Ciekawe czy zabroniony zostanie również ksiądz Ściegenny, w końcu także propagował komunizm?
aż pójdę siedzieć za koszulki z Che :]]]
W przeciwieństwie do "rewolucyjnych socjalistów" z NLR/Dalej i "oddolnych socjalistów" z PD ci oni pokazali jak należy się zachować. Niech to będzie nauczką dla wszystkich posttrockistowskich kanap które twierdzą że "sierp i młot to stalinowski symbol".
Tak trzymać!
Oto reformiści pokazali jak można zachować twarz przed komunistami a "rewolucjoniści" z "Dalej" zajmują się gderaniem, pierdzeniem i smędzeniem dlaczego Ziętek jest zły.
Właśnie się dowiedziałem, że z czatu na onet.pl zniknęła ikonka "CCCP" przedstawiająca czerwona gwiazdę z żółtym napisem. Zniknięcie podobno było efektem groźby usera, że wstąpi na drogę sądową przeciw onetowi...
Odkąd to propagowanie komunizmu w cywilizowanym świecie jest przestępstwem (pomijam takie anomalie jak III Rzesza czy II RP).
"będących nośnikiem symboliki faszystowskiej,komunistycznej lub _innej_ _totalitarnej_"
W takim układzie proponuję zacząć od karania za wizerunki Piłsudskiego...
ab.
Na Polsacie właśnie zaczyna się transmisja meczu w siatkę Polska-Kuba; pokazują flagi kubańskie!
To straszliwe bezprawie... Polsat powinien być przykładnie ukarany!
1. Flaga Polski ma być tylko biała.
2. Gwoździe należy wbijać rękami.
3. Do ścinania ziół używać kosiarki spalinowej.
4. Zakładamy embargo i zrywamy stosunki dyplomatyczne ze wszystkimi krajami, używającymi tej zbrodniczej symboliki, a więc w pierwszej kolejności ze Staniami, z Chinami, ale także z Danią, Szwajcarią i Anglią (za używanie koloru czerwonego)
5. Na szczycie choinek mają widnieć tylko czubki.
6. W mauzoleum żołnierzy radzieckich w Warszawie gwiazdki na wszystkich grobach zmieniamy na krzyże.
Naprawdę troszczę się o przestrzeganie prawa, więc jak Szanowni Czytelnicy zechcą mnie oświecić czego jeszcze nie mogę robić, żeby nie trafić do więzienia, będę bardzo wdzięczny.
http://www.mlodzisocjalisci.pl/pl/Wiadomosci/510,NIE!---polowaniu-na-komunistyczne-czarownice - Pełny tekst oświadczenia MS.
myślałem, że przeciw zakazowi symboli reżimu totalitarnego mogą występować tylko postkomuniści
że nie dali się otumanić jak niektórzy, podszywający się pod lewicowość, i słowa komunizm nie kojarzą ze zbrodniami lecz z równością i społeczną sprawiedliwością. Bo rzeczywiście taka jest istota tego słowa.
symbole nazistowskie?
Powinny być zakazane, czy nie?
a z czym kojarzyć słowo "narodowy socjalizm"?
Cytuję: "Jako demokratyczni socjaliści, mamy świadomość tego, że komunizm, który jest z założenia ideologią równości - ma wiele odmian, nie zaś tylko te - kojarzone z przemocą i nadużyciami aparatu władzy totalitarnej. Sprzeciwiamy się stawianiu go na równi z faszyzmem, który jest z założenia ideologią segregacji, a wręcz nienawiści."
Propagowanie praktyk i ustrojów totalitarnych, jak również nienawiści i przemocy - było już zakazane w polskim prawie (art. 13. Konstytucji RP i art. 256 Kodeksu Karnego w dotychczasowej formule), jednak komunizm - jako taki - nie jest równoznaczy z totalitaryzmem, nie jest również ideologią nienawiści. Systemy totalitarne typu: stalinizm, maoizm, polpotyzm czy "dżucze" - nie mają wiele wspólnego z komunizmem, poza nawiązaniami frazeologicznymi.
Rzeczony zakaz jest - jak słusznie zwrócili uwagę Młodzi Socjaliści - wysoce nieprecyzyjny i może stwarzać pole do nadużyć interpretacyjnych dla jego wykonawców. Nie wiadomo, czy "zakazane" nie będą również takie symbole, jak czerwony sztandar lub czerwona gwiazda.
A jeśli chodzi o sierp i młot, to ten symbol był również używany przez antystalinowskich trockistów czy antystalinowskich, ale nietrockistowskich komunistów z hiszpańskiej POUM - skupionych wokół Andreu Nina.
Wg logiki naszych "jaśnieoświeconych" ustawodawców, trzeba by również zakazać posiadania oraz rozposzechniania krzyży, bo przecież i pod tym znakiem przelewano krew - w ramach wypraw krzyżowych czy stosów.
kiedy zatrzyma mnie patrol częstochowskiej policji za noszenie wpiętej czerwonej gwiazdy wojny ojczyźnianej z sierpem i młotem???
czy po zatrzymaniu zostanę osadzony "nad sekwaną" czy moze od razu zaliczę ZK Herby z kryminalistami pod celą, czy bede miał proces, czy moze jako wróg państwa polskiego zostanę osadzony bez wyroku na czas nieokreślony i poddany prawicowo-katolickiej reedukacji ???
czy będzie mozna otrzymywać paczki i widzenia z rodziną i czy po wyjściu na wolność będzie można o tym mówić???
powinni to nazwać " PROJEKT BEREZA IV RP" !!!
Narodowy socjalizm kojarzyć trzeba wyłącznie ze zbrodniami popełnianymi w interesie narodowych właścicieli środków produkcji, z niczym więcej.
narodowy socjalizm należy łączyć z narodowym-radykalizmem,narodowym-syndykalizmem,narodowym-konserwatyzmem,narodową-demokracją.Przy czym to pierwsze czyli narodowy=nacjonalistyczny był wyznacznikiem ideologii a drugi człon był używany propagandowo np. w Hiszpanii aby osłabić silny ruch syndykalistyczny,a w Niemczech ruch socjalistyczny.Jednak to członkowie narodowo-konserwatywnego Stahlhelmu oraz DNVP wstępowali masowo do NSDAP.No cóż wiadomo że III Rzesze popierał znany komunista towarzysz Krupp,towarzysz Thyssen,ci wielcy fabrykanci przez całe swe życie byli wierni socjalizmowi -))))
ABCD zgodzisz się ze mną że Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji Żyrynowskiego jest partią liberalną i demokratyczną
skąd Hitler zaczerpnął takie wynalazki, jak monopartyjność, obozy koncentracyjne, wszechwładza tajnej policji, planowa eksterminacja dużych grup ludności?
Zapytaj dziadka z Wehrmachtu.
Pierwsze obozy koncentracyjne zbudowali poddani Królowej Brytyjskiej. Natomiast monopartyjność to pewnie wpływ tyranów ze Starożytnej Grecji
Pierwsze obozy koncentracyjne wprowadziło Imperium Brytyjskie, wszechwładza tajnej policji wywodziła się m.in. z Św. Inkwizycji... Zarówno Hitler, jak i Stalin - mieli wiele różnorodnych wzorców.
Ale z socjalizmem nie miało to nic wspólnego.
oswiadczenie Internacjonalista.pl w 92. rocznice Rewolucji Pazdziernikowej:
https://www.internacjonalista.pl/historia-i-wspoczesno/spor-o-rewolucj-padziernikow/1399-wiat-potrzebuje-nadziei-w-rocznic-rewolucji-padziernikowej.html
Jak to skąd brał? Z polityki włoskich faszystów (partia i dyktatura wodza)oraz kolonialistów angielskich i francuskich (obozy, rzezie ludności, eksploatacja), eugenikę z USA. Własna kajzerowska tradycja imperialistyczna też swoje dodała (por. niemiecką politykę w Tanzanii).
Super, "lewicowiec" ABCD z "lewicowego" Obywatela, tworzącego "lewicowy" portal "Lewicowo" (!!!) kolejny raz łyka najohydniejszą prawacką propagandę, która robi z nazizm ruch "lewicowy", fałszując historię w iście stalinowskim stylu w imię demaskacji "ciągot stalinowskich" na lewicy! Kiedy ABCD wstąpi do swoich bratnich partii, typu NOP, ONR Falanga, UPR? Mamy kolejny powód dla którego jest wrogiem PPP ;-). Ci, którzy zwalczają lewicę i ruch pracowniczy siłą rzeczy zbliżają się do ONR, NOPu, Falangi, UPR [można dopisać kolejne].
Czy cenzirowanie oponentów i zakazy to nie są ulubione narzędzia kapłanów politycznej poprawności???
Nie ma to jak wpaść we własne sidła.
bzdety które powtarza ABCD od lat głoszą oszołomy z UPR,neokonserwa i monarchiści z OMP,KZ-M,to jasno pokazuje sympatie,trzeba ostrożnie podchodzić do wszystkich szyldów "lewica" z tego "obywatelsko-lewicowo" środowiska z daleka wygląda na prawicową akcje rozbijacką,nie raz lewica miała z tym doczynienia np. gdy sanacyjni bojówkarze tworzyli PPS d. FR.
