ilu było uczestników tej akcji?
Bo warto by porownać jej realny zasięg z nasileniem reklamy.
Np w Lublinie jak jeszcze tlily sie zwloki Polakow spalone przez niemcow na zamku juz zapelnialy sie akowcami baraki Majdanka i zwozono akowcow do stodol ktore oprawcy wysadzali w powietrze.
Dziwne to wyzwolenie z wagonami pelnymi Polakow wywozonych do obozow masowej zaglady na Sybirze (ostatni transport odszedl w 1955 r)
obchodzy 9 maja stawili się natomiast prezydenci państw wasalnych lub znajdujących się w trakcie wasalizacji.
W ich szczupłym gronie zwracała uwagę sylwetka pelniącego obowiązki prezydenta POlski, Bronki Komorowa.
RACJA PL złozyła w dniu 8 maja br.wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza a w dniu 9 maja br. na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie . Podobnie bylo w innych miastach Polski.
w Moskwie nie było m.in. Obamy, Sarkozego, Berlusconiego i Browna.
Przypadek? A może reakcja na 10/04?
Za to był Hu Jintao, przywódca państwa bez cienia wątpliwości zwasalizowanego.
Nie pojawił się natomiast wielki sympatyk Kremla, Berlusconi.
Bardzo ładny materiał muszę podziękować za film jego autorom. Można się wzruszyć. Dziękuję Grzegorzowi a w szczególności Alicji kawał dobrej roboty.
Do południa na cmentarzu przy ul. Grudziądzkiej (najbliżej centrum miasta) przy zbiorowych grobach paliło się po kilkanaście zniczy, złożono też skromne wiązanki.
Wezwanie G.N. miejscowy aktyw raczej zignorował. A szkoda.
6 komentarzy i ani słowa o Ziętku!
ABCD, sierpak, BB, co się z Wami dzieje?
Ludzie, może trzeba wezwać pogotowie?! Wymyślcie coś, boję się, że to może być coś poważnego... :-)
postawiono na innym forum (referuję po swojemu):
Wyobrażmy sobie, że samolot z polskim prezydentem rozbił się w Niemczech. Oczywista, rozdrapywacze ran narodowych sformułowaliby podejrzenie, że w trakcie żałoby po prezydencie doszły do głosu nacjonalistyczne urazy antyniemieckie.
Kiedy wówczas musielibyśmy zapalać znicze?
1 września? W dniu Jego śmierci? W dniu Jego urodzin?
A może (co bardzo bym popierał) w dniu urodzin Jego ulubionego kompozytora?
j.w.
Aczkolwiek nikt nie pisze o JP ŚP II gdy news go nie dotyczy, a o dziwo takie newsy jeszcze są.
Dane z facebooka - sondaż prezydencki
pierwszy komorowski
drugi korwin z wynikiem chyba 30%
ostatni JP ŚP II z wynikiem 0,22%
pytanie- skąd tak dobry wynik obydwu ekstremów? Odpowiedz - To chyba specyfika internetu. 20 czerwca ich wyniki będą jednak znacznie gorsze.
W lublinie byłą mała przepychanka , zniczy nie było jakoś tak dużo , ale połączone siły PPS i PPP oddały hołd żołnierzom w iście słowiański i tradycyjny sposób.
Pomóżcie, bo zgłupiałem.
Czytam, że stawiać świeczek prezydentowi nie wolno, bo to kult śmierci.
A znowuż Stalinowi trzeba stawiać świeczki. Bo nie postawić - to nacjonalizm.
No to co ja mam robić?
Stawiać świeczki czy nie stawiać?
mieć otwarte serce i rozum i według niego postępować. Oddać cześć poległym, ponieważ to także dla Ciebie złożyli oni ofiarę ze swego życia.
Cześć bohaterom II wojny światowej! Cześć poległym w walce z faszyzmem żołnierzom Armii Czerwonej!
To zalezy, czy masz urodziny.
Kaczorowi nie palimy bo był faszystą i obudził upiory patroityzmu
Krasnoarmijcom palimy bo z tym że faszyzmem walczyli
.
Od lat kombatanci (l)WP oraz osoby o lewicowych poglądach przychodzą 9 Maja na kwatery żołnierzy LWP oraz Armii Czerwonej na cmentarz garnizonowy i komunalny dwa.Nigdy jednak tej sprawy nie nagłaśniano,media lokatne w tym dodatek GW zawsze milczały.
Polecam:
- http://www.liiil.pl/link/?url=kontrowersje.net%2Ftresc%2Fradziecki_kucharz_wojenny_opowiesc_mojej_mamy
- http://moiprzyjaciele-przyjaciele.blogspot.com/2010/05/zonierz.html
Dziekuje :)
sumienie powinno Ci podpowiedzieć ze należy postawić świeczki żołnierzom wśród których na pewno są tacy co z rozkazu strzelali do Polaków, albo już bez rozkazu gwałcili polskie kobiety.
Natomiast nie powinieneś zapalić świeczki dla demokratycznie wybranego prezydenta, który poniósł tragiczną śmierć kiedy leciał reprezentować Polaków na miejscu straszliwej narodowej tragedii.
Czy twoje sumienie jest wystarczajaco lewicowe by podpowiedzieć ci taką odpowiedź?
Jak czytam takich ludzi jak ABCD to mi się płakać chce nad ich zawziętością i mową nienawiści Cóż winni polityce młodzi Rosjanie, których na ziemi polskiej zginęło 700 tysięcy
Ale z doświadczenia wiem, że postkomuniści nader często lubią się przebierać w szatki konserwatywnych patriotów i moralizatorów- taka natura neofitów
Oczywiście ABCD nawet nie zająknie się że Miedwiediew potępił stalinizm...
http://www.spiewakowie.pl/hist04a.htm
http://www.polonica.net/Okupacja_w_imie_sojuszu_sowieci1944-56.htm
czy legalne władze polskie zaprosiły na terytorium II RP zwierzchników tych "młodych Rosjan"?
Czy ZSRR musiał umożliwić III Rzeszy, zawuierając z nią pakt Ribbentrop-Mołotow, rozpętanie II wojny światowej?
urodziny mam 11 czerwca.
Ale w twoim poście nie znajduję odpowiedzi na dręczące mnie pytania:
czy w ogole mam stawiać świeczki?
a jeśli tak to komu: kanclerzowi, sekretarzowi generalnemu czy prezydentowi RP?
