Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Radosław S. Czarnecki: Wielka światowa kontrrewolucja moherowa

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

+

Czy Radosław S. Czarnecki mógłby wyjaśnić jak można być "zdecydowanym leseferystą ocierającym się o narodowy socjalizm"? :) Autor "bezrefleksyjnie i dogmatycznie" wrzuca do jednego worka bardzo różne grupy i nurty - od amerykańskich "chrześcijańskich syjonistów" po Hezbollah.
A poważniej: wielu lewicowców mądrzejszych od autora dostrzegło, że religia może (choć oczywiście nie musi) odgrywać rolę emancypacyjną w stosunku do reżimów despotycznych i opresyjnych. Warto uświadomić Radosława dwojga imion Czarneckiego, że alternatywą dla tego strasznego Chomeiniego była brutalna dyktatura militarno-policyjna proamerykańskiego szacha Pahlaviego, "żandarma Zatoki Perskiej".
To tyle, bo drobniejszych usterek, przekłamać i symplicyzmów nie chce mi się wytykać.

autor: Angka Leu, data nadania: 2010-08-16 19:23:16, suma postów tego autora: 3102

Podróż do Ciemnogrodu

W Polsce z kontrrewolucją moherową mamy do czynienia od XVII wieku. Nie przypadkowo data ta pokrywa się postępującym upadkiem Polski - "stwora tegoż św.Ciemnego, co od wieków zdycha, a zdechnąć nie może!"

autor: mlm, data nadania: 2010-08-16 20:49:16, suma postów tego autora: 4284

Warto

też zastanowić się nad fundamentalistyczną degeneracją tekich historycznie cennych wartości, jak np. emancypacja czy państwo świeckie.

autor: ABCD, data nadania: 2010-08-16 20:51:36, suma postów tego autora: 20871

abcd

na czym niby miałaby polegać ta degeneracja?:) (tylko postaraj się nie modlić w następnym poście)

autor: nikyty, data nadania: 2010-08-17 07:54:16, suma postów tego autora: 3572

Do "Angka Leu" jednego imienia

Tak drogi(a) Interlokutorze !
1/Można być zarówno lesseferystą (w ekonomii) jak i zwolennikiem rozwiązań ocierających się o narodowy socjalizm (w sferze idei np.).
2/Religia, a w zasadzie każda instytucja religijna niesie określone idee i rozwiązania w zależności od warunków w jakich funkcjonuje. Nigdy - powtarzam nigdy - instytucja religijna nie była promotorem "sama z siebie" demokracji, wolności, swobody myśli itd. Tak samo często religia (tu - instytucje) była p-ko opresyjnym reżimom jak i tak samo często je wspierała. Przykładów nie warto podawać. A jeszcze częściej instytucje religijne same tworzyły - np. w teokracjach - opresyjne reżimy oparte na religijnych zasadach.
3/O Iranie widocznie mało wiesz Drogi Interlokutorze stawiając dylemat Chomeini - Pahlevi. Podam Ci tylko dwa nazwiska: Bani Sadr i S.Gobzadehu. Może dlatego silisz się na złośliwości absolutnie nie merytoryczne pokrywające pustkę zarzutów.
R.S.Czarnecki

autor: rscz, data nadania: 2010-08-17 09:04:55, suma postów tego autora: 32

Nikyty

Na wolności, równości i pluralizmie.

autor: ancymon, data nadania: 2010-08-17 10:56:31, suma postów tego autora: 621

++

Ad. 1. Nie, nie można. Narodowy socjalizm, faszyzm czy nawet populizm ZAWSZE zakłada mniejszą lub większą ingerencję państwa w gospodarką a więc jest nie do pogodzenia z leseferyzmem.
Zresztą szanowny kolega sam sobie przeczy utożsamiając fundamentalizm z leseferyzm: "Każdy fundamentalizm jest przeciwko społeczeństwu wolnych jednostek" - a zarazem "Siły wsteczne i hiperkonserwatywne dostały tym samym skrzydeł, narzucając w przestrzeni globalnej jednoznaczne pojmowanie prymatu jednostki nad zbiorowością w duchu XIX-wiecznego leseferyzmu. To przecież M. Thacher zanegowała publicznie istnienie pojęcia społeczeństwo. Wg niej istnieją jedynie interesy wolnych jednostek". Warto czytać chociaż własne teksty. ;)
Ad. 2. Ojej, jakie kategoryczne stwierdzenia (godne wybijającego się licealisty). ;) Proponuję wobec tego zapoznanie się z pracą K. Kautskyego "Poprzednicy współczesnego socjalizmu" (Warszawa 1949), która w większości opisuje różne średniowieczne ruchy religijne. Wielu historyków wyprowadza też zasadę rozdziału kościoła od państwa (i co za tym idzie wolności sumienia) z konkordatu wormackiego 1122 r. ale to juz może być dla szanownego kolegi za trudne. ;)
Ad. 3. Kolega żartuje, prawda? Bo nie podejrzewam, żeby taki erudyta nie wiedział, że Bani Sadr i Gotbzadeh (zwracam uwagę na prawidłową pisownię nazwiska) RÓWNIEŻ byli islamistami, bliskimi współpracownikami Chomeiniego (to tak, jakby mówić, że Trocki nie był komunistą bo się pokłócił ze Stalinem). Dodam też, że główne ugrupowania lewicy (Tudeh i Fedaini Ludowi Aksariat) poparły wtedy rewolucję islamską. Oczywiście mógłbym wymienić z tuzin grupek liberalno-nacjonalistycznych czy marksistowskich, opozycyjnych tak wobec szacha jak ayatollachów - problem w tym, że nie miały one ŻADNEGO znaczenia.
E.O.T.
I tak za dużo czasu na to straciłem.

