...jak można potępić neo liberalizm nie narażając się jego głównej trybunie czyli gazecie wyborczej a jednocześnie dowalić jej jedynemu konkurentowi na rynku idei Rzeczpospolitej.
www.cud2.blogspot.com
.. tak, że Manify, Parady Równości i GeyPride.
www.cud2.blogspot.com
Tak jest w Polsce głęboki podział w społeczeństwie. Bardzo doskonale ten podział pokazuje wynik wyborów prezydenckich w II turze tj. po mimo ślepego POparcia z strony GW, TVN, KP, Przekroju oraz wszelakich autorytetów moralnych dla Komorowskiego jego wygrana do końca nie była pewna. 8 milionów wyborów zagłosowało na Kaczyńskiego.
Konflikt w którym SYMBOLICZNYMI !!!! sparing partnerami są PO i PiS
to w rzeczywistości konflikt po między Nowym Wspaniałym Światem w którym wszyscy będziemy europejczykami pełną gębą, gdzie nikt nie będzie prześladował geya, żyda, emigranta etc. a każdy na sowim i podzie będzie miał w wersji audio dzieła zebrana Zizka.
W tym świecie pracować będziemy do setki, związek zawodowy będzie szowinistyczno – patryjalhcalnym dinozaurem, a stała umowa o pracę socjalistycznym przeżytkiem…
A
Głębokim przekonaniem które, żywi coraz więcej ludzi, że NOWY WSPANIAŁY ŚWIAT już był i powoli ginie za horyzontem c orasz szybszej modernizacji. Że im więcej zmian tym gorzej, tym mniej młodzieży ma pracę, tym więcej rodaków musi szukać pracy za granicą, tym mniej osób ma stałą pracę, śmieciowa umowa staje się standardem, permanentna elastyzacja kodeksu pracy, prywatyzacja wszytskiego, w centrum warszawy jest ze 100 barów szusi i tylko 2 bary mleczne, coraz trudniej dostać kredyt, kupić mieszkanie, dorobić się na stadionie, mieć nie korporacyjny sklep w KDT, pada zarówno mit Kapitalizmu Ludowego jak i mit Mieszkania Komunalnego etc.
Reasumując ścierają się dwie Polski : jedna to ta która ustami ministra Boniego i łamami gazety wyborczej mówi nam, że trzeba wszystko zgnieć zreupeizować aby gdzieś za horyzontem wiecznego dochodzenia do standartów europejskich jest Nowy Wspaniały Świat w którym nie ma ni Greka, Ni Żyda, Ni muzułmanina tylko sami porawno polityczni europejczycy z WIZJĄ POLSKI którą można określić : ratujmy co się da bo może być tylko gorzej.
www.cud2.blogspot.com
Lewica w tym sporze nie odgrywa żadnej roli .
w prostych słowach opisuje to, co przez wiele lat ja opisywałem w swoich artykułach, będących raczej opracowaniami opartymi na źródłach statystycznych.
polską politykę, łagodząc i redukując nierówności socjalno-ekonomiczne, może tylko PiS ze swoim programem "solidarnego państwa".
walcząc z wasalizacją Polski wobec Rosji i Niemiec, przeciwstawia się równocześnie drastycznym nierównościom, typowym dla społeczeństwa oligarchicznego.
Wystarczy tu przypomnieć protesty przeciw podziałowi na Polskę A i B, z którymi występował JarKacz podczas kampanii prezydenckiej.
o suwerenność i sprawiedliwość społeczną nie powinno się oddzielać.
"Młodzi absolwenci polskich uczelni" z reguły nie umieją nic, i pracowników się z nich zrobi (jeżeli w ogóle) po paru latach. O ile oczywiście sami absolwenci będą chętni do pracy i do nauki zawodu, a z tym bywa różnie.
Co do urzędników - w roku ubiegłym w Polsce przybyło 26 tys. urzędników. Koniecznie jeszcze musimy walczyć dla nich o podwyżki?
Ogłupione masy będą wiwatować Wielkiemu Przywódcy i spiewac pseudopatriotyczne pieśni.
W zamian dowiedzą się że UE jest zła bo za mało dopłaca do hektara nieuprawianej ziemi, wszystkiemu winni są komuniści, a Polacy są najwspanialszym narodem na świecie.
Typowa nacjonalistyczna ideologia frustratów
teraz czas na konkretne propozycje, jak z tego wyjść.
jest stanowisko PiS w sprawie:
OFE?
podatków dla najbogatszych?
podatku spadkowego?
podatku Tobina?