Przestańcie z tymy gwałtami. Matka wspomina Warszawę i okolice pod koniec i od razu po wojnie jako miejsce gdzie grasowali zdemoralizowani kryminaliści, sadyści, zboczeni i gwałciciele z różnych stron Polski. Było ich bardzo dużo, wojna demoralizuje, człowieczeństwo zamiera. Prędzej tacy popełniali zbrodnie niż radzieccy żołnierze którym groziła ostra kara (gwałt na terenach ZSRR i na przyjaznych Państwach do których Polska pod koniec i po wojnie należała groziła smiercą).
Pozdrawiam
Dobrodziej krwiopijca jak zwykle prawacki histeryk,Polacy okupujący Moskwe w XVII wieku też mordowali i gwałcili.Na terenie Polski gwałtów nie było,na terenie Śląska niemieckiego zdarzały się.Ale czas przejść do pojednania a nie być ciągle fanatycznym oszołomem rusofobem
że jako internacjonaliści powinniśmy brać pod uwagę również i to, ze po wkroczeniu sowieckiej RKKA na Węgry ustanowiono tam reżim, po którego rządami straciło życie ok. 1 mln Węgrow.
Potem RKKA zmasakrowała powstanie narodowe w Budapeszcie.
pod rządami Jaruzelskiego, musieliśmy dziękować RKKA za wyzwolenie przez dobre kilkadziesiąt dni w roku.
Niemniej, Jaruzelski znalazł tylko jeden argument za popieraniem jego władzy: jak mnie zabraknie, wjedzie RKKA, która jest jeszcze straszniejsza.
Potem powtarzał to samo przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej: gdyby mnie nie było, dopadłaby was RKKA.
A jednocześnie Jaruzelski systematycznie jeździ do Moskwy (ostatnio z B.Komorowem) na obchody zwycięstw RKKA.
Gdzie tu logika?
czy jeżeli Polskę (lub jej część, jak np. Czechosłowacji) wyzwoliłyby wojska amerykańskie, to lewica również nawoływała by do palenia świeczek w myśl tej samej argumentacji?
Czasem odnoszę wrażenie, że lewicowa polityka historyczna oraz stosunek do Rosji prezentowany przez niektórych forumowiczów podszyty jest krytycznym, ale jednak sentymentem do ZSRR, na zasadzie, "ale JEDNAK ZSRR" lub "ale JEDNAK Rosja bo Rosja to prawie ZSRR, a ZSRR to prawie socjalizm"
szkoda, że nie mieszkam w Czechach, napisałbym "cześć wyzwolicielom Pilzna" (no bo w końcu walczyli z faszyzmem)
Czy świeczki Kaczyńskiemu czy świeczki Armii Czerwonej, jest bardzo proste, takie polskie i katolickie. Czyli : panu bogu świeczkę i Diabłu ogarek. Każdy decyduje samodzielnie kto dla niego jest wart ogarka.
Ja zapaliłem świeczkę niezwyciężonej Armii Czerwonej. Kaczyńskiemu ogarek bym zapalił, gdybym akurat w tych okolicach przechodził. Nie przechodziłem a poza tym nie jestem katolikiem.
którzy wyzwolili ich od jarzma saddamizmu?
na Berlin, tyle że po trupie Białej Polski.
O poległych po 17 września 1939 r. krasnoarmiejcach, będących w sojuszu z hitlerowcami też nie zapominajmy.
Trafia tu brunatna substancja wychodząca z 4 liter.
Redakcja nie może sobie z tym poradzić.
Jak wyglądałby Kraj Rad jakby rzadziła nim redakcja?
Stalibyśmy w nim po szyję.
O jakiej reklamie akcji prawisz? Widziałeś może jakieś billboardy, całostronicowe reklamy w gazetach albo klipy w TV? W ub. roku poszedłem zapalić lampkę na cmentarz, mimo że nie było żadnej akcji, ani tym bardziej reklamy.
PS Tego, że zagłosujesz na J. Kaczyńskiego w obu turach jestem pewien. Czy wstąpiłeś już do PiS?
"Przestańcie z tymy gwałtami"
LOL tak jest, ile można w kółko o zbrodniach wyzwolicieli, my tu chcemy dyskutować o tym jacy byli cudowni. W końcu tylko gwałcili, a mogli zabić.
"Matka wspomina Warszawę i okolice pod koniec i od razu po wojnie jako miejsce gdzie grasowali zdemoralizowani kryminaliści, sadyści, zboczeni i gwałciciele z różnych stron Polski."
No to prawdziwe szczęscie ze sowieci nam ich sprowadzili jeszcze więcej, do tego bezkarnych, bo będących wykonawcami władzy. PRAWDZIWI WYZWOLICIELE, nie ma co.
Mam pytanie- czy jeśli po wojnie w Iraku wyjdą na jaw masowe gwałty amerykańskich żołnierzy na Irakijkach, to też zbędziesz to prostym "dajcie juz spokój gwaltom, w końcu to wyzwoliciele"?
"gwałt na terenach ZSRR i na przyjaznych Państwach do których Polska pod koniec i po wojnie należała groziła smiercą"
Na papierze, w praktyce gwałty były codziennością. Stalin, poproszony przez jednego z jugosłowiańskich przywódców aby armia sowiecka przestała gwałcić obywatelki Jugosławii, mocno go opierniczył (podobno w trakcie uroczystego bankietu przy innych przywódcach i ważnych osobistosciach ZSRR), i dodał ze zołnierz radziecki przebył długa droge i ma prawo do odrobiny zabawy.
"Dobrodziej krwiopijca jak zwykle prawacki histeryk,"
zaprzeczanie kłamstwu = histeria
zapewne dla ciebie kłamstwo = niepodważalna prawda, o ile stawia w dobrym świetle Związek Radziecki, co?
"Polacy okupujący Moskwe w XVII wieku też mordowali i gwałcili"
Czyli rozumiem że również możemy ich nazwać wyzwolicielami Rosjan???
Dobrze wiedzieć, nigdy bym nie przypuszczał...
"Na terenie Polski gwałtów nie było,na terenie Śląska niemieckiego zdarzały się."
Po pierwsze kłamiesz, po drugie co za róznica czy na terenie Polski przedwojennej, powojennej, czy piastowskiej?
"Ale czas przejść do pojednania a nie być ciągle fanatycznym oszołomem rusofobem"
Widzisz, ja jestem całym sercem za pojednaniem, ale pojednaniem w prawdzie i bez fałszowania historii. Natomiast dla ciebie i niektórych do pojednania potrzebne są kłamstwa, mydlenie oczu bajkami o dzielnych i nieskazitelnie dobrych wyzwolicielach i próby zakrzyczenia faktów okrzykiem "rusofob!!!". Niestety, to ty jesteś oszołomem.
