycznie? Czy może obywatele naszego kraju mają obowiązek zgadywać upodobania pani Skóry i ściśle według nich postępować? - by być według pani Skóry "prawdziwymi Polakami"?
Jeżeli o kimś nie mówi się źle, to znaczy, że albo wcale się o nim nie mówi, albo mówi się tylko dobrze. Czy pani Skóra ma jakieś pośrednie rozumienie tegoż?
"Nagle też wydaje się, że w katastrofie zginęły tylko 2 osoby"
- a cóż to za wierutne kłamstwo! Oglądam jak nigdy sporo polskiej tv i bez przerwy podkreślane jest, że ofiar było niemal sto.
Gdzie jest napisane, że nie można zmienić swego zdania i kogoś, kogo za życia krytykowało się zawzięcie, po śmierci raczej się wychwala? Od kiedy jakieś sondaże są obowiązującą regułą myślenia i postrzegania świata?
"okraszając je turpistycznymi doniesieniami o stanie szczątków, sugerując też upiornie kogo i jak bardzo nie można bezpośrednio zidentyfikować"
- a jak mieli to powiedzieć, jeżeli szczątki były i były trudności z ich identyfikacją? Mieli pokazywać na migi, żeby zadowolić panią Skórę?
"W przerwach ckliwa muzyka, ckliwe zdjęcia, ckliwe słowa"
- pani Skóra puszczałaby ogniste oberki?, pokazywałaby może skecze i relacje z radosnych wydarzeń?
"Masturbacja cierpieniem"
- niechże pani Skóra odstawi na jakiś czas wibrator, bo jej się niepostrzeżenie na mózg rzuciło. O takich Skórach to ja mówię: zwykła świnia (przepraszam nierogaciznę) co na trupach chce wypłynąć i karierę zrobić. Wyjątkowo wstrętne zachowanie.
"Molestowanie martyrologią"
- nikt pani Skóry nie zmusza do oglądania tv i do słuchania radia. Sama pani Skóra się tym masturbuje i sama molestuje. Więc pretensje może mieć o to tylko do siebie.
"Eksplozję uczuć patriotycznych odzwierciedla przede wszystkim odmiana nazwy Katyń przez synonimy klątw, przekleństw, Golgot. Oto nowe uniwersum semantyczne dla przymiotnika "polski". Odkurzenie romantycznej mesjańskiej maski dokonuje się poprzez wyliczanie ofiar historii, licytację nieszczęść, wyzwania rzucane dramaturgii dziejów innych narodów"
- no i co z tego? Pani Skóra nic odmieniać nie musi, a nawet o żadnych ofiarach przeszłych i obecnych myśleć nie musi.
"Przykrym i wstydliwym jest także fakt, ze pseudopatriotyzm"
- a skąd pani Skóra wie, czy ludzie są pseudo- czy naprawdę patriotyczni? Po sobie samej sądzi? Żenada.
" znalazł swój wyraz w powrocie do nienawistnej retoryki stosunków polsko-rosyjskich. Pojawiają się w eterze cienie oskarżeń o spowodowanie katastrofy czyli w domyśle - zamach (co wobec przynależności Polski do struktur NATO jest działaniem o wątpliwych profitach), mataczenie w śledztwie, ukrywanie prawdy"
- jest jak najbardziej normalne, że ludzie w obliczu takich wydarzeń próbują na wszelkie sposoby dojść do prawdy. Nie widzę w tym nic złego. Nikt nie ma monopolu na prawdę. Poza tym jest prawdopodobne, że prawdy nie dowiemy się nigdy.
"W obliczu ofiarnej pomocy Rosjan oraz życzliwości wykraczającej poza kurtuazyjną konieczność powoduje to niesmak, z determinacją deptane są kiełkujące szanse na nową jakość relacji Polska-Rosja, tak potrzebną obydwu narodom"
- Rosjanie są mądrym Narodem i na relacje z nimi nasze domysły w tej sprawie wpływu mieć nie będą. Niepotrzebnie sie pani Skóra tak podkłada. Na tym kariery nie zrobi.
"Pozostaje wrażenie, że rusofobia obok pisanek, bigosu i żubrówki to nieodłączny element naszego narodowego etosu"
- tak to jest, gdy wszystko ocenia się według własnego, ciasnego umysłu. Gwarantuję pani, Skóro, że wszędzie jest bardzo dużo ludzi mądrzejszych od pani. Bo po prostu tak jest i nie ma się o co oburzać.