Hitler sam wskazał swój wzorzec, jakim był dla niego Związek Radziecki.
mówi o wzorowaniu się III Rzeszy na ZSRR m.in. w przemówieniu do oficerów z 26 maja 1944.
... rozpoczynając przeciwko ZSRR wojnę ludobójczą.
mówił o sobie, że zrealizował postulaty Marksa. Niemieckim komunistom i socjaldemokratom zarzucał, że o Marksie potrafili tylko mówić.
Ciekawe, że Hitler mógł zaczerpnąć od Marksa również swą wrogość do narodu żydowskiego. W rozprawie o "kwestii żydowskiej", Marks wzywał do "wyzwolenia ludzkości od Żydów".
I co w tym dziwnego? Stalin odszedł od wielu założeń pierwotnego programu rewolucyjnego i stał się nowym, "czerwonym carem". Systemy totalitarne upodabniają się do siebie - niezależnie od przyjętej frazeologii. Mimo wszystko - za czasów Stalina wprowadzono kilka sensownych reform.
IPN-owska wersja historii twierdzi, że Hitlera pokonał generał Anders na białym koniu ale oczywiście przecież nie kto inny, a właśnie sowieccy komuniści uratowali katolickich Polaków przed zagładą z rąk niemieckich nazistów.
Myślałeś? Nie oszukuj. :)
Himmler wskazywał na eugenike i osiągnięcia USA w tej dziedzinie,mówił również o południowych stanach USA jako wzorcowym przykładzie segregacji rasowej.Rudolf Hess przeciwstawiał wspaniałych Spartan zdegenerowanym Ateńczykom,wskazywał na Burów jako pionierów kolonizacji.Alfred Rosenberg powoływał się na Imperium Perskiej i indyjskie kasty jako wzorzec aryjski.Podobne bzdety wygadywał z pewnością bliski ci Julis Evola.Hitler sam powoływał się na dziedzictwo Sparty,Bismarca oraz tzw. "socjalizm" wojenny cesarstwa niemieckiego w latach 1916-18.W czasie eksterminacji Żydów powoływał się na Turecką eksterminacje Ormian.
Dobrze znane z Frondy,Brulionu,Obywatela i innych prawicowych pism.Allende też był wg. nich antysemitą mimo że okazało się że DINA Pinochetowska tajna policja zrobiła fałszywke,Marks antysemita nawoływał do zagłady Żydów to też stara śpiewka rozmaitych prawicowych rewizjonistów historycznych.Hitler mówiący o Marksie że był żydowskim nihilistą, a jednocześnie twierdzący że realizuje postulaty marksistowskie to stara śpiewka powtarzana wielu prawicowych publikacjach prawicowych.We Wprost organie prowadzonym przez byłego sekretarza KC PZPR a potem konserwatywno-liberalnego prawicowca też o tym pisano,coś nie coś was łączy jak widze.Czerpanie ze wspólnych prawicowych korzeni.Swoją drogą lewicowo.pl i Obywatel to taka lewica jak Narodowy Związek Robotniczy czyli odprysk endecji z lat 20/30 minionego wieku.
Hilter - autorytet syjonistów w temacie marksizmu.
obojętne, kto o tym pisał, zafascynowanie Hitlera Związkiem Radzieckim i Stalinem jest udokumentowanym faktem.
Udokumentowane - przez lewicowego historyka chilijskiego Victora Fariasa - zostały również eugeniczne i rasowe koncepcje Allendego.
daj już spokój z tymi komplementami pod naszym adresem, bo czuję się zawstydzony. Z takiego np. Narodowego Związku Robotniczego wywodzili się tej klasy wybitni działacze i społecznicy, jak choćby lider "Społem" Marian Rapacki. Z bliskiej ci KPP wywodzili się natomiast głównie dyspozycyjni, zaślepieni durnie - i co z tego, że "rewolucyjni" i "radykalni", skoro durnie.
z popierających KPP był zdaje się np. Leon Schiller, a taki tam reżyser teatralny, kto by się nim przejmował...
wchodzą w poważne debaty z ABCD. Myślicie, że on to wszystko w komentarzach pisze poważnie?:) Przecież część komentarzy to dla niego rozrywka, happening, kabaret, "popisy aktorskie":)
Co do "Obywatela" to nie czytam często, ale to raczej ciekawe i lewicowe pismo (redakcja jest cały czas na Więckowskiego?). Na tle innych autorów "Obywatela" ABCD na pewno wyróżnia się prawicowością.
A stawianie "O" obok "Frondy" (która nie dość, że jest tragiczna, z fatalnymi poglądami, to po prostu głupia. Ta próba zainteresowania poglądami konserwatywnymi w ten PSEUDOnowoczesny, "młodzieżowy" sposób to jest klęska. Kto im to doradził?? Kompletne nieporozumienie "marketingowe":) Dwa razy to widziałem i więcej nie chcę, oni nie tylko nie zachęcają, ale idealnie zniechęcają do katolicyzmu i konserwatyzmu nawet nie osoby bezstronne tylko mające takie poglądy jak oni)
A lewicowo.pl jest spoko i chyba z tą stroną ABCD nie ma nic wspólnego.
którzy odwalali brudną robote na zlecenie carskiej tajnej policji Ochrany.Allende miał wśród swoich doradców Żydów min. Otto Levy.Pinochet wychwalał Hitlera a w latach junty miał w DINA doradców z doświadczeniem z SS,SD,Gestapo.Jego osobistym kapelanem był znany z lat 30-40 wschodnieuropejski faszysta.
mimo swego endeckiego pochodzenia NZR akceptował w pewnej mierze konflikt klasowy, co odróżniało go od bardziej ugodowego Narodowego Stronnictwa Robotników z Wielkopolski. A co do zarzutu, że to odprysk z endecji, a zatem endecją Tobie zalatujący, to wspomniana przez Ciebie PPSdFR Jaworowskiego wywodziła się z PPS, czyli ta pierwsza też musi nosić znamiona tej drugiej?
a z eserowców wywodził się agent Ochrany Azef, czy zatem wszystkich eserowców wrzucimy do jednego "agenturalnego" wora? Co do Pinocheta - zgadzam się. Ale zostaw już ten biedny NZR w spokoju. Nikt nie twierdzi, że to lewica była w 100%, ale gdzieś tam punkty styczne były.
a z członków - nie sympatyków (w dodatku takich, których sympatie zostały mocno wyolbrzymione przez PRL-owskich "badaczy", bo Schiller bardzie sympatyzował z lewicą Stronnictwa Ludowego niż z komuchami) - tej ruskiej agentury kogo wartościowego wymienisz?
częściowo masz rację, ale mit Hitlera jako trochę uskrajnionego przedstawiciela prawicy czy "konserwy" rzeczywiście warto podważyć.
Mit ten stworzyła propaganda stalinowska. Z nikłym oparciem w faktach. Między Hitlerem a konserwatywną prawicą występowała obustronna wrogość. Jako pierwszy znaczący człowiek kultury, z Trzeciej Rzeszy wyemigrował idol konserwatystów, Stefan George. Zabić Hitlera próbował von Stauffenberg, który był fanem Georgego. Warto też zobaczyć, z jaką pogardą o Hitlerze pisał Ernst Juenger.
Za to Hitler rzeczywiście wielokrotnie wyrażał uznanie dla metod działania i osiągnięć bolszewików.
Będe wymieniał członków KPP,KPZB,KPZU,Lewicy Związkowej,Lewicy Akademickej,ZNMS Spartakus,ZNMS Życie,MOPR,KZMP,KZMZU,KZMZB,PPS-Lewica,publikujących w pracie komunizującej,jednolitofrontowej.
Leon Schiller de Schildenfeld,Stanisława Przybyszewska,Wanda Wasilewska,Aleksander Wat,Bruno Jasieński,Antoni Alster,Władysław Baczyński,Zygmunt Balicki,Leon Lipski,Marian Buczek,Bogdan de Nissau,Jerzy Borejsza,Julian Brun,Maria Koszutska,Henryk Woźniak,Jan Wyka,Julian Stryjkowski.
Po mijam tu fakt takie jak zerwanie po 68 z PZPR,czy zerwanie z KPP Przybyszewskiej z powodu narkomanii co zresztą zniszczyło to wybitną niedocenianą pisarkę.Lista jest niepełna
przeważali komuniści ,skąd wzięła się nazwa czerwoni kapo którzy tak pozytywną role odegrali w KZ walcząc z czarnymi i zielonymi kapo.Wśród sporego grona komunistów zamordowanych w 1944 roku był Ernst Thalmann przymódca KPD.Spiskowcy którzy przygotowali zamach na Hitlera w 1944 jeszcze pare lat temu byli jego entuzjastycznymi zwolennikami.
Socjalizm i narodowy socjalizm łączy wiele, nie ma sensu temu zaprzeczać.
NIE!!!!!
Nie no słuchajcie, to są już szczyty wszystkiego!
