Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Kuba: Raúl Castro broni socjalizmu

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

A ja mam pytanie

Czy Kuba jest nadal państwem komunistycznym?

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-08-02 10:18:54, suma postów tego autora: 1302

Chyba nie

Prawdziwy komunizm jest wtedy gdy na pustyni piasku brakuje.

autor: Leopard, data nadania: 2010-08-02 10:55:25, suma postów tego autora: 431

Dobrze, że niektórzy

chociaż prostackie slogany mają świetnie opanowane. Jak nie można błysnąć merytoryką, to przynajmniej CHWDP, JP albo inne "piaski na pustyni" się rzuci.

autor: fancom, data nadania: 2010-08-02 11:29:26, suma postów tego autora: 1427

Jaruzelski

też zapowiadał "obronę podstaw socjalizmu"

autor: ABCD, data nadania: 2010-08-02 11:34:43, suma postów tego autora: 20871

Może od razu Chiny?

Deformacje systemu gospodarczego w PRL-u, zaowocowały jego przyspieszoną dekompozycją, aż w końcu wkroczeniem na ścieżkę realnego kapitalizmu. Bo wbrew propagandzie burżuazyjnej po 1989 roku, zburżuazyjnienie systemu gospodarczego PRL, w końcu struktury społecznej, nastąpiło właśnie w trakcie rządów kolejnych kierownictw PZPR.
Z "komunizmem" nie miało mało wspólnego.

PS.
Kuba jak i inne byłe "demoludy" nie były "państwami komunistycznymi". Polska była krajem, w najmniejszym stopniu uspołecznionym czy socjalistycznym pod względem struktury własnościowej.

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-08-02 12:18:52, suma postów tego autora: 1212

Komunizm

@Antyliberał Czy Kuba jest nadal państwem komunistycznym?

Jeszcze nie widziałem państwa które stosowałoby zasadę "każdemu według potrzeb". IPN bredzi pisząc o państwach komunistycznych.

autor: mlm, data nadania: 2010-08-02 12:35:05, suma postów tego autora: 4284

mlm

Stosowanie tej zasady spowodowałby wyginięcie ludzkości z głodu. Wtedy nikt by nie wytwarzał potrzebnych do życia dóbr, tylko liczył ile mu się należy według potrzeb

autor: Leopard, data nadania: 2010-08-02 12:56:46, suma postów tego autora: 431

Są wolni i dzielni!

Przyszłe pokolenia będą korzystać z ich doświadczeń. Zresztą już teraz sąsiedzi im zazdroszczą.

autor: steff, data nadania: 2010-08-02 13:08:34, suma postów tego autora: 6626

fancom

Z tym piaskiem to oczywiście była przenośnia. Ale teraz merytorycznie. Na Kubie, tylko dzięki istnieniu WOLNEGO RYNKU czyli tzw szarej strefy, na którą reżim przymyka oko i KAPITALISTYCZNYM dolarom od turystów ludzie z głodu nie umierają.

Raul Castro nie ma odwagi powiedzieć wprost, że bez ostatecznego pożegnania absurdów komunizmu, można zapomnieć o wydźwignięciu się z gospodarczej ruiny, więc opowiada takie banialuki.

Rozumowanie Raula Castro można podsumować: Socjalizm jest dobry, ale jednak jest do d... .

autor: Leopard, data nadania: 2010-08-02 13:12:28, suma postów tego autora: 431

socjalizm

to pewnie udostępnianie pięknych, kubańskich plaż, z których powinni korzystać tylko prawdziwi socjaliści, kapitalistom niemieckim czy amerykańskim, za którymi Kubańczycy latają niczym Słowacy w "Eurotripie".

autor: Crystiano, data nadania: 2010-08-02 13:43:29, suma postów tego autora: 1590

@Leopard

Neoliberałowie zwykle przyjmują skrajnie pesymistyczną koncepcję natury ludzkiej gdzie każdy członek społeczeństwa jest wrogiem każdego innego, ludzie zrobią wszystko by zdobyć dobra materialne i mają przy tym nieograniczone potrzeby
Może tak było w XVI wiecznej Anglii rozdzieranej konfliktami religijnymi i międzystanowymi, gdy Tomasz Hobbes stworzył tą koncepcję, ale nie jest to uniwersalny opis natury ludzkiej.