Moim zdaniem lewica powinna zaproponować serię kumulatywnych drobnych reform w interesie najbiedniejszych- np. zakup bezpłatnych podręczników dla uczniów szkół podstawowych i średnich- tak by nauka była rzeczywiście bezpłatna- przynajmniej wtedy gdy jest obowiązkowa
Jednym słowem poszerzać sferę publiczną w ten sposób by w sposób widoczny i natychmiastowy przekładało się to na polepszenie jakości życia ludzi najbiedniejszych, a także niższej klasy średniej
podatek spadkowy płacili nie tylko i nie głównie polscy Rotszyldowie, tylko ludzie o niewielkich majątkach, którzy chcieli coś zostawić dzieciom. Dlatego rząd Jarkacza chyba miał rację w tej sprawie.
Tobin - na razie nie mamy czasu bawić się w alterglobalizm. Jak się wydobędziemy z "hołdu tuskiego", będzie można się za to zabrać.
OFE i reszta - będą wybory samorządowe, trzeba chodzić na spotkania z kandydatami PiS i domagać się, żeby to "rozkminili".
Tej "niższej klasie średniej" tak niezbędne są "dotacje na podręczniki" - co wynika z definicji tejże "klasy", zwłaszcza gdy pojawia się w jednym zdaniu z "najbiedniejszymi" - jak i palącą potrzebą "niższych najbogatszych" jest natychmiastowa obniżka podatków, a najlepiej całkowite zwolnienie. Wtedy będzie im, jak sobie na tych książkach staną, bliżej do tych "wyższych" ;-)
"Powyższy artykół jest sztandarowym przykłądem tego ..
...jak można potępić neo liberalizm nie narażając się jego głównej trybunie czyli gazecie wyborczej a jednocześnie dowalić jej jedynemu konkurentowi na rynku idei Rzeczpospolitej. "
Nie masz racji - polecam artykUł Żuka w najnowszym Przeglądzie gdzie pisze m.in.: " Kiedy chcę wiedzieć co myśli władza na temat spraw społeczno - ekonomicznych, czytam komentarze Agaty Nowakowskiej na lamach GW" i dalej jeszcze mocniej, ale równie dobrze.
kto ma jednak pchnąć ten pierwszy kamień domina? I czy zauważymy, że ono już pada?
Co do podręczników, to ja bym była za tym, by były podręczniki drukowane w państwowych drukarniach przez państwo i by były one w symbolicznej cenie. Wolność drukowania byle czego za duże pieniądze się nie sprawdziła w praktyce. Jeżeli szkoły są państwowe, to i podręczniki państwowe być powinny. Dlaczego obowiązek chodzenia do szkoły finansowany przez państwo ma napełniać kasy prywatnej inicjatywie? Ostatecznie do prywatnych szkół mogą drukować prywatne drukarnie. Gdyby państwo zadbało o wysoki poziom podręczników państwowych, to szkoły państwowe nie byłyby w niczym gorsze od szkół prywatnych. Gdyby państwo nagradzało nauczycieli państwowych lepiej, niż byłoby to ekonomicznie możliwe w szkołach prywatnych, to problemu z kadrami też by nie było. Nie każdy inteligent jest chciwym kasy idiotą.
Co rozumiesz szerzej pod sferą publiczną? Proszę, napisz.
podatek spadkowy płacili nie tylko i nie głównie polscy Rotszyldowie, tylko ludzie o niewielkich majątkach, którzy chcieli coś zostawić dzieciom. Dlatego rząd Jarkacza chyba miał rację w tej sprawie.
bzdury -podatku do pewnej wysokości czyli od niewielkiego majątku w najbliższej rodzinie się już przedtem nie placiło.
Tobin - na razie nie mamy czasu bawić się w alterglobalizm. Jak się wydobędziemy z "hołdu tuskiego", będzie można się za to zabrać.
To typowa polska bezmyślność - "niech na całym świecie wojna byle polska wieś spokojna", lub "oczyścić dom dzieci"
OFE i reszta - będą wybory samorządowe, trzeba chodzić na spotkania z kandydatami PiS i domagać się, żeby to "rozkminili".
Dobry dowcip - chodzić na spotkania z lokalnymi karierowiczami namaszczonymi przez wladze, które nawet w tak kluczowej sprawie nie maja jasnego stanowiska.
Żenada jacku, żenada
powiem krótko; najpierw uzyskajmy minimum suwerenności, a potem zajmijmy się zbawianiem świata.
