ale jeśli faktycznie padło stwierdzenie "tylko 200 lub 300 tysięcy zginęło" to jest to po prostu przygłup czy by był biskupem, imamem, rabinem czy lewakiem-"antysyjonistą".
klimatyczne?
"*Niemiecki* sąd 15 kwietnia skazał *brytyjskiego* biskupa kościoła *rzymsko*-katolickiego na grzywnę wysokości 10 tysięcy *euro* za negacjonizm *Holokaustu* podczas wywiadu dla *szwedzkiej* telewizji."
Wot, internacjonalizm burżuazyjny. Najzabawniejsze, że godzi nawet we własny fetysz - "wolność słowa" :-)
Można się z tego pieXdolnika w ogóle wypisać bez podkładania bomb?!
bo swego palca nie przylozyl...
a poza tym brak mu wyobrazni, ze daloby sie wyciagnac z 6 milionow trupow w 6 lat.
a to i tak nie duzo porownujac np do osiagniec bliznich w np. Ruandzie sprzed kilkunastu lat gdy w kilka miesiecy jeden szczep wymordowal milion czlonkow innego. i co ciekawsze mordowali wszyscy: od zoldaka po matki motykami zabijajace swe dzieci z ojcow wrogiego plemienia - a wszystko pod wszechpoteznym wplywem propagandy jednej stacji radiowej.
...ciekawe historie choc malo kogo to interesuje: wplyw mediow na tlum... takie afrykanskie 'lisie wiadomosci' ktore nie tak dawno inspirowaly inny niezbyt rozgarniety narod do agresji w wyniku ktorej dzis nie zyje 700 tys w wiekszosci cywilnej ludnosci pewnego nieszczesliwie obfitego w bogactwo naturalne na 3 litery ( w angielskim ) badz 4 ( w naszym jezyku ) .
czyli wychodzi na to ,ze im wiecej Zydow zginelo tym lepiej.Sad takim wyrokiem sam powinien zostac skazany za antysemityzm
W Polsce z kolei powinni skazać m.in. biskupa Pieronka, który - w jakże poetyckim stylu - dowodził, że Szoah to "żydowski wymysł"...
Negacjonizm Holocaustu to obrzydliwość, którą oczywiście należy karać. Zastanawia mnie tylko jak to się stało, że BRYTYJSKIEGO biskupa za wypowiedź dla SZWEDZKIEJ telewizji skazał NIEMIECKI sąd. :)
Czy autor newsa wie coś więcej na temat tego jak doszło?
ja zastanawiam się, dlaczego słusznie zabrania się lekceważenia Auschwitzu, natomiast wolno negować i bagatelizować zbrodnie komunizmu.
Pobłażliwością cieszy się też nawiązywanie do ideologii i symboliki komunistycznej.
Typowe strategie wspomnianego negowania i bagatelizowania:
- komuniści mordowali, ale modernizowali
- komunizm ma swoje wady, ale kapitalizm też nie jest najfajniejszy
Nie do pomyślenia jest wygłoszenie poglądu, że politycy przywiązują nadmierną wagę do Auschwitzu, ale taki zarzut można postawić w stosunku do obchodów rocznicy katyńskiej.
Zbrodni komunistów (niektórych) nikt nie umniejsza. Ale też trudno komunistom zarzucić zbrodnie ludobójstwa. A o to chodzi w ustawodawstwie skierowanym przeciw negacjonizmowi - o zapobieżenie powtórzeniu zbrodni ludobójstwa. W której to zbrodni palce maczało wielu, nie tylko naziści, jak wiadomo.
Niestety, w naszym państwie i w okolicach najczęściej występuje negacjonizm zbrodni nazistów oraz Kościoła, natomiast uwypukla się - jednostronnie - zbrodnie stalinistów. Gdyby było na odwrót - również bym (i to nie tylko ja) protestował.
