Nagonka na LGBT czynnie wspierana przez Kościół. Afryka nawiązuje niestety do dzikich czasów apartheidu, dzieła białych kolonizatorów chrześcijańskich.
A ta nagonka wcale nie zmniejszyła się od czasów Hitlera, który zamordował kilka milionów homoseksualistów, o czym mało kto wie. Nie zmniejszyła się ani w Europie ani na świecie.
to, jakie zdanie nt. homoseksualizmu ma Kościół - wiadomo. Natomiast w Afryce (głównie równikowej i południowej) największą nagonkę na homoseksualistów nie robi wcale Kościół katolicki, tylko ruchy ewangelikalne, głównie zielonoświątkowcy i inni. To od nich, "nawiedzonych" kaznodziei pochodzi cała ta nagonka na homoseksualistów (swoją drogą wiele afrykańskich kultur ma też "zakodowaną" nienawiść/strach wobec homoseksualizmu, czyli tzw. ruchy charyzmatyczne dobrze wpisały się w lokalną kulturę). Kościoła katolickiego, mimo wszystko, bym do tego nie mieszał.
Tak, ancymon, oczywiście masz rację. A pierwszym męczennikiem LGBT, który padł z ręki siepaczy Hitlera był Ernst Roehm. :)))
BTW: wiesz jaką partię reprezentuje prezydent Mugabe? Marksistowską. ;)
a wiesz kto go u władzy zainstalował? kapitaliści
znani są z popierania czarnoskórych, marksistowskich dyktatorów o rasistowskich poglądach.
Jasne, nikyty. :) Jak to się nazywała ta kapitalistyczna korporacja wspierająca Mugabe? A już wiem: ZANLA. Zimbabwe National Liberation Army. :)
nie znacie historii to się nie kłóćcie:)
przedstaw swoją wersje historii dojścia Mugabe do władzy:)? Tak, żeby nie występowały w niej jeszcze wtedy komunistyczne chiny a w nazwach kolejnych frontów przydomki ludowy i marksistowski
nikyty, znasz takie powiedzenie: "uczyć ojca jak się dzieci robi"? ;) No właśnie.
Co, zaprzeczysz, że porozumienie z Salisbury miało miejsce wskutek wieloletniej walki partyzanckiej ZANLA i ZIPRA? To był diaboliczny spisek uknuty przez Thatcher? Na pohybel białym kolonistom, co nie? ;)
miło widzieć że tylu z nas ma dostęp do google i wikipedii - bo nie wierzę że tylu specjalistów od mugabe akurat na lewicy przypadkiem się znalazło :)
ja mam dostęp do prasy i wywiadów z brytyjskimi politykami - jak znajdę chwilę wyszperam co swego czasu pisali tu o mugabe
w marksizmie zresztą nie ma nakazów prześladowania mniejszości seksualnych a u samego marksa demokracja jest w definicji państwa - państwo które nie jest demokratyczne jest u marksa zaprzeczeniem państwa
więc niezależnie od tego dlaczego aresztowano tych ludzi, nie można tego zarzucić marksizmowi
To przykre, nikyty, że powątpiewasz w moją wiedzę na temat ruchów antyimperialistycznych, ;) miłe jednak, że przyznajesz się do swojej ignorancji ("ja mam dostęp do prasy"). Gdybyś chciał pogłębić swoją wiedzę, to zgłoś się po listę lektur. :)
Natomiast co do stosunku marksizmu do mniejszości seksualnych to faktycznie nie ma "nakazu" ich represjonowania. Ruch marksistowski oficjalnie nie zajmował się tym problemem (dopóki nie został zawłaszczony przez różne burżuazyjne mniejszości), natomiast PRYWATNIE Marks i Engels mieli bardzo negatywną opinie o homoseksualizmie http://www.instytut_brzozowskiego.republika.pl/8.proletariacka_moralnosc/8.O%20agresywnym%20homoseksualizmie.html
mnie to na dobrą sprawę to wisi czy rację mam ja czy ty w przypadku mugabe sposobu dojścia do władzy, przeżyję obie opcje :)
co za to bardzo mi się spodobało to twój ostatni post w porównaniu z twoim pierwszym postem - taka to logika na prawicy :)
Nie do końca wiem o co ci chodzi, nikyty, nie chwytam logiki obowiązującej w środowisku LGBT ;). Mój pierwszy post odpowiadał ancymonowi, który winą za represje wobec homoseksualistów w Zimbabwe obciążał - a jakże - Kościół katolicki. A to, że ruch marksistowski nie zajmował się "oficjalnie" problemem homoseksualizmu oznacza po prostu, że różne ugrupowania w tym ruchu mogą zajmować różne stanowiska: od afirmatywnych po represywne. Jeśli sobie życzysz, to mogę ci podać więcej przykładów represji stosowanych wobec homoseksualistów przez reżimy marksistowskie. :)