I tak nic nie przebije SLD. Nawet w kategorii "kabaret".
źe ludzie zaglosowali na partie kabareciarzy i do tego bez programu(moze ktos podac program tej parti?) kryzys itp ciekawe czemu islandczycy wybrali wlasnie ich ;p
Nie ma się co dziwić Islandczykom, mieli powody aby przejrzeć na oczy. Demokracja burżuazyjna jest przecież parodią demokracji - u władzy są wciąż te same elity, tyle że pod innymi szyldami (PO i PiS, labourzyści i konserwatyści, demokraci i republikanie, itp, itd.). A posłowie partyjni głosują nie tak, jak tego chce ich elektorat, ale jak każe boss partii. Nie ma nic lepszego niż wykpić cały ten system głosując na Najlepszą Partię.
Też dąży do władzy.