Państwie, a raczej - społeczeństwie, chociaż mamy też "jaśnieoświeconych" funkcjonariuszy państwowych - negacjonistów, jak np. prof. Bender.
po prostu z gorliwością nuworysza mówi to, co jego kolesie po mistycznym fachu powszechnie myślą - nihil novi sub sole.
Nie to mnie jednak najbardziej bulwersuje, że ten zbiorek cwanych facetów w damskich fatałaszkach obwieszonych biżuterią, neguje zagładę swych braci w wierze starszych, ale to, że od dwóch tysiącleci wmawia maluczkim istnienie i wpływ na świat materialny kogoś, kto przynależy wyłącznie do onirycznego świata baśni, wizji nawiedzonych szaleńców i klechd ludowych....
Członkowie np.NPD też zapewne negują holocaust a partia działa legalnie i jeszcze dostaje dotacje z budrzetu bo ma radnych w saksoni i brandeburgii i czemu nikt nic nierobi w tej sprawie?
Czyżby niemcy chcieli zafałoszować historie?
wielki głód na Ukrainie, przymusowa kolektywizacja, "czyszczenie" Leningradu, rządy Czerwonych Khmerów w Kambodży - to nie ludobójstwo?
Poza tym nie słyszałem, aby ktoś w Polsce czy UE mówił, że nie było Katynia, stalinowskich czystek albo zsyłek na Sybir...
to tylko prawniczy gniot ulepiony w IPN-ie na polityczne zamowienie.
Obowiazuje jedynie na terenie Polski.
Pojecie, ktore nie istnieje w miedzynarodowej jurysdykcji.
.......
Najwieksza "Komunistyczna Zbrodnia" bylo stworzenie podwalin, dzieki ktorym - taki ABCD nauczyl sie pisac i czytac.
Williamson mieszka teraz w Wielkiej Brytanii, ale jego wypowiedź dla dziennikarzy szwedzkiej telewizji stała się dostępna w Niemczech za sprawą YouTube. Adwokat biskupa tłumaczył w sądzie, że jego klient nie mógł wiedzieć, że tak się stanie. Podobno skazany zakazał też szwedzkim dziennikarzom upubliczniać swoich wypowiedzi, ale nie posłuchali.
Dlatego w sumie wyrok był stosunkowo łagodny.
?
Nie wolno rozmydlać pojęcia ludobójstwa.
Oto wasza wolność słowa.
P.S. Ludobójczy głód na Ukrainie? Myślałem że już tylko Wiktor Juszczenko i weterani UPA w to wierzą...
Miałem na myśli - znane mi, słyszalne w ramach panującego u nas dyskursu - wypowiedzi osób publicznych. Nie znam poglądów komentatora "krysz".
W ogóle szczególnie mało mówi się o zbrodniach kapitalizmu. Skoro mówimy o Wielkim Głodzie, to dlaczego nie o zjawisku - wprawdzie niższej rangi historycznej, ale również dotkliwym - wielkim bezrobociu wskutek reform Balcerowicza? W jego wyniku dużo osób niedojadało i odebrało sobie życie.
oficjalnie deklarowanym celem podczas przymusowej kolektywizacji była "likwidacja kułactwa jako klasy".
Stalin przyznał się Churchillowi do najmniej 10 mln ofiar.
Czego tu brakuje do ludobójstwa?
Wiesz o tym doskonale, bawi Cię ten temat?
A celem była likwidacja klasy robotniczej... To tylko jeden z możliwych przykładów.
weście, 10 mln trupów, do których sam Stalin się przyznał?
Notabene, Hitler nie używał jednoznacznych określeń typu "eksterminacja Żydów". Mówił o "wykorzenieniu" (Ausrottung) ewentualnie "ostatecznym rozwiązaniu" (Endloesung). Jego fani do dzisiaj się upierają, że nie oznaczało to likwidacji fizycznej.
a dwa - jak rozumiem, do uznania jakiejś sytuacji za ludobójstwo wymagane jest "celowe wyniszczanie". W przeciwnym razie "ludobójstwem" należałoby nazwać np. nasz system szkolenia pilotów, który prowadzi do sytuacji jak ta w Smoleńsku.
