kiedyś mądre hasło przedwyborcze:
BOJKOT BOJKOTU
Tak powinna się zachować w miarę normalna partia, gdy kandydują same osły, a własnego osła nie ma. Na jednego z nich zagłosuję, bo ja jestem tylko ludź, a nie organizacja i mogę stosować politykę wyboru mniejszego zła. Uczciwa partia nie może tak robić. Zresztą ja też nikogo nie namawiam do pójścia moją drogą, bo mnie tylko wydaje się co jest mniejszym złem, a co nie jest.
Partia ma jednak związane ręce. Nie powinna brać odpowiedzialności za postępowanie kandydata, na którego nie ma żadnego wpływu... bo smród palenia opon, może też na nią wpłynąc ;-)
kierownictwo PPS nie poprze żadnego kandydata, tym samym popierając faktycznie Bronisława Komorowskiego - kandydata Wielkiego Putina.
A ludzie, ktorzy w różnych okresach wiązali z PPS nadzieje na odropdzenie lewicy, zagłosuja na Kaczyńskiego i znajdą drogę do ruchu 1o kwietnia
Chyba właśnie o to chodzi.
Jakiego znowu kandydata Wielkiego Putina? Litości.
sondaż internetowy na interii:
Kaczyński - 53%
Komorowski - 29%
Napieralski - 6%
Olechowski - 5%
(albo na odwrót)
Pawlak - podobnie
Lepper - 2%
Ziętek - 1%
Korwin-Mikke w tym samym sondażu - 6%
Chyba nie wierzysz w siłę wezwania kierownictwa PPS do głosowania na tego czy innego kandydata? Jakie to ma znaczenie dla realnego świata?
A sami, pojedynczo i tak pójdą głosować albo na Napieralskiego albo na Kaczyńskiego.
My na szczęście nie jesteśmy partiami i możemy sobie głosować na kogo chcemy ;-)
To jest jeszcze taka partia ??
ABCD, jak mało kto pasujesz do "Ruchu 10 kwietnia" :-)
Jakie "znaczenie dla realnego świata" mają tony komentarzy ABCD i sierpaka, którzy z pisaniny na tym forum zrobili sobie sens życia? Krytykanci.
nawet Łukaszenka olał Putina 9 maja.
A Komorowski pojechał do Moskwy. Nie patrząc na rozgrzebane śledztwo, sposób potraktowania ciał naszych polityków na miejscu katastrofy pod Smoleńskiem itd.
Dziwne? Ho, ho, ho, ho, może i wcale takie nie dziwne!
9 maja okazało się - parafrazując Sienkiewicza - "kto prawdziwie jest domu Putinowskiego przyjacielem".
Warto też sprawdzić, kto w Sejmie poprzedniej kadencji głosował przeciw likwidacji WSI (stachanowców wywiadu z zaciągu putinowskiego, a czasem jeszcze - andropowowskiego). Tak, to znowu On! Bronisław Komorowski!
Mądrej głowie dość dwie słowie
dzięki.
jest już przebój kampanii Bronisława Komorowskiego?
Jeśli nie, to proponuję:
Władimir, Władimir,
Ty postroisz nowyj mir,
Nie anglijskij, nie francuskij,
Ty nasz POlskij bohatyr.
Fragment relacji z Kongresu UP.
Przypominam, że wcześniej Ziętek był na pogrzebie Szmajdzińskiego. Zapewne nie po to by oddać mu hołd, ale spotkać się z kimś. Na pogrzeb Jarugi nie poszedł. Bo po co? Ona była dalej od żłoba.
Teraz na kongresie UP włazi w d. Napieralskiemu, o którym niedawno jeszcze mówił, że nie jest on żadną lewicą...
"Głos na kongresie zabrał także inny kandydat na prezydenta Bogusław Ziętek z "Sierpnia 80". Podkreślił, że Lewica w tegorocznych wyborach prezydenckich ma dwóch kandydatów: jego oraz Napieralskiego.
"Oczywiście będę namawiał do głosowania na mnie, ale chcę też wyraźnie powiedzieć, że ludzie, którzy mają społeczną wrażliwość, lewicowe poglądy mogą w tych wyborach głosować i na Bogusława Ziętka i na Grzegorza Napieralskiego, a także odwrotnie" - mówił do zgromadzonych na kongresie działaczy UP. Dodał, że zna poglądy szefa Sojuszu i wie, że więcej obu ich łączy niż dzieli."
Na Facebooku wygrywa Komorowski, drugi zaś jest Korwin-Mikke. Tyle o sondażach w portalach internetowych.
PPS podjęła słuszną decyzję.
Motywacje mamy inne, ale decyzje podobne.
To drobnomieszczańska partyjka o poparciu 0,03% i ogromnym parciu ku elitom władzy. Dość przypomnieć zeszłoroczne przejęcie tej partii przez MS.
PPS robi słusznie. A i tak wiadomo co trzeba zrobić żeby BroKom nie wygrał. A propos skrótowców: piekny byłby skrót imienia i nazwiska Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego - JeBuz.
