Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Mariusz Wieczerzyński: Gdzie się podziali prawdziwi Niemcy?!

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

dziwie sie

ze ktos jest redaktorem as-salam i wrzuca nacjonalistow,ksenofobow i rasistow do jednego worka.w iraku najwiekszymi nacjonalistami irackimi sa ormianie ,zywiol swiezutki w iraku.po pogromach dopiero naplyneli :)

autor: pazghul, data nadania: 2010-09-21 14:08:38, suma postów tego autora: 1489

heh....

autor zapomniał wspomnieć o reprezentacji która całkiem na serio zafundowała sobie eksperyment w postaci multi kultu a mianowicie tzw. African All Stars czyli starej dobrej Francji.

Zapomniał bo by mu się trochę teza posypała gdyż reprezentacja ta ani trzecia ani nawet piąta na świecie nie jest. Reprezentacja ta stała się w swoim czasie obiektem drwin swoich własnych kibiców kiedy okazało się, że piłkarzy trzeba było uczyć hymnu państwa które na arenach reprezentują. Po tym kiedy poszczególni reprezentanci poczęli oświadczać że właściwie to oni bardziej się czują Marokańczykami niż Francuzami z eksperymentu poczęto się wycofywać powoli acz z godnością.

Autor zapomniał też wspomnieć o innej wadzie takiego multi kultu, który choć da się wybronić i nawet w zaletę niekiedy przekształcić w rolę adwokata diabła się wpisując podsunę.

Otóż panie autorze każdy grający Kenijczyk, Malezyjczyk etc etc w reprezentacji bogatej Europy to jeden talent mniej w reprezentacji Kenii, Malezji etc etc.

Jednym słowem w ten mniej więcej sposób kusząc obywatelstwem i prawami z niego wynikającym w sposób ordynarny bogate reprezentacji ale też albo głównie kluby sportowe dokonują swoistego drenażu talentów co skutecznie sprawia, że słabi są dalej słabi a silni jeszcze silniejsi.

Ma to oczywiście swoje dobre strony. Bo dzięki temu wielu piłkarzy z Afryki Azji dostaję szansę szkolenia i trenowania w takich warunkach o jakich w swoim kraju mogliby jedynie pomarzyć ale sam proceder jest faktem.

Po trzecie autor na siłę próbuje dopasować fakty do tezy. Obwołując za polskimi mediami sportowymi Klose i Podolskiego Polakami równymi tym spod Wiednia i Westerplatte.

Ja rozumiem, że media sportowe potrzebują sukcesu i jakoś tak milej kiedy bramkę strzela nam Polak Klose a nie jakiś tam Klose ale co wspólnego mają ci ludzie z Polska?

Tzn co mają z nią wspólnego poza miejscem urodzenia? Bo na moje to więcej wspólnego z Polska ma sprzedawca kebabów który tu mieszka od lat 10 i rodzinę założył niż facet który nie potrafi w języku ojców słowa wydukać.

To o tyle zabawne, że autor chcąc pokazać jak śmieszni są wielbiciele rasowo czystych reprezentacji używa ich argumentacji wskazując na pochodzenie.

I na koniec jest dość zdrową praktyką uznać, że Europa przestała być czysta rasowo i narodowo spójna. Wbrew niektórym opiniom jak wykazywały kolejne mecze i obserwacje mało komu w Niemczech przeszkadza, że gole strzela facet z Gliwic a nie z Hamburga. Podobnie jak mało komu w Polsce przeszkadzało, że Olisadebe tłukł bramkę za bramką dopóki potrafił.

Nikomu to nie przeszkadzało gdyż podobnie jak w przypadku klubu, miasta, regionu czy nawet reprezentacji szkoły podstawowej w pszczynie liczy się to czy strzelający identyfikuję się tymi dla których strzela i ich herb raczy po bramce całować. I dlatego panie autor reprezentacja Niemiec jest w 100% niemiecka i żadne żonglowanie pochodzeniem tego nie zmieni.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-09-21 14:15:28, suma postów tego autora: 899

Narody wyrózniaja sie m.in

Mądrością rządzenia czyli cos do czego polacy nigdy w życiu sie nie nadawali(trudno powiedzieć czy dlatego że nigdy niemieli okazji by rządzic po ciagle zabory okupacje wojny powstania itp czy chodzi o coś innego).
Mój dziadek jak był w czasie 2 wojny światowej w obozie pracy przymusowej w niemczech w Pasewalk(obecnie land Brandenburgia)bałor i inni niemcy którzy nim rzadzili mówił mojemu dziakowi że wy polacy to sie nawet nadajecie do roboty ale za rzadzenie to sie lepiej nigdy nie bierzcie bo się do tego kompletnie nie nadajecie!
I mieli racje bo kiedy w polsce było dobrze?
Chyba tylko 9lat za Gierka to byl jedyny dobry gospodarz w historii polski jak narazie!