Nasz "lewicowy" ABCD powtarza publicznie na lewicowym forum kłamstwa propagandy skrajnie prawicowej w sprawie Marksa i Engelsa! Te same brednie występują w internecie na różnych prawackich stronach, na których tworzy się FAŁSZYWE cytaty z marksistów, byle by "udowodnić", że są protagonistami ludobójstw XX wieku!
"Hitler
mówił o sobie, że zrealizował postulaty Marksa. Niemieckim komunistom i socjaldemokratom zarzucał, że o Marksie potrafili tylko mówić."
Kiedyś ABCD współpracował z członkami NLR. Niech łaskawie przeczyta książkę (zapewne swojego znajomego) Piotra Kendziorka "Antysemityzm a społeczeństwo mieszczańskie", gdzie są bardzo dobrze omówione źródła ideologiczne nazizmu i jest też wyjaśnienie skąd "socjalizm" i "partia robotnicza" w nazizmie i dlaczego nazizm należał do formacji politycznej prawicy. Naprawdę warto czytać coś więcej niż Chodakiewicza (ten zrobił z Trockiego eugenika!), Wielomskiego, Michalkiewcza i tego typu prawackich propagandystów z tytułami.
czytałeś "W kwestii żydowskiej" Marksa?
A jego list do Engelsa o Lasalle`u?
"W rozprawie o "kwestii żydowskiej", Marks wzywał do "wyzwolenia ludzkości od Żydów". "
Oto co DOKŁADNIE pisał Marks:
"Nie szukajmy tajemnicy Żyda w jego religii, lecz szukajmy tajemnicy religii w rzeczywistym Żydzie.Jaka jest świecka podstawa żydostwa? Praktyczna potrzeba, własna korzyść.Jaki jest świecki kult Żyda? Handel. Jaki jest jego świecki bóg? Pieniądz.Otóż właśnie! Emancypacja od handlu i od pieniądza, a zatem od praktycznego, rzeczywistego żydostwa byłaby autoemancypacją naszych czasów. Taka organizacja społeczeństwa, która by usunęła przesłanki handlu, a więc i samą możliwość handlu, uniemożliwiłaby istnienie Żyda. [...] Gdy społeczeństwu uda się znieść empiryczną istotę żydostwa, handel i jego przesłanki, z tą chwilą Żyd stanie się niemożliwy, ponieważ zabraknie przedmiotu dla jego świadomości, ponieważ subiektywna baza żydostwa - praktyczna potrzeba - nabędzie cech ludzkich i zniesiony zostanie konflikt między indywidualnym, konkretnym bytem człowieka a jego bytem gatunkowym. Społeczna emancypacja Żydów jest emancypacją społeczeństwa od żydostwa.
http://www.marxists.org/polski/marks-engels/1843/w_kwestii_zydowskiej.htm
Warto też byłoby zacytować artykuł Engelsa o antysemityzmie, ale nie mam go pod ręką (artykuł ma zdaje się tytuł "Antysemityzm a Żydzi"). Jest w wydaniu wszystkich dzieł ME. Engels pisze w nim, że antysemityzm to pogląd reakcyjny i charakterystyczny dla grup żyjących w szponach zabobonów. Żydzi są takimi samymi ludźmi jak inni i w ich społeczności też ma miejsce walka klasowa.
Co do tekstu Marksa, warto wyjaśnić ten dziwny język, jakim został napisany, dziś nam ten język przypomina nazizm, ale w XIX wieku było inaczej i używanie słowa "żydostwo" wcale nie oznaczało, że jest się antysemitą i rasistą. Z naszej perspektywy jest ono dość felerne, ale Marks przecież ZMARŁ z ok. 60 lat przed Holokaustem. Praca ta to wszystkim jest nie całościowe podejście do problemu, a jedynie polemika z Bauerem, co rządzi się swoimi prawami. Z tekstu w żadnym razie nie wynika, że należy Żydów zabijać, ale trzeba sprawić, by nie byli już dalej kapitalistami, czyli ZNIEŚĆ KAPITALISTYCZNE STOSUNKI SPOŁECZNE - znieść handel i pieniądz. Czy to jest program Hitlera? Nie, to jest program komunizmu, a nie nazizmu, który realizował interesy wielkiego kapitału i przemysłu niemieckiego, zaś część usług publicznych SPRYWATYZOWAŁ. Który antysemita pisał o tym, że Żyd musi się "SPOŁECZNIE WYEMANCYPOWAĆ", stać się autentyczną istotą ludzką (czyli nie podlegającą fetyszyzmowi towarowemu)? Żaden. Żydów należało zabijać, niszczyć, zmuszać do emigracji, ale NIGDY nie emancypować. Więcej i gorzej z tym Marksem - ci Żydzi mieli się sami wyemancypować, czyli być współtwórcami, na równi z innymi narodami świata, obalenia kapitalizmu i stworzenia komunizmu! Tylko idiota albo analfabeta może uznać, że z tego tekstu wynika nienawiść Marksa do Żydów. Chyba, że jest się prawackim propagandzistą ala Blood&Honour, który chce zdjąć z prawicy odium za nazizm i ludobójstwo i zwalić wszystko na lewicę (Artykuły o Marksie "antysemickie" znajdziemy na stronie B&H- czyżby ideowi pobratymcy ABCD? Ja tylko pytam...)
Porównajcie sobie, co pisał o Żydach taki guru pewnych osób ze środowiska czasopisma "44"/"Frondy" - Corneliu Z. Codreanu z rumuńskiej Żelaznej Gwardii i co jego legioniści zrobili w 1927 roku w mieście Oradea, które to środowisko kilka lat temu opublikowało dossier to tym faszyście robiąc z niego męczennika sprawy chrześcijaństwa!
Żeby na lewicowym forum trzeba było tłumaczyć ELEMENTARZ...
dr ABCD: "Między Hitlerem a konserwatywną prawicą występowała obustronna wrogość."
Taka wrogość, że w 1933 roku utworzyli wspólny rząd, a Stauffengerg postanowił zabić Hitlera DOPIERO po klęskach "niemieckiego oręża" na Wschodzie, licząc na pokój z Anglią i dalsze kontynuowanie wojny przeciw ZSRR z Anglikami. Ciekawie, kiedy ABCD napisze, że Hitler wspomógł republikanów w walce z konserwatywnym generałem Franco, swojego ulubieńca! Bo między konserwą a naziolami istniała "obustronna wrogość", a z KPD obustronna przyjaźń objawiająca się w "ośrodkach wypoczynkowych" w Dachau dla styranych życiem "przyjaciół" Adolfa z lewicy - stalinistów, trockistów, anarchistów, gejów, związkowców, socjaldemokratów. A obozy koncentracyjne to były dla takich konserwatywnych polityków jak von Pappen, a nie Ernst Thaelmann!
ABCD - keep going!
Spora część przedwojennej polskiej inteligencji była skomunizowana (patrz: "Mój wiek", A. Wat). Antypaństwowa, rewolucyjna KPP była w przeciwieństwie do pro-państwowych legalnych partii, partią nielegalną więc trudno aby przyznawano się publicznie do takich sympatii (podobnie jak dziś, art. 256. KK).
Bardzo dobrze że ABCD ujawnia prawdę o zbieżności komunizmu i nazizmu. Oznacza to że współpracował z postnazistowskimi pismami.
Dobry tekst o micie "antysemityzmu" Marksa
http://www.engageonline.org.uk/journal/index.php?journal_id=10&article_id=33
Getzz:
"Śmieszne jak niektórzy wchodzą w poważne debaty z ABCD."
To jest taka "piaskownicowa" wojna propagandowa, a poważnie, głoszone publicznie bzdury wymagają sprostowania, by mniej obeznana osoba nie uznała ich za prawdę.
Zwłaszcza, że niektórzy tę niewiedzę usiłują cynicznie wykorzystać. Ktoś czytał np. "W kwestii żydowskiej" Marksa? Jeżeli nie, a w swojej propagandzie na tym bazujemy, nasz zabieg propagandowy może zadziałać, bo już sama "kwestia żydowska" nie kojarzy się dziś dobrze, zwłaszcza w dyskusji w której usiłujemy powiązać Marksa z Hitlerem(a to u niego ta "kwestia" nas przerażała). Tytuł użyty został jako (rzekomy!) dowód na antysemityzm Marksa i nawet jeśli niczego takiego nie jest w stanie udowodnić, to zawsze możemy polegać na ludzkiej niechęci do zapoznawania się z dłuższymi od esemesa "starożytnymi mądrościami". Nawet jeśli trafimy na upartego typa, któremu czytanie nie szkodzi, to nadal jest szansa, że nie znając innych prac, czy poglądów autora, nie będzie w stanie osadzić treści we właściwym kontekście i najzwyczajniej, albo nie zrozumie, albo zrozumie błędnie czytaną pracę.
Osobną kwestią jest niewypowiedziana insynuacja, że (rzekoma!) przychylność kogoś takiego, jak Hitler, wobec Marksa, ma w magiczny sposób obciążać tego drugiego, choć nie ma to żadnego merytorycznego uzasadnienia. Hitler lubił np. Wagnera, ale czy to automagicznie odbiera dziełom Wagnera wartość artystyczną? Nie, ale często wystarczy, żeby kogoś zniechęcić. I o to właśnie chodzi...