"O poległych po 17 września 1939 r. krasnoarmiejcach, będących w sojuszu z hitlerowcami też nie zapominajmy."
W końcu oni nas chcieli wyzwalać, a tu reakcyjne władze rozkazali polskim pogranicznikom ich mordować (w ten sposób współpracując de facto z nazistami!!!!!!!!).
Nie zapalaj świeczek. Zostaw to innym.Sam zaś dłub w nosie ku chwale swojej i swoich ideowych pobratyńców.
A co byłoby dziwnego w oddaniu hołdu amerykańskim wyzwolicielom?
no więc moim zdaniem nie było by nic złego w oddawaniu hołdu amerykańskim wyzwolicielom.. ciekaw jestem zdania innych forumowiczów
Czy znacie jakąś armię, która nie gwałci?
w odróżnieniu od armii nazistowskiej, armia czerwona nie miała na celu wymordowania podbitych narodów w zindustrializowany sposób
też znicze radzieckim żołnierzom poległym w ataku na Polskę 17 września 1939 r. czy pamiętano tylko o tych, którzy zginęli w walkach z Niemcami w latach 44/45?
"Czekamy na ciebie, czerwona zarazo,
Byś wybawiła nas od czarnej śmierci,
Abyś, kraj przedtem rozdarłszy na ćwierci,
Była zbawieniem witanym z odrazą...
Ale wiedz o tym, że z naszej mogiły
Nowa się Polska zwycięska narodzi
I po tej ziemi ty nie będziesz chodzić
Czerwony władco rozbestwionej siły".
"w odróżnieniu od armii nazistowskiej, armia czerwona nie miała na celu wymordowania podbitych narodów w zindustrializowany sposób"
troche mniej krwiożerczy okupant to dalej okupant. W Europie zachodniej naziści traktowali mieszkanców podbitych krajów (z wyjątkiem Żydów) dużo lepiej niż Sowieci Polaków, nie było gwałtów, nie było zsyłek, więc co, może dla zachodu byli wyzwolicielami?
a;tileristi michnik dał prikaz:)
"Ziutek" od "visów na Tygrysy" to nie ta sama skala co "Jana Bugaj" (choć kolega z tego samego oddziału) ani Gajcy.
nie ta (..) skala co "Jan Bugaj".
Swoją drogą przemknęło mi przez myśl, czy "Czerwona zaraza" to autentyk czy może jakiś apokryf współczesnego tekściarza rockowego. Przepraszam, ale co to za wiersz bez metaforyki, alegorii, niejednoznacznych porównań? No, ale z drugiej strony Szczepański to bardziej autor budujących powstańczych piosenek a nie liryczny poeta.
Matki koleżanka jako 14 letnia dziewczyna była zgwałcona przez Sowieta, jego dowódca przy wszystkich jak psa go zastrzelił. Mama, jako 12 letnia dziewczynka była wychowana w czasie wojny w katolickim sierocińcu, w czasie powstanie ich wygnano, schronili się w zakonie męskim, pierwszej nocy musiały opuścić bo zakonnicy dosłownie się rzucały na dziewczynki, na końcu zakonnice i dzieci błąkały się tu i tam, dobrzy ludzie dawali im schronienie a Sowieckie wojska które wtedy przechodzili na zachód ich nie dotknęli ale jeszcze dokarmiali. Rodzinka z Płocka, 7 dziewczyn, sowieccy zadomowili się u nich przez 6 miesięcy i nic, i tak dalej i tak dalej. Wiem, są osoby które w kółko wspominają te gwałty na polkach (fakt, ze jeśli się znalazły poza zachodnią przedwojenna Polską granica sytuacja była inna) zawsze się ich pytam, czy ktoś bliski był zgwałcony, rodzinna, znajomi itp. zawsze ta sama odpowiedz, nie ale przecież wszyscy wiemy jak to było, w tamtej wsi… Owszem Sowieci gwałcili tak jak gwałcili i Niemcy i Polacy i inny. Fakt, stężenie wojsk i wojna lub nieład zawsze grozi przemocą wobec kobiet, to prawda stara jak świat.
Pozdrawiam
gwałty na Śląsku wynikały z tego że do 1939 roku Śląsk był podzielony na ten III Rzeszy i ten RP,w 1945 ACz tereny b. II RP uznawali za wyzwolone i tam rygor był przestrzegany przez jednostki żandarmeryjne NKWD oraz tereny b. III Rzeszy które jako niemieckie były uznane za zdobyte.
Niestety prawicowa polityka historyczna jest oparta na nienawiści do wszystkiego co związane z ZSRR oraz Rosją,stąd nawet kult Waffen-SS wśród niektórych polskich prawicowych historyków.
A gwałty na terenach Polski to raczej dokonywali Niemcy np. powstanie warszawskie czy pacyfikacja zamojszczyzny.A porywanie polskich,rosyjskich kobiet do wojskowych burdeli niemieckim czym było jeśli nie gwałtem.A gehenna rosyjskich kobiet w Stalingradzie ,w początkowym okresie walk, które były przetrzymywane przez niemieckich żandarmów,albo zmuszane przez niemieckich kwatermistrzów za kromke chleba,aby ratować siebie i swoje dzieci
Co to za muzyka w tle?
nie można chować się za tym, że chciało się tylko "troszkę pomordować" i to "tylko niektórych". Demony, które wyszły z ludzi wraz z rozpoczęciem wojny, "żywione" przez Niemców, musiały być zwalczone odpowiednio do tego, jak były one silne. Stąd ogrom nieszczęścia. Wszędzie.
widzisz, tylko że anegdotyczne przykłady to nie jest szczególnie duży dowód na cokolwiek, poza tym ze nie wszyscy Sowieci grabili i palili, bo wszak nikt tak nie twierdzi.
O tym co tu i ówdzie Sowieci robili Polakom (ale także innym "wyzwalanym") narodom świadczą po pierwsze wspomnienia naocznych świadków tórzy mieli mniej szczęścia niż ludzie w przykładach które przytaczasz, a po drugie choćby raporty ówczesnych władz. Chyba ze posądzasz władze wczesnego PRL o demonizowanie Sowietów.
"zawsze się ich pytam, czy ktoś bliski był zgwałcony, rodzinna, znajomi itp. zawsze ta sama odpowiedz, nie ale przecież wszyscy wiemy jak to było"
Widzisz, może pytasz niewłaściwych ludzi, nawprawde to nie jest taki "urban legend", to sie działo naprawde. Na pewno jeszcze żyją ludzie którzy to pamiętają i sami to widzieli.