"Głos na kongresie zabrał także inny kandydat na prezydenta Bogusław Ziętek z "Sierpnia 80". Podkreślił, że Lewica w tegorocznych wyborach prezydenckich ma dwóch kandydatów: jego oraz Napieralskiego.
"Oczywiście będę namawiał do głosowania na mnie, ale chcę też wyraźnie powiedzieć, że ludzie, którzy mają społeczną wrażliwość, lewicowe poglądy mogą w tych wyborach głosować i na Bogusława Ziętka i na Grzegorza Napieralskiego, a także odwrotnie" - mówił do zgromadzonych na kongresie działaczy UP. Dodał, że zna poglądy szefa Sojuszu i wie, że więcej obu ich łączy niż dzieli."
To poważne samooskarżenie i istotna deklaracja ideowa.
http://1944kopff.bloog.pl/id,5880720,title,Demokracja,index.html?ticaid=6a2c9
Wydaje mi się, że niepopieranie kandydatury Bogusława Ziętka przez partię, mieniącą się jako socjalistyczna jest tylko dowodem ambicjonalności i chęci bezsensownego dzielenia lewicy. Napieralski naturalnie nie jest kandydatem lewicowym i jest to zrozumiałe. Ziętek natomiast nim jest. Po przeczytaniu tej wiadomości odczułem wstyd i żal. Wstyd mi, że na lewicy są takie partie jak PPS, dzielące ludzi zamiast ich łączyć. I żal, że kruszenie kopii na lewicy trwa dalej i ma się dobrze.
przewodniczący PPP stwierdził:
"Mówimy Ziętek, a w domyśle: Napieralski,
Mówimy Napieralski, a w domyśle: Ziętek."
Ziętek liczy, że Napieralski weźmie go do koalicji na wybory samorządowe i parlamentarne.
Głos na kongresie zabrał także inny kandydat na prezydenta Bogusław Ziętek z "Sierpnia 80". Podkreślił, że Lewica w tegorocznych wyborach prezydenckich ma dwóch kandydatów: jego oraz Napieralskiego.
"Oczywiście będę namawiał do głosowania na mnie, ale chcę też wyraźnie powiedzieć, że ludzie, którzy mają społeczną wrażliwość, lewicowe poglądy mogą w tych wyborach głosować i na Bogusława Ziętka i na Grzegorza Napieralskiego, a także odwrotnie" - mówił do zgromadzonych na kongresie działaczy UP. Dodał, że zna poglądy szefa Sojuszu i wie, że więcej obu ich łączy niż dzieli.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7887053,Wybory_2010__UP_o_Ordynacka_poparly_Napieralskiego.html
Porozmawiajmy o tym nie przejmując się trolami, ktore z Ziętka robią "lewicowego" kandydata. Z głupoty, bo nie rozumieją czym jest polityka, albo z wyrachowania.
Nie wiem czy się juz dogadał i z kim. Pewne jest, ze się dogaduje. Niekoniecznie z Napieralskim. Jak tu nieraz pisano, on ma kontakt z betonem. Dyduchem, Millerem itd. Betonem, który czeka na klęske Napieralskiego. Betonem, który po wyborach chce zawiazać coś na kształt SLD-bis. To oczywiscie nie jest proste. Jest duzy zwiazek - OPZZ związany z SLD i co naturalne, Guz bedzie się temu sprzeciwiał. Jego włazidupcza deklaracja wobec Napieralskiego, może być takim samym "poparciem" jak Kalisza czy Kwasniewskiego. Za plecami trzyma nóż.
Warto się zastanowić po co Zietek w ogóle startuje skoro ma zerowe poparcie? Moze po prostu pokazuje swoja sprawnośc organizacyjną? Zapracowuje na swoje akvce i miejsca na listach? Ale jego przyszłość u boku sld-owskiego betonu, może zależeć od jego wyniku. W założeniu, startuje też może po to, by Napieralskiemu odebrać głosy i przyczynić się do jego złego wyniku?
A może naprawdę dogadał się z samym Napieralskim? Nie wiem. Spekuluje, ale myślę, że nie.
Ale wielu bredzi dlatego, ze nie ma żadnej wiedzy o tym co się wokół nich dzieje. Tzn. ma pewnie jakąś wiedzę, ale na temat "rewolucji" w Wenezueli.
Nie wiecie co się dzieje w SLD, to i nie zrozumiecie na co liczy Ziętek.
Choć mała to być może okazuje się ostatnią partią, która ma jakieś zasady i jest niezależna.
Jak historia uczy to długo nie potrwa. Wraz z kolejnymi niepowodzeniami, wzrosną i w niej nastroje oportunistyczne.
A ja naprawdę bardzo bym chciał, by obok SLD powstała niezależna od niej lewicowa siła.
Weźcie się w garść, a dostaniecie mój głos w najbliższych wyborach.
ze albo pps wchlonie ppp albo na odwrot po prostu nie ma miejsca na kilka partyjek i dopoki bedzie rozbita nie bedzie istniec bo sekciarstwo nikomu nie sluzy.