Getzz:
"Myślicie, że on to wszystko w komentarzach pisze poważnie?"
Jak przyjmiesz zbyt dużą dawkę takiej pisaniny, to obudzony w środku nocy z całym przekonaniem stwierdzisz, że Adolf Hitler był marksistą, natomiast nie będziesz pewien, czy dzieci zamordowane przez izraelskich żołdaków nie miały przypadkiem granatnika ukrytego pod pieluszką ;-)
Getzz:
"Przecież część komentarzy to dla niego rozrywka, happening, kabaret, "popisy aktorskie":)"
A dla nas trolowanie i hasbara, prowokacja i propaganda. Poważnie! Intencje, których nikt właściwie nie zna, ani nawet nie ma obowiązku zgadywać, czy też traktować z pobłażliwością - to jedno, a efekty, które można zaobserwować to drugie. Ten typ manipulacji nie wymaga operowania prawdą, istotne, żeby "słowo" zaistniało w przestrzeni publicznej, najlepiej zwielokrotnione 1000 razy, jak Pan Doktor* przykazał. Wypowiadane z premedytacją, bądź nie, dla jakichś korzyści, bądź dla rozrywki, wszystko jedno...
Swoją drogą, nie sądzisz, że jest to wyjątkowo paskudna forma okazywania braku szacunku komuś, kto to czyta?
"klasy i rasy zbyt slabe, zeby opanowac nowe warunki zycia, musza zniknac. [...] musza zginac w rewolucyjnym holokauscie. "???
to slowa karola marksa. od tego sie wszystko zaczelo. idea budowania nowego spoleczenstwa przyzwalala a wrecz nakazywala eksterminacje grup do niego niepasujacych
hitler czesto powtarzal, ze wiele zawdziecza marksowi. w koncu byl socjalista, choc narodowym, a jego partia nazywala sie narodowosocjalistyczna niemiecka partia pracy. jedyna roznica pomiedzy nim a komunistami byl nacjonalizm. hitler zabijal wedlug kryteriow rasowych, lenin i stalin zabijali wrogow ludu. nacjonalizm kontra internacjonalizm, ale dla milionow ludzi niepasujacych do nowego swiata oznaczalo to dokladnie to samo. eksterminacje.
w 1924r. w wywiadzie dla new york timesa czlonek nopowstalej w niemczech partii narodowo-socjalistycznej niejaki dr goebbels mowi, ze lenin jest wielkim czlowiekiem, drugim po hitlerze, a roznice pomiedzy komunizmem a pogladami hitlera sa nieznaczne.
a socjalisci europejscy??? w wielkiej brytanii socjalista bernard shaw popieral hitlera i wzywal do likwidacji ludzi, ktorych istnienie jest nieuzasadnione ekonomicznie. ludzi, ktorzy wiecej konsumuja niz sa w stanie wyprodukowac. w 1934 w londynskiej gazecie listener ukazal sie jego apel: "apeluje do chemikow, by odkryli humanitarny gaz, ktory bedzie zabijal natychmiast i bezbolesnie. jak najbardziej zabojczy, ale humanitarny, nie okrutny". znacie to skads? w ciagu kilku lat ta wizja stala sie rzeczywistoscia.
to nie przypadek, ze ideologie tak zawziecie zwalczajace sie nawzajem jak uczy historia, czyli nazizm i komunizm zjednoczyly sie w celu podzialu europy. pakt ribbentrop-molotow nie dotyczyl tylko polski, dotyczyl podzialu kontynentu. to nie przypadek, ze w czasie wojny z polska niemieckie bombowce byly kierowane przez sowiecki nadajnik w minsku. w czasie inwazji na norwegie niemcy wykorzystali radzieckie porty. po defiladzie w brzesciu wspolpraca kwitla. nie tylko gospodarcza. siepacze z ss i gestapo pobierali nauki u bardziej doswiadczonych kolegow z nkwd. odwiedzali gulagi uczac sie jak budowac obozy koncentracyjne. zydow, ktorzy uciekli przed wojskami niemieckimi na wschod nkwd wydawala nazistom. myslicie, ze ta wspolpraca byla tylko winikiem paktu? pierwsze listy z deportowanymi do rzeszy zydami pochodza z maja 1936r. niektorzy ubozsi zydzi uciekajacy z rzeszy po ogloszeniu ustaw norymberskich uciekali do zsrr gdzie mieli krewnych. nkwd wysylalo ich z powrotem. na wszystkich umowach o wspolpracy miedzy glownym urzedem bezpieczenstwa rzeszy a strona rosyjska sa podpisy berii. w jednej z nich jest szokujacy akapit. strona rosyjska proponuje przedlozyc komitetowi centralnemu propozycje ograniczenia praw zydow w zyciu spolecznym i ekonomicznym. komunizm, ktory zostal zbudowany rekoma wielu zydow przeradzal sie w system antysemicki. kto wie czy gdyby niemcy nie zaatakowali w czerwcu 1941r w zssr nie weszlyby ustawy podobne norymberskim??? w tym samym czasie kierowana przez komitern koministyczna partia francji wzywala francuskich robotnikow aby starali sie oni zyc w zgodzie i przyjazni z niemieckimi zolnierzami z wojsk okupacyjnych...
niech obroncy sierpa i mlota powiedza mi, czym rozni sie 6 mln zydow zagazowanych w komorach "humanitarnym" gazem shawa od np. 11 milionow ukraincow zaglodzonych przez rezim komunistyczny? tylko w zimie 1932/33 zmarlo z glodu 7 milionow ludzi w samej ukrainie. eksterminacja doskonala jakiej hitler moglby pozazdroscic. ludzie umierali w meczarniach tygodniami, specjalne oddzialy nkwd, ktore zajmowaly sie zwlokami wynosily czesto konajacych, lecz wciaz jeszcze zywych ludzi i grzebaly ich zywcem. nieliczni ocalali swiadkowie mowia o ruszajacej sie ziemi. czym roznia sie niezliczone ofiary rezimu komunistycznego od ofiar nazizmu??? chyba tylko tym, ze nie maja pomnikow, czesto spoczywaja w masowych grobach o ktorych nic do dzisiaj nie wiemy.
zbrodnicze systemy nazizmu i komunizmu nie roznia sie niczym w dziedzinie zabijania, bo wyrosly z tego samego ziarna. ziarna marksa i engelsa. czy tylko dlatego, ze na skutek ataku niemiec na zssr rezim komunistyczny znalazl sie nagle po stronie aliantow i w efekcie zostal wielkim wygranym IIws, "wyzwalajac" przy okazji polske mamy zapomniec o dziesiatkach milionow jego ofiar??? broniac sierpa i mlota plujecie tym ofiara w twarz raz jeszcze panowie mlodzi socjalisci, tak samo jak niegdys pluli im w twarz ich oprawcy. nie dosc, ze sprawcy mordow komunistycznych dozyli swych dni w dobrobycie, w glorii bohaterow i nigdy nie spotkala ich zadna kara za popelnione zbrodnie, to jeszcze wy bronicie ich zbrodniczych symboli pod ktorymi sie jednoczyli i pod ktorymi mordowali cale narody i warstwy spoleczne.
wstyd. po prostu
"Jako demokratyczni socjaliści, mamy świadomość tego, że komunizm, który jest z założenia ideologią równości - ma wiele odmian, nie zaś tylko te - kojarzone z przemocą i nadużyciami aparatu władzy totalitarnej. Sprzeciwiamy się stawianiu go na równi z faszyzmem, który jest z założenia ideologią segregacji, a wręcz nienawiści."
naduzycia i wypaczenia. skad my to znamy??? na pewno dziesiatkom milionow ofiar kuminzmu lzej bylo umierac majac swiadomosc, ze sa eksterminowani przez ideologie, ktora nie jest ideologia "segregacji i nienawisci", przynajmniej w zalozeniu mlodych socjalistow. pogratulowac dobrego samopoczucia.
Ale wiesz jak jest w dziale komentarze.
A swoją drogą bez ABCD by jej nie było, bo nie miałby kto jej sprowokować.
bezkarnie pozwala charcować rozmaitym prawakom wypisującym kłamliwe i przesiąknięte nienawiścią do lewicy bzdury.Czas przestać tolerować wypociny prawackich oszołomów.
trzymajmy się konkretów.
Żadnym kontekstem historycznym nie da się usprawiedliwić szyderstw Marksa z semickich rysów twarzy Lassalle`a, a tym bardziej wyciąganych stamtąd wniosków. Marks twierdził przy okazji, że Żydzi są potomkami przestępców, którzy zbiegli z więzień starożytnego Egiptu.
Natomiast Engels w liście do Lafargue`a przyznał, że po dłuzszym pobycie w Paryżu - gdzie, jak twierdził, Żydzi "pchają się na pierwszy plan" - "zrozumiał" antysemitów.
wiecie, dlaczego w NRD nie było denazyfikacji?
Bo rządzący tam komuniści bali się ujawnienia prawdy o zakresie kolaboracji ich ugrupowania z władzami III Rzeszy.
to typowy bełkot który można znaleźć na forach UPR,monarchistów,konserwatystów,neofaszystów,ONRu,NOPu czy Frondy.Nie warto komentować wypocin BuregoABCD/noducksa.