autor: Angka Leu, data nadania: 2010-08-17 11:26:35, suma postów tego autora: 3102

Re:Angka Leu

1/Lessseferysta może być takim samym fundamentalistą jak Chomeini, Jassin czy K.Wojtyła (odsyłam do wywiadu z filozofem, hiszpańskim F.Savaterem). Nie tylko religia jest źródłem fundamentalizmu (bo to określony typ osoby, sposób patrzenia na świat itp.) - zresztą, G.Soros,J.Stiglitz czy P.Krugamnn nawiedzonych "lesseferystów" nazywają "ekonomicznymi fundamentalistami".
2/Bani Sadr i Gotbzadeh nie byli islamistami )odsyłam do definicji "islamizmu" np. B.Tibiego, znakomitego znawcy islamu czy G.Corma - maronity, francuskiego publicysty zajmującego się zagadnieniami Bliskiego Wschodu). Jeśli miałbyś Drogi Interlokutorze rację w tej mierze to w takim razie per analogiam Sacharow był (jako twórca "bomby jądrowej" dla potęgi ZSRR) nieuleczalnym tzw. "sowieckim zbrodniarzem". Ludzie się zmieniają, jak wszystko w życiu - pantha rhei Drogi Kolego !!
3/O "Wormacji" i tym akcie lepiej nie pisz ! Praktyka - a o niej możemy tylko mówić - rozdziału związków wyznaniowych i państwa (jako takiego) to dopiero czasy Oświecenia i wynikającej z nich Rewolucji Francuskiej (i czasów po niej).
Czasami warto mieć krztę autokrytycyzmu ale to się nabywa z wiekiem. Pantha rhei...
Pozdrawiam
R.S.Czarnecki

autor: rscz, data nadania: 2010-08-17 20:44:58, suma postów tego autora: 32

jeszcze raz o "moherach"

Nie wydaje mi sie, zeby nalezalo stawiac zank rownosci pomiedzy tak zwanymi obroncami krzyza, a "moherami". Tzw. obroncy krzyza, to sa raczej osoby z calym zespolem problemow psychicznych i innych, w zwiazku z tym nalezaloby moze i podejsc do nich ze zroumieniem i wspolczuciem, ale nie sadze, zeby bylo to zjawisko warte dyskusji.
Jednak maja sie oni do klasycznych "moherow", mniej wiecej tak jak np. obecny kiedys na forum trol zwolennik ideologii jucze do radykalnej lewicy.

Ale nie o krzyzowcach mialo byc, tylko jak w tytule postu o "moherach". Kogo okresla ta nazwa, powiedzmy pogardliwa? Otoz ("tu poeta sie specjalnie nie wysilil zeby nas zaskoczyc") noszace takie nakrycie glowy starsze, niezamozne kobiety. I nic na to nie poradze, ale mnie sie idea spoleczej i politycznej aktywnosci starszych, niezamoznych kobiet niezwykle podoba. Sama idea juz abstrahujac od tego jak sie ona przejawia. Owszem fajnie by bylo i milo, gdyby byla zbiezna do mojej, ale wole juz zwoleniczke nawet niech bedzie tejze ideologii jucze, z ktora sie smiertelnie posprzeczam, ale obecna w przestrzeni publicznej, niz konsensus, gloszacy, ze aktywnosc polityczna jest czyms, czym stara kobieta zajmowac sie nie powinna (a jesli jeszcze z merytury finasuje radio, zamiast kupowac jajka i piec wnuczkom ciasta, to widocznie ja ktos omotal, bo i po co jej "takie rozrywki")