Jeśli się nie ukaże, uznam to za przyznanie faktu. Jeśli nikt z PPP nie poda dowodu na manipulację GW to należy uznać że PPP nie jest partią antyelitarną i antysystemową. Kilkakrotnie słyszałem wypowiedzi Bogusława Ziętka, z których wynikało, że problemem są złe elity a nie że elity polityczne są złe w ogóle. To jest zasadnicza różnica. Czyżby potwierdził to oficjalnie? Szymonie, A. Warzecho, znamy się osobiście, w cztery oczy zapewnialiście mnie o zupełnie innych celach i programie waszej partii, miałem od PPP propozycję przystąpienia kilka lat temu. Co powiecie mi teraz?
Bo nie rozumiem. Napieralskiego poprzeć nie mogli. Ziętka im nie wypadało a sami nie są w stanie organizacyjnie wystawić kandydata własnego. Podpisów zebrać. Możliwości ruchu zwyczajnie zabrakło.
Czego tu zatem gratulować? Słabości?
No cóż jako partia polityczna a nie organizacja czy związek zawodowy lub grupa anarchistów PPS poddała się bez walki .
Tylko ciekawe jak chcą by ktoś o nich usłyszał bo o to chodzi karzełkom w wyborach prezydenckich .
Również uważam że PPS powinno połączyć się z PPP a być może i Nową Lewicą .
Obie te partie mają jakieś baaardzo drobne struktury więc jedynym wyjśiem dla nich jest połączenie się PPP i zaprzestanie biadolenia czy o o zbyt małej rewolucyjności czy też zbyt dużej tej partii .
Niech liderzy tych partyjek trzeźwo ocenią sytuację i skończą z polityką zarówno wodzowską jak i betonem ideologicznym którzy przez kilka haseł utrudnia połączenie lewicy w jedną siłę .
a choćby konsekwencji i własnej tożsamości
ja ją tylko szanuje. Nie jestem członkiem PPS i to nie moje decyzje. Uważam , że PPS powinna poprzeć w tych wyborach Napieralskiego, ale wybrali inaczej.
Nie poparli jednak też satrapy i za to też należy im się szacunek.
Co oni Ci mogą powiedzieć? Tacy jak oni w tej partii o zwrocie w lewo, prawo, w górę, w dół, dowiedzą się ostatni.
który to raz wieścisz start ludzi PPP z list SLD - niech ci ktoś wymyśli nowe kłamstwo , bo to już się tyle razy nie sprawdziło...
Kiedyś tu ludzie czekali na dementi w sprawie likwidacji Trybuny Robotniczej. Doczekali się? Pewnie Trybuna Robotnicza nadal istnieje... i jak głosi informacja na stronie TR - "do zobaczenia po wakacjach" ;-), a to już za 3 miesiące z hakiem ;-)))
on najbardziej pasuje do Ruchu 1 Kwietnia.
No proszę, okazuje się, że masz coś wspólnego z Ziętkiem - obydwaj dopuszczacie możliwość głosowania na Napieralskiego.:D
PPS miała w planach wystawienie własnego kandydata jednakże przyspieszone wybory pokrzyżowały te plany. W takiej sytuacji popieranie jakiegokolwiek kandydata byłoby wyrazem słabości i niesamodzielności, a o tę ostatnią w tej chwili chodzi PPS (budowa lewicowej formacji "na lewo od SLD"). Także w realizacji tego celu są na jak najlepszej drodze.
gołąb obsrał Ziętka to byś mu gratulował odwagi i samoświadomości politycznej. Masz prywatną obsesje. Bywa. Pogratulować jedynie zapału. Natomiast w słabości nie ma nić zachwycającego ani szczytnego. Choć jak się bardzo uprzeć to można brak możliwości nazwać konsekwencją. Tak. Jeśli się tylko uprzeć.
zamiast trolować i wyżywać się na ABCD dawaj dementi tego co napisała wyborcza. Zapewne nie masz zielonego pojęcia co wodz w swej "mądrości" planuje, to może zadzwon do niego i zapytaj - czy to prawda, ze już od dziś mam służyć SLD?
Jeśli Wybiórcza kłamie, chcemy to wiedzieć.
ja głosowania, a on sprzedania się, bo dotychczas udawał, ze głosi coś innego. To jest zasadnicza różnica. Ja nie jestem politykiem nierobem. Ja mam zawód i pracę.
to, co opisałaś to właśnie słabość organizacji. Partia polityczna misi być przygotowana do wyborów w każdym momencie. Przecież, żadna opozycja na świecie nie może powiedzieć, ze nie staje do wyborów, bop rząd się podał za wcześnie do dymisji... Polityka to też umiejętność reagowania na zmieniającą się sytuację...
W przypadku partii demokratycznych nie ma miejsca coś takiego jak przygotowanie w każdym momencie. W PPS nie ma wodza, który automatycznie jest kandydatem. Jakby PPS miała ustalonego wtedy kandydata to by podjęła próbę zarejestrowania go. Tak niestety nie było. Padały wówczas dopiero propozycje kandydatur m.in. Marii Szyzkowskiej, ale nie prowadzano jeszcze rozmów, bo to zależało od wyboru kandydata przez Radę Naczelną.
i po cholerę zaczynasz jatkę o partii wodzowskiej. Ja nie jestem członkiem PPP, ale WZZ Sierpień 80. Samo sobie odpowiedz na pytanie: czy w organizacji o charakterze "wodzowskim" jest miejsce na inne poglądy? Ja mam często inne zdanie niż Ziętek i co nikt mnie jeszcze nie zastrzelił za to !!! Ba nawet mnie z organizacji nie wykreślili !
