Konserwatywna Partia Federacji Rosyjskiej maszeruje z potretami nacjonalisty Stalina, czyli nihil novi.
Ciekawe czy "komuchy" będą w mundurach z młodych lat czekistowskich
To niestety w dużej mierze przebrani nacjonaliści za komunistów. W Rosji, tradycje ruchu rewolucyjnego, komunistycznego zostały wyrugowane przez takich jak Ziuganov czy "hybryd" w stylu "nacjonal-boleszewików". Z roku na rok także i podczas tego "komunistycznego" 1 maja, frekwencja się zmniejsza.
Gdzie światłe NATO wlezie stamtąd ciężko już je po dobroci usunąć...Rosjanie to wiedzą...
Brawo KPFR !
dziwnym trafem zapewne kochają jednak Układ Warszawski.
czyli pakt woskowy, którego jedyne akcje poległy na pacyfikacji własnych członków, hehe...
gdzie Ruscy wleźli, to faktycznie ciężko ich było wykurzyć, zajęło ponad 40 lat...
Wosjka koalicji antyhitlerowskiej mają nie defilować po placu czerwonym w dniu zwycięstwa?
W newsie jest napisane, że w pochodach uczestniczyło "od 5 do 7 tysięcy ludzi". Tym czasem strona Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej http://kprf.ru/ podaje wyraźnie
1 мая в праздничных мероприятиях, организованных КПРФ в Москве, приняли участие более 30 тысяч человек.
Taką samą liczbę, 30 tysięcy podaje "Władza Rad"
http://1917.net.pl/?q=node/1975
Dobrze by było zweryfikować podane w newsie informacje. Rozmaite media zwane niekiedy burżuazyjnymi mają tendencje do podawania zaniżonej frekwencji na tego typu uroczystościach
Nie jestem absolutnie zwolennikiem KPRF, ale uważam, że portal lewicowy nie powinien zaniżać danych o ilości uczestników obchodów Święta Pracy
NATO po Zimnej Wojnie jest absolutnie niepotrzebne i stanowi jedynie pakt agresji, nie służy utrzymaniu pokoju czy obronie