Węgry czeka katastrofa pod rządami prawicy.
Sytuacja gospodarcza za rządów socjalistów była o niebo lepsza niż ta w eksperymentalnych gospodarkach neoliberalnych, wprowadzonych m.in w Estonii, Łotwie i Litwie. A wszystko wskazuje, że radykalna prawica rządząca na Węgrzech pójdzie właśnie w tę stronę.
Współczuję Węgrom, ale to będzie nauczka. Jeszcze zatęsknią za rządami socjalistów.
Aby Węgrzy kiedys jeszcze za tęsknili za pseudo socjalistami
czyżby nie socjaliści, którzy kradli i kłamali?
kontynuują to, co robili ich poprzednicy. Czy ludzie znów wyjdą na ulice, czy też pozbawieni jakichkolwiek nadziei zamkną się w sobie i zobojętnieją na wszystko co publiczne, jak Polacy. Pewnie do czasu pozostała im ta druga możliwość. Takie są niestety uroki demokracji, cokolwiek wybierzesz, to to samo będzie. Może dlatego Polacy z wyborów na wybory przejawiają w nich coraz mniejszą aktywność?
Prywatne jest lepsze niż niczyje, czyli państwowe. Lewica potrzebuje państwowych firm tylko po to by się nakraść. Wszyscy i tak w podatkach płacimy na ten publiczny szajs, sponsorując dodatkowo urzędników, więc lepiej od razu z własnej kieszeni za wszystko płacić, a nie dawać się okradać w podatkach.