W niektórych społeczeństwach największym szacunkiem cieszy się nie ten kto najwięcej posiada, ale ten kto najwięcej rozdaje...

Spektakularne rozdawnictwo dóbr było wśród osób ,,wyższego
stanu'' powszechne przed początkami kapitalizmu

Dziś też wielu ludzi stara się ograniczać swoje potrzeby, często też udostępnia swą pracę i zasoby nieodpłatnie na rzecz innych, że wspomnę tylko o wolontariacie, ruchu bezpłatnego oprogramowania i ruchach na Zachodzie propagujących dobrowolne ,,ubóstwo'' (voluntary simplicity)

Niestety jak ktoś jest egoistą to widzi egoistę w każdym bliźnim...

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-08-02 15:12:00, suma postów tego autora: 1953

Postsocjalisto,

pełna zgoda. Bardzo trafne spostrzeżenie. Rzadko ktoś przypomina na tym forum to, co - wydawałoby się - jest oczywiste.

Chciwość jest pochodną kapitalizmu, egoizm zaś propagowaną przezeń wartością. Natura ludzka jest wystarczająco plastyczna, żeby pomocność i współpracę uczynić podstawą relacji międzyludzkich. W tym sensie kapitalizm jest destrukcyjnym ustrojem - przynajmniej ten neoliberalny, w wersji made in USA.

Pozdrawiam :)

autor: Jarosław Klebaniuk, data nadania: 2010-08-02 16:29:55, suma postów tego autora: 436

.

komunizm miał zasadę:
od każdego według jego możliwości
dla każdego według jego potrzeb.
Czyli jeżeli ktoś jest młody, zdrowy, silny, ale w głowie niegramotny, to może i powinien kopać rowy.
Natomiast cherlak, za to z zacięciem intelektualnym, może pisać wiersze, za co mu ten mięśniak dół wykopie, gdy będzie potrzeba, a ten móżdżek napisze mu za to wierszyk.

takie proste, a jednak za trudne dla dzisiejszej "wykształconej" młodzieży.

autor: nana, data nadania: 2010-08-02 17:10:33, suma postów tego autora: 4653

8

Chile: Zmarł legendarny lider Komunistycznej Partii Chile Luis Corvalan

Jak doniósł 29 lipca New York Times 21 lipca w stolicy Chile Santiago zmarł długoletni przewodniczący Komunistycznej Partii Chile i więzień reżimu Pinocheta Luis Corvalan. Miał 93 lata.

http://www.1917.net.pl/?q=node/2582

autor: A.Warzecha, data nadania: 2010-08-02 19:01:51, suma postów tego autora: 2743

A. Warzecha

"Chile: Zmarł legendarny lider Komunistycznej Partii Chile Luis Corvalan.
Jak doniósł 29 lipca New York Times 21 lipca w stolicy Chile Santiago zmarł długoletni przewodniczący Komunistycznej Partii Chile i więzień reżimu Pinocheta Luis Corvalan. Miał 93 lata."

Serdecznie zapraszam do napisania newsa na ten temat i przesłanie za pomocą zakładki "dodaj newsa" lub na mój adres mailowy: list@data.pl.
Pozdrawiam :)

autor: Jarosław Klebaniuk, data nadania: 2010-08-02 20:40:43, suma postów tego autora: 436

nana

za to dla niektórych zbyt skomplikowane jest spostrzeżenie ze w takim systemie natychmiast zaroi sie od "cherlaków", czyli różnej maści niebieskich ptaków co to by najchętniej pisały wierszyki, studiowali w nieskończoność politologie, filozofie czy "women studies", a do kopania rowów chętnych by nie było. Co zresztą Raul niechcący potwierdza mówiąc "Musimy na zawsze skończyć z poglądem, że Kuba jest jedynym krajem na świecie, gdzie można żyć nie pracując"

A co do Kuby to jeden wielki lol- taka porażka socjalizmu, przyznać wyższość PRYWATNYCH śródków prodkcji nad państowywmi. Ciekawe co na to lata oficjalnej propagandy, czy jakoś to przemilczają, czy stare numery gazet są drukowane na nowo z poprawkami (wątpliwe, papier jest drogi)

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-08-02 22:41:37, suma postów tego autora: 2714

i jeszcze jedno

Lewica zawsze borni tragicznego stanu gospodarki Kuby twierdząc że to wina embarga USA (jakby na świecie nie było ponad setki innych państw z którymi można handlować), które nie ma sensu, bo nie przynosi rezultatów.