Na świecie doskonale wiedzą, że "kurica nie ptica, Polsza nie zagranica", więc naszych prób jego zbawiania nie potraktują poważnie.
W tej chwili przedstawiciel polskich władz państwowych, płk Klich, jedzie do Moskwy po dokumenty, których mu się tam demonstracyjnie nie daje. Przecież takiego poniżania polskich polityków nie było nawet za PRL.
że
również w PiS zdarzają się karierowicze.
W takim razie, masz wybór między karierowiczami, którzy mogą coś zrobić, oraz karierowiczami niszowymi, którzy z definicji niczego nie zrobią.
No, nie wiem kontras. Gdy w II połowie lat 90. i później zakładałem uotki mówiono mi, zarówno w banku jak i urzędzie skarbowym, że w razie śmierci spadkobiercy zostaną oskubani z jakiejś kwoty. Co prawda relatywnie nie dużej, ale jednak. By zmniejszyć ewentualne rozmiary rabunku, zrobiłem za którymś razem dyspozycję na wypadek śmierci w ten sposób, że wkład "rozpisany" został procentowo na kilka osób.
podatek od spadku daje w d,,, najbiedniejszym, jak np. wdowie emerytce dziedziczącej gomułkowska klitkę po mężu, może dla Ciebie Kontras trochę powyżej 1000 zl to nic, ala dla niektórych to znaczna forsa
Kiedy oni nawet z połamanymi ławkami parkowymi nie potrafią się uporać...
Niektórzy nawet PiT-a od VAT-u nie rozróżniają...
Doktorku... lecz się.
.
był wg starych przepisów zwolniony z podatku spadkowego.
bo to oznacza walkę z długiem publicznym i odsetkami które od niego płacimy w budżecie każdego roku, a indywidualnie oznacza suwerennośc obywateli wobec bandy prywatnych giełdziarzy monopolistow.
Poza tym grupa ktora dysponuje setkami miliardow i bierze od nich odsetki jako prowizję to ona trzyma wladze, ma media itp - zwroc uwage jak bardzo atakuja one ZUS, a nigdy nie pokaża zarobków szefów OFE itp.
Niestety Kaczynski tego chyba nie rozumie, a moze to dla niego za trudne? więc "walczy o krzyż" bo to każdy potrafi.
Tak czy siak lepiej, że tego podatku nie ma (albo inaczej - jest w wysokości 0%). Chyba, że ty z jakichś tam względów wolałbyś, by niektórzy wpadali w jego sidła.
Uważam, że podatek spadkowy jest najlepszą możliwą do zastosowania zaporą przeciwko powstawaniu wielkich, wielopokoleniowych fortun. Oczywiście, musi być sensownie ustawiony próg poniżej którego podatek nie byłby pobierany, tak aby nie uderzał w klasę średnią, nie niszczył drobnych rodzinnych biznesów itp.
tym razem.
"... dodam tylko (o czym napisalem u Bobika) ze do kazdego "biletu"
do teatru w berlinie jest dotacja w wysokosci 106€, jezeli wiec Hartz IV
otrzymuje przecietnie (z mieszkaniem itp.) 600-700€ to ja idac z zona dwa razy w miesiacu do teatru otrzymuje 424€ dotacji !!!!!!!!!!!!!
Otto von Bismarck wprowadzajac powszechna emeryture i kase chorych mial wielu wrogow i sceptykow, dzisiaj (przynajmniej w europie)jest to standard, swiat idzie jednak do przodu i potzrba nowych pomyslow :) ..."
Źródło - http://moiprzyjaciele-przyjaciele.blogspot.com/2010/08/urszula-sipinska-cudownych-rodzicow-mam.html?showComment=1281977592102#c3934633978480883046
W Polsce podobnie!!!
Więcej - http://www.radiownet.pl/radio/wpis/8254/
kolejny raz prezentuje ze szczegółami w jakiej rzeczywistości żyjemy - http://www.radiownet.pl/radio/wpis/8311/
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100820/POWIAT10/227548708
,,Tym, co łączy te dwie kategorie, jest coraz większa izolacja. Nierówność bowiem w dzisiejszych czasach coraz bardziej wiąże się z izolacją."
Do tej pory myślałem, że izolacja raczej dzieli niż łączy. Ale widać jest inaczej. Poza tym, nawet niezły ten artykuł Żuka. Może jeszcze będzie z niego ciekawy publicysta.