a ile handlu narkotykami?
farc wykorzystuje dochody z handlu narkotykami (przez opodatkowanie, jeśli to prawda) dla pokrycia kosztów walk
usa robiło prawie to samo - z tą różnicą że było i producentem i dilerem (możliwe że już tak nie robią po wojnie w wietnamie)
w afryce na pokrycie kosztów wojen sprzedaje się diamenty
skoro już o stanach i tym rejonie:
tu można sobie poczytać o dokumencie stone'a south of the border:
http://www.alternet.org/media/147493/oliver_stone_tells_the_real_story_of_the_leftist_latin_american_leaders_transforming_the_continent/
tu można sobie poczytać o przedłużeniu obecności militarnej w costa rica (46 okrętów wojennych i 7000 żołnierzy mających prawo wejścia na terytorium costa rica na życzenie i przeprowadzanie każdej operacji jaka uznają za konieczną dla realizacji celów "wojny z narkotykami"):
http://rawstory.com/rs/2010/0711/anger-costa-rica-deal-invite-us-warships/
wiesz ile kosztuje urzymanie najsilniejszej lewicowej partyzantki w Ameryce łać.
Z czego mają kupować broń?Mają organizować koncerty benefisowe,może sprzedawać plakietki,znaczki pocztowe.CEL UŚWIĘCA ŚRODKI.
Twarde narkotyki sa oki? Po za tym FARC porywa ludzi w tym dzienikarzy czy normalnych obywateli czy turystów a to juz jest nie fair,jade do kolumbi i nagle zostane porwany,dziekuje za taka partyzantke
Viva Zapatista EZLN
Każdy socjalista musi dawać przykład swoim zachowaniem postawy socjalistycznej. Wątpię by do postawy socjalistycznej należało świadome narażanie młodych ludzi z innych krajów na nałogi które rujnują im życie.
Cel uświęca środki? Mao też tak uważał, dlatego był zwolennikiem wysadzenia świata w powietrze podczas wojny atomowej. Uważał, że ci którzy przeżyją, stworzą idealne komunistyczne społeczeństwo.
nic mi nie wiadomo o zachwycaniu się FARCem, znaleźli sposób na sfinansowanie walki z rządem, który ze świętych się składa
obrońcy praw człowieka (ci których rząd jeszcze nie zabił) podają dość interesujące przykłady o działalności rządu, nie partyzantów
"antyimerialistycznej" partyzantki FARC.
Jak generał Petraeus spacyfikuje Afganistan (co już dawno zrobił z Irakiem), sympatykom sił "atyimperialistycznych" zostanie już tylko aktywność wspomnieniowa.
Zapatyści są kiepsko uzbrojeni i gdyby armia meksykańska ich przycisnęła zostali by rozbici w ciągu kilku dni.
Porównajmy siły FARC która ma 15 000 świetnie uzbrojonych partyzantów,czy ELN która ma 5 000 dobrze uzbrojonych partyzantów.Obie finansują to z porwań bogaczy,podatku rewolucyjnego.
EZLN ma kilkudziesięcu jako tako uzbrojonych ludzi oraz kilka tysięcy "milicji" "uzbrojonych" w stare strzelby,samopały,maczety i inną białą broń.
Czy koncerty benefisowe przynoszą takie dochody aby wyposazyć zapatystów w nowoczesną broń,a może sprzedawanie wegańskiego jedzenie uzbroi ich po zęby.
Zapatyści przyjęli po prostu mniej militarną, a bardziej polityczną doktrynę. Nie lekceważyłbym ich jednak tak bardzo militarnie. Gdyby było potrzeba myślę, że okazałoby się, że mają więcej broni niż pokazują. Na razie jednak do samoobrony wystarcza im to co eksponują.
FARC i ELN to już natomiast prawdziwe armie z własnymi oddziałami specjalnymi, bronią p.panc, a nawet lekką artylerią, również przeciwlotniczą. Oczywiście utrzymanie takich sił jest bardziej kosztowna niż oddziałów samoobrony.
Jego uwielbienie dla USA jest znane.Ale twierdzenie że w Afganistanie jankesi wygrywają to bzdura,w samym Iraku zostawili "burdel" znów z tygodnia na tydzień rośnie liczba zamachów.
Partyzantka w Kolumbii przetrwa a ABCD zostaną wspomnienia jak to walczył z "komuną" w szeregach PZPR.
FARC to takie legiony kolumbijskie. Piłsudski napadał na pociągi, grabiąc pensje szarych obywateli zabijając bogu ducha winnych pocztowców. Już lepiej żeby sadzili konopie.
Bloom:
"Każdy socjalista musi dawać przykład swoim zachowaniem postawy socjalistycznej."
:-)
Trzeba by to powiedzieć krajowym "socjalistom", którzy z zapałem wspomagają swoją pracą struktury demoliberalnego kapitalizmu, bo "przecież żyć z czegoś trzeba". Najlepiej żyć dobrze i wygodnie, ma się rozumieć...
No wiesz, on tam robił za piątą kolumnę.