A także Korea Pd, Japonia, Ukraina, Turcja, Izrael, Litwa Łotwa, Czechy, Słowacja, Nowa Zelandia, Bułgaria, Rumunia, Irlandia, Holandia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, ISLANDIA i SZWECJA.
Rezolucję poparły natomiast min. Wenezuela, Szwajcaria, Norwegia, Finlandia, Iran, Irak, Włochy, Węgry, Serbia, Czarnogóra, Słowenia, Macedonia, Kuba, RPA, Indie i Białoruś.
A po co głosować za rezolucją, która nie pociąga za sobą żadnych konkretnych działań ?
Aby mnożyć biurokratyczne koszty jej wdrażania ?
Aby osadzić kolejne komisje które będą się zajmowały powoływaniem kolejnych zespołów eksperckich które za pieniądze podatników będą się wozić po całym świecie 1 klasą żeby móc konferować w mariotach hiltonach i szeratonach o problemie wody ?
www.cud2.blogspot.com
Czytając ten tekst stawiałem sobie pytanie: jaką grupę państw wybrała Polska i dlaczego tej informacji tekst ten nie zawiera. Może dlatego, że wybrała niewłaściwe? Niestety dopiero z dyskusji dowiedziałem się, że wybrała właściwie, bo stanęła w jednym szeregu z tymi, którzy kochają wydawać biliony na zbrojenia, by przy ich pomocy okradać najsłabszych. Ucieszyłem się, że nie ma wśród nich Chin, Rosji, Niemiec, Francji, Kuby, Wenezueli i innych sympatycznych państw. Żal mi się jednak zrobiło, że wśród tych sympatycznych nie ma Polski. Czy autor niusu dlatego tą kwestię pominął? Nie wierzę, choć to się narzuca.
Dostęp do wody rzeczywiście jest fundamentalnym prawem człowieka. Ale co komu z tego, że to uchwalili, skoro nie określili, co konkretnie powinno się zrobić, żeby możliwość skorzystania z tego prawa rzeczywiście wszystkim ludziom zapewnić...?
turcja,nowa zelandia,szwecja i islandia wstrzymaly sie poniewaz uwazaly ze deklaracja nie niesie za soba zadnych konkretnych dzialan.israel powiedzial wprost ze jest wroga w stosunku do niego(znany zlodziej wody) a reszta co wymieniasz poszla jak sila przewodnia kazala.
glupio ze kraje powyzej sie wstrzymaly poniewaz owa deklaracja niesie jednak z soba konkretne dzialania.prawdopodobnie zostana ustalone komisje(czym sie cud zmartwi) i beda dalsze dzialania juz z konkretnymi zasadami.
1. Na świecie głoduje już ponad 1 mld ludzi (źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1879569,12,item.html )(źródło: ftp://ftp.fao.org/docrep/fao/012/i0876e/i0876e.pdf ), codziennie umiera ok. 20 tys. (mniej więcej tyle ile wynosi liczba ofiar Katynia) samych tylko dzieci DZIECI z przyczyn związanych z głodem, daje to ok. 7 mln ofiar na rok, czyli więcej niż w czasie wielkiego głodu na Ukrainie w latach 30, który wg. różnych źródeł burżuazyjnych pochłonął min. ok. 2 600 000 osób (źr: http://www.ined.fr/en/resources_documentation/publications/pop_soc/bdd/publication/47/ ), max. ok 3 941 000 osób (źr: http://fakty.interia.pl/swiat/news/sad-stalin-winny-sprawa-zamknieta-winny-nie-zyje,1424305 ), wszystkie wyższe szacunki są naukowo niepoważne, zostały stworzone na polecenie CIA w czasach zimnej wojny, w której jedną z głównych broni była totalna dezinformacja. Moim zdaniem liczba ofiar głodu na Ukrainie jest mniejsza od najmniejszych szacunków burżuazyjnych, choć trochę większa niż twierdzi się w tym wartym przeczytania artykule --> http://www.kompol.org/forum/viewtopic.php?f=26&t=652&st=0&sk=t&sd=a&sid=d64087ae486a0ac90196a6f330206844
2. Co roku ok 9 milionów dzieci poniżej 5 roku życia, umiera na choroby, które są uleczalne lub którym łatwo zapobiec. ( źr: http://famvin.org/pl/2009/10/16/miedzynarodowy-dzien-walki-z-ubostwem/ )
Dla mnie niedopuszczalne jest by kraje wysoko rozwinięte nie pomagały Trzeciemu Światu. Uważam, że to co do tej pory nazywaliśmy pomocą, było kroplą w morzu potrzeb i możliwości bogatych państw.