A tymczasem wójcio Raul zgotował im brzydki psikus- przyznajac że gospodarka Kubańska musi sie zwrócić w stronę kapitalizmu aby przetrwać, w praktyce przyznał że embargo zadziałało.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-08-02 22:45:01, suma postów tego autora: 2714

Pan Raul Castro nie ma dość odwagi cywilnej, żeby

powiedzieć wprost że bez porzucenia absurdów gospodarki socjalistycznej, można zapomnieć o wydźwignięciu się z ekonomicznej ruiny. Próbuje w sposób dyplomatyczny wybrnąć z tej trudnej sytuacji.

Rozwiązaniem mogłoby być utworzenie Ministerstwa Prawdy na wzór Orwella.

autor: Leopard, data nadania: 2010-08-02 23:32:10, suma postów tego autora: 431

Errata

Oczywiście z komunizmem nie miało to wiele wspólnego.

PS.
Jak to dobrze, ze w kapitalizm nie jest targany kryzysami. A przepraszam, to "wszędobylski socjalizm"

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-08-03 00:26:28, suma postów tego autora: 1212

kryzys przez 20 lat (patrz: Kuba) to nie kryzys

to fatalny błąd w założeniach, z góry zły system.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-08-03 09:57:24, suma postów tego autora: 2714

Łatwo

Łatwo pastwić się nad socjalizmem różnym Leopardom i Dobrodziejom, bo próbowano go budować w zacofanych krajach, a do tego otoczenie nie było przyjaźnie nastawione. Kto by tam wnikał w takie detale.

Panie Dobrodzieju. Prywatna własność środków produkcji to anarchia produkcji i wyzysk, czyli kapitalista zawłaszcza bogactwa wytworzone przez robotników. Klasa robotnicza robi na pasożytów, ich luksusowe życie i prywatne zyski. Socjalizm polega na tym, że robotnicy sami produkują, zarzadzają i dzielą wytworzone bogactwo. Robotnicy wytwarzają bogactwo, które jest dzielone na potrzeby społeczne, a nie zawłaszczane przez kapitalistycznych pasożytów. Społeczna własność środków produkcji umożliwia planową produkcję dla potrzeb społecznych, podczas gdy własność prywatna to źródło pasożytniczej eksploatacji i chaosu w gospodarce. Dlatego socjalizm stanowi postęp, w sosunku do kapitalizmu, który stał się archaicznym systemem.

autor: Bartek, data nadania: 2010-08-03 11:16:37, suma postów tego autora: 2550

Towarzyszu Bartek

"Łatwo pastwić się nad socjalizmem różnym Leopardom i Dobrodziejom, bo próbowano go budować w zacofanych krajach, "

nie przesadzaj, Polska, nawet zniszczona wojną, nie byłą zacofana. Ostało sie sporo fabryk które mozna było wywieźć na wschód.

"Prywatna własność środków produkcji to anarchia..." ciach reszte.

Tak Bartku, ja to znam, choć przyznam, że za każdym razem czytm od nowa z przyjemnością i niedowierzaniem że ktoś w to wierzy. Zwlaszcza emocjonalne wstawki o pasożytach mnie rozkładają na łopatki. Także dzięki.

"Klasa robotnicza robi na pasożytów, ich luksusowe życie i prywatne zyski. "

Akeż w kapitaliźmie klasa robotnicza ma 100% prawo działać na własną rękę- zebrać sie, założyć własną działalnośc, spółkę, spółdzielnie, form pranych troche jest. Ba, jeśli tak zrobią to na 100% wykoszą konkurencje kapitalisty, bo bedą mnieli koszty niższe o zysk kapitalisty, a wiec mogą dac niższe ceny. To w socjaliźmie ala PRL robotnik nie ma prawa pracować na swoje, a jedynie na pracodawcę (państwo).