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-09-21 15:05:25, suma postów tego autora: 1302

Ważne

jest też gdzie, w jakim miejscu i okolicznościach jakikolwiek talent dostał szansę do rozwoju. W Polsce ci sami piłkarze najprawdopodobniej sprzedali by się sami wraz z meczami na polecenie Fryzjera.
Polacy chyba najlepiej chachmęcić potrafią, niezła z nas w tym hołota trzeba przyznać.

autor: Wilkinson, data nadania: 2010-09-21 17:30:46, suma postów tego autora: 461

Wilkinson

proponuje zatem przejrzeć historię afer dotyczących łapówek w piłce w Portugalii Włoszech Turcji o Ukrainie czy Rosji z litości nie wspominając.

Niestety pierwsze miejsca w przekupstwie, łapówkarstwie i ustawianiu meczów zostały już zarezerwowane przez inne nacje.:)

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-09-21 18:33:59, suma postów tego autora: 899

.

Ciekawe, że tego typu problemy mają miejsce w kapitalizmie. Jakoś na szerszą skalę nie występowały one w państwach budujących socjalizm, przy czym często były to organizmy wielonarodowościowe, występowały w nich także dość podobne zjawiska migracji (można powiedzieć - takie swoiste, socjalistyczne multi-kulti). Wystarczy porozmawiać z tzw. zwykłym człowiekiem w byłym ZSRR, oczywiście ze starszego bądź średniego pokolenia, które tamte czasy zna z autopsji.

"Bronislaw, Październik 24, 2009 at 19:21
Wypowiedzi mogą byc ruzne, ja osobiscie jeszcze pracowalem w tamte lata i litwini, rosyjanie, polacy i niebylo do mnie wrogosci ze strony litwinow, ale jak zaczelo się Sajudis mnie zapisali mowili o niezawislosci i rosyjanie ale jak poszlismy na zebranie w pracy Sajudisa to powiedziano co tu robią polacy i rosyjanie czyli oddzielono od bylych kolegow litwinow i tak zrobiono nas wrogami, a po zebraniu nam zaczeli byle koledzy mowic ze nam dadzą jakies forsy nie pamiętam ile i zeby wynosili się kto do Polski a kto do Rosyi, plakaty na katedry trzymano Lanku i Osviencimas, Rusu i Stoti, znaczy byl wrug obojga".

http://kurierwilenski.lt/2009/10/24/polacy-na-litwie-%e2%80%94-obiekt-czyich-interesow/#comments

autor: Bury, data nadania: 2010-09-21 19:42:08, suma postów tego autora: 5751

Bury

Niestety tak to wygląda. W PRL-u, gdy uzdrowiska w zasadzie były darmowe, pewna znajoma mi osoba leczyła się w sanatorium, akurat w czasie, gdy również przybyli do tego miejsca Niemcy z dawnej NRD (tzw. Ossi). Żaden z tych Niemców wobec Polaków (a w zasadzie Polek), według tej osoby, się nie wywyższał, a wręcz atmosfera była bardzo serdeczna dla obu stron. Dzisiaj wygląda to na pieśń przeszłości.

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-09-21 23:54:17, suma postów tego autora: 1212

Wybory rasowego Polaka w gimnazjum

Swego czasu było o tym głośno. Kilka lat temu, chcąc uświetnić obchody Święta Niepodległości, dyrekcja Publicznego Gimnazjum nr 1 w Gdańsku ogłosiła konkurs, w którym uczniowie wybierali spośród swoich koleżanek i kolegów rasowych Polaków. Kryteria? "Przede wszystkim kolor włosów, czyli szatyn, ciemny blond, w tych odcieniach kolor. Oczy szaroniebieskie, szarozielone, ale już piwne nie, błękitne też nie. Ponadto bardziej pociągła twarz, wyraźne kości policzkowe ale bez przesady. Każda klasa otrzymała taki wzorzec i według tego wybierano osoby".

Włos się jeży na głowie, kiedy pomyśli się, że najprawdopodobniej nie rasistowskie poglądy dyrektorki i jej nauczycielki były powodem ogłoszenia takiego konkursu, tylko zwykła głupota, krótkowzroczność, brak umiejętności przewidywania, jak dzielenie uczniów na lepszych i gorszych na podstawie kryteriów rasowych wpłynie na atmosferę w szkole. Ilu podobnych debilów uczy nasze dzieci?

http://www.youtube.com/watch?v=6Ho7HKAedy4

autor: Paweł Kończyk, data nadania: 2010-09-22 01:50:39, suma postów tego autora: 2157

Errata

Powyższe wybory odbyły się w Gimnazjum nr 6 w Koninie, a nie w Gimnazjum nr 1 w Gdańsku. W tym ostatnim wydarzyła się inna historia:

"Historia Moniki Nowik też jest opowiedziana na stronie. Kobieta rozpoczęła pracę w gimnazjum 10 lat temu. Ma opinię wybitnego matematyka. Uczniowie wychowani pod jej okiem wygrali niejedną olimpiadę. Nauczycielka twierdzi, że atmosfera w pracy zepsuła się, gdy zaczął odprowadzać ją do szkoły narzeczony. Mężczyzna jest, jak ona, Żydem. Wykonywał za darmo drobne prace remontowe w szkole. Jeździł też jako opiekun na wycieczki.
- Pewnego razu nauczyciele stwierdzili, że nie mam uprawnień wychowawcy i na pewno jestem pedofilem. Od tego czasu rozpoczął się atak na moją narzeczoną. To był prawdziwy horror - mówi Piotr Wilkoń.
Monika twierdzi, że nauczycielki obrażały ją na każdym kroku.
- Jedna kiedyś mnie popchnęła. Innego razu dyrektor zrewidowała mi torebkę. Myślała, że mam dyktafon albo kamerę. Potem nie zgodziła się na mój udział w wycieczce dla nauczycieli. Na radzie pedagogicznej byłam poniżana. Nie mogłam mieć własnego zdania w sprawie oceny ucznia. Któregoś razu w kościele nauczyciel szydził, że się nie modlę... - wylicza Monika Nowik.
Kobieta prosiła o pomoc w Pomorskim Kuratorium Oświaty. O interwencję w jej sprawie wystąpili też uczniowie i rodzice."

http://gdansk.naszemiasto.pl/archiwum/1143480,mobbing-w-gimnazjum-nr-1,id,t.html

autor: Paweł Kończyk, data nadania: 2010-09-22 02:02:02, suma postów tego autora: 2157

Różne doświadczenia

Gimnazja to był zasadniczo poroniony pomysł polskiej prawicy, abstrahując od zachowań, jakie panują w środowisku nauczycieli czy nauczycieli wobec uczniów i samych uczniów wobec siebie.

PS.
W Polsce nauczyciele niestety w większości mają prawicowe i klerykalne poglądy, albo udają, że poglądów nie mają żadnych. Niestety też Ci są zazwyczaj słuchani przez uczniów.
W czasach, gdy jeszcze chodziłem do LO, mogłem tylko liczyć na ciekawe zajęcia z tzw. WOS-u, lecz poza mną nikt tej nauczycielki nie słuchał i nie chciał słuchać, choć mówiła o ważnych problemach społecznych jak bezrobocie, bezdomność, o wtórnym analfabetyzmie, komentowała wydarzenia polityczne. Dało się wyczuć, że ma poglądy lewicowe, może nie skrajne, ale jednak nie ukrywała ich. "Przemądrzałe" młode towarzystwo wolało deliberować o innych rzeczach, mniej zobowiązujących do myślenia, bo przecież w tam młodym wieku poglądów własnych niema potrzeby kształtować.
Z drugiej strony pamiętam też nauczycielkę, która uważała że w Polsce niema problemu głodnych dzieci i w ogóle biedy wśród osób młodych, a jeśli jest to "ich jest to wina".
Podobno na ...rekolekcjach też się pojawiała.

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-09-22 13:26:21, suma postów tego autora: 1212

Andrzeju

Może po prostu ta nauczycielka pomimo że chciała mówic o ważnych sprawach i miała lewicowe poglądy nie miała po prostu pedagogicznych umiejętności, co jest niestety cechą ogromnej większości współczesnych polskich nauczycieli. Dobry nauczyciel nawet z pozoru mniej ciekawym tematem potrafi zainteresować choć część klasy, marny nawet super chodliwy zdawałoby się temat potrafi zamienić w wystąpienie usypiające.

autor: Cisza_, data nadania: 2010-09-22 13:54:14, suma postów tego autora: 2083

Cisza

Nie chodzi o to, że nie potrafiła zainteresować tematem. Tematy, o których ona chciała rozmawiać z uczniami, ich po prostu nie interesowały, były zbyt "społeczne", choć przedmiot jak najbardziej dotyczył społeczeństwa i polityki.
Większość ludzi traktuje taki przedmiot jako "mniej ważny" od języka polskiego czy matmy. Prawię niestety tak jak religię. O zdolnościach pedagogicznych nauczycieli można mieć różne zdanie. Większość nawet nie ma zamiaru zainteresować jakimiś poważniejszymi tematami uczniów, gdyż chce odwalić te 45 minut i pójść do domu. Z uczniami się przecież nie dyskutuje, im się wtłacza podręcznikową wiedzę bez najmniejszego namysłu.
Nie dziwię się nawet, że w Polsce jest dużo ludzi młodych otępiałych ideologią kapitalizmu, której jeszcze realizacji nie dostrzegają w Polsce. Wystarczy wziąć do ręki jakikolwiek współczesny podręcznik od historii czy np. wiedzy o przedsiębiorczości. W podręcznikach do historii - historia międzywojenna Polski jest sprowadzana do wyłącznej rywalizacji dwóch bloków politycznych (chodzi o sanację i endecję z ich wodzami), nie przeczyta się w nich o represjach w tym okresie (co najwyżej pojawiają się wzmianki o "agenturalnej działalności komunistów na ziemiach II RP") a socjalizm w podręcznikach dla przyszłych przedsiębiorców jako puste pułki z octem.

