Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Jarosław Klebaniuk: Materialne uwarunkowania jakości życia

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Dobra, skomentuję pierwszy;)

Zasadniczo- wszystkie tezy artykuły mi się podobają i wydają mi się prawdopodobne, ale

a)Autor zapomina że subiektywne poczucie jakości życia jest silnie zmienne historycznie i uwarunkowane kulturowo
tzn np
W niektórych społeczeństwach trudno się przyznać że się jest nieszczęśliwym, nawet przed samym sobą, bo się wychodzi na przegranego życiowo, a w innych- jak w Polsce - w modzie jest narzekanie
Grupy najbardziej upośledzone często deklarują wyższe poczucie szczęścia niż odczuwane- bo takie są mechanizmy kompensacyjne

Niektóre społeczeństwa jak np. polskie nie są zbyt przywiązane do idei jakości życia jako czegoś odrębnego o od materialnego tegoż życia poziomu- co zauważa między innymi właśnie profesor Czapiński- myślę o tym tyle razy ile razy widzę nowe grodzone osiedla, do których prowadzą piaszczyste drogi- nikomu się nie chce zatroszczyć o otoczenie, o środowisko, o to by wybudowali szkołę

Rozpowszechniona jest u nas konsumpcja na pokaz- często ludzie nie dojadają by kupić sobie samochód- znam człowieka który ma 2 drogie samochody, a mieszka w klitce bez kanalizacji, no ale przecież mieszkania nikt nie widzi...

Przeciętny Polak jest jak raperzy z USA których mottem jest
,,Even If i am broke, i still look rich'';)

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-04-29 17:07:30, suma postów tego autora: 1953

Postsocjalisto,

dziękuję za uwagi.

Rzeczywiście szczęście może być różnie rozumiane w zależności od kraju i epoki. Zazwyczaj jednak pytania są zadawane na dużym poziomie ogólności, więc każdy sobie (bezwiednie) podłoży własny kontekst kulturowy. Czy takie dane są porównywalne? Na podstawowym, emocjonalnym poziomie szczęście jest doświadczane podobnie. Dobrostan jest przede wszystkim zjawiskiem afektywnym, a nie poznawczym. Ocena jakości własnego życia płynie więc bardziej "z trzewi" niż "z głowy".

Co do udawania szczęśliwszych, tych samochodów na pokaz itp., to badania są anonimowe, więc ich autoprezentacyjny aspekt jest ograniczany do minimum. Nie twierdzę, że nie istnieją ograniczenia, ale generalnie bardziej ufam danym empirycznym, choćby ułomnym, niż refleksji zza biurka nawet tak wybitnych analityków społeczeństwa, jak Zygmunt Bauman. Po prostu perspektywa "zza biurka" jest jeszcze bardziej ułomna niż badania :)

autor: Jarosław Klebaniuk, data nadania: 2010-04-29 21:54:33, suma postów tego autora: 436

Czasami Bauman ma

kawałki będące czymś w rodzaju psychologii społecznej, albo antropologii terenowej- nie wiem czy czytałeś np ,,Socjologię na codzień''

A w ogóle lubię Baumana, napisałem o nim magisterkę i nawet mu wysłałem i dostałem maila z odpowiedzią;) Jestem dumny z siebie hehe, tzn jest to myśliciel który ustanawia niezłą siec znaczeń by zastanowić się nad nędzą świata

Masz racje, badania empiryczne są lepsze, tylko że w Polsce nikt nie ma kasy by je przeprowadzić

A jak się zapatrujesz na Richarda Sennetta?

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-04-29 22:16:13, suma postów tego autora: 1953

postsocjalista

A pisujesz czasami pod blogiem/stroną Baumana? (http://zygmuntbauman.pl/)

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-04-30 10:56:08, suma postów tego autora: 1805

rote, nie ale

będę na konferencji baumanologów w Leeds w sierpniu:):)

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-04-30 18:33:15, suma postów tego autora: 1953

ooo fajnie

A dasz linka na tę imprezę? Rzucę okiem na program :-)

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-04-30 22:09:54, suma postów tego autora: 1805

spoko

Nie ślij linka, kojarzę imprezę, znalazłem ogłoszenie.

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-04-30 22:12:27, suma postów tego autora: 1805

Zachęcam p.Altstettinera

do odłożenia na chwilę karabinu i uważnego przeczytania tego artykułu, może nawet dwukrotnie, by coś z niego zapamiętać.

autor: tarak, data nadania: 2010-05-01 11:40:39, suma postów tego autora: 3255

Dodaj komentarz