"Owszem Sowieci gwałcili tak jak gwałcili i Niemcy i Polacy i inny."
ALE NIKT NIEMCÓW NIE PRZEDSTAWIA JAKO WYZWOLICIELI!!!!
rozumiesz tę "drobną" różnicę? Nie kłócimy sie o to czy Sowieci gwałcili (bo gwałcili, temu zparzeczyć sie nie da), ani czy gwałcili dużo czy mało, tylko czy można ich określać jako wyzwolicieli mając na uwadzę okoliczności.
Kolejny który nie rozumie.
"A gwałty na terenach Polski to raczej dokonywali Niemcy"
Czytaj uważnie:
NIKT TEGO NIE NEGUJE!!!!!
Tyle że:
a) zbrodnie Niemców na Polakach w żaden sposób nie przekreślają ani nie usprawiedliwiają zbrodni Sowietów na Polakach
b) Nikt nie próbuje wciskać kitu o nazistach- wyzwolicielach Polski, tak jak sie to dzieje w przypadku fanów ZSRR, którzy uciekają sie do najdziwniejszych argumentacyjnych wygibasów żeby namalować portret Sowietów- wyzwolicieli (patrz: próba sprowadzenia całych represji sowieckich TYLKO do oficjalnej liczby wyroków śmierci na Polakach)
c) lista zbrodni Sowietów wobec Polaków w trakcie i po II wojne jest sążnista, zbrodni co do których nie ma wątpliwości że zaszły, po których zachowały sie dowody, wreszcie do których przyznali sie sami Rosjanie. W związku z tym pianie peanów o wyzwolicielach i próby pominięcia, lub umniejszania ich zbrodni czy wręcz wprost KŁAMANIA na ten temat są niczym innym jak próbą faszowania historii oraz chamstwem w stosunku do ofiar tych zbrodni.
"Niestety prawicowa polityka historyczna jest oparta na nienawiści do wszystkiego co związane z ZSRR oraz Rosją,"
LOL, polityka historyczna??? Nie chodzi o politykę tylko o fakty, jeśli przytaczanie faktu to dla ciebie sianie nienawiści, to cóż...
Możemy udawać że i naziści to byli cudowni ludzie, tak naprwade nie zaatakowali Polski a przyjechali nam pomóc zaprowadzić porządek na ciągle troche burzliwych terenach. A jak ktoś przypomni ze w tym pomaganiu mordowali Polaków i Żydów to mu zarzucimy że sieje niepotrzebną nienawiść i jest germanofobem.
Widzisz, zarzucasz prawicy brak obiektywizmu i nienawiśc wobec Rosji, tymczasem dyskusja z fanami ZSRR wygląda tak:
-Sowieci byli naszym wyzwolicielem, powinniśmy być im wdzięczni
-Ale przecież atakowali nas w porozumieniu z Hitlerem, a potem dopuszczali sie strasznych zbrodni na Polakach- mordów, gwałtów, zsyłek na straszną zagładę itp.
-No to co Niemcy też gwałcili itp
-Ale Niemców nikt nie postrzega jako wyzwolicieli.
-Oj daj pan spokój z tymi gwałtami, jak zwykle prawicowe oszołomstwo sieje nienawiść.
Nie wierzysz? Przeczytaj jeszcze raz cały ten wątek, albo poczekaj chwile, bo te same argumenty powtarzane są w kółko i zaraz na pewno znów wystąpią.
"II wojnę światową rozpętali Niemcy i to oni ponoszą odpowiedzialność za wszystko, co stało się potem"
Nie ma mowy, w jaki sposób Niemcy ponoszą odpowiedzialność za np: Katyń? Przypominam że jeśli chodzi o Polskę, to Niemcy i Rosja zaatakowały nas w porozumieniu ze sobą, więc Rosjanie sa dla nas takimi samymi najeźdźcami jak Niemcy.
"Stąd ogrom nieszczęścia. Wszędzie."
Nie wszędzie to nieszczeście kłamliwie określa się mianem "wyzwolenia".
"wyzwalali" Zaolzie,biorąc udział w rozbiorze Czechosłowacji razem z III Rzeszą.Niemcy przyszli w 1939 na terenie etnicznie Polskie aby zrobić z nich kolonie a z Polaków niewolników.W 1945 roku Armia Czerwona i (l)WP wyzwoliły Polske , odrodziły państwo Polskie,rozwijało się szkolnictwo wyższe,osoby które w II RP nie mogły nawet marzyć o studiach miały taką szanse po 1945,bezrolni i małorolni dostali ziemie którą ich potomkowie mają do dziś,zlikwidowano analfabetyzm który był pozostałością zaniedbań II RP oraz celowej polityki niemieckich władz kolonialno-okupacyjnych.
Zajęcie we wrześniu 1939 roku Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy to inna sprawa.
"No cóż za to Polacy "wyzwalali" Zaolzie"
Zero porównania. Po pierwsze mówimy o spornym kawałku ziemi na którym Polacy stanowili większość, nie o całym państwie, i nie wmawiamy Czechom zaolziańskim że ich wyzwalaliśmy przed niechybną władzą Hitlera.
"W 1945 roku Armia Czerwona i (l)WP wyzwoliły Polske ,"
No własńie nie, w całym tym wątku masz argumenty dlaczego nie było to żadne wyzwolenie, tylko zwykła napaść. Żeby przytoczyć tylko najważniejsze- to "wyzwalanie" było z góry zaplanowane po społu z Niemcami; zbrodnie Sowietów na Polakach.
Oczywiście możesz udawać ze tych argumentów nie widzisz (bo nawet nie próbujesz z nimi polemizować) i w kółko powtarzać swoje jak przedszkolak.
"odrodziły państwo Polskie,"
Raczej złupiły- całe fabryki masowo były wywożone na wschód, przez ileśtam lat Polska dostarczała za darmo węgiel do ZSRR, za "namową" ZSRR nie przyjęliśmy pomocy z planu Marshala za olbrzymie tereny wschodnie dostaliśmy złupione do cna mniejsze tereny na wschodzie, co do dziś rodzi komplikacje polityczne i przedstawia Polaków jako tych którzy wypedzali Nimeców (jakby Polska w tamtym okresie miała samodzielność polityczną).
Poza tym było to państwo polskie w 100% zależne od ZSRR, taka prowincja z namiastką autonomii.
