I znowu jakieś komuchy z „Foreign Policy” (FPM) i Fundacji dla Pokoju (The Fund for Peace) będą tu etatystów wychwalać!
Somalia i tak jest fajniejsza niż to całe socścierwo!!! Tam przynajmniej nie ma kodeksu pracy, jest WOLNY RYNEK, każdy ma NIESKRĘPOWANY DOSTĘP DO BRONI PALNEJ! Edukacja jest niemal całkowicie prywatna i TANIA (czesne wynosi średnio 10$/mies.). Komusze państwowe szkoły i uczelnie regularnie z kretesem przegrywają w rankingach z prywatnymi! NIE MA TOTALITARNEGO, KOMUNISTYCZNEGO OBOWIĄZKU SZKOLNEGO! Linie lotnicze są prywatne i rozwijają się świetnie! Do 1991 r. była jedna PAŃSTWOWA linia lotnicza, która miała JEDEN samolot, a teraz linii lotniczych jest 15 (PIĘTNAŚCIE!). Somalia ma świetny prywatny rynek telekomunikacyjny. Kiedy upadało państwo, była jedna państwowa firma pocztowa i telekomunikacyjna, a teraz ta branża KWITNIE! Państwo nie ma monopolu na przemoc, bo są w Somalii prywatne policje. Nie ma koncesji, licencji, ani zezwoleń na prowadzenie prywatnych biznesów. Nie ma korupcji, bo nie ma rządu!!! PKB rośnie o ponad 2% rocznie!!!
Panuje cudowny, anarchiczny wolny rynek, któremu rozpierdzielone państwo w niczym nie przeszkadza!!!
wolny rynek zakłada że państwo wymusza przestrzeganie praw własności i równości wobec przepisów, a nie brak państwa. To jest anarchia, więc jakby co to zrobiłes satyre na anarchistów. Swoją droga tak własnie wygląda anarchia w praktyce, dziwne że anarchole nie ciągną do Somalii jak mucha do g.
Przecież to nie żadne wymysły, libertarianie zawsze wychwalali Somalię pod niebiosa. Przykłady?
Proszę bardzo: "Uporządkowana anarchia w Somalii przyciągnęła międzynarodowe korporacje do tego kraju. Coca–Cola, Dole, DHL, General Motors i British Airways założyły swoje oddziały lub są zainteresowane inwestycjami. Niestety ostatnie międzynarodowe próby przywrócenia rządu zapewne tylko zrujnują dokonany postęp" (http://liberalis.pl/2007/04/26/lukasz-lorek-anarchia-w-somalii-bardziej-uporzadkowana-niz-rzad-somalijski/) albo mądrości Szejka Mohamada promowanego w Maci przez Sierpińskiego: http://www.libertarianizm.pl/wolnosciowe_czytanki/praktyka/czy_somalia_naprawde_potrzebuje_panstwa.
Może lewica powinna się jednak przyglądać różnym rozwiązaniom, a nie tylko ślepo oklaskiwać skandynawskie państwowe niewolnictwo?
jeśli znasz angielski i chcesz się pośmiać obejrzyj http://www.theonion.com/video/report-american-schools-trail-behind-world-in-apti,14199/
samo. To podobnie, jak z Niemcami: sprzedają Afryce miny p.piechotne, a potem organizują punkty sanitarne, w których można dostać protezę zastępującą urwane nogi. Istnieje informacja, że firma mercedes produkuje również takie miny.