"A po co głosować za rezolucją, która nie pociąga za sobą żadnych konkretnych działań?"
Uwierz, mi też się to nie podoba, zwykle myślałbym podobnie, ale dostęp do wody to jedno z podstawowych praw człowieka. Tutaj, głosowanie przeciw jak zrobiły to m.in. USA, Wielka Brytania, Kanada, Australia czy Polska, jest według mnie niewłaściwe. Swoją drogą jak pisze pazghul, zostały podjęte jednak jakieś konkretne działania, co stawia wymienione przeze mnie państwa w jeszcze gorszym świetle.
Problem polega na tym, że bogate państwa dbają o własny interes. USA wydaje miliardy na zbrojenia (uważając się gwarantem pokoju na świecie), nie potrafi jednak, czy nie chce wspierać Afryki w jej dążeniu do zapewnienia samowystarczalności gospodarczej. Tu pomoc ściśle humanitarna jest bardzo ważna, ale Afryka by podnieść się z kryzysu musi zacząć działać na własną rękę - a kraje rozwinięte na to nie pozwolą, bo godzi to w ich interesy.
Jeżeli rzeczywiście są tam wypisane konkretne działania, których dane państwa mają się podjąć, to dobrze. Bo inaczej nie miałoby to za bardzo sensu; z tego, że dostęp do wody jest fundamentalnym prawem człowieka, chyba każdy zdaje sobie sprawę..
Jezeli tak bardzo zalezy wam na pomocy, proponuje zapoznanie sie ze strona organizacji ktorej jestem wolontariuszem, zrobic skladke i zamowic kilka takich urzadzen.
Urzadzenia sprawdzone wielokrotnie w wielu czesciach swiata
http://www.watermissions.org/
Po prostu Polska nie była wymieniona w źródle, z którego korzystałem. Na pewno nie zataiłbym żadnej informacji celowo, zwłaszcza że do obecnych rządów odnoszę się bardzo krytycznie. Pozdrawiam :)
Dzięki za link.
Przy okazji jakiegoś zdarzenia związanego z organizacją, dla której Pan/i pracuje społecznie, zapraszam do napisania newsa i przesłania poprzez ikonkę "dodaj newsa" lub na mój adres mailowy: list@data.pl.
Pozdrawiam :)
Szanuje Twoją działalność Rebel, w obecnej sytuacji jest ona potrzebna, ale nie rozwiązuje ona przyczyn. Globalny kapitalizm stwarza taką sytuacje, gdzie rocznie produkowane jest żywności dla 40 mld ludzi (moce produkcyjne pozwalają na znacznie więcej), a mimo tego dziennie umiera 20 tys. dzieci z przyczyn związanych z głodem.
Konieczna jest światowa zmiana stosunków produkcji(Definicja PWN: stosunki produkcji, ekon. marksistowska kategoria oznaczająca stosunki społeczne powstające między ludźmi w procesie produkcji; stosunki produkcji obejmują stosunki kooperacji — współdziałania wynikającego z podziału pracy, oraz stosunki własności decydujące o podziale pracy.) z kapitalistycznych na socjalistyczne, do tego zaś niezbędna jest rewolucja, gdyż burżuazja nie odda bez walki swoich przywilejów.
uznanie dostępu do wody za podstawowe prawo jest nie na rękę korporacjom, które krok po kroku, gdzie to tylko możliwe wdrażają politykę prywatyzacji zasobów wody
kupując wodę mineralną wspierasz ich działania