Zeby nie byc zle zrozumiana, nie chodzi o to, ze oto jest glos ludu i trzeba podejsc z nabozna nomen omen czcia, czy tez a jakas tam "kulture dyskusji". Alez skad, mozna sie nie zgadzac, mozna nawet zwalczac, ale odnoszac sie do glosznego przez dana osobe swiatopolgladu, a nie do tego kim jest ta osoba. Np. okreslenia "konserwa", czy "dewotka" juz mnie nie raza, bo choc nacechowane jednoznacznie negatywnie, to jednak tu ostrze agresji wymierzone jest wlasnie w swiatopoglad, postawe, a nie w to kim dana osoba jest. Okreslenie "mohery" zas nie jest nawet w najlepszym wypadku czyms w rodzaju "zamknij sie bo mowisz bzdury", ale bardziej czyms "zamkniej sie bo jestes stara baba, ktorej nie stac na kapelusz, wiec bzdura jest sam fakt, ze mowisz i oczekujesz, ze ktos bedzie cie sluchal". A z czyms takim mi zdecydowanie nie po drodze juz to z pozycji lewicowych, juz to feministycznych, juz to ze wzgledu na prywatna osobiesta niechec do cwaniackiego pozerstwa.

autor: yona, data nadania: 2010-08-17 20:59:30, suma postów tego autora: 1517

yono,

spodziewałem się czegoś ciekawszego.
A tak, to niestety muszę zapytać, w czym na niekorzyść różni się obrona krzyża od obrony Hamasu?

autor: ABCD, data nadania: 2010-08-17 22:43:43, suma postów tego autora: 20871

Po prostu,

na rzecz takich symbolów, jak sierp, młot, portret Mao i półksiężyc, nikt w Polsce nie będzie działał ani ich bronił. Z krzyżem - to co innego.
Ale czy frustracji tym wywołanej nie warto przekuć w konstruktywną zmianę poglądów? A nie - w agresję wobec ludzi spotykających się pod krzyżem koło pałacu prezydenckiego?

autor: ABCD, data nadania: 2010-08-17 22:49:10, suma postów tego autora: 20871

"noszace takie nakrycie glowy starsze, niezamozne kobiety"

to nie są warunki wystarczające, żeby być moherem. Co więcej, nie są nawet konieczne.

autor: humpa, data nadania: 2010-08-18 13:25:30, suma postów tego autora: 208

yona

przez moherowy beret rozumiem grupę oczadziałych dewotek i dewotów, którzy nie rozumiejąc nic z otaczającej ich rzeczywistości żyją w wirtualnym świecie skrojonym specjalnie na ich potrzeby i sprzedanej w opakowaniu kompaktybilnym z ich możliwościami intelektualnymi, jest to ruch prawdziwej walki przeciw fikcyjnemu spiskowi mającemu zniszczyć nasz Naród, którego członkinie i członkowie dysponują prawdziwymi głosami i pieniędzmi, które również chętnie oddadzą komu im wskazać

i jak każda sekta mają swojego przywódcę, który zabrania im słuchać innych źródeł informacji, żeby nie podłapali wrogich memów

autor: nikyty, data nadania: 2010-08-18 20:17:01, suma postów tego autora: 3572

nikyty

właśnie to mam na myśli mówiąc o warunkach koniecznych i wystarczających. Pozdrawiam.

autor: humpa, data nadania: 2010-08-18 23:41:55, suma postów tego autora: 208

humpa

rydzyka i jego sekciarskiego radia nienawidzę szczerze od czasu jak przed referendum o akcesji do unii podał mojej babci do wiadomości, że jak wejdziemy do ue to specjalne komisje będą chodzić po domach i sprawdzać czy starzy ludzie nie są za starzy i ich usypiać

to była stara i głęboko wierząca kobieta, dla której to radio było już jedynym sposobem na praktykowanie religii i wszystko co ksiądz mówił było dla niej samą prawda objawioną

kościół nic nie może zrobić i najpewniej nawet nie chciał a teraz jest już za późno - prawdziwym prymasem tego kraju jest już rydzyk

autor: nikyty, data nadania: 2010-08-19 08:12:35, suma postów tego autora: 3572

nikyty

szczerze współczuję.
Ja uważam, że jedyną (utopijną) formą ratunku dla "mainstreamowego" kościoła w Polsce byłaby oficjalna schizma: katolicyzm rzymski i toruński. Nie wiem, dlaczego jeszcze jej nie ogłoszono, na moje oko albo przez własną hipokryzję (oficjalnie kościół niby się odcina, trochę mydli oczy i mataczy, ale tak naprawdę rydzyk mu nie przeszkadza), albo przez strach, że rydzykowych katolików byłaby w Polsce większość.

