Wyselekcjonowana wojskowa elita jako motor walki politycznej, a ślepy terror wobec chłopów oraz manipulowanie mitycznymi wyobrażeniami jako jej narzędzie - w dodatku (bez jakiegokolwiek skrępowania) podane jako norma a nie np. wymuszony jakimiś okolicznościami wybieg taktyczny. Nawet jak na standardy PRL-owskiego, czy choćby najbardziej "wulgarnie-stalinowskiego" marksizmu to jakaś aberracja, bliska chyba strategii i taktyce faszystowskiej (?) - w historycznym, nie potocznym sensie tego słowa.
jako nośnik "iskry" rewolucyjnej oraz element struktóry polityczno-wojskowej.Ognisko baza rewolucyjna w oparciu o spauperyzowane chłopstwo.Doskonały pomysł sprawdzający się w takich krajach jak Kolumbia,Nepal,Wietnam nie do przeniesienia jednak na teren Europejski.Tekst mimo wszystko ciekawy
To bardzo stary tekst, sprzed 40 lat. Dużo w nim młodzieńczej fascynacji żołnierską przygodą. O tamtej pory autor dość mocno zmodyfikował swoje poglądy.
tak, ale istotą partyzantki jest właśnie jak najlepsza współpraca z biedniejszą częścią chłopstwa, a nie jej wyłączne wymuszanie przez terror i cyniczne żerowanie na jej wierzeniach, przy równoczesnej świadomej i dobrowolnej rezygnacji z podejmowania agitacji i innych form pracy politycznej (patrz: wątek wieców), jak radzi autor tekstu. Chyba, że za wzorzec działań partyzanckich uznamy "państwo" pułkownika Kurtza z "Czasu apokalipsy" :-) Choć film Coppoli powstał później niż ten artykuł, a autor nie mógł przewidzieć takiego wykorzystania powieści Conrada we współczesnym kontekście.
,,Wielki południowoamerykański filozof José Carlos Mariátegui pisał przed kilkudziesięciu laty, że "kryzys cywilizacji burżuazyjnej okazał się oczywisty, odkąd cywilizacja ta spostrzegła brak swojego mitu". Wówczas "stała się niedowierzająca, sceptyczna, nihilistyczna. Liberalny mit Odrodzenia zestarzał się zbytnio. Proletariat natomiast ma mit: rewolucję społeczną. Ku temu mitowi podąża porywczo i czynnie"
Jeszcze niedawno w zdania takie jak powyższe wierzyło wiele osób. Dziś brzmią już śmiesznie, jakby ktoś próbował wskrzesić język polityczny z epoki Stuartów.
studia Régisa Debray'ego pt. "Rewolucja w rewolucji?", które rekomenduje autor artykułu?