"Socjalizm polega na tym, że robotnicy sami produkują, zarzadzają i dzielą wytworzone bogactwo. "

co stoi na przeszkodzie żeby robili to w kapitaliźmie?

"Społeczna własność środków produkcji umożliwia planową produkcję dla potrzeb społecznych, podczas gdy własność prywatna to źródło pasożytniczej eksploatacji i chaosu w gospodarce. "

Ale piękne pustosłowie! Ciekaw jestm tylkoo jakim chaosie piszesz? Ja wiem że dla prostych ludzi myśl że ktoś nie kotnroluje wszystkiego z góry jest przerażająca i od razu przywodzi na myśl apokaliptyczne wizje, ale doprawdy, nie trzeba tak dramatyzować. W tym "chaosie" nie ma problemu z zakupem papieru toaletowego, co w "spełniającej potrzeby" gospodarce planowej nie zawsze było prawdą.


"Dlatego socjalizm stanowi postęp, w sosunku do kapitalizmu, który stał się archaicznym systemem."

no patrz, taka ładna teoria, a w praktyce prawie wszystkie państwa które miały niefart testować "socjalizm realny" czy też innoprzymiotnikowy, zapadły sie z hukiem gdzieś na początku lat 90, po długiej zresztą agonii. Pozostały jedynie takie krainy radosci jak właśnie Kuba (właśnie pęka tam socjalizm), korea północna, i... no właśnie... a kapitalizm jakoś nie ma na razie realnego następcy.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-08-03 12:49:08, suma postów tego autora: 2714

Bartek

Trafiłeś w dziesiątkę. Podzielam twoją opinię. Sprawiedliwość to przede wszystkim równość nie tylko wobec prawa ale także wobec wytwarzanych przez ludzi dóbr materialnych a prywatna własność środków produkcji już z samego założenia jest jej przeciwieństwem.

autor: steff, data nadania: 2010-08-03 14:32:20, suma postów tego autora: 6626

urzekła mnie twoja historia Bartuś

jeszcze jakby ten socjalizm działał, to byłby cud/miód, hehe

autor: dr(e)s, data nadania: 2010-08-03 17:09:33, suma postów tego autora: 1539

Bartek, dokładnie tak jest, jak piszesz,

w przeciwnym razie utrzymanie kapitalizmu przy życiu nie kosztowało by tyle ludzkich ofiar, nie byłoby przyczyną wojen światowych, bezrobocia dorosłych i niewolniczej pracy dzieci już nawet sześcioletnich (Anglia i ich "cud gospodarczy" w "epoce pary").

autor: nana, data nadania: 2010-08-03 20:49:15, suma postów tego autora: 4653

dwa słow

- BLOKADA GOSPODARCZA - w przypadku Kuby nie można mówić o słuszności czy nie socjalizmu bo ten kraj nie może się rozwijać w normalnych warunkach i przez lata był w ciągłym zagrożeniu (a jak w Stanach rządzą republikanie to jest w zagrożeniu)

autor: Chancho, data nadania: 2010-08-03 21:20:09, suma postów tego autora: 17

II wojny nie byłoby

gdyby nie braterskie porozumienie nazizmu i komunizmu.

Ach, co musieli myśleć żydowscy czy niemieccy komuniści, wydawani przez Stalina Hitlerowi!

autor: Crystiano, data nadania: 2010-08-03 21:36:10, suma postów tego autora: 1590

PMB,

Jesli juz - nazizmu i stalinizmu. Komunizm to nie stalinizm - a stalinizm to nie komunizm.