autor: humpa, data nadania: 2010-08-19 14:24:53, suma postów tego autora: 208

Nie wiem,

co podał Rydzyk przed referendum akcesysyjnym, wiem natomiast, że w Holandii narasta eutanazja z przyczyn ekonomicznych.
Coraz częściej decyzję o eutanazji podejmuje lekarz bez wiedzy chorego.

autor: ABCD, data nadania: 2010-08-19 14:47:06, suma postów tego autora: 20871

ABCD

trochę szkoda czasu na to, by ci odpowiadać, ale akurat mam wolny kwadrans. Jesteś bezczelnie cyniczny, być może nie masz nikogo, za kogo czułbyś się odpowiedzialny (pewnie to i lepiej). Ja też mam babcię, którą trzeba się opiekować, która na szczęście RM nie słucha, ale podatna na tego typu jazdy byłaby na pewno. Starszym ludziom, jak dzieciom, a pewnie bardziej, można wiele wmówić i gdyby ktoś w ten sposób próbował zamącić mojej biednej babci w głowie, to... Wiesz, to nie są tematy do żartów czy marnej satyry na poziomie estrady tvp, więc się odstosunkuj.

autor: humpa, data nadania: 2010-08-19 20:12:10, suma postów tego autora: 208

Pogarda i elitaryzm.

Dziwne trochę, że na lewicy.pl niektórzy tak bardzo nienawidzą naturalnych wyborców lewicy, starszych, niezamożnych osób z bardzo niskimi emeryturami tylko dlatego, że te osoby należą do koscioła (jak to mówiło wielu: czasem religia jest jedynym pocieszeniem w tej beznadziei, nie dla mnie, ale rozumiem że dla innych tak).
A do tego elirystyczna pogarda dla źle ubranych dewotek "nic nie rozumiejących z otaczającej rzeczywistości" i "o niskich możliwościach intelektualnych". Postawa godna twardej prawicy.
Co do tych obrońców/przeciwników krzyża; początkowo była to chyba najmniej interesująca mnie sprawa na świecie, ale jak posłuchałem tych przeciwników krzyża, o tym jak chcą rozpędzać "terrorystów" (jeden idiota naprawdę użył tego słowa, Dick Chenney byłby z niego dumny:)), wysyłać tam zomo z pałami i gazem łzawiącym to coraz bardziej jestem po stronie tzw. obrońców krzyża.
Choćby dlatego, żeby nie być w jednej grupie z tymi "liberalnymi, postępowymi, zdolnymi, młodymi, pełowskimi" od zwartych oddziałów, gazu i wyzywania od terrorystów. Tak choćby z przekory.

autor: Getzz, data nadania: 2010-08-19 20:34:10, suma postów tego autora: 3554

abcd

oczywiście, a źródła tych rewelacji pewnie na jakimś portalu katolickim znalazłeś... szkoda klawiatury zużywać ci odpisując

autor: nikyty, data nadania: 2010-08-19 20:35:40, suma postów tego autora: 3572

PS.

yona ma sporo racji.

autor: Getzz, data nadania: 2010-08-19 21:01:16, suma postów tego autora: 3554

ej tam, ej tam

"Dziwne trochę, że na lewicy.pl niektórzy tak bardzo nienawidzą naturalnych wyborców lewicy, starszych, niezamożnych osób z bardzo niskimi emeryturami tylko dlatego, że te osoby należą do koscioła (jak to mówiło wielu: czasem religia jest jedynym pocieszeniem w tej beznadziei, nie dla mnie, ale rozumiem że dla innych tak)"
nikt ich tu (na pewno nie ja ani inni zauwazeni przeze mnie dyskutanci) nie nienawidzi.
Co najwyżej się ich brzydzi. Nie za niską rentę. Nie za beret, nie za religijność. Ale za głupotę.
A do tego elirystyczna pogarda dla źle ubranych dewotek "nic nie rozumiejących z otaczającej rzeczywistości" i "o niskich możliwościach intelektualnych". Postawa godna twardej prawicy.
Dlaczego? Jeśli chodzi o ubranie - to prawica raczej źle się ubiera, ale to jest kwestia, która mi zwisa. Natomiast niskie możliwości intelektualne - można zawsze pomóc takim osobom. Dopóki nie dyktują warunków. Poczytaj sobie Vonneguta, popełnił takie opowiadanie o równych szansach. W polskim tłumaczeniu jest w zbiorze "Witajcie w małpiarni.
Co do reszty, to polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=cCJVaMzXB4E
http://www.youtube.com/watch?v=Mdd3yOrmFDs
http://www.youtube.com/watch?v=5iswiVzSD20
Zabawnie, imprezowo.

autor: humpa, data nadania: 2010-08-19 21:44:38, suma postów tego autora: 208

nikyty

no tak, zużyła się moja klawiatura bez sensu. Czasem odpowiedzieć muszę, impulsywnie.

autor: humpa, data nadania: 2010-08-19 21:46:08, suma postów tego autora: 208

...

