A nie tak dawno niejaka nana wmawiała mi że Polska powinna iść śladem Białorusi i bić głębokie pokłony Rosji bo w zamian otrzymalibyśmy taniej gaz, co jest wszak czystym zyskiem.
I co nano? Jak na tym wyszła Białoruś? Mają podwyżkę cen gazu o 1/5 praktycznie z dnia na dzień, ale nic nie powiedzą bo Rosja jako ich jedyny rynek zbytu trzyma ich za jaja. Ciekawe jak ich gospodarka to przełknie, o ile w ogóle przełknie- póki co grozi im odcięcie gazu na amen. 2010 będzie trudnym rokiem dla naszych sąsiadów, można sie spodziewać że na bazarach wschodniej Polski zaroi sie od sprzedawców ze wschodu.
A nie można im zarzucić braku poddaństwa- wszak Łukaszenko wręcz próbował przyłaczyć Białoruś do Rosji (oczywiście bezskutecznie- Rosji jest potrzebny biedny kraik będący na każde zawołanie Putina, a nie kolejna biedna prowincja w którą trzeba by pakowac pieniadze z ropy, które przecież lepiej pakowac na konto jakiegoś Abramowicza).
Widzisz nano, na szczęście Polacy mają dość swojego rozumu i nie słuchają takich "genialnych" rad jak twoje.
Dobrodziej komentuj, komentuj, a i ty sie doczekasz fanklubu na fejsie :)
przecież niedawno jakieś zachodnie konsorcja czy jak tam to się nazywa, coś majstrowały w białoruskich finansach. Ponoć chwalone to też było, to "stopniowe otwarcie Białorusi" przez Zachód. I już zaczyna się i nich psuć? Szybko to idzie, nawet szybciej niż u nas, bo Białoruś jest też znacząco mniejsza niż nasz kraj.
Przecież już od dawna, raz lub kilka razy w rok, Białoruś prowadzi tą wojenkie w sprawie gazu z wielkim bratem, nie jeden raz gaz był zmniejszony. Lepiej czy gorzej zawsze się dogadują. Zawsze częściowo prywatyzowali (ale tak aby najważniejsze i najlepsze zakłady były mimo wszystko pod kontrolą państwa). Białoruś to 3/4 Polski, wcale nie jest taka mała, ale ma tylko 10 milionow ludzi (2 miliony mieszka w Mińsku). Oj, mam nadzieje ze i w tym roku załapię się na choćby tydzień wakacji w tym kraju.
Pozdrawaim
koniec Unii białorusko rosyjskiej?
Oba kraje mają i miały wielu wspólnych interesów, militarnych i godpodarczych, tez nie raz wielu konfliktów godpodarczych. Od lat wszyszczy wiedzą ze Rosyjskie władze bardzo nie lubią Łukaszenki a Łukaszenko tez za nimi nie przepada (ale gorzej nie lubi Brukseli). Białorus, w oczach władz Rosyjskich jest zbyt niepodległa, wymagająca, a gospodarczo nie chce Rosji się wysprzedac (ani Rosji ani Brukseli), oprócz tego Łukaszenko, wsród zwykłych Rosjan, ma bardzo dobrą opinie gospodarza który zachamował korupcje i absurdalną wysprzedaz kraju, władze Rosji to bardzo irytuje. Bądź co bądź oba kraje są rozsądne, są nie tylko sąsiadami ale kulturowe bardzo związane, ale każdy chce troske wiecej torciku dla siebie, życie w globalnym kryzysie nie jest łatwe. O tak, i zachód i wschód marzą aby się pozbyc kłopotliwego Łukaszenki i zastapic go więcej liberalnym politykem.
jakies niejasne "majstrowanie" zachodnich korporacji zmusiło Rosję żeby sie wypięli na Białoruś i pokazali gdzie mają "zaprzyjażnione" kraje. Na pewno sama w to wierzysz?
no prosze, a jeszce niedawno tak sie lubili, ale widać Białorusi uczestnictwo w ZBIRze już bokiem wychodzi.
wyrwała się z orbity ich wpływów.
czy takie zachowanie Rosji spowoduje nagle wzrost sympatii i zaufania do wschodniego sąsiada u Białorusinów? Bo ja czuję, że jeszcze mocniej skierują się na zachód, widząc jak wygląda współpraca z Rosją.
...udaje liberała, ale wychodzi szydło z worka. Rząda by kraje łączyły relacje typu ZSRR-Kuba :). tzn. dotowanie przyjaźni bez względu na koszty.
Dobrodzieju. Liczy się ekonomia.
Najwyraźniej Rosja sobie pokalkulowała ile może żadać za gaz i tyle żąda. Nie ma obowiązku sprzedaży gazu. Łukaszenko jest twardy, więc spec sojuszniczej znizkki nie ma. Wielkie halo.
Więc o czym to opowiadasz, kaman? Masz jakieś spójne poglądy czy tylko zamęt siejesz? Pytam, bo tu se jaja robisz ze ZBIRU a na tacy masz przykład "naszych" sojuszy:
1) Jak bogata Europa traktuję Europę prowincjonalną - traktuje jak dojną kolonie.
2) Jak NATO spieszy napadniętym członkom. Statek Turcji został zaatakowany na morzu międzynarodowym. Korsarze bimbają sobie na NATO.
innymi słowy, gdybyś nie wchodził tu z nastawieniem czysto trolowym, to byś prezentował SPÓJNE i KONSWEKWENTNE opinie. A tak tylko trolo lo lo...la la
akurat w pytaniu do nany bardzo sie mylisz.bialorusini zaczna postrzegac przymus pelnej integracji z rosja na przeszkodzie ktorej stoi wlasnie lukaszenko grajacy na nastrojach nacjonalistycznych.przejrzyj sobie sondaze na temat zwolennikow integracji z rosja a przeciwnikow.:)