Nie masz ponownie racji bo nawet skrajnie demokratyczna partia jeżeli bierze udział w życiu politycznym musi mieć procedury na taką sytuację jaka zaistniała.
Powołam się ponownie na ten sam przykład - rząd Partii A podaje się do dymisji, a opozycyjna partia B mówi zaraz zaraz - my mamy swoje demokratyczne procedury na wyłonienie kandydatów do sejmu i nie możemy brać udziału w wyborach bo nie jesteśmy przygotowani!
Relek ja w PPS spędziłem więcej czasu niż zapewne Ty interesujesz się polityką. Przypomnę Tobie wybory 2005. Kandydować miała między innymi przytoczona przez Ciebie Szyszkowska, ale PPS mimo deklaracji nie pomógł w zebraniu podpisów i kandydatura padła...
W NSDAP byli tacy co mieli inne poglądy. Wszystko jest ok dopoki ich nie głoszą.
Proszę zajmij się własną obsedją wobec MS i PPS. A do problemu odnoś się merytorycznie a nie personalnie.
Ale ja akurat nie mam pretensji o wodzowski charakter, w odróżnieniu od moich współtowarzyszy z MS czy PPS. Jak sobie jakaś partia podejmuje decyzje w swoim gronie to nie moja sprawa.
Demokracja ma to do siebie, że jest czasochłonna. Jeśli ktoś ją poważnie traktuje to musi tam się znaleźć czas na przedstawienie kandydatur, dyskusję w jak najszerszym gronie itd.
Nie sądzę, aby ówczesny PPS był w stanie zebrać cokolwiek. W wyborach do PE w 2009 r. podpisy zebrano właściwie tylko dzięki Młodym Socjalistom.
I nawet nie wie dokąd.
to co uprawiasz to jest właśnie trolowanie - mój negatywny stosunek do współpracy z NPA jest powszechnie znany w WZZ Sierpień 80 !
a porównania do NSDAP są poniżej krytyki !
Nie wiem nic o Twoich stosunkach, bo wybacz, ale Ciebie nikt nie zna.
Poszukałem w necie i znalazłem informacje, że Kuba P to jakiś rybak, zdaje się pełnomocnik Ziętka ds rybołówstwa Jakub Puchan?
To prawda?
To bardzo interesujace. Czy Ziętek ma też pełnomocnika ds. lotów kosmicznych i badania obcych form życia na innych planetach?
Czy Ziętek ma też pełnomocników od innych spraw? Równego statusu kobiet i mężczyzn, ds. kontaktów z UE? ds. leśnictwa i zwierzyny łownej? ds. zwiazków zawodowych? ds. higieny jamy ustnej? ds. religii? A własnie, kto będzie kapelanem Zietka gdy ten zostanie prezydentem? Ilu ich bedzie? Ktoś musi przecież obsłużyć prezydencką kaplicę.
Czy to rybołówstwo nie wiąże się czasem z hobby Ziętka jakim jest wedkarstwo na pełnomorskich luksusowych jachtach? Widziałem gdzieś, chyba na fejsbuku, takie zdjecie na jachcie, gdzie ktoś mu na haczyk zdechłą rybę założył. Pytam tylko. To nie obsesja. Chce wiedzieć wiecej i więcej o kandydacie świata pracy.
Relek w polityce trzeba być skutecznym - 10 kwietnia było już wiadomo, że będą przedterminowe wybory prezydenckie - czas jest istotnym czynnikiem - ale od tego w PPS jest RN i można ją naprawdę szybko zwołać.
Sytuacja w której ginie Prezydent nie jest codzienna i tu zgodzimy się obaj. Dalej to kwestia zorganizowania się.
Przypomnę Tobie, że zebraliście te podpisy w bardzo skromnym zakresie (Plany były dużo większe niż efekt).
szczytem jest to, co wypisujesz ! Nie jestem żadnym pełnomocnikiem Ziętka, tylko Komisji Krajowej (prawdopodobnie różnica zbyt trudna do uchwycenia dla takich jak ty). WZZ Sierpień 80 bardzo aktywnie dział w rybołówstwie od trzech lat - wiec pisanie o kosmitach to kolejny przykład agresji słownej, która nie powinna przechodzić prze moderację) to tylko przykład braku elementarnej wiedzy ! Szkoda, ze jesteś odważny tylko przez internet !
PS Relek ponownie zaatakowałeś mnie pod hasłem partii wodzowskiej. no cóż może być lepiej w takiej niż sprzedawać duszę za euro z budżetu RFN !
pisząc o wędkarstwie morskim popełniłeś taką gafę, że głowa boli. Ten sport uprawia w Polsce 1,5 miliona osób !!!! To po pierwsze. Zbyt trudna okazał się dla ciebie różnica między wędkarstwem, a rybołówstwem (doucz się !!!).