Warto się tylko zastanowić czemu ofiary Wielkiej Czystki stalinowskiej to głównie lewicowcy w tym socjaliści-rewolucjoniści,socjaldemokraci,komuniści,trockiści,zwolennicykomunizmu rad,maksymaliści.
Zaś Narodowy socjalizm,narodowy-radykalizm,narodowy-konserwatyzm i inne tego typu twory to poprostu różne nazwy tej samej bestii nacjonalizmu.Dla nich komunizm jako internacjonalistyczny stworzony przez Marksa to była żydobolszewia.
z tego fragmentu rozprawy W kwestii żydowskiej, który przytoczyl Ostap, widać, że Marks domagał się likwidacji "żydostwa" jako odrębnej zbiorowości społecznej, obyczajowej i religijnej. Żydzi "wyemancypowani" od swojej odrębnosci mogliby ewentualnie stać się obywatelami nowego społeczeństwa.
A teraz zagadka: kto chwalił niemieckiego filozofa pochodzenia żydowskiego, Otto Weiningera, za to, że na tyle ostro potępił on zbiorowość, z której pochodził, iż "zasłużył na życie" w nowym ładzie?
Noducks, Ty jesteś tym "życzliwym" od "kapłana-łgarza", który na wyborkowym forum odsyłał Nigeryjczyków z powrotem "do siebie"?
W 1940 roku 1 maja na Placu Czerwonym na trybunie honorowej stali zaproszeni przez Stalina naziści i wspólnie przyjmowali radziecki pochód. Hitler po prostu nie chciał się dzielić, on chciał wszystko. Gdyby był tak lojalnym partnerem jak Stalin, europa do dziś byłaby podzielona między te dwa państwa. Alianci nie daliby im rady. To są też fakty, bo 1 maja też był świętem państwowym w III Rzeszy. Te 2 totalitarne państwa były do siebie w wielu punktach podobne, ale nie zgodzę sie co do tego wspólnego pnia i obarczania za to winą Marksa. Teoria Marksa ma niewiele wspólnego z późniejszą komunistyczną ideologią, a sierp i młot to symbol tej ideologii a nie teorii Marksa. Marks tylko wyjaśnił sprzeczności kapitalizmu i nie odpowiada za zbrodnicze reżimy, które do jego teorii się odwoływały. To tak jakby za Hiroszimę winić Einsteina.
@noducks Według ciebie Anglicy (Ameryka Płn., Azja, Afryka), Francuzi (Afryka), Belgowie (Kongo), Hiszpanie (Ameryka Płd.) i inne zachodnioeuropejskie mocarstwa utworzyły swe imperia kolonialne wyłącznie na wyraźne życzenie tubylców i bez użycia siły, i bez żadnych ofiar. 10 milionów Czarnych w Kongo porwały UFOludki, nie było Holocaustu Tasmańczyków, głodu w Bengalu, Indianie sami się prosili aby biali osadnicy wzięli od nich ziemie i wybili te wstrętne bizony, a jedynym zbrodniczym imperium w historii świata była III Rzesza i ZSRR. Nie powiem - poglądy masz oryginalne, ale nie mieszaj do nich historii.
jest czerwona flaga, obecna na wszystkich kontynentach. Od Chicago po władywostok. Ten symbol w zupełności wystarcza. Nie sądzę by trzeba było zakazywać sierpa i młota. To symbol historyczny, do którego odwołuje się już tylko jakiś margines 10-15 komunistów, bo więcej ich w Polsce nie ma. Opresja będzie tylko wzmacniać siłę tego symbolu, który na zawsze już kojarzył się będzie ze stalinizmem. Po co więc zakazywać i nobilitować w ten sposób ten symbol?
I to jest jeden z tych fałszywych cytatów przypisywanych Marksowi, byleby tylko zrobić z niego współtwórcę nazizmu:
klasy i rasy zbyt slabe, zeby opanowac nowe warunki zycia, musza zniknac. [...] musza zginac w rewolucyjnym holokauscie.
Fałszywka ta jest na tyle ordynarna, że używa słowa holocaust, którego Marks nigdy nie używał, a które pojawiło się w publicznym obiegu dopiero po wojnie. Nie ma na to żadnego źródła pisanego autorstwa Marksa. Co to w ogóle za debilne określenie "klasy słabe"? Z tego by wynikało, że klasą słabą jest proletariat (bo ma najwięcej problemów by... "opanować nowe warunki życia" - co to znaczy nowe? Kapitalistyczne? Socjalistyczne?) i to proletariat, klasa rewolucyjna i postępowa, ma zniknąć? Widać, że wymyślił to totalny prawacki ignorant, chcący nagiąć marksizm do nazizmu. Pominę celowe przypisywanie rasizmu Marksowi, co jest kolejny łgarstwem (poczytajcie sobie teksty Marksa o Drugiej Rewolucji Amerykańskiej - wojnie secesyjnej - tam będzie "SAM RASIZM" - joke). Mości panowie prawaki, jesteście gorszymi łgarzami od stalinistów. Ci przynajmniej nie fabrykowali cytatów przeciwko np. Trockiemu!
Nawet w internecie (w internecie angielskim, bo w polskim aż roi się od prawackich idiotów, powtarzajacych tego typu demaskatorskie "źródła") jest sporo na temat demaskacji tego holocaustowego "źródła".
Tak samo tworzy się fikcyjne "cytaty" z Hitlera, by pokazać że sympatyzował z republikanami, a nie z Franco (które przez całą wojnę domową wspierał ciężkim sprzętem, a który to Francisco odpłacił mu wysyłając legion ochotników na wojnę ludobójczą przeciwko ZSRR). Ale to nie ważne, ważne, że tworzy się nową fałszywą cytatologię, byleby tylko "udowodnić" marksistowskie korzenie nazizmu - wbrew zdrowemu rozsądkowi, historii oraz samym nazistom, których podstawowym celem było zniszczenie wszystkich "żydowskich" wynalazków, w tym marksizmu. Zdaję sobie sprawę, że walka jest warta świeczki, bo posiadanie Hitlera na prawicy to wstyd, ale nie uda wam się podrzucić lewicy własnego bękarta.
pS:
Pytanie za sto punktów dla zwolenników wrogości między nazistami a konserwą: dlaczego Hitler brał udział w puczu Monachijskim wraz z konserwatywnymi wojskowymi (Ludendorf)?
w przeciwieństwie do RFN gdzie szefem wywiadu był ex nazista,a w BND roiło się od byłych członków SS.Prezesem 2 największych central pracodawców był były porucznik SS oraz aktywista NSDAP,wszystkimi koncernami w RFN kierowali ludzie mający honorowe stopnie w SS albo SA.W NRD przeprowadzono gruntowną czystke z aktywistów NSDAP.Był przypadek kilku komunistów którym w styczniu 1945 roku dano wybór albo wstąpią do Dirlewangera SS albo dostaną czape,wstąpili po czym zabili sierżanta SS który nimi dowodził i zbiegli.Po wojnie zrobili kariere w SED.
nie da sie calkowicie nie winic marksa za zbrodnie nazimu czy komunizmu. przedstawiajac sluszne koncepcje budowy nowego spoleczenstwa jednoczesnie przyzwolil na zabijanie mas do niego niepasujacych w procesie tworzenia nowego ladu. tym samym oddal idee w rece szalencow.
ustawa o symbolach komunistycznych jest zla bo jest nieprecyzyjna. pozostawia wielka uznaniowosc w gestii sadu co jest symbolem komunistycznym a co nie. i z tym trzeba walczyc. ale nie w obronie sierpa i mlota i nie wypisujac, ze faszyzm jest z zalozenia ideologia "segregacji, a wrecz nienawisci" a komunizm nie. segregacja i nienawisc w faszyzmie byla rasowa a w komunizmie klasowa ale prowadzila do tego samego.
Czy Marks "domagał się likwidacji?" Czyli co chciał zrobić? Zabić czy zmusić do emigracji? Marks pisał o samo-emancypacji Żydów od kapitalizmu. Ludzie, przecież to jest jasne. Który antysemita coś takiego postulował: Żydzi - porzućcie kapitalizm, zostańcie częścią nowej ludzkości w społeczeństwie komunistycznym?
O "kolaboracji" KPD z władzami Trzeciej rzeszy najlepiej świadczy nielegalny komunistyczny ruch oporu. To, że kilku komunistów na kilkuset tysięczny ruch poszło na współpracę to nic nadzwyczajnego. Zastanówmy lepiej się raczej dlaczego KPD została zniszczona, a jej członkowie osadzeni w Dachau.
Powiedz mi ABCD co ma prywatny list o Lassale'u do marksizmu jako takiego? Pokaż mi pogrom antyżydowski, który zorganizowała do wyboru: SPD, KPD, PCI, PCF, SDPRR(b)-RKP(b), PPS i SDKPiL-KPRP, PSOE i PCE. Czekam na fakty, dałem Ci duży wachlarz partii. Ja mogę ci pokazać pogromy zorganizowane przez endecję-narodowy radykalizm, Legion Michała Archanioła, czarną sotnię, represje antyżydowskie na horthy'stowskich Węgrzech etc. - sama prawica antykomunistyczna!
