Ze sporym zdziwieniem przeczytałem informacje o odbytym Forum Społecznym w Kostrzynie nad Odra w dn 30-31 sierpnia byłem ,codzienne na Woodstocku i nie zauważyłem nawet śladu typu ulotki ,plakatu o tej imprezie . Gdzie się to odbyło , chyba w namiocie u autora tej informacji. Autor kompletnie nie zauważył jednej bardzo istotnej sprawy , Owsiak zlikwidował w tym roku tzw. wioskę wojskową i nie było już nachalnej propagandy militaryzmu i werbunku do armii. , dzielni wojacy z 17 BZ z Międzyrzecza zostali w domu.
Może to było tajne forum?
Strzałem w plecy było zaproszenie na woodstock Balcerowicza.
No ale wiadomo trza młodzieży wytłumaczyc dlaczego trza było zamknąć polski przemysł zniszczyć polskie rolnictwo itp
Ciekawe czy reszta organizacji wie, że wpisano je bez ich wiedzy do tej śmiesznej inicjatywy ----> http://www.inicjatywaspoleczna.pl/is/viewtopic.php?t=37&sid=3acd6a83142b1b2c2ae159a38e235613
Kto chciał, ten był. Informacje o Forum były podawane już wiosną, ulotki rozdawaliśmy wzdłuż drogi ze stoiskami i przy wejściu do wioski piwnej od strony sceny. Pierwsze spotkanie odbyło się w naszym obozowisku, drugie za ASP po spotkaniu z Buzkiem, trzecie przy wiosce piwnej obok boiska. Kto chciał ten trafił. Odpowiadałem za przebieg i za to można mnie rozliczać. Za brak współpracy ze strony WOŚP, zgody na nasze stoisko i wycofanie się kilku organizacji, które zapowiadały udział/pomoc a przez to za problem z przebiegiem informacji, nie odpowiadam.
Co do tego, czego ponoć nie zauważyłem. Oprócz nieobecności militariów nie zauważyłem także, że mniej padało, jedzenie nie było tak obrzydliwe, a piwo kosztowało 3,30. Tylko po co o tym pisać???
Przyglądając się entuzjazmowi osób uczestniczących w sabatach fanatyków neoliberalizmu w ASP z Buzkiem czy Balcerowiczem, zaczynam zastanawiać się, czy "ocipiał" czy może jest to celowe działanie. Może chce zostać ministrem kultury? Za rok pewnie Tuska zaprosi. Tylko kogo za dwa? Korwina-Mikke czy Leszka Bubla..?
Moi drodzy: bened, 1234, Antyliberał, Relek bardzo się ciesze z waszego zainteresowania i zapraszam do współorganizowania FS w 2011. :)
Dzięki, ale póki co szykuję się na I Polskie Forum Społeczne na jesieni tego roku. ---> http://polskieforumspoleczne.blogspot.com/
Szkoda że pula uczestników została(?) zamknięta :( ale jak i to wypali to będzie dobry prognostyk na organizacje forum w 2011.
Coz, I Polskie Forum Społeczne , I Forum Społeczne. I tu i tam troche znanych z portalu lewica osob.
to zaufany człowiek drobnomieszczańskich i burżuazyjnych kręgów politycznych, medialnych. Wcale nie dziwi mnie dobór zapraszanych gości na imprezę zwaną przystanek woodstock".
Do 4J - lista nie jest zamknięta, forum jest otwarte dla każdej grupy i osoby, która akceptuje zasady:
http://polskieforumspoleczne.blogspot.com/2010/08/zgoszenie-udziau-organizacji-w-i.html
Zapraszamy.
Bardzo bym prosił o linki do owych zasad i deklaracji PFS bo na blogu trudno je zlokalizować.
brało udział w tym wydarzeniu?
czy dostępne są jakieś zdjęcia?