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-09-22 18:31:25, suma postów tego autora: 1212

Antyliberale

Wyrazy serdecznego współczucia dla Twojego dziadka (bez cienia ironii pisze) ze względu na jego ciężkie przejścia na robotach w Niemczech. Do których również należy zaliczyć znęcanie się psychiczne rozmaitego chamstwa, które mogło się na kimś w cięższej sytuacji bezkarnie wyżyć.
Ale przede wszystkim i nigdy nie należy zacząć wierzyć, że chamstwo ma rację. Bo chamstwo racji nie ma. A w samokrytyce też się trzeba umieć opanować, żeby w otwartości na różne opinię nie zacząć rozważać myśli, że ktoś ci w twarz pluje, bo sądzi, że potrzebujesz ochłody.
Faktem jest jednak że i Niemcy się ucywilizowali powoli. A przynajmniej wschodni, zachodnim jeszcze trochę brakuje. Co dowodzi, że coś choćby ogólnie w kierunku socjalizmu nawet z błędoma, wypaczenioma i sztazi ma ogromny potencjał cywilizujący. A jest to było nie było wniosek optymistyczny.

autor: yona, data nadania: 2010-09-22 20:50:29, suma postów tego autora: 1517

kogo obchodzą starodawne mity rasowe

tak naprawdę?
Zupełnie inna sprawa to szalone transfery klubowe. Trudno utożsamiać się z klubem, który wczoraj miał w składzie samych Brazylijczyków nie licząc Czecha, później są sami tubylcy, nie licząc po jednym z Zimbabwe i z Palestyny, ale za to mało kto z miasta?

autor: altstettiner, data nadania: 2010-09-23 12:21:40, suma postów tego autora: 1512

alt...

Chodzi Ci o Pogoń Szczecin??? hehe, tam swego czasu "stał na straży polskości" Radzio Majdan, no i Edi Andradina się wybił...

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-09-23 12:47:19, suma postów tego autora: 1212

zgadłeś

niestety i pisze to jako były trampkarz Pogoni.

autor: altstettiner, data nadania: 2010-09-24 08:34:18, suma postów tego autora: 1512

Yona

Mój dziadek jeszcze żyje ma 93lata to zywa legenda historii niepamięta co sie wczoraj działo ale pamięta doskonale jacy byli niemcy np 60lat temu!
On zawsze twierdził że to dobrzy gospodarze bałor dobrze go traktował bo znał sie na pracach rolnych bo pochodził ze wśi musiał tylko przestrzegać regulaminu np.wychodzic w pasiaku z naszywką "P".
Nauczył sie niemieckiego w obozie itd itp.
Niemcy to niby jego oprawcy ale on jakos nigdy nie palił do nich nienawiścia zawsze podkreśla że wtedy była taka polityka i tyle trzeba było sie z tym jakos pogodzic.
rosjan tez lubi chociaż na włąsne oczy widział co wyrabiali podczas wkraczania armi czerwonej do polski(gwałty kradzieże itp)zawsze podkreśla ze polske wyswobodzili rosjanie i to oni tak naprawde pokonali Hitlera!
Reasumując to dobry człowiek i żywa legenda mógłby spokojnie zostać nauczycielem historii albo opowiadac jak byo przed wojną i w jej trwania bo on to wszystko widział na własne oczy!

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-09-24 11:53:04, suma postów tego autora: 1302

O ksenofobi słow kilka..

"Przeciwnicy budowy meczetu w Warszawie chcieliby widzieć Polskę, jako kraj tzw. "prawdziwych Polaków", choć oczywiście oficjalnie nie mają nic przeciw muzułmanom i pod żadnym pozorem nie mogą się przyznać do swojej ksenofobi.."
Szkoda,że szanowny redaktor nie kieruje takich zarzutów w kierunku muzułmanów - nie wyróżniają się oni zapałem w budowie kościołów w swoich miastach.Z budową meczetu w Warszawie wstrzymajmy się aż Saudyjczycy wybudują kościół w Rijadzie...

autor: NickNoNick, data nadania: 2010-09-28 00:48:02, suma postów tego autora: 1

Dodaj komentarz