Marks napisał kilka razy coś zbyt emocjonalnego w prywatnym liście, a ty od razu robisz z tego główną inspirację dla Hitlera, który zapewne nawet nie znał tego listu, za to znał volkistowską i prawacko-antysemicką literaturę niemieckiej reakcji, znał socjaldarwinistów i rasistów francuskich i angielskich, eugeników niemieckich i amerykańskich - i na nich się powoływał jako na swoje źródła! Naprawdę, daj już spokój...
nie przeczę, że pewną (niewielką w porownaniu z liczebnością partii do roku 1933) liczbę komunistow uwięziono. Warto jednak wiedzieć, że nawet Ernst Thaelmann cieszył się z zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow.
I nie zaszkodzi sprawdzić, ilu wybitnych działaczy SED czy oficerów STASI miało za sobą epizod kolaborowania z III Rzeszą.
Nadal opieram się na fragmencie przytoczonym przez Ostapa.
Marks twierdzi, że po zniesieniu handlu i pieniądza "Żyd stanie się niemożliwy".
Nigdy natomiast nie glosił, że Anglik, ktory przestanie być kapitalistą, tym samym nie będzie Anglikiem. Ani tym bardziej, że po upadku kapitalizmu "Anglik stanie się niemożliwy".
Dlaczego Marks demonizuje jeden naród - właśnie żydowski - utożsamiając go z negatywnymi w jego oczach cechami kapitalizmu/
Prawda jest moim zdaniem lepsza od samooszukiwania się. A poza tym co takiego strasznego, że nazizm na niektórych płaszczyznach brał wzór z komunizmu? To tylko dowodzi zawodności i zdradliwości "izmów". Podobieństwa obu są wyraźne, nie więc dziwnego, że propaganda komunistyczna usilnie plasowała narodowy socjalizm na skrajnej prawicy.
1) wolność słowa jest albo dla WSZYSTKICH opcji ideologicznych i światopoglądowych albo dla ŻADNEJ.
2) nie wiem, jaki ma sens mieszanie np. Jasieńskiego, Sterna czy Przybyszewskiej z bierutowskim i wczesnogomułkowskim wiceoberubekiem Alsterem (jeśli to ten sam człowiek). Faktem jest, że nie tylko wiele z dorobku intelektualno-artystycznego, ale i część wyborów politycznych większości (nie wszystkim) wymienionych przez czerwonego93 postaci dałoby się obronić (choć pozostaje słusznie wspomniana wyżej kwestia zakresu powiązań organizacyjnych np. komunizujących artystów W CZASIE ICH POBYTU W POLSCE ze strukturami komunistycznymi). Klucz sprawy tkwi jednak w czym innym:
- organizacje komunistyczne w Polsce częściowo lat 20., a już na pewno 30. BYŁY narzędziem celów Kremla, co bezpośrednio przełożyło twórczej niezależności, a później także bezpieczeństwu, zdrowiu i często też życiu większości z nich. Nie chodzi tu tylko o naiwne psychologizacje i personalizacje "geniusza zbrodni" itp., tylko mechanizmy działania Kominternu,
- w Polsce "Ludowej" po 1944 władzę przejął drugi i trzeci garnitur komunistów (często ukształtowany politycznie już przez okupacyjne stosunkowo zachowawcze deklaracje PPR, w kwestiach społeczno-ekonomicznych stawiające je na prawo od PPS) - dosłownie i w przenośni "po trupach" ofiar czystek lat 30., o których beneficjenci tak pomyślanej cyrkulacji elit potulnie milczeli aż do "odwilży". Teraz część lewicy broni za jednym zamachem przedwojennych komunistów oraz bierutowską "modernizację" (wcale nie tak "komunistyczną", a na pewno nie pro-pracowniczą). Mimo wszystko proszę o odrobinę konsekwencji,
3) obalone dostatecznie choćby przez Arendt (w "Korzeniach totalitaryzmu") bajki o "antysemityzmie" Marksa traktują dziś poważnie już chyba tylko neokonie. Inna rzecz, że zwłaszcza bolszewizm (co tu kryć: już leninowski niestety) miał sporo naleciałości charakterystycznych dla ideologii "nowoczesnych" (fascynację tayloryzmem, fordyzmem i technokratycznie pojmowaną nauką), z których czerpały też faszyzm i nazizm. Dość wspomnieć mniejszą lub większą sympatię (i to w latach 30.!) dla radzieckiego planowania gospodarczego ze strony części architektów Nowego Ładu, socjalistów fabiańskich czy... polskiej "I Brygady Gospodarczej". Oczywiście zarówno pod kątem zmian własnościowych, jak i nawet praw pracowniczych ustrój III Rzeszy nie był żadnym "socjalizmem". Słowo "socjalistyczny" w realiach międzywojennych miało podobnie respektowany a zarazem wieloznaczny aż do zupełnego zrelatywizowania czy status jak dziś "demokratyczne" (a w poprawności III RP: manipulacje opozycją z PRL czy dziedzictwem "Solidarności" 1980-1981).
PS. "Anarchista" i zarazem osłabiający własnych towarzyszy broni z wojny w Hiszpanii regularny agent NKWD Borejsza - "piękny" przykład, właściwie nie wymagający komentarza.
albo trzeba ustalić, że każde zabijanie jest złe, albo zezwolić na zabijanie obojętnie w imię czego
albo trzeba ustalić, że każda kradzież to złodziejstwo, albo możemy dowolnie sobie brać, byle tylko umieć zgrabnie wytłumaczyć itd. itd.
W prywatnym życiu można i trzeba zło zwalczać dobrem. Ale w sytuacjach ogólniejszych nie jest to możliwe; zło można "zwalczyć" tylko jeszcze większym złem.
Jak miałby Stalin dojść do Berlina, gdyby nie strzelał po drodze do Niemców, lecz dawał im kwiaty i słodycze? Tak to już działa, że nagromadzone nieszczęście wyrównuje się poprzez następujące po nim jeszcze większe nieszczęście, lecz niejako z ładunkiem przeciwnym do nieszczęścia pierwotnego.
Rzetelne informowanie społeczeństwa o skutkach pewnych działań przyniosło by ze sobą dobrowolną rezygnację ze szkodliwych czy niepożądanych społecznie symboli. Zakazy mają za zadnie wywołanie pewnego "ciśnienia społecznego", by spowodować bunt, przy tłumieniu którego można załatwić sprawy, które w normalnych warunkach byłyby nie do przepchnięcia. Taka "sprzedaż wiązana": nosisz sierp z młotkiem na koszulce, a idziesz siedzieć, bo komuś się z twarzy nie podobasz. Jednak wyrok dostajesz za narzędzia. Praktykowane od zawsze i od zawsze z tym samym, dobrym skutkiem.
Noducks, to oświecisz mnie czy to Ty jesteś tym zwolennikiem segregacji rasy białej i czarnej na osobnych kontynentach, czy to podobieństwo jest czysto przypadkowe? :-)
---
Brednie odnośnie wypowiedzi Marksa o "rasach i klasach" pochodzą z łotewskiego filmu (para-)dokumentalnego pt. "The Soviet Story". W tekstach źródłowych takich treści w ogóle nie ma.
---
ABCD, "opierasz się na fragmencie", bo do manipulacji, to i łopata będzie dobrym oparciem...
Gdyby chodziło Ci o prawdę, a nie o propagandę to nie zajmowałbyś się taką tanią sofistyką...
To symbol sojuszu robotniczo-chłopskiego. Dla chłopów zawsze był symbolem obcym, bo stała za nim kolektywizacja. Tego sojuszu nigdy nie było i być nie mogło. Sprzeczność interesów chłopów i robotników jest obiektywna i tylko przemocą na krótki czas usuwalna. A poza tym jak śpiwała Rinn - gdzie te chłopy!? Współczesnej klasie robotniczej, poza ginącymi wielkimi ośrodkami przemysłu ciężkiego, też ten symbol stał się obcy.
Więc o co kruszyć kopie? Współcześnie sierp i młot jest równie aktualny co orzeł i pogoń w herbie Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
Nie chodzi o "kruszenie kopii", ale zamanifestowanie swojego zdania - po to, aby każdy miał prawo do wyznawania własnych, dowolnych poglądów (o ile nie nawołuje do nienawiści, przemocy, nie stosuje / nie propaguje praktyk bądź ustrojów totalitarnych - ale tego już zakazywało dotychczas obowiązujące prawo).
Swoją drogą - http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Partido_Obrero_de_Unificaci%C3%B3n_Marxista_flag.svg&filetimestamp=20100518210906 .
przeszło ponad 150 000 niemieckich komunistów.Nie jeden polski ksiądz,nie jeden Polski patriota miał by dupe zimną gdyby nie pomoc czerwonych kapo w Buchenwaldzie i Dachau.A wszystko to dzięki temu że w latach 1936-38 udało im się przejąć funkcje kapo wymagające myślenia min. kapo lazaretów,biur budowlanych,magazynów,brygad murarskich itd. We wspomnieniach z Buchenwaldu Polscy więźniowie jasno piszą,gdyby nie pomoc niemieckich komunistów nie jeden zginął by z ręki niemieckiego kryminalisty lub kapo którzy trzymali komanda robocze,kamieniłomy,walcownie dróg.