Nie wiem dlaczego mielibyśmy tu zaliczać skutki wadliwej polityki rolnej. Równie dobrze można by tu zaliczyć skutki np. klęsk żywiołowych czy zanieczyszczenia środowiska.
podczas gdy kapłan Świętego, Powszechnego, Apostolskiego Kościoła utrzymuje, że nie. Komu wierzyć? Chyba kapłanowi, no bo przecież nie komuś, kto nie rozumie prostego terminu "ludobójstwo".
Na marginesie pytanie do znawców - czy w niemieckim prawie jest jakiś próg liczebny ofiar Holokaustu, zejście poniżej którego jest karalne? Jakby kapłan powiedział np. o milionie, też by go ścigali?
na Boga, naprawdę nie czytałeś relacji o celowym wygładzaniu wsi i całych regionów, rozstrzeliwanie chłopów za takie zbrodnie, jak kradzież 2 kłosów zboże ("własności społecznej")?
Przecież od 20 lat można już w Polsce mieć dostęp do wiarygodnych źródeł o historii Rosji.
A niezależnie od tego powatarzam, że do wymordowania milionów chłopów przyznał się sam Stalin.
kraje Europy i świata odnotowały w XX wieku znaczny wzrost demograficzny.
Z jednym wyjątkiem - Rosji.
To trwały efekt systematycznego ludobójstwa wobec własnego narodu, jakie prowadzili rosyjscy komuniści.
"Nie będę udawał, że jeśli miałbym wybrać między komunizmem a nazizmem, to wybrałbym komunizm." - wyznał publicznie ów niespodziewany powiernik Stalina, Winston Churchill. ABCD, czy Ty też wolałbyś nazizm? o
[Jarosław Klebaniuk: stała się dostępna w Niemczech za sprawą YouTube]
W dalszym ciągu nie rozumiem. Czy to oznacza, że już wszędzie można ścigać za wypowiedzi, które są dostepne poprzez Sieć? Np. w Turcji za wypowiedzi uznawane w tym kraju za "niezgodne" z prawem?
----
[Antyliberał: w RFN członkowie np. NPD też zapewne negują holocaust]
Chyba nie, przynajmniej oficjalnie. Na ich stronach nie ma nic w tych klimatach. Otwarcie za to kwestionują nasze granice zachodnie.
A w każdym razie niemowlęta chrześcijańskie, wiesz...na macę. Czytałem w prasie patriotycznej.
Nie przesadzałbym z tymi zachwytami nad PRL-owskim systemem edukacji. Jego owocem są m.in. tacy naukowcy-humaniści, dla których ludobójstwo to "spowodowanie śmierci wielu ludzi", a Rosja to Ukraina.
Znaczy się syjonistyczny niemiecki sąd skazał na grzywnę sojusznika dzielnych, palestyńskich bojowników o wolność.
10 milionów to dla Stalina statystyka, a nie ludobójstwo. Ale zaraz ktoś zakrzyknie, że to ofiary zbrodni stalinowskich, a nie komunistycznych, bo nie wolno przecież generalizować.
7-10 milionów ofiar. Polecam lekturę deklaracji podpisanej 10 listopada 2003 r. w Nowym Jorku.
http://www.artukraine.com/famineart/ukr_un_decl.htm
gett ławkowych w II RP.
Wierchuszkę KPP przed wojną zlikwidowali kosmici.
O czystkach w Armii Czerwonej też nie warto wspominać, bo przecież rozstrzelanie 3 z 5 marszałków i ponad 40 tysięcy oficerów nie miało żadnego znaczenia w kontekście późniejszej Wielkiej Wojny Ojczyźnianej ...