Zdjęcie pochodzi z jednostki Darłowiak - jest ona tak luksusowa,jak każda inna. Wyjścia w morze na niej nie różnią się od cen na innych jednostkach w Darłówku, wieć kolejne kłamstwo nie wyszło !
To było pytanie a nie kłamstwo. I dziękuję za odpowiedz. Nie znam się na morskich czy oceanicznych jachtach. Widziałem kiedyś na zdjęciu jacht Kulczyka. Wyglądał okazale. Nie wiedziałem, że Ziętek ma inny model. Na zdjęciu widać tylko dziub (rufę?) nie znam się na tym. Ja mam tylko kajak i to gumowy, dmuchany.
W necie i przysle link, ale daje slowo honoru, że tam bylo pełnomocnik ds. Rybołowstwa.
http://www.wedkarskiswiat.pl/content/view/1137/40/
czego tu sie wstydzic, zaprzeczac.?To bardxo dobrze, że przyszły prezydent ma fachowców w jakiś dziedzinach. Szkoda że tylko w rybołówstwie, ale jak to mówią na bezrybiu...
Szczytem bezczelności sa twoje zarzuty wobec innych o wyżywanie się, bo to Ty jestes tu najbardziej napastliwym i niekulturalnym osobnikiem... Jeśli na forum publicznym przytaczasz personalia innych osób sam sie nie przedstawiając to dajesz świadectwo swojemu chamstwu (ja podobnie jak Ty nie wiem kim jest Kuba_P i, ale szczerze mówiąc wolałbym poznac Twoje nazwisko chłopcze, chyba że sie go wstydzisz)
To do tego samego należy pełnomocnik górniczego związku, nie wiedzieć czemu tak rybołówstwem zainteresowanego. Stąd i moje pytanie o leśnictwo, hodowców drobiu, kangurów, królików, pelikanów... Sorry pelikanów się chyba nie hoduje.
Taki pełnomocnik w górniczym związku do tych wszystkich spraw też by się przydał.
A swoja drogą, drobni kapitaliści rybacy, mają swój związek? Sierpień 80? czy może branżowe stowarzyszenie przedsiębiorców połowu ryb? Czy chodzi o panów właścicieli tych Jachtów czy obsługę? Jesli obsługę to chyba tylko na wielkich jednostkach, bo związek można założyć jeśli jest minimum 10 PRACOWNIKÓW?
Dziecko ja nic nie przytaczam. Ja pytam. Pytam retorycznie bo Kuba P sam się tu juz kiedyś przedstawiał. Ja go nie znam więc jak mogę coś ujawniać? Mogł zaprzeczyć - powiedziec to nie ja.
Mnie tez tu tozsamosci przyczepiano i zaprzeczalem.
A co Ty byś wolał? Kogo to dziecko obchodzi?
A teraz konkretnie, bo uciekliśmy od tematu. Dementi nie było, więc proszę o odpowiedz. Skoro Ziętka wedle jego słow więcej łączy niż dzieli z Napieralski, to czym jest ta drobnostka, która ich jeszcze dzieli? Pensja posła i pensja przewodniczącego zwiazku? Model samochodu? No co?
1. czemu znowu posunąłeś się do insynuacji. Ziętek nie jest właścicielem ani jachtu, ani kutra ! Jednostka "Darłowiak" jest własnością Wieśka Szklanego. Ziętek skorzystał z usług tej jednostki na zasadzie takiej, jak i ty możesz skorzystać. Zebrał grupę kolegów opłacił rejs ( 8 h kosztuje 120 zł na polskim wybrzeżu)i wędkował. Ty też to możesz zrobić chyba, że jesteś mięczak i boisz się kołysania :-)
2. Informacja o rybołówstwie zamieszczona na portalu wędkarskim wcale nie stawia równości między tymi rybakiem i wędkarzem
3. Widzisz znalazłeś informację o jednym z wielu naszych działań. Więc może pełnomocnik w tym zakresie, czasem do czegoś się przydaje (szczególnie, że pełni funkcję społecznie)
Kube Puchan wszyscy tu znają. Nic nie ujawniłem bo on się nie ukrywa. sam się tu przedstawia, bo chce się promować. Retorycznie zapytałem by się pośmiać z tych pełnomocnikow "prezydenta"
1. Nadal w sposób niegrzeczny i chamski kłamiesz nie jestem pełnomocnikiem ani kandydata, ani jego komitetu (co jak widać jest za trudne dla ciebie)
2. Wielokrotnie kłamiesz i insynuujesz tutaj, co powinno spotkać się z banem z strony redakcji
3. Nie życzę sobie aby ktoś kto nie ma odwagi podać swojego nazwiska, odmieniał moje we wszystkich przypadkach
4. Kolejna niegrzeczność, że ja siebie promuję - zostawiam bez komentarza
Nic nie insynuuje tylko pytam, po części żartobliwie. Jeśli jacht należy do Wieśka Szklanego to ok. Już teraz wiem.