Dlaczego Lenin pisal o PIERWSZEJ swiatowej wojnie imperialistycznej? Czyli przewidzial niebezpieczenstwo wybuchu drugiej - a zmarl 15 lat przed jej wybuchem...

autor: PMB, data nadania: 2010-08-03 21:39:46, suma postów tego autora: 1628

Stalinizm imperializmem

zgadzam się PMB jak najbardziej.

autor: Crystiano, data nadania: 2010-08-03 21:45:09, suma postów tego autora: 1590

Crystiano,

Nawet socjalimperializmem: socjalizm w slowach, imperializm w czynach.

autor: PMB, data nadania: 2010-08-03 21:58:54, suma postów tego autora: 1628

szewcy wrogioem socjalizmu

zdercydowanie legalizxcja reperacji zniszczonych butow godzi w socjalizm :o)

Gorsza kontrewolucja moze byc dokarmianie kury i sprzedaz jajek ;o)

autor: dcio, data nadania: 2010-08-03 22:02:28, suma postów tego autora: 391

Prawicy uchodzi na sucho wypisywanie kłamstw...

Powtarzane od lat kłamstwa, jakoby w PRL-u czy w ogóle w innych tzw. demoludach, zdołano stworzyć społeczeństwo komunistyczne, bezklasowe, najwyraźniej ma się całkiem dobrze, także na tym forum.
Jak już zauważył Bartek, łatwo co niektórym komentującym na tym portalu, pomstować na socjalizm, z prostej zresztą przyczyny. Wynika do z braku elementarne wiedzy, choćby i na temat rzeczywistości PRL-owskiej, czy rzeczywistości innych demoludów, również się różniących, szczególnie w aspekcie struktury form własnościowych.
PRL była państwem, w jakim najdalej odchodzono od programu wprowadzenia społeczeństwa komunistycznego. Drobna własność prywatna i chłopska miały się tutaj najlepiej, w porównaniu choćby z NRD czy Czechosłowacją. Nie można zaprzeczyć temu, iż miał miejsce faktyczny rozwój przemysłu, uprzemysłowienie. Sam mieszkam w regionie gdzie ten przemysł, został po wojnie w znacznym stopniu rozbudowany, poszerzony.
W dodatku sama partia, mająca stery władzy w PRL-u była co najwyżej socjalistyczna a na pewno nie konsekwentnie marksistowska czy komunistyczna. Komunistów polskich, w większości wymordowano w okresie stalinowskich represji.
To głównie socjalistom przypadło tworzyć fundamenty PRL-u, przy początkowym udziale komunistów. Komuniści w późniejszym okresie formowania PRL-u byli co najwyżej dodatkiem, grupą działającą na obrzeżach partii, jaka miała się słuchać partyjnej góry. Ten kierunek ewolucji partii "komunistycznej", jej kadr, w końcu programu skończył się... kontrrewolucją społeczną i polityczną.

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-08-03 22:23:06, suma postów tego autora: 1212

"konieczność "wolnego rynku""

To powinno być oczywiste, iż Kuba, jak najbardziej kraj ułomny pod względem uspołecznienia własnej gospodarki, nie jest politycznie i gospodarczo osamotniony na świecie i w związku z tym musi sobie radzić z szeregiem problemów. Dla kapitalistów, trzymanie się optyki nawet "realnie-socjalistycznej" jest problemem. Kuba i tak wiele problemów zdołała przetrwać, nie odchodząc od pewnych reguł. Jej biurokracja dotychczas skłaniała się ku zostawieniu pewnych zdobyczy socjalnych i społecznych. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku Chin, zupełnie tolerowanych przez tzw. cywilizowany czyli kapitalistyczny świat, za "gospodarcze otwarcie". W pojedynkę ustroju społecznego nie da się utrwalić, wzmocnić. Zrozumiałe, iż wahają się teraz losy kształtu Kuby, trwa walka w szeregach biurokracji oto, jaki kierunek zostanie obrany. To samo się działo w PRL-u. Inna sprawa, ze na Kubie, tak naprawdę żadnej demokratycznej opozycji niema, także tej która by głośno domagała się całkowitego odnowienia ram państwa opartego na dominacji własności prywatnej.

PS.
"Ale piękne pustosłowie! Ciekaw jestm tylkoo jakim chaosie piszesz? Ja wiem że dla prostych ludzi myśl że ktoś nie kotnroluje wszystkiego z góry jest przerażająca i od razu przywodzi na myśl apokaliptyczne wizje, ale doprawdy, nie trzeba tak dramatyzować. W tym "chaosie" nie ma problemu z zakupem papieru toaletowego, co w "spełniającej potrzeby" gospodarce planowej nie zawsze było prawdą."