Może dlatego, że Stalin nie dopuścił by oglądali okrucieństwa tego drugiego.
"Skoro mówimy o Wielkim Głodzie, to dlaczego nie o zjawisku - wprawdzie niższej rangi historycznej, ale również dotkliwym - wielkim bezrobociu wskutek reform Balcerowicza?"
Ty jesteś normalny? Porównujesz ludobójstwo śmierć milionów ludzi kanibalizm z skutkami terapii szokowej? Demokratyczny Socjalista.... nie ma co
Mam swoje zdanie na temat Balcerowicza bynajmniej nie pozytywne ale słowo umiar coś ci mówi?
Sumie, "też"?! A kto jeszcze wolał komunizm?
W Niemczech akurat jest takie prawo. Myślę, że każde państwo reguluje to na swój sposób. Nie wiem, jak jest w Turcji.
Należy jednak uważać na to, co się umieszcza w sieci ;)
Jaka kara finansowa uderza w mafię watykańską? ŻADNA! Płacą barany zwane owieczkami ! ... tak to funkcjonuje od zarania dziejów... :(
Już nikt nie powie, że w Unii Europejskiej obowiązuje wolność przekonań.
powiedzą, tylko trochę głosniej.
west ma rację, klasobójstwo nie jest ludobójstwem.
Jest z punktu widzenia socjotechniki skuteczniejsze, a ofiar mniej. West jako przedstawiciel klas niższych słusznie uważa, że jemu by się u Stalina upiekło i w związku z tym ludobójstwo relatywizuje, tak samo zresztą jak ABCD ludobójstwo w Gazie, bo nie jest Arabem.
Stalin i komuniści byli po prostu subtelniejsi; nie mordowali jak leci, tylko wybierali przywódców stada.
Potem oczywiście dużo innych członków ludu ginie, ale to są konieczne koszty przemian, co w rodzaju kosztów ubocznych, dzisiaj czymś takim jest restrukturyzacja, prywatyzacja.
zastanawiam się, czy jest sens ulegać mitowi o jakiejś istotnej różnicy między komunizmem a nazizmem.
Po I wojnie swiatowej w Niemczech powstało wiele ugrupowań nawiązujących pozytywnie do bolszewizmu, a jednocześnie marzących o rewanżu za I wojnę światową. Jedną z nich była NSDAP.
Hitler po zdobyciu władzy skopiował w III Rzeszy podstawowe cechy państwa Lenina i Stalina: rządy monopartyjne, zniesienie autonomii władzy sądowniczej, wszechwładzę policji politycznej w stosunku do obywateli, planową eksterminację dużych grup ludności.
Niewielka różnica polegała na tym, że Hitler nieco wcześniej niż Stalin zaczął akcentować hasła antysemickie i szowinistyczne.
A wiesz co drogi Winston mówił Hitlerowi? Zgadnij.
W nagrodę dostaniesz najnowsze wydanie "Dyplomacji" Kissingera.
Tytuł newsa jest kłamliwy. Williamson w momencie wygłaszania tej opinii pozostawał poza Kościołem, należał do schizmatyckiej sekty.
Jezeli dzisiaj przyzwalamy na karanie wypowiedzi negujacych Holocaust.
To jutro przyzwolimy na karanie wypowiedzi kwestionujacych najazd na Irak i Afganistan.
Każdy w Europie może powiedzieć, że na Ukrainie nie było celowego głodu na miliony ofiar, Mao był fajnym idealistą, w Iraku ludziom za okupacji poprawiło się, a Indian nikt palcem nie kiwnął.
Stworzenie przepisu chroniącego godność ofiar tylko jednego reżimu i to ofiar tylko jednej narodowości powinno zastanowić co do intencji autorów tego zakazu. Zwłaszcza, że ta ochrona godności nie dotyczy tylko wypowiedzi idiotów/łotrów (niepotrzebne skreślić) schodzących z liczbą zamordowanych Żydów do 300tys, ale np. takich którzy własnymi rachunkami doszli do 4 milionów, a nie 6. Co to jest? Jakiś kult? Święta magiczna liczba z kabały?