"Pęczniejąca z dnia na dzień żałoba okazała się także wyśmienitą okazją do manifestacji monopolu ideologicznego Kościoła katolickiego. Wszędzie pojawiali się duchowni katoliccy, zewsząd dobiegały słowa modlitw i religijnych pieśni"
- a kto pani Skórze broni wyjść z własnymi pieśniami? kto broni jej zwołania paru tysięcy na żałobną demonstrację w jak najbardziej świeckim charakterze? Zamiast atakować kościół, niechże pani Skóra wymyśli coś lepszego. Kto wie, może pójdzie za jej głosem paru ludzi?
"Katocentryzm. Katoreżim. Katodominacja. Zbiór hermetycznie zamknięty, poza nim próżnia, niebyt, nic"
- no i na co jeszcze pani Skóra czeka? Niechże pani Skóra wyjdzie do ludzi z lepszą propozycją, na pewno na to pójdą. I może niech pani Skóra, zamiast krytykować kościół, po prostu go zlikwiduje. Za mała pani Skóra? Za słaba? To o czym ta mowa?
"Porażająca jest przewrotność i zmienność polskiego społeczeństwa"
- no taka pani Skóra to się nie zmienia. Nigdy. Stale wie swoje i stale to samo. Bez względu na okoliczności.
"Wczoraj krytykowani nawet za wygląd fizyczny"
- a to mi argument! A kto to ma w ręku nasze media? Wie to może przypadkiem pani Skóra? I może pani Skóra wie, w jakim celu krytykuje się kogoś publicznie za jego wygląd?
" A może przez głód bohaterów. Kompleksy. Potrzebę katharsis, dowartościowania się jako narodu"
- ależ skąd! My, tak samo jak każdy inny naród, pragniemy mieć za wzory do naśladowania niedojdy życiowe, ludzi przegranych i byle kogo. To jeszcze o tym pani Skóra nie wie, że za każdą granicą stawiają nasi sąsiedzi pomniki tylko ludziom bez znaczenia?
"Tyle razy miało być "normalnie", ale u nas normalnie oznacza uparcie byle jaką prowizorkę, za to o rozbudowanej symbolice i skąpaną w kaskadach pięknych słów"
- co racja, to racja! Najpierw jednak trzeba nie poddawać się kaskadom słów niejakich pań Skór. I normalniej stanie się od razu.
"Objawiło się to czego tak bardzo się bał A. Michnik:
Naród Polski"
I to jest właśnie A.Warzecho sedno sprawy - jedność Narodu, która tak kłuje Michnika i resztę lewicy. Naród z założenia ma być podzielony i skłócony, bo wówczas łatwiej nim sterować. A gdy jednoczy się pod hasłami kaczyzmu, tuskizmu, czy choćby z powodu smutku staje się niebezpieczny.
Mógłbym nawet napisać, że nana wyciąga mi pewne teksty z ust.
Ten ktoś mądry, kto mówił o starannie zaplanowanych przypadkach w polityce, to Franklin Delano Roosevelt, nano.
Pani nano, ma Pani w sobie więcej przyzwoitości, niż całe tabuny piszących tu oszołomów zebrane do kupy. Co miałem powiedzieć, napisałem.
jakim prawem? bo mamy wolność słowa.
pozdro600
używając satyrycznego określenia "naród" ( i to jeszcze z Dużej Litery). Jak widać humory im dopisują. No ale czego się po nich innego można spodziewać?
Żałoba narodowa zbliżyła Kubusia(bez sumienia) do nany."Żałoba sprawiła m.in. to, że zgadzam się z naną. A to do niedawna było nie do pomyślenia."Żałobie niech będą dzięki!
czy wprowadzamy zawieszenie broni, ponieważ czas dla Narodu trudny i ważny?
Potem rzecz jasna możemy po staremu, choć tak samo już nie będzie...
Ja Cię szanuję nie "mimo wszystko", ale po prostu.
Oby rozejm trwał jak najdłużej.
Pozdrawiam
O cudzie numer 2 mamy bardzo dużo świadectw.
poza tym, że całkiem sprawnie posługujesz się językiem tego Narodu. Urodziłeś się zapewne na Antarktydzie i jesteś bezpaństwowcem - idealne warunki do rozwinięcia się w internacjonalistycznego lewicowca.
Po raz pierwszy od 40 lat.
