W moim odczuciu najlepiej wypadł Gordon Brown. Ale sondaże wskazują niestety na Camerona.
labourzystami a konserwatystami są minimalne, osobiście bym głosował na lib. dem.
niestety?
Pogrom łże-lewicy będzie cool.
"Niestety", bo primo torysi są jednak gorsi, w ostatnich tygodniach wrócili do thatcherowskej gadki (i takichże pomysłów). Secundo - wśród laburzystów są i przedstawiciele łże-lewicy i porządni lewicowi posłowie, na których można głosować bez wstydu. Wszystko zależy od tego, w jakim okręgu się mieszka. W każdym razie, choć kibicuję partiom bardziej lewicowym, z pogromu laburzystów cieszyć się nie będę, jeśli oznaczałby on zwycięstwom Camerona. Jest pewne minimum klasowej przyzwoitości :)
Dlaczego debata tylko trzech liderów? Gdzie Respect, Zieloni, Plaid Cymru?? Dlaczego sami faceci w błyszczących krawatach? Wszystkie trzy główne partie są częścią kapitalistycznego establishmentu. A gdyby dopuścić do debaty Salmę Yaqoob czy Caroline Lucas? Może miliony wyborców po raz pierwszy usłyszałyby inny przekaz niż "cięcia", "prywatyzacja" itp.
Laburzyści i Torysi sie kompletnie niesprawdzili jak rządzili