Naprawdę to już jest żenujące że kler robi w Polsce dosłownie co chce. Nie rozumiem, nasi ojcowie powstania wywoływali, walczyli na wszystkich frontach świata a obecni boją się kleru aż wstyd. Odwagi brakuje czy rozumu ? Może jednego i drugiego ?
Orzeczenie słuszne, ale państwo Grzelakowie swojego celu nie osiągnęli - Trybunał nie przyznał im 150 tys. euro odszkodowania, których się domagali.
W Rzeczpospolitej Pomroczej etyka szkoły nie tyka... A absolwenci uczelni teologicznych, posiłkowani katolickimi podręcznikami, już zadbają o to, żeby każdego ucznia na lekcjach etyki wychować na... Polaka - katolika ;-)... (Jeżeli "bogobojna" minister Hallowa znajdzie na to pieniądze w budżecie, których zresztą nie brakuje dla całej "armii" katechetów).
W Polsce prawa człowieka łamane są na każdym kroku. Akurat brak tej etyki w szkołach to najmniejszy problem.
Zastanawiam się, czy w myśl tego orzeczenia oceny z religii / etyki mają być wypisywane na osobnych świadectwach? Czy jest ono na tyle wiążące?
No, chyba, żeby uznać, że od czasu, kiedy w szkołach pojawią się na równych prawach lekcje etyki do wyboru - problem zniknie... O ile się pojawią. :/
Najmniejszy / największy problem... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wg mnie naruszanie praw każdego człowieka / obywatela - niezależnie czy chodzi o pracownika, kobietę, osobę niepełnosprawną, innowiercę czy ucznia - to poważny problem. A system edukacji wpływa na funkcjonowanie całego społeczeństwa. "Takie będą Rzeczypospolite, jakie jej młodzieży chowanie"...
Niestety, wielu rządzących realizuje pamiętne słowa wicepremiera w rządzie Suchockiej - Goryszewskiego z ZChN: "Nie jest ważne czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt. Najważniejsze, żeby Polska była katolicka." Kapitalizm zamienić na socjalizm i wszystko się zgadza.
"W Polsce prawa człowieka łamane są na każdym kroku. Akurat brak tej etyki w szkołach to najmniejszy problem."
100% racji.
nie wiem skad sie to u was bierze ze jak cos jest dla was niewazne to nie nalezy sie ty zajmowac, o tym pisac i o tym mowic
niech kler robi co chce bo sa wazniejsze rzeczy niz religia w szkole, czy prawa gejow - lewica nie moze byc pluralistyczna - musi byc dla was waska i wyspecjalizowana
Dlaczego męczą się tutaj a nie wyemigrują do Korei Północnej?
Konstytucja RP z 1997 r. nie gwarantuje wprost możliwości uczęszczania na lekcje etyki, ale art. 53/4. stanowi, że: "Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób." Brak alternatywnych zajęć tę wolność narusza. Jest to szczególnie widoczne w kontekście ministerialnego rozporządzenia z 1992 r., które gwarantuje wybór między lekcjami religii i etyki. Jak orzekł Trybunał - również w oparciu o Europejską Konwencję Praw Człowieka - państwo polskie oraz polska szkoła - nie przestrzega wolności "myśli, sumienia i wyznania".
Nikt polskiego talibanu nie broni? ABCD, Stańczykowski, co z Wami? Eurosodoma znów uderza w wolności naszego świętego i apostolskiego Kościoła! A Wy na koń nie skaczecie i szabli nie chwytacie!?
że brak świeckiej etyki upowszechnia przekonanie, iż ratunku przed nieszczęściami poszukiwać można w migających płomykach świeczek i w prochach tych, którzy uznani zostali za świętych, co nie pozwala nam wszystkim wyzwolić się z biedy.
Fałsz który powielają tu tzw. humaniści to to, że za alternatywę dla religii stawiają etykę. Tymczasem religia i etyka ma się jak pięść do nosa.
Bijo naszych. Polska jest państwem prawa, uwierzcie!
ale widzę, że tradycję naigrywania się z pseudonimów czerpiesz od najlepszych austriaczek:)
Piszemy o możliwościach, jakie daje, a raczej - powinien dawać, obecny system regulacji prawnych.
a po co? Przecież wystarczy poczekać, aż SLD wróci do władzy i wtedy będzie to najskuteczniejsza obrona. A teraz poważnie: czy wszyscy niewierzący, wojujący antyklerykałowie muszą zarzucać każdemu wierzącemu chrześcijaninowi (czy dokładniej: katolikowi - a za takiego mimo wszystko się uważam), że bezwzględnie popiera obecność religii w szkole. Jestem przeciwnikiem jej obecności w szkole, wolałbym powrót do salek katechetycznych (sam kiedyś uczestniczyłem w lekcjach religii w salkach i miło wspominam ten sposób nauczania). Nie jestem w tym osamotniony i gorszym katolikiem mnie to nie czyni.
Nagłówek tej nowiny zdaje się sugerować, że w szkołach doszło do upadku obyczajów i właśnie w tej sprawie orzekał Trybunał. A tymczasem chodzi o przedmiot szkolny, więc jest tu błąd.
Etyka to przedmiot szkolny. Tak jak matematyka.
Oczywiste jest, że chodzi o LEKCJE etyki.
nie powinno się stawiać znaku równości przez wybór pomiędzy religią a etyką w szkole, etyka jest ważniejsza
religia jak wszyscy wiedzą zasady swoje wywodzi z objawień i książek mających swoje źródło w epoce brązu, odrzucając religię odrzucasz ją jako kompletny system, ale jakoś nadal nie zamieniasz się w seryjnego mordercę - bo istnieje etyka
etyka jest czymś więcej niż zbiorem gotowych zasad postępowania, etyka przez proces rozumowania, przy pomocy logiki jest szukaniem odpowiedzi na temat dobra i zła uniwersalnego, odizolowanego od religijnych gotowców
poznając etykę i jej paradoksy stajesz się człowiekiem świadomym swoich wyborów, który w postępowaniu wykorzystuje inteligencję i jest dobry dlatego że rozumie co to jest być dobrym, a nie dlatego że został dobrze wytresowany