To że okupant pozwolił sie prowincji rozwijać i nie podjął próby rusyfikacji (może dali za wygraną po ostatnim razie) nie zmienia faktu ze był to okupant.
Jeszcze raz pytanie:
Jeśli zostaniesz porwany, ale w trakcie porwania porywacze pokłóca sie między soba i jeden przepędzi drugiego, a potem uwięzi cię, ale da dach nad głową, jedzenie i nawet możliwość nauki, to uznasz go za wybawiciela? Odpowiedz.
"rozwijało się szkolnictwo.. (ciach niepotrzebne bzdety)"
KAŻDE państwo po drugiej wojnie światowej jakośtam sie rozwijało, żadne nie pozostało na poziomie przedwojennym. Polska nijak sie na tym tle nie wyróżniała. Sugerowanie że bez ZSRR Polska po wojnie pozostałaby zruinowana to wierutne kłamstwo i potwarz dla Polaków.
Za to np: Portugalia która zaraz po wojnie był krajem w porównaniu z Polską biednym, wręcz ubogim, już w latach 70 była od Polski znacznie bogatsza. Taki to ci rozwój.
"zlikwidowano analfabetyzm który był pozostałością zaniedbań II RP "
Przypominam że II RP istniała raptem 20 lat, z czego większosć czasu zajęła walka o wywalczenie i utrzymanie własnych granic, i powstała jako zlepek 3 zaborów z ziemiami wyniszczonymi przez wojnę, państwo bez skarbu, bez administracji, bez przemysłu i często ze znikomą infrastrukturą. Rozwój gospodarczy i społeczny II RP jest godny podziwu.
"Zajęcie we wrześniu 1939 roku Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy to inna sprawa."
Mowisz o wschodniej Polsce?
Ale przypadki gwałtu np na Francuzkach przez Amerykańskich żołnierzy tez się zdarzały, tak jak dziś, wczasach pokoju, zdarzają się gwałty Polaków na Polkach czy jak ostatnio głośno, na Angielkach. Mnóstwo Sowietów przemarszowało przez nasz kraj, zaś podobieństwo gwałtów było powiększone. W każdej dużej grupie ludzi (tu chyba mowa o milion jak nie więcej) znajdziesz i sadystów i kryminalistów itp. A jak Polski żołnierz zgwałcił Polkę ? Przecież nie brakowało takich przypadków, można wtedy twierdzić ze Polscy żołnierze nie wyzwolili choćby częściowo naszego kraj bo jakiś tam procent popełniło przestępstwo? Popacz na około, kradzież, gwałty, morderstwa wszystko to się dzieje w wyzwolonej, niepodległej Polsce, a sprawdcy to Polacy, ofiary tez. Chyba zbyt bardzo idealizujesz słowo wyzwoleniec, wyzwoleńcy to ludzie tak jak my, ze swoimi słabościami i czarnymi stronami.
Pozdrawiam
Zajęcie we wrześniu 1939 roku Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy to inna sprawa."
Piszesz: Mowisz o wschodniej Polsce?
Ostatnio wpadła mi w oko mapka Imperium Rosyjskiego, Polska dumnie widnieje tam jako cześć zachodniej Rosji.
Pozdrawiam
tak jak dostępność do nauki czy lecznictwa ale co tłumaczyć prawakowi
Skoro na zaolziu byli Polacy to kto był na zach. Białorusi i zach.Ukrainie
Polska nie dostarczała za darmo węgla do ZSRR. Np. w latach 1956-1957 Polska Ludowa otrzymała zaległe kwoty za ten surowiec za poprzedni okres. A ropa i gaz za połdarmo przekazywana Polsce?! Nie ma nic bardziej kłamliwego niż to, że to ZSRR wykorzystywał Polskę ekonomicznie. To właśnie my byliśmy dla nich ciężarem.
nożyce się odezwą. Armia Czerwona była prawdopodobnie pierwszą armią w historii ludzkości powołaną do walki nie z tym czy innym narodem, ale z klasą kapitalistyczną. Nic więc dziwnego, że wystarczy news, który lekko ociera się o historię Armii Czerwonej, żeby pewien przedstawiciel tej klasy zaczął pisać komentarze długości szkolnych wypracowań.
jakiejś Francuzki przez amerykańskich żołnierzy też dyskwalifikuje Stany Zjednoczone jako wyzwolicieli Francji spod jażma faszyzmu?
II RP trwała 20 lat. A ile zajęło Polsce Ludowej zlikwidowanie analfabetyzmu? Więcej czy mniej? Portugalia dzielnie walczy z analfabetyzmem od zarania dziejów, a wciaż 10% jej obywateli powyżej 15. roku życia nie umie czytać ani pisać. Także to chyba niekoniecznie kwestia czasu.
Które państwo miało gorszy start? II RP po zaborach czy Polska Ludowa po II wojnie światowej?
Ile fabryk zostało zrównanych z ziemią, wysadzonych w powietrze, zbombardowanych (niepotrzebne skreślić) podczas zaborów, a ile podczas okupacji niemieckiej? Anaogicznie, ile fabryk powstało podczas zaborów, a ile podczas okupacji niemieckiej? Rozumiem, że Łódź stała się prężnym, przemysłowym miastem w kilka chwil, tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości?
stanowili Polacy we wschodnich województwach II RP? Czy 30-40% to już dosyć, by uznać te tereny za "wschodnią Polskę"?
Niektórym radziłbym jednak nauczyć się odróżniać własne przekonania od historycznych faktów.
Tak ad vocem "wschodniej Polski" i innych prawackich fantazmatów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Narody2RP.png
"W Europie zachodniej naziści traktowali mieszkanców podbitych krajów (z wyjątkiem Żydów) dużo lepiej niż Sowieci Polaków, nie było gwałtów, nie było zsyłek, więc co, może dla zachodu byli wyzwolicielami? "
proszę mi tu nie wyskakiwać z zachodem, mówimy o sytuacji w polsce - przy tym co robili i co wprowadzali już w życie hitlerowcy z rzeczy które planowali rozwinąć na pełną skalę z czasem, armia czerwona była oczekiwanym wyzwolicielem.
jakościowa zmiana w polsce po przejściu frontu nie da się inaczej nazwać jak wyzwolenie
"W Europie zachodniej naziści traktowali mieszkanców podbitych krajów (z wyjątkiem Żydów) dużo lepiej niż Sowieci Polaków, nie było gwałtów, nie było zsyłek, więc co, może dla zachodu byli wyzwolicielami?"