Nie było przypadków kariery w kierownictwie SED czy STASI ludzi którzy byli prominentnymi funkcjonariuszami SS,NSDAP.
ma się całkiem dobrze w cywilizowanych krajach Europy Zachodniej.Wiadomo Polska to zaścianek z Europy Wschodniej.
ale po prostu znając obydwa teksty Marksa dot. "kwestii żydowskiej" - chodziło o emancypację człowieka konkretnego z uniwersalnego "społeczeństwa obywatelskiego", w którym "publiczny" obywatel, będący "prywatnie" Żydem, mimo politycznej emancypacji i nadania praw obywatelskiej pozostawał nim faktycznie nadal - czyli burżujem. Problem w tym, że Marks znał tylko niemieckich mieszczan wyznania mojżeszowego, a nie Ostjuden z silną reprezentacją proletariatu, sproletaryzowanej biedniejszej inteligencji czy małomiasteczkowo-wiejskiej biedoty. Słowa o Lasalle'u (zwł. obecność wątków "afrykańskich") jak najbardziej mieszczą się w kontekście XIX-w. kultury zachodnioeuropejskiej, reprodukowanej również przez tzw. cywilizowane mieszczaństwo pochodzenia żydowskiego. Wystarczy przypomnieć uwagi o wysoko postawionych wiedeńczykach pochodzenia żydowskiego, jakie pozostawił w swojej prywatnej korespondencji twórca syjonizmu - Teodor Herzl.
komentować steku kłamstw ABCD,Burego i innych mutacji.Twierdzenie że narodowy-"socjalizm" to nie skrajna prawica to nic nowego po prostu prawica woli kłamać niż mówić prawde.
Tak jak już to kiedyś pisałem: ABCD każdą tezę przejaskrawia do absurdu. Niemiecki historyk Ernst Nolte wysunął kiedyś teorię (niezbyt zresztą odkrywczą), że nazizm był odpowiedzią na wyzwanie bolszewizmu i na nim się wzorował. Dotyczyć to jednak miało nie ideologii ale praktyki bolszewickiej. Nikt poważny nie głosił natomiast, że Hitler był dłużnikiem Marksa.
>Dlaczego Marks demonizuje jeden naród - właśnie żydowski<
W czasach Marksa Żydzi nie byli uważani za naród.
Z drugiej strony czerwony93 też przedstawia nieprawdziwą wizję, w której komuniści nie mieli ale to absolutnie nic wspólnego z nazizmem. Oczywiście między komunistami i nazistami przeważał antagonizm ale bywały też - choć incydentalnie - zbieżności. Ostatnio wyczytałem (chyba w "Państwie wodzowskim" Freia) ciekawą rzecz: w pierwszych miesiącach 1933 r., już po delegalizacji KPD i SPD zauważono, że dawni socjaldemokraci dość licznie wstępowali do Stahlhelmu a komuniści - do SA.
A co do meritum: jestem przeciwny zakazowi symboli komunistycznych. Nie sposób jednak nie dostrzec, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. Lewica z entuzjazmem podchodziła do represjonowania faszystów, neofaszystów, półfaszystów, kryptofaszystów - i teraz ta broń została użyta przeciwko niej.
Acha, i z góry odpowiadam, że NIE zrównuję swastyki oraz sierpa i młota. Nie czynię tak z NARODOWEGO punktu widzenia: w stosunku do Polaków nazizm był bez porównania bardziej zbrodniczy niż komunizm.
Żebyś mnie źle nie zrozumiał. Ja uważam, że to głupota zakazywać takich symboli. Ale równocześnie wiem, ze w Polsce prawie nikt takimi symbolami i tak nie chce się posługiwać.
To po prostu już obciach i jednoznacznie źle się kojarzy ludziom. Osobiscie namawiałbym (nie nakazywał) do rezygnacji z takiej symboliki która nie przystaje juz do naszych czasów.
Kiedy na demonstracji powiewa sierp i młot ludzi to odpycha. nie traktują tego poważnie i do takiej demonstracji nie chcą się przyłączyć. Warto więc tak tracić dla niezrozumiałej juz dla nikogo symboliki, która jeśli się kojarzy to tylko źle?
Rezygnacja z takiej symboliki (przemyślana i dobrowolna) wbrew pozorom jest korzystna dla samej lewicy.
Kiedy ktoś w Polsce wchodzi na stronę typu "władza rad" i pierwsze co widzi to sierp i młot, ryj Trockiego itd. to natychmiast stronę zamyka. Zatrzymują się na niej jedynie nawiedzeni przez Lenina we śnie.
Na Zachodzie są to jeszcze jakieś małe trockistowskie grupki i komuniści dla których to tradycyjny historyczny symbol, który też już niestety, czy stety, zatracił swoją pierwotna treść.
Zapewniam, ze to od lewicy ludzi odpycha.
Narodowy socjalizm wymyka się z prostej opozycji lewica-prawica. W sensie ideowym łączy on w sobie anty-kapitalizm (walka z międzynarodową plutokracją) ale i anty-komunizm (walka z bolszewizmem), elitaryzm (to ci wnoszący świadomość w nieuświadomione masy) ale i plebejskość (mitologizacja mas). Jak to powiedział Hitler chodzi mu o to aby Niemcy stały się narodem bez podziałów klasowych, gdzie inteligent szanuje pracę robotnika i odwrotnie. Może to szokujące ale te cele podziela wiele tzw. niezależnych środowisk i pism w Polsce które można scharakteryzować pod hasłem "ani socrealizm ani kapitalizm" (vide: Krytyka Polityczna, Obywatel, itp.).
o ile faszyzm i nazizm nie były "socjalizmem" czy "komunizmem", to nie były też "prawicą" w typie Korwina albo Jurka. Od typowego w europejskich realiach "starego" konserwatyzmu oddzielały je aspekty technokratyczne i industrialne, niechęć do tradycyjnych wspólnot lokalnych i afirmacja nowocześnie skonstruowanego narodu czy wręcz wspólnoty pangermańskiej, no i mniejsza lub większa wrogość do chrześcijaństwa (mimo kolaboracji niektórych duchownych z jednej a bohaterskiej konspiracji i pomocy w ratowaniu ofiar prześladowań z drugiej strony). Faszyzm a tym bardziej nazizm to amalgamat różnych ideologii, symboli itp. - z naciskiem na kapitalistyczną bazę ustrojową, stymulowaną wojenną akumulacją i (gł.) mieszczańskie zaplecze społeczne (jeśli na NSDAP głosowali robotnicy to na ogół nie ci, którzy byliby wcześniej zorganizowani politycznie lub przynajmniej w związki).
Trzeba by zapytać dlaczego członkowie SPD wstępowali do Stahlhelmu który był formacją narodowo-konserwatywną zwiazaną z DNVP,a członkowie (niektórzy !!!)KPD trafiali do SA.
Co do sierpa i młota to był to symbol wielu grup partyzantów np. tych walczących z Pinochetem,komuniści antystalinowcy z POUM mieli ten symbol.Jestem przeciwny wszelkim zagrywom polskiego zaścianka.
Warto aby na 1 maja 2011 przyjechali goście z zagranicy min. lewicowi eurodeputowani,może to spowodować ośmieszenie Polski co będzie pozytywnym sygnałem dla ukazania sytuacji w tym kraju.
Czerwony, czy nie sądzisz, że odrobinę niestosowne jest nazbyt częste przywoływanie, jako wzorca lewicowych cnót, cywilizowanych zachodnioeuropejskich... państw imperialistycznych? :-)
Nie uważasz, że (m. in.) to akurat Polska należała do awangardowej grupy państw dążących do ustanowienia i ugruntowania nowego, postępowego ładu - praktycznej realizacji lewicowych ideałów?
Obecny stan należałoby raczej rozpatrywać jako rozbicie i zniechęcenie po przegranej wojnie o ten lepszy świat, a nie jako efekt zacofania cywilizacyjnego, zaściankowości.
Ten ostatni punkt widzenia w konsekwencji prowadzi do uznania PO za poczwarkę nowoczesnej lewicy, jak to pewien myśliciel niedawno odkrył i obwieścił na swym blogu :-))) Ideałem lewicowości staje się natomiast zachodnie demokracje burżuazyjne, które swój dobrobyt zawdzięczają twardo krytykowanemu przez lewicę kapitalistycznemu wyzyskowi...
Czynienie zarzutu komunistom z KPD, że wstępowali do SA (takie transfery występowały też w druga stronę), jest efektem niewiedzy nt. sytuacji w Niemczech lat 30 i w ogóle lewicy okresu międzywojennego. Wtedy ideałem lewicowości nie była obrona zachodnich demokracji burżuazyjnych. Obowiązywały trochę inne standardy, czy lepsze czy gorsze, to już inna kwestia.