[Pomysł pochówku na Wawelu nie podoba mi się]
W pierwszej chwili miałem podobne zdanie, ale jest to jednak właściwa decyzja.
Cud świata numer 8 bedzie z chwilą,gdy powiesz choć jedno pochlebne zdanie o największym z żyjących jeszcze Polaków.Jedynemu,który zasłuzył sobie na pomnik za życia-Generale Wojciechu Jaruzelskim.
http://wyborcza.pl/1,75248,7780548,Narodem_sie_tylko_bywa.html?as=1&startsz=x
Odpowiedź prosta: z zawiści !
"Czy naprawdę oczekujemy od was zbyt wiele? Trochę zrozumienia i szacunku dla zmarłych, ich rodzin, dla państwa, wspólnego państwa. Mówicie, że miejsce nie to, że katedra owszem, ale nie ta, nie w tym mieście. Gdyby była warszawska, oburzalibyście się, że ma spocząć razem z książętami i Prymasem Tysiąclecia, prawda? Coraz częściej myślę, że tylko szukaliście pretekstu do skończenia tej żałoby. Że przerażały was te tłumy, ich spontaniczność, autentyzm.
Czego tak bardzo się boicie? Rodzącego się mitu? Ale przecież jeśli istotnie ma się jakiś narodzić, to ani my, ani wy nie mamy na niego wpływu. Naprawdę sądzicie, że możemy mit zadekretować, wywołać sztucznie, nadąć? Przeceniacie nas. To naprawdę nie my każemy stać ludziom po osiem godzin w środku nocy, to nie my wyganiamy ich setkami tysięcy na ulice, to nie my zmuszamy ich, by jechali na drugi koniec Polski, by pożegnać kogoś, kogo znali tylko z telewizji i z waszej w niej kampanii nienawiści.
Szczerze mówiąc, nas także zaskakuje skala tego, co się dzieje. I, uwierzcie na słowo, nie panujemy nad tym tłumem, nie sterujemy nim, ba, nawet nie próbujemy tego robić. A do zwoływania ludzi nie musimy używać dyrektorów biur naszych senatorów, nie musimy posyłać na ulice partyjnych bojówkarzy."
http://www.rp.pl/artykul/462423.html
było dziś doskonale widać.
pochwaliłem Jaruzelskiego za to, że na początku stanu wojennego internował Gierka.
Jesli więc dasz przynajmniej złotówkę na kościelną tacę to będziemy mieli komplet cudów.
Poza tym trochę szacunku dla budowniczych Polski Ludowej, których pseudolewacy z upodobaniem nazywają moherami.
to nie lewica zakłóca żałobę, to grupki sfrustrowanych nienawistnikow, ogłupiałych sekciarzy albo agentow kapitału.
Kaczyński był lewicowcem, czy też jak dobrze napisał Krasnodębski socjalkonserwatystą lub konserwatywnymsocjalistą, wazny jest pod tym względem wywiad z Bugajem w dzisiejszej Rzepie
i także dlatego wielu z nas ma łzy w oczach.
Gdyby doradcą Lecha Kaczyńskiego był Marek Pol to co innego.
Piłsudskiego widziałem wśród tych "moherów" stoczniowców z Gdynii Gdańska ze Szczecina. Górników widziałem z wszelkich możliwych związków także zrzeszonych w OPZZ. Wszelkie możliwe grupy zawodowe. Cóż tysiące moherów.... Potencjalny elektorat lewicy podobno jak teoria mówi.
Wierzę, że przekaz telewizyjny doprowadza was do furii. Tłumy ludzi których nikt nie zmuszał do przyjścia, ani do okazania współczucia. I ten cholerny ksiądz, te nabożeństwo odprawiane. Cały ten tydzień z 24 godzinną kolejką do pałacu prezydenckiego musiał bardzo boleć.
Wierzę że to do furii doprowadza. Widać tą furię w komentarzach. Maskowana na przemian ironią czy lekceważeniem nawet nie wiecie jak bardzo promieniuje bezsilnością. Takim małym dzieckiem tupiącym czerwonym ze złości i krzyczącym nie nie nie.
I to jedyny radosny widok dziś.