Za to było o wiele więcej kolaborantów. Rząd Vichy, Quisling w Norwegii to tylko najbardziej jaskrawe przykłady. Rozumiem, że mamy zacząć winić ówczesnych Polaków, że zamiast przywitać hitlerowców chlebem i solą walczyli z nimi?
też mordowali, gwałcili, palili, grabili, a teraz są bohaterami, którym stawia się pomniki.
To był wielki ośrodek przemysłowy, "Ziemia Obiecana" i prawie polski Nowy Jork na bardzo długo przed PRL.
Sowieckie pachoły, które przyszły tu po wojnie, Łódź, wielkie, prawdziwe robotnicze, czerwone miasto zawsze dyskryminowały, chyba z zazdrości. Za to kazały odbudowywać całemu krajowi Warszawę, różne zamki królewskie itp.(taka "lewica monarchistyczna" jak mówił Sumienie) i zbudowali Krakowowi całą dzielnicę (przecież też królewskie miasto, a nie jakieś tam robotnicze). Łódź za Prl dostała najmniej z wielkich miast, była wręcz przez pełniących obowiązki polaka dyskryminowana.
Do tego doszło ponad 20 lat chorego kapitalizmu (który umiłował sobie Poznań i Wrocław, ośrodki znacznie mniejsze od Łdz) i Łódź niestety teraz jest zniszczona i zaniedbana.
Ale to właśnie wina okupacji, 40 lat rządów sowieckich zdrajców, 20 lat psychopatycznego kapitalizmu i obrzydliwej onetowej propagandy chcącej na siłę to miasto zohydzić, ośmieszyć i obrzydzić (chyba też zazdrość i kompleksy onetowych "dziennikarzy" (hehe) z Dolnego Pierdziszewa, obecnie od miesiąca warszawiaków). Jakbyśmy uniknęli tych plag, które wymieniłem to miasto byłoby większe i lepsze niż Warszawa, Kraków, nie mówiąc o prowincjonalnym, zapyziałym Wrocławie zamieszkałym przez tych ze wschodu czy dresiarsko-przaśnokapitalistycznym Poznaniu.
Nie mam żadnych kompleksów i problemów z innymi miastami, takie są po prostu fakty.
Lodzermensch (chociaż nie, bo Lodzermensch to raczej łodzianin z wyboru), a więc Łodzianin od pięciu pokoleń z czego jestem dumny.
"Ale przypadki gwałtu np na Francuzkach przez Amerykańskich żołnierzy tez się zdarzały"
Jak dużo było tego "zdarzania się" do tego co wyprawiali Sowieci?
"A jak Polski żołnierz zgwałcił Polkę ? Przecież nie brakowało takich przypadków, można wtedy twierdzić ze Polscy żołnierze nie wyzwolili choćby częściowo naszego kraj bo jakiś tam procent popełniło przestępstwo? "
Przypominam, bo widze ze niektórzy usilnie o tym zapominają, że nie chodzi o same gwałty, mówimy także o innych "drobiazgach":
-USA nie podpisało wcześniej z nazistami porozumienia na mocy którego zaatakowali wspólnie Francję
-USA nie dokonywało czystek elit Francji celem zniszczenia potencjału ludzkiego tego kraju
-USA nie dokonywało masowych wywózek Francuzów do katrożniczej pracy
-rząd Francji nie był narzucony siła przez USA, USA nie zapewniło niezmienialności tego rządu przez 4 dekady
-USA nie wywoziło z Francji całych fabryk
"zdarzają się gwałty Polaków na Polkach czy jak ostatnio głośno, na Angielkach"
Miej proporcje, Mocium Panie. Jest różnica między gwałty "zdarzaja się" a "kobiety chowaja sie po piwnicach bo w mieście jest wyzwoliciel". Poczytaj wspmnienia kobiet z Krakowa, z Poznania, z Gdańska, jak widziały wzwoliciela.
" Popacz na około, kradzież, gwałty, morderstwa wszystko to się dzieje w wyzwolonej, niepodległej Polsce, a sprawdcy to Polacy, ofiary tez. "
Takie relatiwizowanie jest nieszczerością moralna Margo. Skoro i wtedy i teraz gwałty zdarzaja sie i nie można o to mieć za złe Sowietom, to wiesz co? Niemców też nie powiniśmy obwiniac o mordowanie Polaków- wszak dzisiaj też zdarzają sie morderstwa, czasem nawet Polaków na Niemcach, więc nie ma o co sie obruszać, prawda?
"Nic więc dziwnego, że wystarczy news, który lekko ociera się o historię Armii Czerwonej, żeby pewien przedstawiciel tej klasy zaczął pisać komentarze długości szkolnych wypracowań."
tak jest, nie zwracaj uwagi na takie dorbiazgi jak maswoe morderstwa Polaków, nie, 'prawicowe oszołomstwo" nie lubi armii czerwonej bo walczyła ona z kapitalizmem. Ciekawe czy sam w to wierzysz?
"jakiejś Francuzki przez amerykańskich żołnierzy też dyskwalifikuje Stany Zjednoczone jako wyzwolicieli Francji spod jażma faszyzmu?"
Szkoda że zapomniałes o innych argumentach które pokazują jakim sowieci byli wyzwolicielem dla Polski. Gwałty są tylko częścią tego co sowieci tu wyprawiali.
"A ile zajęło Polsce Ludowej zlikwidowanie analfabetyzmu? Więcej czy mniej"
A ile Polska ludowa w trakcie pierwszych 20 lat swego istnienia musiała prowadzić konfliktów zbrojnych o utrzymanie granic i ochronę ludności?
"Portugalia dzielnie walczy z analfabetyzmem od zarania dziejów, a wciaż 10% jej obywateli powyżej 15. roku życia nie umie czytać ani pisać. Także to chyba niekoniecznie kwestia czasu"
No zobacz, i ci analfabeci w krótkim czasie mieli silniejszą gospodarkę niż Polska. To najlepiej pokazuje jak powinniśmy być wdzięczni za opiekę sowietów i rządy które nam narzucili.
"Które państwo miało gorszy start? II RP po zaborach czy Polska Ludowa po II wojnie światowej?"
CZy Polska ludowa powstała jako państwo po ponad wieku niebytu?
"Ile fabryk zostało zrównanych z ziemią, wysadzonych w powietrze, zbombardowanych (niepotrzebne skreślić) podczas zaborów, a ile podczas okupacji niemieckiej?"
LOL, a czemu nie dodasz do tego "i wywiezionych przez sowietów"? Przecież to by swiadczyło na koryść PRL.
