w jakim kraju coś wyszło z samorządności robotniczej i uspołecznienia gospodarki?
że Castro potępił negacjonistę i antysemitę Ahmedinedżada.
symboliczny koniec antykapitalizmu, antyimpeerializmu, komunizmu i goszyzmu.
Viva Castro!
to chyba woli Batistę od Castro, gratulacje.
jak zawsze pieprzy :)
z tej prostej przyczyny, iż przedtem nie wiadomo, jak wyjdzie w praktyce. Wypowiedź Fidela Castro świadczy o jego wielkim realizmie politycznym. A na Kubie, choć nie wyszło dokładnie tak, jak powinno, to i tak wyszło lepiej niż gdyby pozostała ona w łapskach kapitalistów. Idealny system mogą stworzyć jedynie idealni ludzie. Ponieważ takich nie ma, więc i żaden system idealny być nie może. Na Kubie nie ma głodujących. Chorzy mają opiekę lekarską. Młodzi ludzie mogą się za darmo kształcić. A wszystkich stać na cygara havana, czego o każdym obywatelu "krajów wysoko rozwiniętych" powiedzieć już nie można.
że samodzielnośc, saorządnśc, samofinansowanie zaczęło w Polsce pączkowac. Castro wiedział czym się to skończyło. Dlatego pewnie jest ostrożny. A mimo wszystko dyktatura socjalostyczna dla większości była mniej dolegliwa niż kapitalistyczna. Inaczej tamtej z taką powszechną zyczliwością by nie wspominano. Trochę więcej obiektywizmu przysporzyłoby wiarygodniści.
ja pupilek CASTRO wara,
on wlasnorecznie zamordowal wieluy nedzarzy.
Ikona komunistów po 50 latach eksperymentów stwierdza fakt że komunizm jest do d.... Oczywiście postępowa lewica dalej będzie stosowała zasade że jeżeli fakty świadczą przeciwko nam to tym gorzej dla faktów.
Już od 9 dekad wiadomo że komunizm jest do d.... a do niektórych jeszcze to nie dotarło.
Batista-Castro, to tak jakby kazać wybierać - Woda z kałuży czy denaturat, gdy w rzeczywistości jest wiele bardziej sensownych opcji.
na pewno w różnych regionach i krajach z uspołecznienia wyszło więcej niż z "Fenomenu Cimoszewicza" i propozycji jego piewców :)
Niech jankeski piesek Castro powie wreszcie ile kasował rocznie za dzierżawę Guantanamo!
...zawsze lubiłem analizę polityczną w stylu "gdyby babcia miała wąsy...". Może ktoś powinien skontaktować Ciszewskiego z Fidelem, dla dobra Kubańczyków oczywiście?
Wiarygodnosc portalu lewica.pl i poziom odredakcyjnych komentarzy siegnal dna ( po raz kolejny zreszta i sam nie wiem dlaczego chce mi sie interweniowac...)
Wiadomosc wklejona jest z mediow glownego nurtu ( ktorych zachlysniecie sie nia o czyms niewatpliwie swiadczy - ulga? )bez proby dotarcia do zrodel. Tymczasem sam Castro twierdzi ze zostal "zle zrozumiany" i odcina sie od takiej interpretacji swoich slow.
Redaktor Ciszewski popisuje sie natomiast szczeniackim anarcho-idealizmem, wedlug ktorego jesli cos nie jest idealne - jest zle.
Problemow na Kubie z pewnoscia nie brakuje. Ile z nich jest cecha immamentna systemu, a ile - zewnetrznych uwarunkowan; i na ile problemy te przeslaniaja osiagniecia rewolucji - to kwestia otwarta. Bezwarunkowo przekreslajac jednak te ( niewatpliwe ) osiagniecia red. Ciszewski stawia sie po stronie reakcji.
Szkoda....
@"To już koniec prawdziwego komunizmu"
Odkąd to na Kubie była wprowadzona komunistyczna zasada "każdemu według potrzeb"?
powinien rzeczywiście zamilknąć.
Nie możesz się wyzwoloc z indywidualizmu i odnisisz go do każdej sytuacji. Czynsz za dzierżawę gruntów pod więzienie hańbiące ludzkośc, jeżeli pobiera, to nie Castro lecz Kobańczycy. On nie zostawi swoim krewniakom żadnych majątków, tym się różni od kapitalistycznych dobrodzieji, że ich nie okrada.
A czy np. amerykanie lub Polacy mają dziś taki wybór? Bo ja na przykład chciałbym zagłosować na państwowy socjalizm a tu ani w Polsce ani USA nie ma ani jednej partii komunistycznej. Nie ma więc realnego wyboru, jest tylko kapitalizm prawicowy PO, PiS albo kapitalizm lewicowy, fikcje w stylu SLD.
Łatwo krytykować taką Kubę, ale co z demokracją w tzw. wolnym świecie? Łatwo zobaczyć źdźbło w czyimś oku a trudno belkę w swoim.
którzy mają zakodowane bronić Castro nawet w sytuacji, gdyby wymordował cały swój naród. Fidel jakiś czas temu przeszedł metamorfozę, odnalazł się w Jezusie (spora w tym zasługa JP2), a teraz zaczął krytykować kubański model gospodarki.
Chwała mu za to, że przejrzał na oczy, zanim ostatni kubański obywatel nie załadował się na tratwę zmierzającą ku Florydzie.
By wydawać oceny należałoby wpierw zapoznać się z tym wywiadem w oryginale. Dziwne zaprawdę, jak niektórzy łatwo dają wiarę burżuazyjnym merdiom. Poza tym Fidel zdaje się wydał jakieś sprostowanie.