A Wiesiek Szklany, właściciel jachtu, jest związkowcem Sierpnia 80? No własnie na wazne pytania to Ty nie odpowiadasz. Czy wśród rybaków są związkowcy? Właściciele tych jachtów czy pracownicy? Ile kosztuje taki jacht? Ile zarabia taki właściciel na połowach? Słyszałem, że jedno wypłyniecie w morze to nawet kilkanaście tysięcy. Jeśli się mylę popraw.
No i pytanie o różnice między Ziętkiem i Napieralskim, skoro sam Ziętek tych różnic nie widzi. Są jakieś?
Po definicję słowa niegrzeczność odsyłam do Kopalińskiego lub Szymczaka.
Krytyka i pytania nie są niegrzecznością. Ironia również. Nie używam Przecież w stosunku do Ciebie żadnych inwektyw. Może sam się zabanuj w proteście? Niegrzecznością zaś jest nieodpowiadanie na pytania, jesli samemu namawia się do głosowania na faceta, ktorego lewicowość nie tyle jest wątpliwa, ale jest on modelowym zaprzeczeniem tego słowa. Ty kogoś promujesz to odpowiedz grzecznie na pytania. Nie wszystkie były żartobliwe. Były też poważne i wiesz które.
Kazdy kto sie przedstawia z nazwiska na jakimś forum, chce się promować. Bo po co by się przedstawiał? Większość tego nie robi.
znowu wszystko pomyliłeś:
1. Kilkanaście tysięcy złotych, to może jest przychód dla kutra rybackiego, a nie wędkarskiego. Zaznaczam przychód, bo 1/3 to wynagrodzenie załogi (tak się to odbywa w tej branży od lat), paliwo amortyzacja jednostki, amortyzacja sieci, ubezpieczenie, opłaty portowe... Zresztą to zależy, jaki był połów, ładowność jednostki na co wyszła w morze. Raczej trudno uzyskać takie pieniądze łowiąc np. fladrę (cena portowa 1,2 zł za kg)przy jednostce o długości kadłuba 8 metrów... (raptem kilka skrzynek tego wyjdzie).
2. Jednostka nadająca się do połowów wędkarskich (nie posiadającą licencji rybackiej) można kupić za 80-100 tys. złotych - jak będziesz mniej poświęcał czasu na bzdurzenie po internecie to jest szansa, że zarobisz takie pieniądze.
Zysk dla takiej jednostki to około 1200-1500 zł (przy pełnej obsadzie 16 wędkarzy na więcej niż 12 h rejsu). Jednak z tych pieniędzy trzeb odłożyć na opłaty portowe, licencje na połowy wędkarskie (polską i duńską), ubezpieczenie itp. Załoga 3 osobowa zarabia w sumie około 600 zł za taki rejs + pieniądze za filetowanie ryby (najczęściej jest to 1 zł za sztukę).
3. Wiesiek jest naszym członkiem, jak wiele osób z Darłowa/Darłówka, Jastarni, Ustki, Kołobrzegu, Helu, Jarosławca... Należą do związku zarówno armatorzy jak i najemni rybacy. Często się zdarza, że jednostka jest współwłasnością rodziny, a jej członkowie (np bracia) stanowią jednocześnie załogę.
a może są ludzie, którzy nie wstydzą się swojej tożsamości? wpadłeś na to ? no tak, niektórzy muszą się ukrywać...
To jeśli ja mam kilka sklepów Warszawie i zatrudniam w nich pracowników, to czy wszyscy możemy się zapisać do Waszego związku i płacić składki? Czy dyrektorzy kopalni, podobnie jak armatorzy w rybołówstwie wspólnie z rybakami, też należą do Waszego związku razem z górnikami?
Oczywiście tylko pytam, bo takie przypadki już znam. Jest taki kraj, w którym w latach 30-tych wszyscy pracownicy i właściciele fabryk, też należeli do jednego związku.
nie klóćmy się, tylko kombinujmy, jak zrobić, żeby prezydentem Polski nie został putinowski liberał
Rada Naczelna PPS podjęła pewną decyzję. Można ją różnie oceniać, mówić o braku jednoznacznego stanowiska, błędzie zaniechania, straconych szansach, słabościach organizacyjnych czy jednostkowych animozjach.
Reprezentanci PPS nadal starają się budować wizerunek – jedynie prawdziwych, pokrzywdzonych ideowców, którzy mimo wszelkich przeciwności losu nadal próbują stworzyć alternatywę.
Niestety ten obraz traci na wiarygodności, gdy partia w momencie powstawania pewnego wyboru na lewicy, nie tylko nie potrafi się opowiedzieć po żadnej ze stron, a wręcz szkaluje wszelkich konkurentów.
Brzydzą mnie ataki na Kubę P., którego znam od lat i szanuję! Jestem ciekaw co sobą reprezentują osoby jego recenzujące.
Nie zaatakowałem. Zwisa mi to jak są podejmowane decyzje w partiach.
nie masz pojęcia o strukturze własnościowej w Polskiej flocie. Armatorzy związani z nami to właściciele/współwłaściciele jednostki, którzy z swoimi rodzinami pływają by zarobić na chleb to dla ciebie kapitaliści oczywiście. To wbij sobie to głowy (bo tutaj dyskusja już o tym była), że Ci ludzie nie mieli wybory zlikwidowano państwowe firmy gdzie pływali. musieli się zadłużyć i kupić kutry, aby utrzymać się w zawodzie.