Za IIRP powstały choćby COP, Gdynia, masa zakładów przemysłowych, linia kolejowa ze Śląska do Gdyni itd. To tylko cienka propaganda ze okres IIRP stanowił okres zastoju gospodarczego, jak na tamte warunki Polska rozwijała sie w błyskawicznym tempie, i to pomimo tego ze w miedzyczasie trzeba było walczyć o granicę, pomimo wojny celnej z Niemcami.
"proszę mi tu nie wyskakiwać z zachodem, mówimy o sytuacji w polsce"
Ale jeśli argumentujesz że "dobre traktowanie" jest najlepszym wyznacznikiem tego czy armia jest okupantem czy wyzwolicielem, to na pewno uznasz ze we Francji naziści byli wyzwolicielami? Czy może ta zasada dotyczy tylko Polski?
"przy tym co robili i co wprowadzali już w życie hitlerowcy z rzeczy które planowali rozwinąć na pełną skalę z czasem, armia czerwona była oczekiwanym wyzwolicielem."
"jakościowa zmiana w polsce po przejściu frontu nie da się inaczej nazwać jak wyzwolenie"
Jeśli napadnie cie dwóch dresiarzy, i jeden będzie chciał cię zabić a drugi tylko pobić, ograbić, i trzymać zamkniętego w piwnicy, to czy ten drugi staje sie "oczekiwanym wyzwolicielem"?
Bo to jest dokładnie ta sytuacja.
"Za to było o wiele więcej kolaborantów. Rząd Vichy, Quisling w Norwegii to tylko najbardziej jaskrawe przykłady. Rozumiem, że mamy zacząć winić ówczesnych Polaków, że zamiast przywitać hitlerowców chlebem i solą walczyli z nimi?"
Chwytasz sie coraz bardziej bezsensownych argumentów. Naziści lepiej traktowali takze nie-kolaborantów- no chyba ze np: jeńców wojennych nagle mozna uznać za kolaborantów.
Te tereny były administracyjnie Polską, był to fakt uzazny międzynarodowo, także przez ZSRR, w zwiazku z tym nie można tych terenów wyłaczać z dyskusji o tym co Polakom robili Sowieci. Owszem, moze dla Ukraińców czy Białorusinów było to "wyzwolenie" ale my mówimy o Polakach. A dla Polski była to napaść.
Poza tym pisanie o Białorusi i Ukrainie jako osobnych krajach jest śmieszne- one właściwie zawsze były prowincjami (czy to Rosyjskimi, czy Litewskimi czy Polskimi), dopiero po upadku ZSRR naprawde uzyskały status odrębnych państw.
"Jaki procent ludności stanowili Polacy we wschodnich województwach II RP? Czy 30-40% to już dosyć, by uznać te tereny za "wschodnią Polskę"?"
Były terenami podlegającymi IIRP, czyli były Polską. Etnicznie to np: Osetia czy Czeczenia jest znacznie mniej rosyjska niż te tereny były polskie, więc jak, w przypadku ataku np: NATO na te prowincje Rosji uznalibyście ze NATO tak napradwe tylko wyzwala te tereny i nie atakuje Rosji???
"Ostatnio wpadła mi w oko mapka Imperium Rosyjskiego, Polska dumnie widnieje tam jako cześć zachodniej Rosji."
I atak Napoleona na te tereny nie był atakiem na Polskę, a na Rosję. Czy możę uważasz że gdyby wojska Napoleońskie przy okazji inwazji na Rosję dokonywały masowo zbrodni na mniejszości rosyjskiej na terenach rdzennie polskich, to mimo wszystko powinno sie ten temat wyłaczyć z dyskusji o tym jak Francuzi traktowali Rosjan?
"Niektórym radziłbym jednak nauczyć się odróżniać własne przekonania od historycznych faktów."
Moze powinienneś sie zastosować do włanej rady?
Nie cerpie prawicowego oszołomstwa w stylu "Polska od Berlina po Pekin", ale jeszcze bardziej nie cierpie bezkrytycznej czołobitności lewicowców w stosunku do ZSRR.
ZSRR moze było dobre dla Rosji i okolic, ale wyrządziło pośrednio bądź bezpośrednio wiele złego biednym krajom trzeciego swiata.
Gdyby nie imperialne zapędy, i rywalizacja o wpływy i "dusze" między ZSRR i USA, to nie byłoby "proxy wars", nie byłoby wojny w Wietnamie, w Korei, w Afganistanie, nie byloby wielu konfliktów w Afryce. Te kraje może pozostałyby biedne, zacofane i pełne problemów, ale swoich problemów, a nie narzuconych przez zewnętrzne imperium, nie zginęłyby miliony żółtych i czarnych prostych ludzi, jakoś by sobie żyli po swojemu jak przez wieki.
"Polska nie dostarczała za darmo węgla do ZSRR"
O pardon, nie za darmo, po "umownych cenach". Przypadkiem o wiele niższych niż światowe.
" Nie ma nic bardziej kłamliwego niż to, że to ZSRR wykorzystywał Polskę ekonomicznie. To właśnie my byliśmy dla nich ciężarem.'
Skoro byliśmy dla nich takim ciężarem to powinni sie od nas odtentegować. Po co przez 4 dekady do nas "dopłacali"?
bo już mnie nudzi ta dyskusja i w kółko powtarzanie argumentów, których "jakoś" nikt nie zauważa bo jest w stanie zanegować.
Nie wiem jakiej mentalnej gimnastyki trzeba dokonywać, żeby PRZED SOBĄ SAMYM za "wyzwalanie" uznać interwencję zbrojną:
a) wbrew woli władz "wyzwalanego" kraju
b) przygotowaną i uzgodnioną wcześniej wspólnie z drugim okupantem od którego podobno sie wyzwala
c) połączoną z masową bezpośrednią i pośrednią (zsyłki, deportacje) eksterminacją obywateli, zwlaszcza tych szczególnie ważnych dla przyszłości "wyzwalanego" narodu.
Gdyby jakimś cudem Anglicy poprztykali sie z USA, i jakimś jeszcze większym cudem przegonili ich z Iraku, a potem narzucili tam swoją władzę poprzez marionetkowy rząd, dokonywali masowych zsyłek Irakijczyków do obozów pracy i próbowali eksterminować elitę tego kraju, podczas gdy powszechne byłyby gwałty, zabójstwa i kradzieże dokonywane przez angielskich żołnierzy, to ilu z was by okrzyknęło ich wyzwolicielami?
Nech zgadnę- o ile wprowadzili by tam komunizm, to wszyscy byście ich uznali za wyzwolicieli.
