się okazało, że Polak-Węgier dwa bratanki.
Przy założeniu, że węgierscy socjaliści=Platforma, a FIDESZ=PiS.
Nie przewidzieli, że może się on wyemancypować. Dziś Jobbik to nie tylko partia, która samodzielnie i skutecznie ubiega się o miejsca w parlamencie (także europejskim), ale też trzymana wodzowską ręką Gábora Vony (ur. 1978), masowy ruch "obywatelski" i jego "zbrojne ramię" - umundurowana i groźne wyglądająca Węgierska Gwardia. Zdecydowana większość w Jobbiku to ludzie młodzi
Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,7807829,Wodzu__prowadz__Tylko_dokad_.html#ixzz0mCsj0Bny
A w Austrii podobnie:
W ostatnich wyborach parlamentarnych jesienią 2008 r. obie partie skrajnej prawicy uzyskały w sumie 27 proc. Tyle samo, co w wyborach w 1999 r., które wyniosły FPÖ do władzy, i niedużo mniej niż socjaldemokraci i konserwatyści. Co więcej, skrajna prawica stała się najsilniejszym ugrupowaniem wśród wyborców poniżej 29. roku życia.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,97738,7807878,Austriackie_gadanie__czyli_demokratyczna_mizeria.html#ixzz0mCsNMCn4
Jak stałem do Prezydenta Kaczorwoskiego to też przeważali ludzie młodzi.
Jak jest średnia wieku działaczy ruchu lokatorskiego ?
---
Kocham Polskę Więc Głosuję na Jarosława Kaczyńskiego
www.cud2.blogspot.com
...potrzebne jest doświadczenie pokoleniowe. Coś z czym ludzie z danego pokolenia mogą się utorzsamiać. Wydarzneiami pokoleniowymi był np.: Marzec 68 czy paryski maj, stan wojenny etc. po 89 roku tego typu konstytuujących wydarzeń zabrakło. Ale do czasu Śmierć Jana Pawał II oraz Hekatomba Smoleńska ukonstytuowała nowe pokolenie Polaków którzy nie wstydzą się być Poskimi Patryjotami ani Katolikami.
www.cud2.blogspot.com
Jarosławie Prezydentura Jest Twoja
Ile razy dziennie masz bogoojczyźniany orgazm? Pytam z ciekawości.
Jeśli nic na lepsze się nie zmieni to kapitał przejmie
Jobbik bo jaka alternatywa?skompromitowana pseudo lewica?
wątpliwe aby Węgrzy dali się drugi raz na nich nabrać.
Jobbik ma nie tylko duże poparcie wśród młodzieży która jest przyszłością każdego kraju.
Ale jest to jedyna partia na Węgrzech która dostrzega problem mniejszości romskiej na Węgrzech!
Giovinezza, giovinezza,
primavera di bellezza!
Użytkowniczka "zielona" wmawiała niedawno Antyliberałowi, że JOBBIK walczy o to samo, co węgierscy... Zieloni. Może więc powinien zmienić nazwę na coś w rodzaju ZÖLDEBB?
W całej europie to samo- poparcie zyskuja partie które olewają poprawnośc polityczną i otwarcie mówią o problemach powodowanych przez mniejszości etniczne (wszak to samo jest w Wielkiej Brytanii, w Austrii itp.). I nie da sie już ich zakrzyczeć oskarżeniami o rasizm, faszyzm, itp. bo zwykli ludzie też już mają dość.
To samo stało sie w Arizonie w USA- ludzie mieli dość nielegalnych imigrantów i stan sam forsuje prawo majace sie z tym uporac, pomimo że ochrona granic należy do zadań rządu federalnego, a zktórego to zadania sie rząd federalny nie wywiązywał. I pomimo krzyków ze strony liberalnych (czyli lewicowych) mediów że wprowadzane jest "państwo policyjne", to 70% obywateli stanu popiera pomysł.
Cieszysz się ze zwycięstwa prawicy?
Cieszę się, że nie wygrała taka "lewica", jak owa Magyar Szocialista Párt. Choć po Fideszu wielkich zmian raczej nie należy się spodziewać.
rzadziła pseudo lewica ktora nie uczynila nic dobrego nac wegier a najgorsze jes to ze oszukali narod
bieda będzie narastać. Za rok szczęścia znów szukać będą na ulicy. Węgierscy socjaliści nie byli lewicowcami lecz liberałami a właściwie sługusami Banku Światowego MFW, czyli światowego kapitału. Obecni zwycięscy też nimi będą, o czym Węgrzy przekonają się niebawem. U nas jest podobnie, jedni przekazują władzę innym a polityka gospodarcza i społeczna od dwudziestu lata jest taka sama, bogaci mają coraz więcej a biedni coraz mniej.
terż Jarkacz, którego oligarchowie się boją
>Użytkowniczka "zielona" wmawiała niedawno Antyliberałowi, że JOBBIK walczy o to samo, co węgierscy... Zieloni. Może więc powinien zmienić nazwę na coś w rodzaju ZÖLDEBB?<
Że Jobbik walczy o to samo co węgierscy Zieloni???
Użytkowniku Bury, coś ci się pomyliło, jak słowo daję:)
I nawet wiem co: nazwy.
stryjek siekierkę na kijek.
prawdziwych postkomunistów już nie ma
W spółki poszli i w "John Venture"
Ech, ich życie - prawdziwy poemat
Takie życie aż przeżyć się chce...
Dawne grzechy poszły w dal
Jeszcze słyszę: Salwą pal!
Tylko strzałów, tylko strzałów
Tylko strzałów do bezbronnych żal.
Ciężko było nam w Budapeszcie
Nam AVO-szom, nam chłopom na schwał
Ładownica przymarzła przy pasku
Tylko w ręce karabin nas grzał...
Dawne grzechy poszły w dal
Jeszcze słyszę: Salwą pal!
Tylko strzałów, tylko strzalów
Tylko strzałów do bezbronnych żal.
>"Polityka może być inna" to są faktyczni Zieloni, choć nie mają tego w nazwie. I proszę, jaki wynik.
autor: zielona, data nadania: 2010-04-13 12:01:36, suma postów tego autora: 566<
I wcale nie było to skierowane do neoliberała, tylko do wszystkich:)
Odszukałem twój post już rano, ale nie było mnie przy kompie, stąd też dopiero teraz odpowiadam. Rzeczywiście pochachmęciły mi się te obie nazwy, tym bardziej że w języku kampanii politycznej słowa "lepiej" (jobbik) i "inny" (mas) znaczyć mają w zasadzie to samo. Przepraszam.
zwłaszcza że przytoczony przez członka partii która niejednym strzałem do bezbronnych może się pochwalić.
Czytałem niedawno książkę o wydarzeniach 1956 roku, napisaną przez jakiegoś grafomana z ichniego PZPR (Magyar Szocialista Munkaspart). Właściwie całą jej treść można skrócić do jednej ze zwrotek tego wierszyka.
(Znasz węgierski? No no.)
Niestety nie znam. Albo - znam na "poziomie" Urlaubsungarisch: 200-300 słów (kiedyś przeliczyłem) pozwalających na zrozumienie napisów na ulicy, załatwienie noclegu na kwaterze, kupno biletu ze zniżką, przeczytanie paru linijek najprostszego tekstu ze swej specjalności. Ale przyznaję, podoba mi się ten język, jest w nim coś z wolnego, nieskrępowanego życia na bezkresnych przestrzeniach Wielkiej Niziny.