Widać, że dla Ciebie bycie lewicą = być biednym. Dziwne ale też tak można.
i tylko tak przypadkiem pisałaś o wodzowskiej organizacji i podkreślałeś super demokratyczny charakter swojej ...
dziękuję za kabaret, uśmiałem się setnie czytając wasze komentarze a tekst o "mięczaku co się boi kołysania" skierowany do sierpa powinien być nominowany do Złotego Zychowicza 2010.
A co do PPS to słusznie uczyniło. Poparłbym również tę uchwałę.
Kuba P jest zapewne świetnym rybakiem i złote rybki łapie. Ja jestem dosyć zapalonym wędkarzem i tych z jachtów co to płacą po 120 zeta za kurs za bardzo nie lubie i nie uważam za wędkarzy. To mięsiarze, co wypływają po mięso. Zero przyjemności walki z rybą, ale kilka kilo ryb gwarantowane, bo na tym to polega. To nie jest taka Zabawa jak w starym człowieku co jeszcze mógł. Dorsze to nie marliny. Strasznie durne ryby. Ja wolę Wisłę, spining, sumy i sandacze. Ale to jest sztuka, trzeba coś umieć, a na morzu trzeba tylko wyciągać ryby, ktore same na haczyk się zaczepiają. Łowię też na gruntówkę, tak jak dziś, a wtedy ręce wolne to i podyskutować na lewicy.pl można;-) "wtajemniczeni" wiedzą czym się gruntówka od spiningu różni.
No ale jak mówił Wardowski - pożartowaliśmy, jak to mówią, a ja nadal mimo moich podpowiedzi, czym się różni Ziętek od Napieralskiego, odpowiedzi nie otrzymałem. I chyba już nie otrzymam? Może do podpowiedzi dorzucę jeszcze uzębienie?
Przepraszam za błąd powyżej ale wedle życzenia Kuba P, nie poddaję jego nika już deklinacjom.
Zarzucasz mi, że się ukrywam i nie chcę się wylegitymować. Ok, niech już Ci będzie. Przy okazji Miś Bucharin i Postsocjalista się dowiedzą i już może dadzą mi święty spokój? choć nadal nie wiem co to zmieni w naszych trudnych i szorstkich relacjach? Nazywam się... Sędzimir Pierdzimąka.
Chyba jest już oczywiste dlaczego nie chciałem wcześniej podać swojego nazwiska. Już od szkoły podstawowej mam z tego powodu przykrości ;-(
No to pokazałem swoją odwagę fizyczną. Teraz mam podać adres, a potem będzie solówka? Na piąchy, czy będziemy się okładać wędkami?
Kuba P juz na koniec, bo muszę się kimnąć (jutro muszę te moje sklepy przypilnować i zrobic zebrania, bo się do S80 zapisujemy) wcale nie uważam, że bycie biednym = bycie lewicą. W żadnym wypadku. Przecież ja tez mam ten gumowy kajak. Nie chcę być hipokrytą, bo kajaka nie mam zamiaru oddać tym biednym. To mój kajak. Moja krwawica. My posiadacze wodnych środków transportu, powinnismy się trzymać razem. Ahoj! Kuba P!
a propo pozdrowień morskich. Kiedyś pływając po Mazurach, szwagier krzyknął do kogoś na brzegu:
- Ahoj tam na lądzie!
W odpowiedzi usłyszeliśmy - A choj wam w dupe!
I to było właśnie niegrzeczne. My rozmawiamy mimo wszystko grzecznie? Prawda Kupa P? ;P... Czasem tylko literówki robimy ;-)
Ponawiam swoje pytanie - istnieje taka partia PPS? jeśli tak, to proszę o namiary w jakim mieście. Zapisałbym się, tylko żebym na drugi koniec Polski nie musiał jechać...
można wstąpić do PPP?
http://www.socjalistyczna.pl/?page_id=98
Jakobinie, zgłoś się za pomocą tego formularza ----> http://www.socjalistyczna.pl/?page_id=98
Kubo P, wyobraź sobie, że nie miałem takich motywów, jak sobie uroiłeś. Pisałem o wodzowskim charakterze PPP bez oceny tego. Mi to osobiście nie przeszkadza, a nawet sobie cenię taką formułę właśnie z uwagi na sprawność w podejmowaniu decyzji. Do demokracji podchodzę dość sceptycznie.
a zwłaszcza duet SiM-J.P. powinny wejść na równych prawach do klasyki satyry i kabaretu. Jak ktoś szukał odświeżenia tandemu Dziewoński-Michnikowski w innych realiach kulturowych i czasowych to tu trafił jak znalazł.
No właśnie, gdzie jest ten "senk"?
To się nawet tak samo zaczynało - Kuuunbaaa...
"Gdzie można wstąpić do PPP?"