Nie nie, skadże koledzy ich wcale nie nienawidzą. Koledzy chcieli by im pomóc, (jeden z delikatnym obrzydzeniem, drugi ze szczerym współczuciem) służąc swoimi o wiele wyższymi mozliwościami intelektualnymi, ale one sobie pomóc nie pozwalają małpy jedne, czym tak kolegów drażnią, że aż ci muszą impulsywnie walić w klawiaturę od czego im się ona niszczy.
Chłopaki, serio piszę, zaczynacie mnie przerażać. Skąd w Was tyle pogardy dla ludzi i przekonania o własnej wyższości? To się tak trzeba urodzić, czy można wyćwiczyć?

Ale zachęcona Twoimi możliwościami intelektualnymi Humpa i Twoimi również Nikty jeszcze raz spróbuję. Wasze odpowiedzi nijak się mają do tego, co napisałam. Nie to żebym was w jakiś sposób chciała oświecać intelektualnie, może to Wy mi własnie pomożecie wykazując, że moje stanowisko jest błędne, ale narazie piszecie tylko coś obok.
Stwierdziłam, że termin ten jest niewłaściwy, bo probujący stygmatyzować po lini ubóstwa, płci itp. i w swych ewentaulnych płomiennych polemikach może należałoby się zdecydować na inny. Czyli innymi słowy mój post był raczej próbą analizy znaczenia symbolicznego tego terminu i jego etymologii, która jest moim zdaniem i nielewicowa i niefeministyczna. Na co wy mi odpowiadacie, że na to wyzwisko trzeba sobie zasłużyć (warunek konieczny i wystarczajacy) Litości! Czyli nie określicie tak każdej niezamożnej kobiety?

Na innym przykładzie, a może pomoże: to jak na analizę wyzwiska robol (czarnuch, pedał) i twierdzenie, że posługiwanie sie takim wyzwiskiem jest z lewicowego punktu widzenia niewłaście, odpowiadzieć, że żebym kogoś tak wyzwał musi on również posiadać zestaw negatywnych cech, oprócz bycia robotnikiem, (czarnym, homoseksualistą)> "warunek wystarczający". A poza tym można też wyzwać od roboli (czarnuchów, pedałów) innych, którzy robotnikami, czarnymi, homoseksualistami nie są, jeśli przejawiają zestaw cech negatywnych tym grupom przypisywanych> "nie jest to warunek konieczny". Acha no dobrze, ale nie na temat.

Czy teraz jest zrozumiałe?

Ps. @Nikty czy mógłbyś mi podać inne wiarygodniejsze i ogólnie dostępne (dla starszych nie posiadajacych internetu osób) źródło informacji niż Radio Maryja. Z ciekawości szczerej pytam. Bo na kilku wybranych, bo skądinąd znanych samplach (oczywiście jedynie kilku), jak relacja strajku w Budryku, problemy polskich rybaków w związku z przyjetymi w unii standardami ok sieci itp. Radio Maryja było w ogóle jedynym jakoś tam wiarygodnym źródłem informacji spośród tych ogólnie dostępnych. Także pomijając charkterystyczną manierę jakby się człowiek chciał czegoś o tym akurat dowiedzieć, a nie ma netu i do miasta daleko, to nie ma za bardzo alternatywy. Choć oczywiście bez maniery byłoby milej i wygodniej, stąd pytanie.
Ps@ ABCD
Owa obrona krzyża jest mniej więcej jakościowo porównywalna z Twoją obroną poczynań państwa Izrael. Czyli wywołuje efekt kompletnie przeciwny do zamierzonego (czy może raczej deklarowanego, bo szczególnie w Twoim przypadku nie wykluczona jest celowa przeworotność). Stąd nasza obrona Hamasu jakościowo jest lepsza.

autor: yona, data nadania: 2010-08-20 10:40:16, suma postów tego autora: 1517

Polecam:

http://humanizm.free.ngo.pl/papiez.pdf , ze strony Towarzystwa Humanistycznego.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2010-08-21 11:05:50, suma postów tego autora: 1169

Dodaj komentarz