Kubańczycy, wydając na opiekę medyczną drobny odsetek tego co Amerykanie, żyją praktycznie tak samo długo i co ważniejsze szczęśliwiej.
albo wymordował cały swój naród, albo przeszedł na katolicyzm. Twoje posty to jak zwykle bełkot do potęgi a realia są takie że 90% społeczeństwa Kuby twardo popiera władze, widać to choćby na wielomilionowych demonstracjach, oraz bardziej bezpośrednio, jak kiedyś gdy polski gazetowo-wyborczy dziennikarz zaczął podpuszczać zwykłych kubsńczyków jak to strasznie się żyje w komunizmie i ilu ludzi wymordował rzekomo Fidel to dostał w mordę, od "uciskanego" rzekomo narodu. Tak kolejny raz propaganda rozminęła się z rzeczywistością.
Od godziny 18ej wczoraj news domaga się opublikowania sprostowania. Już nawet Wyborcza to wie od wczoraj. Ktoś wyszedł tutaj na niezbyt mądrego i to na pewno nie jest Fidel. No comment :)
ma taki wybór:
albo wspólnie z Kaczyńskim walczyć o państwo w jakimś znaczącym stopniu bardziej sprawiedliwe i uczciwe, albo wierzyć w mrzonki antykapitalistyczne, z ktorych nic nie będzie i które - co gorsza - są eksploatowane przez cwaniaków.
co powiecie, jak Raul Castro - z aprobatą brata - przywróci kapitalizm na Kubie.
@ABCD, Nam to już różnicy nie zrobi, ale dlaczego życzyć źle Kubańczykom, nawet jeśli to tylko w ramach staropolskiej tradycji życzenie gorzej bliźniemu.
http://www.psz.pl/tekst-33551/Castro-Zle-zinterpretowano-moje-slowa-kapitalizm-sie-nie-sprawdza
kapitalizm jest wredny, ale nic innego nie ma.
Jedyne wyjście wskazał tu Lech Kaczyński: tyle kapitalizmu, ile to niezbędne dla produktywności gospodarczej, tyle sprawiedliwego i prosocjalnego państwa, ile to możliwe.
Powiała jutrzenka przemian! Tow. Cisza przejrzał na oczy a Towarzysz Kaczyński Jarosław poprowadzi teraz cała Lewicę pod sztandarem Gierka i Lenina ku państwu socjalnemu. HAHAHAHAHA!
Właściwie któryś z redaktorów lewicy.pl powinien jeszcze zabrać głos, bo w newsie w nowej wersji zabrakło, już pomijając wszystko inne, kim jest pan Jeffrey Goldberg i jakie wybitne osiągnięcia ma na koncie. Ten pan podczas pierwszej intifiady palestyńskiej był strażnikiem więziennym torturującym jeńców. Następnie w okresie agresji na Irak, był jednym z największych jej propagatorów, potwierdzając kłamstwa propagandy Busha, że Husajn posiada broń masowego rażenia. Nie jest też przypadkiem, że ten człowiek, który interwencję w Iraku nazwał "aktem głębokiej moralności", jest czołową postacią reprezentującą proizraelski lobbing w USA, a także popiera o czym otwarcie pisze inwestycje północnoamerykańskiego kapitału, mające na celu wypracowanie jak najwyższych zysków dla amerykańskich koncernów, w których najprawdopodobniej posiada udziały.
czytanie ze zrozumieniem.Przeczytaj jeszcze raz moj wpis zwracajac szczegolna uwage na slowo "gdyby" :)
To ciekawże, że dla dyskutantów lewicowego portalu, dla osób go współtworzących, wywiad przeprowadzony przez jednego z głównych wojennych propagandystów - któremu nie przeszkadzało już kłamać, ze Irak posiadał broń masowego rażenia, jest w pełni wiarygodny...
przyznaj że Jarosław kocha wszystkich lewicowców każdego pokolenia. A część Lewicy kocha Jarosława.
W swojej reakcji na sprostowanie Fidela, posiłkując się wersją przytoczoną przez CNN, Goldberg nie zadając sobie trudu poznania, a w każdym razie przytoczenia oryginalnej wypowiedzi Fidela ( choć zamieszczono ją tam również w języku angielskim ) , łącznie z fragmentem o tym, że wyczuł on w tym pytaniu podtekst dotyczący planów eksportu rewolucji. Jednak niechcący odkrywa własne karty, gdyż mówi, że to, jak Fidel rzekomo nieprawdziwie interpretuje obecnie własne słowa, brzmi jak twierdzenie jakoby system kubański nadawał się do eksportu. Tym samym widać, że Fidel bardzo trafnie odczytał intencje, jakie kryły się za tym pytaniem dziennikarza Atlantic.
Poniżej
1.link do tekstu zawierającego wersję wydarzeń Goldberga:
http://www.theatlantic.com/international/archive/2010/09/fidel-tries-to-wiggle-out-of-one/62826/
2. Wersja anglojęzyczna wyjaśnień Fidela Castro
http://www.cubadebate.cu/fidel-castro-ruz/2010/09/10/message-during-the-presentation-of-the-book-the-strategic-counteroffensive/
3. Spostrzeżenia na blogu Kubańczyka amerykańskiego pochodzenia odnośnie nie pełnego przytoczenia treści wypowiedzi Castro
http://cubajournal.blogspot.com/2010/09/cnn-gave-incomplete-translation-of.html
ale nic dziwnego, skoro taką drogę wskazał On:D