Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
pod naporem "klasy robotnicznej" :)
jakieś informacje na lewica.pl dotyczące protestów robotniczych. Wprawdzie na stronie GPR były 2 dni wcześniej :) ale i tak cieszy, że redakcja lewicy.pl postanowiła ponownie nawiązać kontakt z rzeczywistością walki klasowej.
tej Kuźni przypuszczalnie ma konflikt z baronami węglowymi, którzy dotują Sierpień.
Co wspólnego mają akcje zawiodowych pracowników aparatu związkowego z "protestami robotniczymi"?
tak, wiemy, że znasz się na "zawiodowych pracownikach aparatu". Nie musisz ciągle o tym przypominać.
nie rozumiem Twej repliki, natomiast czekam na odpowiedź na moje pytanie.
pod imieniem i nazwiskiem proponuje.
Bury, miało być górnolotnie - "nienawidzę zła, niesprawiedliwości, krzywdzenia ludzi" - a wyszło zawistnie i złośliwie.
Przy okazji, odpowiem na Twój komentarz z innego wątku.
Pytasz "jakim prawem ktoś wyciągający ze swego biznesu 1000 zł miesięcznie ma dawać państwu 800 zł" ?
Po pierwsze, nie dawać. W uproszczeniu, 800 złotych składki miesięcznie przez 40 lat, to 1600 zł emerytury przez 20 lat na starość. I nieważne, czy oddawane do ZUS-u, czy chowane w skarpecie, te pieniądze okazują się niezbędne, zatem nawet zerowa składka nie rozwiązuje problemu!
Jeżeli ktoś prowadząc **dowolną, samodzielną** działalność gospodarczą nie jest w stanie zarobić(średnio!) nawet tyle, ile wynosi płaca minimalna, czyli 1317 złotych brutto(całkowity koszt 1560 zł, netto 985 zł) - a to nikczemnie niska kwota, niewystarczająca na życie - to najwidoczniej działaność gospodarcza w tych "warunkach rynkowych" nie jest zajęciem dla niego.
Abstrahując od tego, że problem, moim zdaniem, tkwi w innym miejscu, niż ZUS, czy też czyjaś tzw. kreatywność, rozważmy Twój postulat.
Niech będzie - nawet mimo tego, że ponoć oni mieli stawiać gospodarkę na nogi - obniżmy takim "przedsiębiorcom" ZUS. Najwyżej hutnicy zafundują im w przyszłości emerytury. W końcu lepiej, żeby coś robili, niż siedzieli bezczynnie, prawda?
I w tym momencie ja już widzę ilu pojawia się rozmaitych "przedsiębiorców", którzy ledwie ten 1000 zł zarabiają i nie są biedacy w stanie opłacić ZUS-u. Od prawdziwych firm, po pracowników etatowych wypchniętych na "samozatrudnienie". Bo trzeba Ci wiedzieć, jeżeli jakimś cudem jeszcze nie wiesz, że "przedsiębiorczość" u nas od dawien dawna nie "daje się nabierać na brednie, które w tej dziedzinie głosZĘ JA, dyzma i paru innych".
To są właśnie te cwaniaczki, na których tak pomstujesz. Za nich będzie płacić garstka uczciwych i rzesza pracowników etatowych, z tych zakładów, gdzie nie zatrudnia się na czarno)*. Widocznie komuś zależy, aby skłócić hutników z antykwariuszami, którzy właściwie stoją po jednej stronie barykady...
*) Zatrudnianie na czarno ma miejsce nawet w dużych zakładach, najczęściej poprzez wpuszczanie podwykonawców - drobnych kapitalistów...
- pikieta przed zakładem to nie to samo, co strajk w zakładzie. Pikietę przed zakładem mogą zorganizować nawet czytelnicy lewica.pl, związek zawodowy do tego jest zupełnie niepotrzebny.
Wedle tej informacji eskalacja protestu ma polegać na wycieczce do Warszawy na WZA. Do turystyki można również zastosować kilka lepszych formuł organizacyjnych.