Nie ma to jak elitarne kilkuosobowe forum społeczne :))))
Świetny text naszego forumowego lidera:
"Owsiak w powierzchownym wrażeniu wygląda na abnegata. Faktycznie tymczasem był on zawsze prymusem. Schyłkowy PRL takimi jak on gwiazdami rozmaitych Teleekspresów i list przebojów programu III pacyfikował młodzież, która - gdyby nie podchwyciła wezwania do zabawy – mogłaby gonić się na ulicach z milicjantami albo podpalać radzieckie konsulaty. A jak brzmiała piosenka, którą Unia Wolności reklamowała się w kampanii do pierwszego parlamentu III RP? - "Porozmawiajmy, jak człowiek z człowiekiem/ porzućmy żale, smutki/ chodźmy gdzieś nad rzekę..." Równocześnie ci sami humaniści kochający rozmowę ze zwykłymi ludźmi doprowadzali do upadku zakłady pracy i całe gałęzie przemysłu. Czy można się dziwić, że to właśnie "Jurek" stał się ich maskotką?
Krytycy Owsiaka - ulegając paradoksalnie jego wpływowi - są na ogół infantylni. Strażnicy tradycyjnych wartości boją się "róbta, co chceta". A przecież OWSIAK UCZY POSŁUSZEŃSTWA WOBEC RZECZYWISTOŚCI i panujących w niej zasad dużo skuteczniej niż mógłby tego dokonać surowy belfer starej daty. Kontestatorzy martwią się, że z polskiego Woodstocku zniknął duch sprzeciwu. Rzecz w tym, iż go tam nigdy nie było. "Woodstock" w przekładzie na polski znaczy: przystosowanie bez wyboru i za wszelką cenę.
http://obywatel.salon24.pl/119633,jacek-zychowicz-juz-nie-kochamy-owsiaka
Po pierwsze Woodstock nie jest dobrym miejscem na akcje polityczne , ludzie przyjeżdżają tam głównie po to żeby się pobawić i napić . Przed tobą swoje stoiska miały tam kilka lat temu ATTAC i Lepszy Świat , efekt ich działań był slaby .Po drugie jeśli ty nazywasz forum społecznym spotkanie się kilkunastu lub kilkudziesięciu ludzi i wypicie razem przez nich piwa , to faktycznie Polska to kraj forum społecznych bo takich zdarzeń jest w Polsce tysiące dziennie.
ze mimo wszystko sie Wam udalo:) I to z tego co czytam znakomicie, chyle czola:)
Jakie organizacje w koncu w dzialaniach na Woodstocku uczestniczyly? Nie zapowiadalo sie kolorowo
Dziękuję za pytania, uwagi, komentarze.
Rzeczywiście Przystanek Woodstock z perspektywy czasu wydaje się nieodpowiednim miejscem na lewicowe forum społeczne. Uczestniczę w przystankach od 1997 a w finałach , jako wolontariusz, od 1995 roku. Może stąd przesadny optymizm. Brak zgody WOŚP na uczestnictwo na pełnoprawnych warunkach, brak wsparcia z ich strony i nachalna promocja mitingów z gwiazdami mainstreamu podcięły nam skrzydła na samym początku. Rzeczywiście nie zgromadziliśmy tylu słuchaczy co Jerzy Buzek, ale od początku byliśmy na gorszej pozycji. Moja naiwność co do tego, że będzie nam dane podjąć uczciwą dyskusję na równych prawach z promowanymi tam politykami/celebrytami wydaje się dziś absurdalna. Jednak jadąc do Kostrzyna wierzyliśmy, że uda nam się zmobilizować tyle osób, aby choć na chwilę i choć trochę "sparaliżować" festiwal neoliberalnej obłudy. Choć na chwilę zaprezentować alternatywę, zorganizować miejsce, w którym mogli by dobrze się poczuć ludzie szeroko rozumianej lewicy. Przeliczyliśmy się. W porównaniu do spotkania z miłośnikami kapitalizmu wypadliśmy blado. Uczestnicy "Woodstocku" generalnie mają neoliberalne poglądy albo żadnych. Ale znaleźli się tacy, którzy chcieli z nami zmarnować trochę czasu.
1234, Relek, tomzet, bened, przyznaję wam rację. Lepiej byłoby siedzieć w domu, pić kawę i klaskać z całych sił przed telewizorem na woodstockowej transmisji ze spotkania z Buzkiem. Bylibyśmy wtedy w zdecydowanej większości aja bym napisał o ewidentnym sukcesie Platformy Obywatelskiej a nie jakiegoś Forum Społecznego, jakich, jak rozumiem, w Polsce tysiące...
