To coś, jak u nas "przodownicy" PPP (Olszewski czy Janiszewski), którzy z narodowców wyewoluowali na lewaków. Tyle że u nich to się wiązało nie z awansami, ale z utratą mandatów poselskich ZChN czy KPN. Dziwne bywają drogi ludzkie...
często przebiegają wzdłuż niezrozumiałych dla nas Europejczyków linii
i jego sojusznik
http://wiadomosci.onet.pl/2191026,12,malzenstwo_z_obcokrajowcem_nie_w_tym_kraju,item.html
Gdyby tak Odyseusz chociaż wiedział o czym dokładnie mówi... Bo dogryzać każdy głupi potrafi.
chciał być użyteczny dla innych. I choćby już za to godny jest najwyższego uznania. Bo tylko praca nadaje naszemu życiu sens. I pewnie go w niej właśnie odnajdywał. I chwałą mu za to.
z czynnej polityki. Cudowne przemiany tego senatora nie przywróciły życia ani jednej osobie zamordowanej przez tą organizację.
Przyznaję, ten haniebny okres jego życia przeoczyłem. Ale czy powinien go wykluczyć z czynnego życia politycznego również wówczas, gdy dobrze służył ludziom bez względu na kolor ich skory, to już wątpię. Amerykanie go jednak wybierali... I to głownie brałem pod uwagę. Nie jestem jednak tak rygorystyczny jak ty. Każdy powinie mieć możliwość do pozytywnych zmian.
nauczył chłopcze z Itaki, to cała Partia Demokratyczna ma korzenia KKK.
Dodatkowo gratuluje porównywania ZChn z KKK.
Ostap_Bender - gdyby "chociaż wiedział o czym dokładnie mówi"... Masz na myśli to - http://cia.bzzz.net/ciekawa_kariera_mariusza_o ? Wiem, że wolty partyjne i (pseudo)ideowe często zdarzają się w polityce, ale ta była dość radykalna.