Nikt nie chce odpowiedzieć na Twoje pytanie ;-(
a więc tak - albo w jednym z ocalałych jeszcze biur, ale musisz sję śpieszyć, albo po 20 czerwca gdy zostaną już zlikwidowane, oraz jeśli Napieralski przegra z bardzo złym wynikiem, to na Rozbrat w Warszawie.
ABCD,
daj mi mejla wyślę Ci deklarację członkowską, potem się możemy umówić gdy Ci pasuje na odebranie wypełnionej.
Dobrze, że jesteś, boście sięwszyscy gdzieś pochowali. RedSpider zadał Ci tu pytanie. Ja też pytam, ale nikt poważny nie odpowiada tylko ktoś z Was za pomoca nowego nika "Ar", jakiś kit wciska. Wstydzi się pod starym takie głupoty opowiadać, bo może wczesniej mówił o... partii robotniczej ;-)? No więc co znaczy ta deklaracja szefa i czym Ziętek różni się od Napieralskiego?
Pamiętaj, że milczenie tez ma swoją wymowę.
Jesli powiesz, ze tak samo bredzi jak rok temu, że nie chodziło mu o bycie posłem europejskim, tak samo i teraz nie wie co gada, dajac wsparcie Napieralskiemu, to taka wypowiedź też mi wystarczy. Ale niech ktoś coś w końcu powie?
Wielu rewolucjonistów zastanawia się czy wstapić do partii robotniczej i taka deklaracja Zietka może im przeszkadzać w podjeciu tej ważnej decyzji. Tym "rewolucjonistom", którzy juz tam sa, pewnie nie, ale nowym...?
Ja Red Spidera znam i na jego pytania mogę odpowiadać telefonicznie.
Gdyby redspider chcial Twojej odpowiedzi telefonicznie, to by do Ciebie zadzwonił. Nieprawdaż? Zadał pytanie tu, czyli oczekiwał publicznej odpowiedzi. Ja pytałem o to samo, a też jestem potencjalnym wyborcą Bogusława Ziętka i potencjalnym adeptem Waszej rewolucyjnej partii robotniczej, dlatego też chciałbym znać odpowiedź.
Prywatnie zapewne będziemy o tym rozmawiać. Zadzwonię.
Ale tutaj, było nie było, debatujemy trochę publicznie.
Jest pewien problem. Zadaję pytanie. Działacze partyjni MUSZĄ ODPOWIADAĆ w imieniu swojej partii, a jeśli nie podzielają stanowiska przewodniczącego czy jakiegoś gremium to muszą zgłosić votum separatum. Tak się składa, że znamy się i wiem, że na myśl o SLD ty Szymon zgrzytacie zębami aż do bólu, dlatego pytałem. Zagrywka taktyczna ani realpolitik to nie jest, przed wami poważny dylemat,co na pewno wiekszy niż ja miałem kiedy Piotr Ikonowicz startował z list SO. Nie byłem entuzjastą tej decyzji, moje stanowisko było neutralne, chociaż Piotr forsował mocno stanowisko ideowe NL.
Start ten nawet coś dał i z perspektywy czasu są efekty.
Wy macie gorszą sytuację. Ziętek złozył deklarację ideową, która nijak sie ma do progamu i idei głoszonych przez PPP.
Dysonans poznawczy jest potężny i musicie go mieć bo wiem, że nie jesteście cynikami. Stąd moje pytanie.
Ja rozumiem że nie masz coś robić i koniecznie chcesz z kimś pogadać jak nie będę miał nic do roboty do tego stopnia to dam znac i możemy pogaworzyć.
Może użyj choć słów klasyka? - Ziętek ma racje, alleluja i do przodu!
A na poważnie to wstydliwe milczenie jest mimo wszystko lepsze niż cyniczne poparcie każdej najgłupszej rzeczy jaką zrobi wódz. oportunizm z zasadami, ale bez cynizmu. Nie wiem, może to i możliwe?
Czuję, że rodzi się jakaś refleksja. A to dobry początek, choć nie wystarczy. Trzeba w końcu zaryzykować i podnieść się z kolan, mówiąc głośno swoje zdanie.
Najwyżej wyrzucą. A jak za to wyrzucą, to nie ma czego żałować.
Rozmawialiśmy i stanowisko twoje znam. Oczywiście nie napiszę tego tutaj bo rozmów prywatnych się nie rozgłasza.
Czy poznają twoje zdanie inni?
I nie bądź złosliwy. Akurat ty doskonale wiesz że mam w ciul roboty i wcale mi się nie nudzi.
A skoro pytam jak człowiek o stanowisko polityczne publicznie to nie traktuj mnie jak petenta. Decydując się na działalność publiczną musisz wiedzieć, że takie pytania i dyskusje są sprawą publiczną i mnie odsyłaj mnie na telefon, bo wolno mi i nawet powinienem takich rzeczy dociekać bynajmniej nie z nudów a własnie z tego powodu, że też działam publicznie.
"nawet sobie cenię taką formułę właśnie z uwagi na sprawność w podejmowaniu decyzji. Do demokracji podchodzę dość sceptycznie. "
wow, to tak jak Korwin, troszkę kompromitujesz swoje "otoczenie"
Raczej jak Piłsudski, Wowa ;-)