do kwietnia 2010 udzielono ok. 50 tyś kredytów w ramach tego programu (w 38 milionowym kraju). Program rozwiązuje problemy wąskiej grupy małżeństw (po zmianach i singli), którzy znajdują się troszeczke pod progiem zdolności kredytowej. Beneficjentami tego programu są banki i tzw. deweloperzy. Większości młodych ludzi nie tylko nie stać na "Rodzinę na swoim", ich nie stać również na wynajem czegokolwiek na wolnym rynku. Tanich czynszówek jak nie było tak nie ma.
bo to nie dziala i nie ma prawa dzialac w kapitalizmie.
j.w
A ile wynoszą takie dopłaty? Domyślam się, że to symboliczne - jak to w Polsce bywa - kwoty.
Stirlitz ma racje, to dopłaty dla tych, których stać na kupno mieszkania. A co biedna wiekszością? Gdzie program budowy mieszkań czynszowych i socjalnych?
Należy zlikwidować wszystkie programy rządowe.
Niby dobrze, że są jakieś dopłaty, ale ludzie, którzy w ogóle nie mają pieniędzy na mieszkanie nadal zostają bez pomocy... Jacobin ma rację, gdzie mieszkania socjalne...?