Znamienne jest także to, że protest Organizuje Międzyzakładowa Komisja Sierpnia 80. Międzyzakładowa, czyli ni spełniająca kryteriów Komisji Zakładowej, czyli dość kiepsko osadzona w zakładzie.
poprzedni news w tej sprawie (autorstwa niezastąpionego w swym entuzjazmie Patryka Koseli) nosił tytuł "Możliwy strajk w Hucie Batory". Szymon Martys sprawę ogranicza tylko do Kuźni Batory, czyli do części Huty i o strajku nie ma mowy. Sukces goni sukces.
tylko nie adresat.
Chciał bym poinformować jako osoba kompetentna w sprawie Kuźni dla czego pozostaje tylko forma protestu a nie strajku.
Zarząd odmawia sukcesywnie od 3 miesięcy prowadzenia sporu zbiorowego a tylko wtedy możliwy jest strajk zgodny z prawem w innym wypadku jest nielegalny .Nadmienienie jeszcze, iż związek powiadomił prokuraturę o popełnieniu czynu zabronionego przez Zarząd spółki i do dnia dzisiejszego nic w tej sprawie nie zrobiono.Więc co nam innego pozostaje gdy prawo w tym kraju jest po stronie pracodawcy .......
I jeszcze jedno WZZ Sierpień 80 pomimo że jest Komisją międzyzakładową jest też najliczniejszym związkiem w Kuźni Batory.Wszystkich zainteresowanych odsyłam do strony związku http://wzzbatory.org/
Niepotrzebnie się do mnie zwracasz odnośnie ZUS i to na dodatek pod innym newsem, gdyż w tej akurat kwestii osiągnięcie porozumienia nie jest możliwe. Wychodzimy po prostu z dwóch różnych założeń. Na innych płaszczyznach często się z tobą zgadzam, choć prawdę mówiąc rzadziej niż kiedyś. Mam atoli wrażenie, że - w przeciwieństwie do dyzmy, który przy temacie ZUS również jakoś szczególnie się ożywia - dobrze wiesz o co idzie mnie czy nanie, lecz jakiś tam własny wąski interes nie pozwala ci spojrzeć na to bardziej obiektywnie.
Jako zdaje się działacz Sierpnia80 czy PPP broń robotników, górników, hutników etc., ale pozwól by inni ludzie także bronili swych interesów. A w tym przypadku nawet czegoś znacznie ważniejszego.
PS.
"Zawistnie i złośliwie" - hm, a czegóż to można dziś zazdrościć robotnikom?
Bury, nie zajmuję się działactwem, nie jestem górnikiem, któremu emeryturę będą (podobno) opłacać fryzjerzy (o to zazdrość, pamiętasz?) i nie mam wąskich interesów.
Mimo tego, a może właśnie dlatego, chciałbym zapoznać się z Twoją wizją funkcjonowania ubezpieczeń społecznych w tym świecie, jaki mamy.
ciekawa strona, jednakowoż można się z niej dowiedzieć, w oparciu o link do strony TVSilesia, że pikiety w tym dniu przed zarządami spółek prowadziły dwa związki - Sierpień 80 przed Kuźnią Batory, Solidarność przed Fiat Auto Poland w Tychach.
Na lewicy.pl o tej drugiej pikiecie ani słowa, choć Sierpień 80 jest znaczącym, jeśli nawet nie największym związkiem we Fiacie. Jednak po raz kolejny Franciszek Gierot i koledzy nie poparli protestu.
Dlatego zadane przez przewodniczącego MK Sierpnia 80 Krzysztofa Lurkę pod płotem Kuźni Batory pytanie "gdzie są inne związku?" jest także pytaniem do Sierpnia 80 w Tychach.
Nie jestem wizjonerem, nie mam wizji w tej ani jakiejkolwiek innej dziedzinie, nie roszczę sobie bowiem "ambicji" urządzania życia innym (swoje ambicje, rzeczywiście wartościowe, a myślę że pożyteczne również dla tzw. ogółu, zrealizowałem już dawno). Jeśli natomiast interesują cię ubezpieczenia społeczne, poszperaj sobie choćby po Sieci, jest w niej dość sporo na ten temat. Za górników przepraszam, może i zabrzmiało to złośliwie, lecz bez takowej intencji.
Rozumiem, rozumiem. Pytałem jednak o coś innego, a mianowicie o ten "świat, jaki mamy", czyli chciałbym abyś ustosunkował się do tego, co napisałem na temat "cwaniaczków", których zdaje się również bronisz, w ramach kultywowania ideału przedsiębiorczości...