Oczywiście dla zwolenników kapitalizmu, wahania gospodarcze tego systemu, konkretne skutki społeczne i ekonomiczne "nie są żadną anarchią" tylko koniecznością, wypływającą z "świętych zasad podaży i popytu". Cóż z tego ze na rynku jest wiele towarów? Większość z tych towarów jest jak ten przysłowiowy papier - do dupy, gdyż taka zachodzi "konieczność wolnego rynku".
W socjalizmie chodzi o społeczną kontrolę nad wypracowanym produktem, nad jego wytworzeniem, nad jego jakością. Kapitalizm tego w istocie nie oferuję i często ludzi nabija w butelkę, zwykłym opakowaniem...
To, że w PRL-u, "realny socjalizm" wyglądał tak a nie inaczej, wynikało z wielu przyczyn. Zacofanie społeczne i gospodarcze okresu międzywojnia, w końcu okres wojny to opisywane już wielokrotnie fakty. Oczywiście fakty, będące dzisiaj przysypywane, "idyllicznością" życia w II RP, wyolbrzymianiem zasług tego okresu w rozwoju gospodarczym i społecznym państwa polskiego.
Pamięć jest przecież krótka i zawodna...

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-08-04 00:13:46, suma postów tego autora: 1212

Dobrodzieju

Dla burżuazji ich własność jest święta i nienaruszalna. Właściciele niewolników i feudałowie też uważali swoja własność za nienaruszalną. To zrozumiałe, ale wniosek jest taki, że własność kształtuje się historycznie na przestrzeni dziejów. A to znaczy, że nie jest nienaruszalna.
Własność prywatna może w ogóle istnieć, gdy reszta jest jej pozbawiona. Daje to właścicielom prawo do żerowania na tych, którzy są pozbawieni własności i zmuszeni do sprzedawania swojej siły roboczej. W ten sposób właściciel pasożytuje na swoich najemnych niewolnikach. Burżuj ma życie luksusowe, a robotnik, który wytwarza wszystkie bogactwa ma w nagrodę zapewnione przetrwanie, żeby mógł dalej pracować. Historycznym zadaniem robotników jest podziękować burżujom za taki układ i ich wkład w kierowanie gospodarką.

W 2006 r. Bank Światowy szacował, że rocznie na świecie wystarczy:
* 19 mld dolarów, by wyeliminować głód
* 12 mld dolarów, by każde dziecko mogło otrzymać edukację;
* 15 mld dolarów, by każdy miał dostęp do wody pitnej
* 23 mld dolarów, , by zahamować rozprzestrzenianie się AIDS i malarii.

To daje 69 mld dolarów. Na ratowanie banków i szerzej mówiąc kapitalizmu przeznaczono wiele więcej. Moja komunistyczna propozycja jest taka: banki znacjonalizować, 69 mld przeznaczyć na wyżej wymienione potrzeby, resztę na rozwój uspołecznionego przemysłu i rolnictwa, które zlikwidują te zjawiska na trwałe.

autor: Bartek, data nadania: 2010-08-04 09:44:01, suma postów tego autora: 2550

dla Bartusia świat nie bedzie sprawiedliwy

dopóki guma w jego majtach nie bedzie wyprodukowana przez państwowy zakład madrze zarządzany przez robotników oraztowarzyszy z Ministerstwa Przemysłu Gumowego, hehe...

autor: dr(e)s, data nadania: 2010-08-04 14:45:30, suma postów tego autora: 1539

tow. Kotarski

>>wahania gospodarcze tego systemu, konkretne skutki społeczne i ekonomiczne "nie są żadną anarchią" tylko koniecznością, wypływającą z "świętych zasad podaży i popytu"

Za to centralna gospodarka jest super stała i stabilna, zwłaszcza na papierze- ustalone odgórnie ceny żywności niskie, tylko w sklepach pustki, cena benzyny stabilna, tylko że już na kartki itp.

>>większość z tych towarów jest jak ten przysłowiowy papier - do dupy

LOL, sam w to wierzysz? No własnie- przysłowiowy papier do D.- chcesz mi wmówić ze teraz jest gorszy niż ta ścierna makulatura w rolkach rodem z PRL?