Doamagam się rozdziału religii od państwa!
Czemu to pomniejszasz wkład jaki w budowanie tego zbrodniczego ustroju wnieśli Gruzini, Ormianie, Buriaci, Żydzi, Polacy (Dzierżyński)itp.?
Co zaś do wypowiedzi tego kato-kacyka - no cóż, dla chłopiny 300 tysięcy czy 6 milionów to też żadna różnica. W końcu jego firma działała ongiś pod hasłem: "Zabić wszystkich - Bóg rozpozna swoich".
"Nasz naród, który przeżył koszmar wojny domowej, przymusową kolektywizację wsi, masowe represje lat 30., doskonale rozumie, chyba lepiej niż ktokolwiek inny, co oznacza dla wielu polskich rodzin Katyń, Miednoje, Piatichatki, dlatego że w tym żałobnym rzędzie i miejscach masowych kaźni obywateli radzieckich jest poligon w Butowie pod Moskwą, Góra Siekierna na Sołowkach, rowy egzekucyjne w Magadanie i Workucie, bezimienne mogiły Norylska i Kanału Białomorskiego. Represje niszczyły ludzi nie zważając na ich narodowość, przekonania, wiarę. Ich ofiarami stawały się całe warstwy społeczne w naszym kraju: Kozacy, duchowni, zwykli chłopi, profesorowie, oficerowie - w tym również oficerowie armii carskiej, którzy w swoim czasie wstąpili na służbę do Armii Czerwonej - również ich nie oszczędzono - nauczyciele, robotnicy. Logika była jedna: zasiać strach, obudzić w człowieku najniższe instynkty, podjudzać ludzi przeciwko sobie i zmuszać ich do ślepego posłuszeństwa.
Zbrodnie te nie mogą być usprawiedliwione w żaden sposób. W naszym kraju została dokonana jasna ocena polityczna, prawna i moralna zbrodni reżimu totalitarnego. I ocena ta nie podlega żadnej rewizji".
bo rosyjscy komuniści dokonali w latach '41-45 systematycznego ludobójstwa na 20 mln członków własnego narodu, wprawdzie z niewielką pomocą pozytywnie nawiązujących do bolszewizmu nazistów.
Że on jeszcze nie zrobił kariery w IPN?
się zastanawiać, ile z tych milionów zginęło dlatego, że narodowi bolszewicy z Niemiec kierowali się zasadą Gorkiego (tą samą, którą za dewizę uznano w NKWD): "Wroga, który się nie poddaje, należy zniszczyć", ile natomiast z tego powodu, że inni bolszewicy, dowodzący armią ZSRR, nie liczyli się ze stratami w ludziach.
Dobre.
rządził Hitler, który mowił o sobie, że zrealizowal większość postulatów Marksa, z szacunkiem wyrażał się o osiągnięciach Stalina i w przemówieniu do oficerów w roku 1944 stwierdził, że w Niemczech należy naśladować radzieckie rozwiązania systemowe.
Już noblista w dziedzinie ekonomii - Joseph Stiglitz porównywał reformy Balcerowicza do konsekwencji rewolucji bolszewickiej oraz chińskiego Wielkiego Skoku (o czym mówił również prof. Kowalik - http://lewica.pl/index.php?id=20963 ). Poza tym napisałem, że to wydarzenie niższej historycznej rangi, które jednak jest w pewnym stopniu porównywalne. Skończyło się niedożywieniem dużej części społeczeństwa, falą patologii oraz samobójstw.
zamordowanych w czystkach lat 30-tych, a ponadto osłabiony bezsensowną wojną zimową, w której stracił ćwierć milona żołnierzy.
manipuluj porównywał przejście nieprzygotowanej społecznie gospodarki w inną logikę ekonomiczną a nie konsekwencje tej zmiany. Ty próbujesz porównać zjadanie ludzi, szczurów miliony ludzi które zmarło z niedożywienia totalitaryzm z konsekwencją ekonomicznej zapaści która owszem przyniosła wielu polakom nędze a niektórych pchnęła do samobójstwa.