8.04.2010 roku ok.15.20 w kaplicy cmentarnej podłódzkiej wsi.Rzuciłem na tace ksiedzu całe 10 zł!!Po raz pierwszy od ponad 60 lat!Rzuciłem,chociaż wczesniej oświadczałem wszem i wobec,że nie dam złamanego grosza,bo za ceremonie żałobną w kaplicy i odprowadzenie zwłok teścia do grobu zarządał 1000 zł!I tyle bez targu dostał od szwagra.A firmie pogrzebowej dał kwitek,że wziął 300 zł!Mnie zmylił oświadczeniem ,że zbiera na msze żałobną tydzień pózniej w kościele parafialnym.Za ten gest dostałem yoby od szwagra,bo nie wiedziałem, że "cena" mszy w intecji w kościele jest w tym pakiecie 1000 zl.))To nie był żaden cud Kubusiu.To było zwyłe moje "gapowe",a klechy niegodziwość i pazerność.
http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/Gretkowska-Martwy-Polak-oplakuje-sam-siebie/menu-id-197.html
Haracz katabasa na pewno odbierzesz sobie w kolekturze. Mam nadzieję, że grywasz jeszcze?
Nie istnieje "naród polski", tak jak nie istnieje naród rosyjski, amerykański, chiński, niemiecki, turecki czy wenezuelski. Są ludzkie populacje luźno połączone wspólnotą terytorialną, językową, czasem etniczną, sztucznie zamknięte w granicach i podporządkowane określonym prawom, konkretnej władzy itp. co nie czyni z nich jakiegokolwiek spójnego bytu.
powinien decydować naród, a nie Dziwisz. A dziś okazuje się, że czegoś takiego jak naród nie ma ...
Naród to właśnie ta wspólnota, o której pisałeś - o charakterze etnicznym, gospodarczym, politycznym, społecznym i kulturowym.
Putin ostatnio stwierdził, że nie można obarczać narodu rosyjskiego winą za Katyń. Ale najwyraźniej Putin jest głupszy od szczupaka i nie wie, o czym mówi.
Więcej powagi, drogi szczupaku - nie bierzesz w końcu udziału w konkursie na idiotę roku.
to daremne twe nadzieje. Przy okazji: Władiemu P. miło jest zapewne, że myślisz tak samo jak on. Natomiast jeżeli sądzisz że tzw. Polacy są/byli wspólnotą etniczną, nie mówiąc o genetycznej - to znaczy że w tej chwili wygrałeś konkurs na dowcip roku, od którego antropolodzy dostali by drgawek śmiechowych.
Twojej facecje można wytłumaczyć późną porą ich publikacji i tak właśnie uczynię. Przez litość do autora.
to kończy dyskusję chwytami retorycznymi podobnymi twoim. Ponieważ wobec powyższego nie ma sensu urządzania tu wykładu z historii, etnologii, lingwistyki, etc., tym bardziej ze względu na okoliczności, umówmy się tak: ty będziesz używał słowa "naród", a ja będę przez to rozumiał "nieokreślony ilościowo zbiór obywateli Rzeczpospolitej Polskiej". I wtedy wszystko będzie jasne. Pozostawiam cię więc z szacunkiem. "Ja mam swój mózg, ty też swój rozum masz". A wpisów odnośnie tragedii sprzed tygodnia i jej reperkusji już dokonywał nie będę, traktuję sprawę jako zamkniętą. Zresztą w ogóle, zapewne ku uciesze wielu, robię sobie przerwę od komentowania czegokolwiek. Lektura mi wystarczy. Cześć wszystkim.
http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/Ost-Polska-katastrofa/menu-id-197.html
Mniej gaf się wówczas popełnia.
Pozdrawiam.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,7773211,_Jesli_uznamy__ze_smierc_czlowieka_zmienia_ocene_jego.html
http://www.wykop.pl/artykul/349558/niezreczny-zbigniew-herbert/332/
Niektórzy traktują naród w kategoriach sacrum. Przypisują mu cechy boskie.
Ja wolę mówić o zbiorze obywateli, niż o narodzie. I bardzo bym chciała, żeby członkowie TEGO NARODU stali się bardziej obywatelami - zgodnie z ogólnie znanym określeniem starego Norwida.
Nawiasem mówiąc, jednolitość etniczna narodu to oczywisty mit. Europa środkowa jest skrzyżowaniem szlaków i mieszkały tu już wszelkie możliwe nacje. Południowa Polska ma nazewnictwo celtyckie (np. Tyniec), północno-wschodnia - pruskie. Itd.
a teraz będzie super nienormalnie.
http://www.newsweek.pl/artykuly/kompleks-polski,54458,1