Kto nie ma gwałtów i podobnych za złe? Każdy normalny człowiek jest przeciw takich aktom przemocy, a najlepiej to aby żadnych wojen nie było, ale juz jak są a ludzie są jacy są to nie powinno się obsesyjnie kłamać i jednym wybrańcom powiększać ich złe czynny a dobre czynny po miejsiac. Jest taka moda wśród Rusofobów ze jak zdarzył się jeden gwałt to od razu mowa o 100, jaka 100 to 1000 itp. Ale rozumiem ze tobie to na pewno parę milion będzie latać po głowie az do końca. Nie ma na to lekarstwa.
Nie można ani trochę porównywać stosunki USA/Francja; nigdy nie byli sąsiadami, miały ten sam system kapitalistyczny, nigdy nie było między nimi bezpośredniej wojny, spór o ziemie ani o granice, żarliwej wrogości, rywalizacji/dominacja w zamieszkiwanym rejonie, itp. W ogóle inna sytuacja zaś szkoda czasu porównywać.
Co do tego chowania w piwnicach, osobiści myślę ze to dobry pomyśl, jeśli sytuacja jest nie pewna a wtedy na pewno nie była i nie wiadomo jaki łobuz się trafi, bezwzględnie na mundur czy narodowość, lepiej się chować.
Przed i w czasie wojny byłą okropna propaganda anty Sowiecka, gorliwie podsycana przez władze i kościół. Matka i inni starsi wspomina jak wszyscy się podniecali strachem i naprawdę wierzyli ze Sowieci marszerują prosto z piekła. Dobra wpajana propaganda przez lata jak nie wieki robi swoje, co nie oznacza ze Sowieccy byli swiętuszkami, daleko im do tego, ale dla Polski mieli wtedy inne plany, chcieli przeforsować polityczne zmiany, pozbyć się lub złagodzić wrogo nastawionych i zyskać polityczno stabilnego przyjacielsko nastawionego sąsiada.
Pozdrawiam
W czasach zaborów i II RP Łódź była miastem gdzie jak w pigułce widać było olbrzymie rozwarstwienie niewielkiej kasty fabrykantów oraz armii robotników,stąd miasto to było jednym z bastionów lewicy.Co do Armii Czerwonej to razem z polskim wojskiem wyzwalała Polske.
WrocławiU, a nie żadnym Wrocławie.
ale tego że ZSRR odpowiada za wojnę w Wietnamie to jeszcze nie czytałem.
i wielkiego rozwarstwienia (i wciąż jest, między innymi z powodów, o których pisałem), ale również miasto które mogłoby być przez swoją wielokulturowość, architekturę, wielkie związki z filmem, niepowtarzalną atmosferę, komiksowo-filmowy klimat, niepowtarzalność pod wieloma względami, wielkomiejskość widoczną mimo zaniedbania, ciekawych ludzi i pełno innych rzeczy najfajniejszym w Polsce. Widać bardzo zależało żeby to miasto zniszczyć, "gratulację" bo sie udało.
A że prawdziwa lewica miała tu zawsze poparcie to jeszcze lepiej! Nic dziwnego, że sowieci którzy polskich lewicowców się pozbyli zazdrościli, że to prawdziwie czerwone miasto, a nie farbowane tak jak oni.
A ty guevarysta/czerwony93/polak17 pisząc o jakimś piekle na ziemi nie wiesz co bredzisz.
"Jeśli nie było się w Łodzi, nie można powiedzieć, że widziało się cały świat."
Dziesięć największych miast II RP (1931)
1. Warszawa - 1179 tys.
2. ŁÓDŹ - 604 tys.
3. Lwów - 312 tys.
4. Poznań - 246 tys.
5. Kraków - 219 tys.
6. Wilno - 195 tys.
7. Katowice - 126 tys.
8. Bydgoszcz - 117 tys.
9. Częstochowa - 117 tys.
10. Lublin - 112 tys.
Łódź prawie trzykrotnie większa od Krakowa. Jeśli zaś wliczyć zespół miejski, którego Kraków de facto nie posiadał, przewaga byłaby jeszcze znaczniejsza.
Getzz, popieram twoją walkę o dobre imię Łodzi, ale argument z wielokulturowością, w twoim mieście chętnie powtarzany, najlepszy chyba nie jest. Rzecz bowiem w tym, że wtedy wielokulturowa była cała nasza część Europy. Wszystkie miasta od Bałtyku po Jadran i Czarnomorze.
Dla przykładu Timiszoara, stolica Bantu, gdzie żyli Węgrzy, Rumunii, Niemcy, Słowianie (Serbochorwaci, Czesi, Słowacy, Ukraińcy, Bułgarzy). Jeśli Timiszoara ci nie odpowiada, bo znacznie mniejsza od Łodzi, weź sam Wiedeń. Habsburska metropolia to istny Schmelztiegel, mieszanka stopionych na niemieckim gruncie wpływów węgierskich, czeskich, południowosłowiańskich, włoskich, rumuńskich, bałkańskich.
Podobnie w miastach imperium rosyjskiego. Wielonarodowościowa była i Łódź, i Ryga, i Odessa.
rzeczywiście z tą wielokulturowością masz rację.
Nie znam innych dużych miast w Rumunii poza Bukaresztem (wspominiana przez ciebie Timiszoara z pewnością jest ciekawym miastem i chyba największym po stolicy), ale Wiedeń miałem okazję odwiedzić i dziś też robi wrażenie interesującego miejsca, mimo że byłem tam w bardzo dziwnych okolicznościach.
Dzięki za dane z lat 30tych.
ja rozumiem Pana argumenty i nie zaprzeczam faktom ,nie zgadzam się z interpretacją i nie zgadzam się na pomijanie okoliczności
"okupacja radziecka" łagodniejsza od hitlerowskiej? porównanie nie ma znaczenia w sytuacji, gdy okupacja hitlerowska to tylko nazwa dla czystek etnicznych jakich świat dotąd nie widział w sposób w który ciężko jest uwierzyć, że był możliwy do zorganizowania
mam się oburzać z powodu gwałtów itp zdarzeń, kiedy ich przyjście z tym wszystkim co po tym nastąpiło, włącznie z ustanowieniem władzy ludowej, okresem stalinowskim było niczym w porównaniu z tym co w tym czasie zrobiliby z nami niemcy, gdyby nie przegrali wojny.
dla mnie to było wyzwolenie, nie wymagam zgadzania się z tym poglądem, ale ci żołnierze walczyli wtedy po naszej stronie i obok naszej armii