Oczywiście na wasze forum też się wybierzemy, wtedy będziemy mogli porozmawiamy na żywo i będzie co porównać. Prywatnie jestem nauczycielem akademickim i uważam, że uczymy się całe życie, dlatego będę i wierzę, że nie zmarnuję czasu i czegoś nowego nauczę się biorąc udział w waszym PFS. Widzę, że ZNP już ktoś reprezentuje, więc przyjadę z inną organizacją.
Na zakończenie nie odpowiem w złośliwym tonie, ponieważ życzę wam sukcesu. Do zobaczenia.
ps. Wszystkim obecnym i tym, którzy docenili nasze wysiłki serdecznie dziękuję.
Prac organizacyjne już trwają. Zapowiada się bardzo ciekawie trwają także rozmowy z osobami także z poza Polski takimi jak Noam Chomsky i inni. Termin wstępny to 22-24 październik. Wstępne miejsce siedziba ZSP w warszawie. Około 10 głównych bloków tematycznych. Około 350 przedstawicieli z różnych związków zawodowych stowarzyszeń partii i innych organizacji społecznych.
Panie Joachimie, jako, iż występuje Pan jako jedyny pod nazwiskiem osoby, która jak mniemam, to tajemnicze forum organizowała.
Proszę powiedzieć, co poza wiadomością, że owa impreza się odbywał, jest do zakomunikowania?
Czy są jakieś nazwiska? Czy też całość była anonimowa?
Czy odbyły się seminaria i wykłady?
Czy była sala wykładowa?
Czy było stoisko?
Czy są zdjęcia z imprezy?
Przeglądam teraz stronę Polskiego Forum Społecznego i widzę masę informacji oraz masę organizacji. Są tam ludzie wymieniani z nazwisk, są daty i tematy seminariów. Jest i Karta z Porto Alegre, która mówi, że w forum mogą brać udział wszyscy, poza partiami politycznymi oraz grupami militarnymi. Jest po prostu cała masa info, które nie padają w tekście o tej śmiesznostce z Wooodstoku. No, pada tu jedno ważne zdanie - forum na Woodstock było nielegalne - Owsiak na nie nie zezwolił - jak pisze jego organizator.
Dlatego rażą mnie zarzutu pod adresem forum, które się odbywa jesienią. Zarzuty ze strony kogoś, kto sam nic nie umiał przygotować. Podał jedynie info, że jakieś tajemnicze spotkanie anonimów się odbyło.
Cyrk.
W forach społecznych nie mogą uczestniczyć reprezentacje partii politycznych. Organizatorzy tego śmiesznego woodstockowego forum są związani z Unią Pracy czego nie kryją. W związku z tym, że w Polskim Forum Społecznym nie mogą brać udziału to zrobili swoje :)))
Co ja teraz zrobię??? Chyba czas się powiesić ze smutku. Może choć w "Głosie Zbąszyna" lub "Wieściach Pędziszewa" napiszą i będę mógł przeczytać relację na pierwszej stronie? Będę dozgonnie wdzięczny, jako związkowiec czekam od lat wraz z całym światem pracy na to wydarzenie, które nie wątpię, ruszy z posad bryłę świata. Tego świata. E, Chyba jednak wpadnę popatrzeć.
ps. Ja też tam byłem, organizowałem i też jestem podpisany, nie tylko Janek. Wystarczy przeczytać do końca.
ps2. Związani z Unią Pracy? O motkoboskoczęstochowsko! Toż to Żydy, masony i cykliści! Unia Pracy! Ludzie! Co z to Polsko..?
Już wiemy, że było Was co najmniej dwóch czy tylko dwóch? :))) Podajcie nazwiska innych prowadzących. UP to PARTIA, a te nie mogą brać udziału w forach społecznych. Nie chodziło wcale o to, że do lewicy tej partyjce daleko.
To prawda, że Unii Pracy do lewicy daleko - warto pamiętać, że wzywała do głosowania na Komorowskiego w wyborach prezydenckich.
Warto pamiętać, że wiele organizacji nie otrzymuje zgody, czy ma utrudniony dostęp do wystawienia swojego stoiska na Woodstocku.