U nas też zadziałali podobnie: zniszczyli nasz przemysł - lekki,ciężki, spożywczy i co się dało - a teraz dostajemy od nich "pomoc". Co ciekawe, ta "pomoc unijna" to z naszych własnych pieniędzy. My im wpłacamy, oni mają nam ponoć to potem oddać, z tym, że nie oddają wszystkiego, ponieważ najpierw musimy ich o to poprosić na piśmie, a oni decydują, czy chcemy nasze własne pieniądze wydać odpowiednio. Przeważnie decydują, że nie odpowiednio, zasłaniając się "źle wypełnionym wnioskiem", i tym sposobem my, mając w perspektywie wejścia do Unii dostawanie większych pieniędzy, niż je wpłacamy, otrzymujemy ułamek tego, co im dajemy. Reszta zostaje u nich jako "niewykorzystane fundusze unijne". Niektórzy twierdzą, że w Bloku Wschodnim to my byliśmy wykorzystywani. Z tego to można tylko się teraz śmiać. Tak, jak doją nas obecnie, to wówczas nawet najbezczelniejszym by do głowy nie przyszło. W niektórych dziedzinach mamy "niewykorzystane fundusze unijne" nawet w 40% ! A nazywa się, że Niemcy do tego interesu dokładają. Gdyby Unia Europejska była tym, czym teoretycznie być miała, to byłabym jak najbardziej za. Ale to, co się dzieje, to jakaś parodia podawana nam na serio. Bardzo szkoda.
To nie do końca tak, Nana. Kto inny sprzedaje miny, a kto inny daje protezy, choć paszporty mają takie same, co jak się okazuje nie ma wielkiego znaczenia...
Zdarza się wprawdzie, że i jedno i drugie nadzorowane jest przez tę samą władzę, ale to jest po prostu demokracja i solidaryzm narodowy w praktyce (-:
Amerykańskie dzieci są niedoedukowane militarnie w porównaniu z dziećmi np. w Sudanie czy Ugandzie? Myślę, że to jest PRAWDZIWY problem dla wielu ewangelicznych chrześcijan w USA. Oni są zafascynowani uzbrojonymi po zęby islamskimi fanatykami i chcieliby, by małoletni "żołnierze Chrystusa" byli tacy sami.
aby przekonali sie na własnej skórze co to jest ta ideologia która oni tak bardzo wychwalają!
"To podobnie, jak z Niemcami: sprzedają Afryce miny p.piechotne, a potem organizują punkty sanitarne, w których można dostać protezę zastępującą urwane nogi. "
Ale zdajesz sobie sprawę z tego że miny sprzedają inne podmioty a pomocy udzielają inne? "Niemcy" to nie jest centralnie sterowany twór z jednym celem i środkami, tylkoróżni ludzie i organizacje. Jedni robią to, inni co innego.
"Co ciekawe, ta "pomoc unijna" to z naszych własnych pieniędzy. My im wpłacamy, oni mają nam ponoć to potem oddać, z tym, że nie oddają wszystkiego"
No to teraz czekamy na jakieś wiarygodne dane na poparcie tej tezy, bo z większości publikacji wynika że Polska netto jest odbiorcą pieniędzy z Unii, a nie płatnikiem.
"Tak, jak doją nas obecnie, to wówczas nawet najbezczelniejszym by do głowy nie przyszło"
Tak jakbyś mogła powiedzieć jak nas wtedy doili. Dziwne tylko że jak odczepiliśmy ruskich to nagle w sklepach można nabyc i buty i masło, a wcześniej to jakoś rożnie z tym bywało... kto zżerał całe to masło???
dowiedzielibyśmy się z niego że Rosja czy Białorus nie tylko jest daleeeeeko za Polską, ale takze za takimi krajami jak Jamajka, Albania czy Ghana (gdzie PKB per capita wynosi AŻ $1000!). Co za wstyd.
A Irlandia jest przed Holandią, czy teraz też będziemy wyśmiewac chęć zostania druga Irlandią?