>>W socjalizmie chodzi o społeczną kontrolę nad wypracowanym produktem, (...) nad jego jakością.

To jest zdecydowanie NAJLEPSZA antyreklama socjalizmu jaką kiedykolwiek czytałem.

>>To, że w PRL-u, "realny socjalizm" wyglądał tak a nie inaczej, wynikało z wielu przyczyn.

Prosze cię. Na argument "PRL to tak naprawde nie był socjalizm" nikt sie nie nabiera. Ale wiesz co? Skoro tamto to był "realny socjalizm", to teraz jest "realny kapitalizm", ergo na podstawie III RP nie można oceniać efektów kapitalizmu jako-takiego. Zadowolony?

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-08-05 13:41:26, suma postów tego autora: 2714

Papier toaletowy

@Dobrpdziej "No własnie- przysłowiowy papier do D.- chcesz mi wmówić ze teraz jest gorszy niż ta ścierna makulatura w rolkach rodem z PRL?"

Teraz papier toaletowy jest tak cienki i miękki, ze trzeba zużyć pół rolki żeby dobrze podetrzeć dupę po wizycie w klopie. To ma być ta zmiana na lepsze?

autor: mlm, data nadania: 2010-08-05 17:40:51, suma postów tego autora: 4284

mlm

Drobnomieszczański snobizm, przekracza w dużym stopniu granicę zdrowego rozsądku.
Bo jakże inaczej nazwać, ekscytację, pewnymi ilościami papieru toaletowego na półkach sklepowych?
O zgrozo, Ci sami drobnomieszczańscy "prawdziwi liberałowie", są gotów za pomocą tej ilości papieru toaletowego, wyłożonego w sklepach, mierzyć poziom dobrobytu społecznego i ekonomicznego. Ich przyzwolenie na segregację rynkową, na rzekomą rozmaitość wyboru z palety tego papierniczego produktu, jest nad wyraz widoczna. Ich głowy przecież nie zaprząta to czy danego klienta stać na dany rodzaj papieru, nie wspominając już o jakości zakupu, choć te aspekty w szczególny sposób uwidaczniają podziały klasowe i społeczne. Bo dla nich ważna jest "wygoda". Wygodna nie dana zawsze każdemu i nie zawsze spełniająca swoje odpowiednia funkcje, choć przecież będąca wytworem kapitalistycznego gospodarowania.

PS.
Swoje zdanie na temat PRL-u jak najbardziej podtrzymuję. Pod względem zasięgu uspołecznienia poszczególnych sektorów gospodarki, struktury własnościowej i gospodarczej, władze PRL w porównaniu z innymi tzw. demoludami, utrzymywał dalekie ustępstwa wobec prywatnej formy własności. Pod względem politycznym, władze w najmniejszym stopniu przywiązywały wagę, nawet do pozorów doktryny marksistowskiej, komunistycznej i przejmowały się zdobyczami tzw. realnego socjalizmu. Toteż, agonia w Polsce została nawet przyśpieszona i umożliwiła łatwiejszą, restytucję mechanizmów gospodarki kapitalistycznej i przywrócenie prywatnej własności środków produkcji. To niedostatki uspołecznienia gospodarek bloku wschodniego, przyzwolenie na jego biurokratyzację ze strony władz, niedorozwój gospodarczy, czy tak jak w przypadku Polski, całkowita dezorganizacja rewolucyjnego ruchu robotniczego w okresie poprzedzającym powstanie PRL-u i czynniki obiektywne jak polityczna i gospodarcza rola świata zachodniego, miały ogromny udział w fiasku eksperymentu, zwanym "realnym socjalizmem".
Wbrew pozorom, kapitalizm na przestrzeni lat, ten jak najbardziej realny i prawdziwy funkcjonował. Ten bez żadnych "socjalnych osłon i podatkowych restrykcji". Efektem tego stanu był przede wszystkim rozkwit klasy robotniczej, a zatem ruchu robotniczego jako takiego i jego politycznej emanacji jaki go organizował i w końcu wydarzenia o charakterze rewolucyjnym...

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-08-05 23:59:11, suma postów tego autora: 1212

Dodaj komentarz