wszelkimi metodami dążą realizacji swojego wielkiego marzenia - pozyskania całkowicie darmowej siły roboczej.
Ubawiło mnie uzasadnienie odmowy wszczęcia dochodzenia przez prokuraturę, ze względu na brak dowodów. A tak po chłopsku, będąc na miejscu prokuratora zażądałbym od właściciela firmy budowlanej listy wypłat, dokumentów związanych z przyjęciem do pracy. Widzę tu raczej pole do działania PIP-u.