I nie jest to kolego ranga historyczna mniejsza lub większa ale różnica skali różnica konsekwencji. Równie sensownie mógłbyś porównać holocaust z zamieszkami w Atenach.
to musi być prawda.
A za kwestionowanie naszej zachodniej granicy niepowinno byc zadnej kary?
"narodowi bolszewicy z Niemiec kierowali się zasadą Gorkiego" i wiele innych niedawnych cytatów.
Co się stało z tym człowiekiem? Kiedyś był zabawny i prowokujący, teraz to dno...
prawda w oczy kole.
Mnie było jeszcze trudniej. Hitlera poznałem najp[ierw z PRL-owskich podręczników.
Przeczytanie jego przemowień i relacji o jego poglądach było dla mnie szokiem. Obawiam, że 90% tych materiałów można by podpisać "Trocki", "Mao" albo "Guevara" i mało kto by spostrzegł, że to podpucha.
tylko o formę.
Ile osób zamordowano w Auschwitz? Bo mnie uczono w szkole, że ok. 3 mln
Z mojej wypowiedzi również wynika, że skale są różne, ale obie tendencje były zbrodnicze, tyle że bolszewicy - czego by nie mówić - dążyli do wyrównania dysproporcji społecznych, a Balcerowicz - do ich zwiększenia. Jednym i drugim zabrakło przesłanki traktowania człowieka, jako "celu samego w sobie", zamiast "środka do jakiegokolwiek celu" (w tym przypadku nowego, wspaniałego - choć różnie widzianego - świata).
zabijanie zwykłych chłopów, nauczycieli i robotników, o których mówił Putin?
Chyba dostatecznie wyraźnie stwierdziłem, że "obie tendencje były zbrodnicze", zgeneralizowałem tylko ich założenia, a za wypaczenia bolszewików nie zamierzam przepraszać.
Mamy przecież przemówienie Putina.
ważne że bronił Europy przed lewicowym totalitaryzmem.
ABCD, skoro tak bardzo oddaliliśmy się od rzeczywistości, to pozwolę sobie zauwazyć, że mitem też jest to, że Churchill nie różnił się od Hitlera. Różnił się, on był gorszy! Sam to zreszŧą wyznał: "Będziemy bombardować terytorium Niemiec dzień i noc, coraz bardziej zaciekle, miesiąc po miesiącu będziemy zrzucać coraz większą liczbę bomb, pogrążymy naród niemiecki w rozpaczy większej niż ta, w której pogrążył on całą ludzkość."
Na marginesie dodam, że Chemiczny Winnie truł gazem bojowym irackich Kurdów i Arabów już w 1920 roku.
To że Pan Hitler jest dla Ciebie autorytetem w dziedzinie marksizmu, to w tej baśniowej krainie nie dziwi, ale czym tak bardzo Ci zaimponował Churchill ?! (-:
------
Sumie Krajowy, nie przypominam sobie, żebym coś takiego napisał. Będę udawał, że mógłbyś przytoczyć stosowny fragment.
Churchill nie był zbyt fajny, ale przynajmniej nie eksterminował głodem milionów swoich poddanych, tak jak to robił Stalin. Pod jego rządami, Anglicy nie musieli też jeść wszy tak, jak to robili Rosjanie w Niżnym Nowogrodzie, świeżo uszczęśliwionym przez Lenina i Trockiego "humanistyczną alternatywą dla kapitalizmu".
że otwarcie nie pomógł hiszpańskiemu społeczeństwu bronić się przed lewicowym totalitaryzmem w latach '36-39. W tej sytuacji z odsieczą musiał nadejść lewak Hitler.