Dobrodzieju, o tym wie każdy cierpiący na zespół jankesofila-rusofoba, nawet dziecko dotknięte tą przypadłością, że całe masło zeeeżerał oczywiście Breżniew. Buty teeeż, choć w tych gustował bardziej Chruszczow (-:
---
Przy okazji, jeżeli Tobie udawało się raz dziennie zawiesić Windowsa 2000 i Linuksa, to widzę dwa wyjścia, problem sprzętowy (jeżeli zdarzało się to na tym samym komputerze, to jest wręcz ewidentne), albo zadziałało jedno z praw Murphiego:
"Niemożliwe jest zbudowanie niezawodnego urządzenia - głupcy są zbyt pomysłowi" :-)))
Masz coś przeciwko edukacji domowej? Pytam na serio.
...na swoim blogu zamieścił kiedyś libertariańskie archeo. tzn. opisał prawdawną osadę i dodal opinię, że układ domów itp. sugerują istnienie tam prężnego ustroju libertariańskiego he he.
w Somalii wieże kontrolne lotnisk też mieszczą się w barakach?
http://www.foreignpolicy.com/articles/2010/06/21/2010_failed_states_index_interactive_map_and_rankings
Ale ranking obejmuje tylko 60 państw w najgorszej sytuacji. Po resztę trzeba sobie kliknąć w odpowiednie miejsce na mapce lub na nazwę kraju w lewym dolnym rogu mapki - pojawi się wtedy miejsce w rankingu i ogólny wynik punktowy klikniętego państwa.
znieśmy podatki, "zostawmy w kieszeniach ludzi więcej pieniędzy", a wtedy oni będą mogli sobie pozwolić na kształcenie dzieci w domu, hahahahahehehehe....
zgadza się, jeśli ktoś jest zainteresowany to może sobie poczytać o aktorze Jasonie Davidzie Franku (Tommy Oliver, zielony Ranger z Power Rangers) który sprzedaje linię ubrań chrześcijańskiego wojownika nazwane Jesus Didn't Tap. Założył też sieć szkół karate "Wschodzące Słońce". Ze sprzedaży ubrań po pierwszym roku (2008) przychód wyniósł 250tys dolarów i cieszą się one rosnącą popularnością.
cały artykuł: http://www.alternet.org/reproductivejustice/146821/macho_ministry_tries_to_prove_jesus_was_a_cage_fighter?page=2
ja bym byl bardziej szczery :)ppkam i wsio na temat zawieszania pingwinka :))
A cóż tu zasadniczo jest do pozwalania czy niepozwalania sobie??? Póki co to państwo właściwie nie pozwala na taką formę kształcenia. Nauka większości przedmiotów w szkole podstawowej czy średniej jest w sumie na tak elementarnym poziomie, że prawie wszystkiego można nauczyć się samemu, korzystając np. z bibliotek. Dlaczego w krajach anglosaskich jest to możliwe, a u nas de facto nie?
Przejsciowe trudnosci w Somalli w budowie libertarianskiego raju sa powodowane przez tzw. ruchy panstwowo-tworcze inspirowane przez etatystow miedzynarodowych
nickiem sobie pochlebiasz :)
fajnie tak bez rzadu, co?
To moze polscy anarchisci pojada tam szerzyc swoje idee? Najlepiej wszyscy :D
Struktury panstwowe leza w gruzach, zadna wredna wladza nie bedzie przeszkadzac w rewolucji, ludzie biedni i wk..eni, nic tylko dzialac:)
i ze sklotowaniem nie byloby problemu, tylko musza uwazac na mafie i piratow- jak im cos zajma to raczej nie beda tak delikatni jak polska policja LOL
Jezeli uda im sie w Somalii zloze oficjalna samokrytyke i odwolam wszystkie oskarzenia o utopijnosc pogladow :)
To ja proponuję założyć w sąsiedniej Etiopii tzw. organizację nierządową :-)
"Afryka zajmuje siedem z dziesięciu pierwszych miejsc, a także połowę z pierwszych sześćdziesięciu."
I to się od lat nie zmienia. Świadczy to chyba o nikłej skuteczności pomocy krajów rozwiniętych tym państwom.
Somalia = anarchia, zgadzam się.