NSDAP przyciągała komunistów tak jak PiS będzie próbował socjalnym programem skaptować lewicowych wyborców w II turze wyborów prezydenckich :)
"W kwestii..." to polemika i rządzi się swoimi prawami. Gdyby Bauer nie napisał swojej "Kwestii" Marks nie napisałby swojej i nie byłoby tego tematu i nieporozumień. Marks bazuje tutaj na pewnym uproszczeniu, ale to uproszczenie było wtedy w Europie powszechne (niestety Marksa ma pewne niedociągnięcia wynikające np. z niedostatecznego odrzucenia europocentryzmu), NATOMIAST nigdzie nie wzywał do mordowania Żydów, bicia, zmuszania do emigracji etc. w przeciwieństwie do partii skrajnej prawicy i konserwatywnych. Doszukiwanie się w tym tekście (marginalnym w kontekście całego dorobku Marksa - "Kapitał", gospodarka, walka klas, komunizm) źródeł nazizmu to wywracanie historii do góry nogami. Równie dobrze możemy uznać Bakunina, który pisał o światowym spisku żydowskim, jako o protoplaście nazizmu albo jakiegokolwiek innego ruchu antysemickiego - tylko po co? Chyba dla doraźnych celów politycznych, by zwalczać anarchistów. Ma to sens? Nie ma ani trochę. Marks pisał o samo-emancypacji Żydów od kapitalizmu i tyle. Jak ktoś czyta ten tekst bez celów "udowodnienia antysemityzmu" Marksa to wyczyta panświatowy humanizm jego podejścia. Żaden antysemita nie chciał upodmiotowienia Żydów i ich wyzwolenia, ponieważ uważał, że Żyd jest zły z powodów genetycznych i przyrodzonych - coś co Marks i marksiści odrzucali jako bzdury (nie ma przyrodzonych wad i zalet ras). Jak ktoś chce poznać stanowisko Marksa w sprawach rasowych to niech poczyta jego pisma o wyzwoleniu Czarnych podczas wojny secesyjnej. Pamiętajmy też, że właśnie anty-antysemicki charakter marksizmu zjednał mu wielu świeckich Żydów.
Nadal czekam na wykaz pogromów antyżydowskich dokonanych przez partie lewicowe, jakie wymieniłem powyżej.
Kto z forumowych antykomunistów posiada naukowe dane dotyczące przepływu członków KPD-RFB do SA? Jaki procent wszystkich członków KPD stanowili ci przeplywajacy i jak się ma to w stosunku do przepływu członków innych partii? I do jakiej kategorii społecznej i klasowej należeli? Czy byli głównie bezrobotnymi, którzy równie szybko potrafili porzucić komunizm na rzecz nazizmu lub socjaldemokracji albo vice versa? Jaki procent byłych SSmanów i NSDAPowców znalazł się w aparacie państwowym SED-DDR? I jak się miała sytuacja w RFN?
Jest ktoś w stanie dokonać tego typu mozolnej i długiej analizy naukowej? Kto ma jaja by się tego podjąć? Bo mądrzyć się na forum to każdy UPRowiec potrafi. Dopóki nie będzie wiarygodnych i weryfikowanych danych dalsza dyskusja nie ma sensu i dalsze prowadzenie tej dyskusji będzie jedynie biciem populistycznej prawackiej piany wymierzonej w słabą lewicę.
Mój ty skrupulatny Ostapie! Proponuję ci lekturę książki Timothy'ego Scotta Browna "Weimar radicals: Nazis and communists between authenticity and performance".
Znajdziesz tam interesujące cię informacje o liczbie komunistów w SA ale też np. o nadziejach na "drugą rewolucję", jakie żywili przed puczem Roehma. Polecam fotokopię wydawanego przez komunistyczną opozycję w SA pisma "Der SA Kamerad" (s. 138). :)
Ze swej strony mogę służyć danymi z Opolszczyzny. Tu było ciekawe zjawisko, gdy na początku lat 50. usuwano z PZPR byłych nazistów. Jak się okazało, byli oni przyjmowani do PZPR ze względu na swą przynależność do KPD przed 1933 r. Potem okazywało się, że po 1933 r. należeli do NSDAP.
Ale ponieważ to pewnie wszystko "populistyczna prawacka demagogia" pozwól, że posłużę się cytatem z "International Viewpoint":
>On the other hand, the KPD, to the extent that the Nazis became stronger and more menacing, began to "copy" their style of intervention and propaganda. It even began even to take the same line as them in certain areas, above all in the denunciation of the winners of the Fist World War and the campaign against he treaty of Versailles and against "reparations": the KPD proclaimed itself for "national liberation"(!). The Nazis, in August 1931, campaigned for a "brown referendum" and for the resignation of the SPD minority government of Prussia. The KPD supported this demand calling the referendum "red" instead of "brown"!< http://www.internationalviewpoint.org/spip.php?article354
PS. A taki chciałem być spolegliwy. ;)
nacjonalistyczno konserwatywnych DNVP,DVP czy bojówek stahlhelmu robili prawdziwe kariery w NSDAP to oni zostawali ministrami,sekretarzami stanu,szychami w RSHA czy Waffen-SS.
Angka Leu, a dane gdzie podałeś? Czy ja neguję, że jakaś cześć KPD przeszłą do NSDAP? Nie, ale chcę mieć porównanie z innymi partiami, bo gadać o przepływie członków tylko między 2 partiami to manipulacja.
Dlaczego zwolennicy "drugiej rewolucji" wcześniej sami zniszczyli rewolucję rad w Niemczech? Roehm - dowódca freikorpsu... Druga sprawa, zakładając, że Roehm był na "lewym" skrzydle nazizmu, to Hitler był na "prawym" i burżuazyjnym. Tak więc, gdzie to podobieństwo między hitleryzmem a marksizmem? Poza tym, ideałem Roehma była rasistowska i antysemicka dyktatura etatystyczna, a nie demokracja rad delegatów. "Lewica" NSDAP reprezentowała reakcyjny antykapitalizm romantyczny, bazujący na micie dawnego życia przednowoczesnego, zupełnie przeciwstawny postępowemu antykapitalizmowi marksistów. Zrównywanie "lewicy" NSDAP z komunizmem, to tak jakby idee Marksa zrównać z ideami neofeudałów francuskich.
Ostap, krótko bo nudzi mnie to przekomarzanie się.
1. Danych sobie poszukaj - oczekujesz że ci tu będę wstukiwał całe strony z książki?! Zresztą, sprawdziłem, jest dostępna w sieci.
2. Piszę, że koncepcję "drugiej rewolucji" lansowali nie tylko strasserowcy, ale też KOMUNIŚCI wstępujący do NSDAP. Taka była ich strategia, na to liczyli. W kontekście cytatu z "International Viewpoint" strategia zrozumiała. W każdym razie to nie był czysty oportunizm, jak ktoś tu sugerował.
3. To, że na kompromis z nazistami poszła prawicowa opozycja (zresztą nie tylko prawicowa, bo chciała tego też część SPD) jest akurat rzeczą której spór nie dotyczy, to wyważanie otwartych drzwi. Spór dotyczył natomiast tego, czy między KPD a NSDAP był jakiś absolutnie nieprzenikalny chiński mur, co lansowali niektórzy, czy też były jakieś przepływy (zresztą w obie strony - Roemer, Scheringer). Napisałem w swym pierwszym wpisie (+) co następuje: "Oczywiście między komunistami i nazistami przeważał antagonizm ale bywały też - choć incydentalnie - zbieżności". Jeśli to przyznajesz to jestem usatysfakcjonowany.
4. "gdzie to podobieństwo między hitleryzmem a marksizmem?"
A gdzie ja napisałem, że jest podobieństwo między hitleryzmem a marksizmem!? Natomiast, polemizując z ABCD, napisałem: "Nikt poważny nie głosił natomiast, że Hitler był dłużnikiem Marksa." Czy to zdanie jest zrozumiałe czy wymaga wyjaśniania?
Bądź łaskaw czytać posty z którymi "polemizujesz".
elitaryzm NSDAP przechodził w elitaryzm germańsko/nordycki,awangardyzm bolszewików miał przejść w egalitaryzm proletariacki
@czerwony93 Wehrmacht był jedyną armią na świecie, gdzie zwykli szeregowcy spożywali posiłki wspólnie z oficerami. W przeciwieństwie do panującej segregacji klasowej w armiach alianckich (USA,WB,ZSRR), w tym polskiej.
Tylko dla Niemców taki to był "egalitaryzm"
za to tylko ze byli Polakami, co niektorych oficerow z wojska Polskiego komunisci zamordowali za to , ze walczyli z niemcami ktorzy napadli na Polske.
Chyba nikt nie sadzi ze komunizm ma sie tak z lewica jak krzeslo z krzeslem elektrycznym.
Jakie 10 milionów? Liczbę ofiar II wojny światowej po stronie obywateli polskich (a więc nie tylko Polaków, ale również np. Żydów) szacuje się na 6 milionów - i są to głównie ofiary faszyzmu, a czego by nie mówić - to Armia Czerwona wyzwoliła Polskę spod panowania III Rzeszy. Ofiary pseudokomunizmu również - a i owszem - były, ale nie wiem, skąd wziąłeś takie dane.